19 odpowiedzi w tym temacie

[budo_nie_ja1]

No właśnie:)! Po jakim czasie widać efekty? Wprawdzie u mnie dopiero dwa tygodnie ale z wielu rzeczy zrezygnowałam-ziemniaki,mięso,sosy,słodycze i jedzienie na noc. Teraz jem gotowane warzywka i owoce. Wieczorem już nic nie jem-ewentualnie jabłuszko i co? Zero efektu/ Albo mam takie wrażenie,czy ślepotę może:)? A może to dopiero po paru mięsiącach czuć czy widać?

[budo_przemcio]

Nie widac po 2 tyg ,to moze ty nie potrzebujesz odchudzać sie . Po samych warzywach i owocach to juz jak nitka powinnaś wyglądać.

[budo_nie_ja1]

Potrzebuję . Brzuch mi rośnie (w ciąży nie jestem ). Nawet ćwiczenie brzuszków nie pomaga.

[budo_novocaine]

bo nie nalezy przekraczac 10kg warzyw dziennie :wink:

[budo_tiana]

No właśnie:)! Po jakim czasie widać efekty? Wprawdzie u mnie dopiero dwa tygodnie ale z wielu rzeczy zrezygnowałam-ziemniaki,mięso,sosy,słodycze i jedzienie na noc. Teraz jem gotowane warzywka i owoce. Wieczorem już nic nie jem-ewentualnie jabłuszko i co? Zero efektu/ Albo mam takie wrażenie,czy ślepotę może:)? A może to dopiero po paru mięsiącach czuć czy widać?

Zalerzy od tego czy chcesz schudnac bo masz problemy z otyloscia czy chodzi Ci o efekty typu 'widoczna masa miesniowa'?
Jesli juz chcesz kontorlowac caly proces, polecam tablice kaloryczne, no i wage;) Jesli schudlas jakies 4kg to raczej trudno o widoczne efekty.
Dodaj do diety cwiczenia typu plywanie. Efekty po dwoch tygodniach raczej powinny byc stosunkowo male, troche wiecej czasu by trzeba w to zainwestowac niz dwa tygodnie :wink:

[budo_campo]

Potrzebuję . Brzuch mi rośnie (w ciąży nie jestem ). Nawet ćwiczenie brzuszków nie pomaga.

Skoro brzuszek rośnie to biegaj, pływaj no i dorzuć do tego rowerek! Efekty na pewno będa widoczne
Pozdrówka Campo

[budo_power-zone]

Prawdopodobnie nie uzyskujesz ujemnego bilansu kalorycznego, dlatego waga stoi w miejscu (biorac pod uwage, ze jeszcze masz co zrzucac), krotko mowiac musisz dostarczac mniej kalorii, niz wykazuje to Twoje zapotrzebowanie na nie. Druga sprawa to dorzucenie treningu ukierunkowanego na redukcje tk. tluszczowej tzw. aerobow.

[budo_fea_ona gtf]

No i robisz najgorsze co może być. Nie jadasz kolacji a to bardzo źle.... Lepiej poczytaj posty o zdrowym odżywianiu i zdrowych dietach:) Bo te dietki z babskich gazet to można wywalić do śmieci:) Trening i zrównoważona dieta, dopiero to da Ci efekt. I nie patrz się na wage, tylko na obwody. Centymetr w łapke i pomierz wszystko: i sprawdzaj jak będzie spadało a zamiast tłuszczyku pojawiać się zaczną mięśnie:)

[budo_shalom]

ee co? z tego co mi wiadomo to kolacji można spokojnie nie jesc, tymbardziej kiedy chce się schudnąć? Trzeba jesć śniadanie i obiad ale kolacja to już dowolnie (podczas snu nie potrzeba ci tej energi i jezeli jej nie dostarczysz to organizm bedzie palił tłuszcz)

[budo_w-wolf]

heh, z chudnieciem jest tak, że najpierw, przez pierwszy tydzień intensywnego odchudzania zrzuca sie kilka kg z w zastraszajacym tempie - n.p ja w pierwsze 2 tyg zrzuciłem 5 ,a potem zrzuca sie 0,1 Kg na tydzień przy dobrych układach
ale tez jest to względne - ostatnio okazało sie że osobnik wyglądajacy jak ja razy dwa, waży nieco mniej ode mnie 8O więc zalezy

z diet doprowadzajacych do dobrej wagi i nawet nieźle utrzymujacych (oczywiscie nie utrzyma, jezlei po zakońćzeniu jej rzucisz sie na jedzenie ) - sprawdzone przez kilka osób z mojego najbliższego otoczenia, z zbardzo dobrym skutkiem - [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - tyle tylko ze ona poprawia przemiane materii i prowadzi do "normalnej" wagi (jeden schudnie pryz niej 15 kg, inny 5) - o ile na poczatku jest ciężko, to potem trudno to zjeść wszystko co tam jest podane - a trzeba przestrzegac tej diety, i nie jeść i nic poza tym co tam wymieniono (ale nie ma tam piwa )
zaraz mi sie dostanie za "diety cud" ale nie wrzucałbym czegoś nie sprawdzonego

[budo_niedziel]

No i robisz najgorsze co może być. Nie jadasz kolacji a to bardzo źle.... Lepiej poczytaj posty o zdrowym odżywianiu i zdrowych dietach:)

sama poczytaj kolacja to najwyzej jabluszko, albo cos takiego. nie zrec na noc!!!

dieta cud :

NIE ZREC TYLE !!!

PS. Wiecej areobow. Dobry sposob to np: zrobic rano pare pompeczek ( na start dnia ), potem w srodku dnia jakies brzuszki i wieczorem trening areobowy ( albo pobiegac, albo regularny trening, tego co sie cwiczy )/
To zmusi organizm do urzywania kolorii na bierzaco a nie magazynowania ich.

[budo_warhead]

Niedziel ma racje nie zrec tyle i duzo sie ruszac.

Ultra ripped + glodowka + 4 - 7 h treningu dziennie = 1.5 - 2 kg dziennie tracone.

[budo_tiana]

Warhead zadne glowodki tylko odrzawianie swiadome i zwracanie uwagi na to co sie je. Od glodowania jeszcze nic madrego poza zniszczeniem sobie zoladka nie wyszlo do tego jak tylko przestanie sie glodzic wroci mu sie z nawiazka utracona waga. Chudniecie 1,5 do 2 kg dziennie to lekka przesada ktora sie moze odbic na zdrowiu, co innego 1kg w tygodniu, z odpowiednim jadlospisem i cwiczeniami przy tym nie czujesz glodu, po prostu pewne nawyki zywieniowe zmieniasz, to gwarantuej staly efekt.

[budo_warhead]

Calkiem mozliwe ja tylko mowie jak to u mnie bylo ... i jestem caly i zdrowy ... chociaz moze jestem wyjatkiem.

POzdrawiam

[budo_ludee]

No właśnie:)! Po jakim czasie widać efekty? Wprawdzie u mnie dopiero dwa tygodnie ale z wielu rzeczy zrezygnowałam-ziemniaki,mięso,sosy,słodycze i jedzienie na noc. Teraz jem gotowane warzywka i owoce. Wieczorem już nic nie jem-ewentualnie jabłuszko i co? Zero efektu/ Albo mam takie wrażenie,czy ślepotę może:)? A może to dopiero po paru mięsiącach czuć czy widać?

ja sie nie znam ale same wazywa
w/g mnie mieso to podstawa
tak jak kiedys mi Warhead poradzil - nie jesc po 19tej (wczesniej doszedlem do tego zeby nie jesc slodyczy i tlustych rzeczy) dodatkowo trening - robilem 5razy / tydzien - albo aerobowy (basen bieganie rowaer) albo jakies ma ( w moim przypadku dzialalo - cwicze mt i judo ) i u mnie poszlo srednio 1-2 kg/tydzien... glodu za duzego nie czulem... jak naprawde nie moglem wieczorem wytrzymac to tunczyk szedl w ruch ...

[budo_gubrin]

Ja polecam diete niskoweglowodanowa lub diete zryj polowe.

Efekty powinny byc widoczne prawie natychmiast, co wiecej beda one bardzo duze, ale to tylko utrata wody z organizmu wiec nie cieszyc sie zbytni bo to wroci A potem 1kg na tydzien mniej wiecej powinno isc przy aerobach, przestrzeganej diecie itp/itd

Aha wszelkie diety cud z kolorowych kobiecych mozgojebow (czasopism typu cosmopolitan itp) mozecie zazwyczaj wrzucic do smietnika.

Pozdrawiam.

[budo_nie_ja1]

Dzięki za wszelkie wypowiedzi i porady:)!
Nie korzystałam z żadnych czasopism kobiecych bo nawet ich nie czytam:) a z warzywkami wymyśliłam bo tak po prostu przyszły mi do głowy,że nie mają tłuszczu. Śniadania aż tak sobie nie żałuję-raczej jem normalnie tylko,że mniej niż kiedyś. Na obiad te wspaniałe warzywka:) no i poźniej jabłuszko-ewentualnie kawałek chleba bo jestem zawsze głodna po trening-to godzina 20. No i wszystko:). Efekt jest taki,że przyzwyczaiłam się nie jeść wieczorem bo nie jestem nawet głodna a kiedyś mogłam zjeść o 22 wszystko co popadnie:). No ale ten brzuch jakoś nie wiem...Może został po piwie ? Na aeroba nie mam czasu i pieniędzy ale mam karate więc zawsze coś.
Pozdro!

[budo_ludee]

ja tam robilem tak
sniadanie duze z weglowodanami (musli na jogurcie lub naprzyklad chleb z miodem jak ktos lubi (ja nie ) - nie przesadzac )
obiad normalny
kolacja malutka i jak najmniej weglowodanow (tzn wlasnie nie chleb wiem ze wieczorem smakuje najlepiej )

ale ja to nie mam sie zabardzo co wymadrzac zrzucilem pare kilo ale jeszcze mam pare do zrzucenia , takze moze niche sie wypowie ktos kto wie wiecej ...


pozdro

[budo_fea_ona gtf]

ja wiem jedno:) Nie jedząc kolacji, działamy sobie tylko na szkodę Oczywiście wiadomo, że kolacja to nie jakieś nie wiadomo jakie jedzenie:) Ostatni posiłek to głównie białeczko. Szczególnie jeśli ktoś trenuje, to przecież chyba zależy mu na tym, żeby nie doprowadzić do katabolizmu. Dlatego trzeba dostaraczać organizmowi wszystkich składników.

[budo_power-zone]

wcinaj na kolacje jakas rybke np. tunczyka z wody napewno Ci nie zaszkodzi, a nawet pomoze :-)