Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mam nadzieję, że mnie nie zje...cie, ale...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
110 odpowiedzi w tym temacie

budo_storman
  • Użytkownik
  • Pip
  • 49 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Mam nadzieję, że mnie nie zje...cie, ale...
...pomyślałem, że skoro na MS są posty o latarkach to może ktoś się zlituje i napisze pare słów o ZAPALNICZKACH!
Właściwie to jakiś czas temu zacząłem się rozglądać za jakimś ogniotwórczym urządzeniem (nie, nie jestem żadnym podpalaczem :twisted: , nawet papieros nie palę ).
Nie lubię nosić ze sobą karnistra więc ZIPPO odpadły w przedbiegach. Krzesiwa też mnie jakoś nie przekonały i dlatego po nader krótkich, ale intensywnych poszukiwaniach do finału zakwalifikowały się dwie (sorki za linki..):

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Czy ktoś miał do czynienia, z któraś z powyższych, może zna jakieś opinie z drugiej ręki...
Chodzi mi też o kwestje zasilania, bo Brunton (od Heliosa) zaleca niekiedy (na kilku stronach) stosowanie do tej zapalniczki (cyt.) "Premium butane gas"...
Będę wdzięczny za any info, a może ktoś ma inną zapalniczkę wartą polecenia...
  • 0

budo_wojtas13
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1573 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Olesno

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam nadzieję, że mnie nie zje...cie, ale...
Mój brat ma jakiś czas Bruntona i uzywa zwykłego butanu do zapalniczek firmy Ronson. Niestety tego typu zapalniczki b. szybko zużywają paliwo, trudno nimi zapalic np. kartkę papiru (papier się zwęgla, a nie zapala), ale można zapalać patyczki.

Tyle przyszło mi do głowy na szybko, bo reszta mniej więcej zgadza się z opisami na stronach producentów.
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam nadzieję, że mnie nie zje...cie, ale...
Zapalniczki... temat rzeka, Seemann kiedys sie napic musimy 8)

Tego typu zapalniczki naprawde potwornie szybko zzeraja paliwo.. Zippo lepsze, lazisz z kanisterkiem ale w wypadku tych podlinkowanych bedziesz lazil z jeszcze wieksza butla gazu...
  • 0

budo_wojtas13
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1573 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Olesno

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam nadzieję, że mnie nie zje...cie, ale...
Tylko łażąć z zippo w kieszeni możesz nabawić się odparzeń od benzyny (szczególnie po nabiciu) na nodze. Sama benzyna jeśli zapalniczka nie jest używana też paruje, a i z niezawodnością odpalania jest dużo lepiej w gazowych zapalniczkach.

Co do zużywania sporej ilości paliwa, to ja traktuję taką zapalniczkę jako awaryjne źródło zasilania, a nie podstawowe (zapałki). Więc wszystko zależy czego oczekujesz - jeśli nie jesteś palaczem to spokojnie mogę ci polećić "gazówkę".
  • 0

budo_mkimura
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3116 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam nadzieję, że mnie nie zje...cie, ale...
A ta zapalniczka to niby do czego ma służyć? Tactical universal extremal zimno błoto i pada? Czy tak, zeby sąsiadowi wycieraczkę podpalić i szpanersko odpalać laskom fajki? 8)
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam nadzieję, że mnie nie zje...cie, ale...
Only one...

Dołączona grafika
  • 0

budo_wysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1649 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam nadzieję, że mnie nie zje...cie, ale...

A ta zapalniczka to niby do czego ma służyć? Tactical universal extremal zimno błoto i pada? 8)


Do podpalania :)

Zazwyczaj w mało hardkowowych sytuacjach, ale nigdy nic nie wiadomo.
A próbowałes kiedyś odpalić papierocha w rękawicach, w deszczu, przy 10 Beauforta? Albo rozpalić po ciemku ognisko z mokrego drewna? ;)

Dobra zapalniczka jest tak samo przydatna jak dobra latarka i dobry nóż.

Przeszedłem fascynację Zippo, ale jak zgubiłem/ukradli mi trzecią sztukę to mi przeszło. Po za tym benzyna, kamień albo knot mają dziwną tendencję odmawiania współpracy własnie wtedy gdy najbarfdziej potrzebujesz ognia. W dodatku w lato jedno zatankowanie starcza na dwa do trzech dni. Jak dla mnie - za duzo pierdolenia, choć fajnie się klika.

Dlatego używam małych Biców, najchętniej pomarańczonych. Mam toto poutykane w duzych ilosciach w róznych miejscach na wszelki wypadek. Dodatkowo zapałki i krzesiwo jako backup. I jakoś nie narzekam, choć czasem przy kiepskiej pogodzie naprawdę przydałby się jakiś kieszonkowy miotacz płomieni. Prawda Qkiel?

Co do Bruntona - kumpel miał i popsuł po tygodniu. Od razu mi odeszła ochota na zakup, bo generalnie to ja psuj straszny jestem.
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam nadzieję, że mnie nie zje...cie, ale...
Piter tten custom Twoj rzadzi po prostu, jezu co ja bym dal, zeby kiedys taka zapalniczke miec, zamowic u Ciebie czy bog wie co hehe... Mnie ostatnio troche wyszo-krzesiwo kusi ale poki co kozystam z tanich jednorazowek a ze jestem typem w pewnym sensie zorganizowanym to jedna taka zapalniczka mi spokojnie na 3 miesiace starczy wiec jest to wydatek rzedu 4 zl rocznie, wygoda maksymalna, coz, klimat zerowy ale nie mozna miec wszystkiego na raz ;)

A zippo to ja uwielbiam ale jak mowi wysz - wkurwiajace jest to tankowanie co kilka dni, malo szczelne zapalniczki, wietrzeje strasznie ta benzyna szybko nadto koszta eksploatacji niemale... Chyba narazie zostane przy swoich bicach za 4 zl rocznie ;)
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam nadzieję, że mnie nie zje...cie, ale...

A próbowałes kiedyś odpalić papierocha w rękawicach, w deszczu, przy 10 Beauforta? Albo rozpalić po ciemku ognisko z mokrego drewna? Wink


Pamietaj wyszu, ze to tylko my dwaj jestesmy tacy zjebani, ze palimy papierosa na szczycie gory pieknej, w srodku wielkiego lasu czy gdziesik... reszta to sportowcy, im szkoda zdrowia, mysmy sa gatunek na wymarciu :)
  • 0

budo_wysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1649 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam nadzieję, że mnie nie zje...cie, ale...
Trzeba też wspomnieć o tajemniczej sekcie "Złodzieje Zapalniczek". Przychodzi toto w duzych ilościach na wszelkie imprezy a potem wracają do domu z kieszeniami wyładowanymi moim ogniem. Nawet Zippo bez mrugnięcia okiem potrafią zakosić. Szczególnie bezczelne typy to jegomoście którzy proszą o ogień, a po odpaleniu papierocha chowają go sobie do kieszenie jakgdyby nigdy nic. Tępić i nad wolnym ogniem drani przypalać! :)

I dzięki takim typom nie mogę nosić porządnego ognia. Ja - gadżecierz.

BTW - może oddzielne forum "gadżety" by się przydało na te wszystkie latarki, krzesiwka, zapalniczki, zegarki, sporki i inne bzdety?
  • 0

budo_kubek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 895 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam nadzieję, że mnie nie zje...cie, ale...
No, to się Cyniku mylisz!!
Nie tylko wy dwaj :)
Mam Zippo i leży w szufladzie. Zbyt szybko mi wachy brakuje.
Ostatnio bic, wentualnie krzesiwko, jak się gaz wykończy.
Takiego, ekstremalnego i nie drogiego miotacza, to jeszcze nie spotkałem.
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam nadzieję, że mnie nie zje...cie, ale...
Oooo Kubek, graba! :)

Ale kurza dupa zmartwiliscie mnie troche, po cichu liczylem na to,z e firmowe zippo lepiej nieco trzymaja benzyne niz podroby bo dopiero jak kawe wypilem przed chwila to sie zorientowalem, ze tylko podroby posiadalem :)

Wysz jak mozesz - ciepnij wiecej fotek tego krzesiwka, jakis tutorial bo niewyrazne sa te co widzialem i nie za bardzo sobie wyobrazam jak tym odpalac papierosa :oops:
  • 0

budo_wysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1649 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam nadzieję, że mnie nie zje...cie, ale...
Cyfrak został w domu, więc fotek nie zrobię, ale tu masz tutoriala. Przy odrobinie wprawy rozpalenie papierocha to ok. 30 sekund roboty:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

a tu coś dla hardkorowców z puszką Coli i batonikiem: :)

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Próbowałem też kiedys metody "łuk + kijek" (co by sprawdzić czy potrafię) i po jakiejś godzinie się udało, ale byłem tak zmeczony ze nie chciało mi juz się z tego płomyka ogniska robic.
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam nadzieję, że mnie nie zje...cie, ale...
bez przesady z tym trzymaniem... tylko trzeba dobrą benzynę lać. Mnie tam na 2-tygodniowy wyjazd na Mazury starcza spokojnie to co mam w Zippo i dodatkowym mini-kanisterku starczającym na około 2 napełnienia(fotki niżej) w którym też mam jakby co dodatkowy kamyk. A codziennie tym odpalamy kuchenkę, ognicho, grill...

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika
  • 0

budo_wysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1649 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam nadzieję, że mnie nie zje...cie, ale...
Jak się nazywa ten kanisterek i gdzie go mozna znaleźć? Foty były kiedyś na USN, ale nie mogłem w necie nigdzie tego namierzyć.
  • 0

budo_akme
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1650 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam nadzieję, że mnie nie zje...cie, ale...

BTW - może oddzielne forum "gadżety" by się przydało na te wszystkie latarki, krzesiwka, zapalniczki, zegarki, sporki i inne bzdety?

To dobry pomysl jest! Tez sie zaliczam do gadzeciazy... i fajnie byloby w jednym miejscu o tym pogadac :)
Tyle, ze z magia stali to jeszcze troche ma wspolnego, ale ogolnie z Budo to niewiele. No ale moze Fiodor przymknie oko ;)
  • 0

budo_pieswidmo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 656 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Suwałki

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam nadzieję, że mnie nie zje...cie, ale...

Tez sie zaliczam do gadzeciazy...


I ja :) . Popieram ideę forum Gadżety.
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam nadzieję, że mnie nie zje...cie, ale...
I ja lubie bardzo gadzety, latarki mnie wciagaja powoli, zapalniczki lubie itd...


i jestem przeciw, sorry, nie na budo, bez przesady panowie ;)
chyba, ze sie sponsor znajdzie to moze innaczje bedziemy rozmawiac :)
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam nadzieję, że mnie nie zje...cie, ale...

Jak się nazywa ten kanisterek i gdzie go mozna znaleźć?

Google: zippo fuel canister
  • 0

budo_storman
  • Użytkownik
  • Pip
  • 49 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam nadzieję, że mnie nie zje...cie, ale...

A ta zapalniczka to niby do czego ma służyć? Tactical universal extremal zimno błoto i pada? Czy tak, zeby sąsiadowi wycieraczkę podpalić i szpanersko odpalać laskom fajki? 8)


Właściwie to żadnych total harcore extreme zastosowań nie przewiduję ( no chyba, ze można za takowe uznać rozpalanie ogniska w letni wieczór, nad którymś z polskich jezior... :wink: ).
Ponieważ jednak pracuję w serwisie pewnych urządzeń elektrycznych, które ostatnio (zima) dały nam nieżle w kuper, więc jako zastosowanie przewiduję m. in. "uruchamianie" zamarźniętych kłódek, zaciskanie termokurczek (rurek termokurczliwych),a nawet odizolowywanie przewodów (też się zdarzało)...
Tak właściwie to rozpalanie ogniska w temp ponizej zera tez już mam za sobą... :roll:
Do powyzszych zastosowań taki ręczny miotacz płomieni nadaje się jak nic innego, nawet ZIPPO a` STRIDER (STRIDER a` ZIPPO) - sorry Piter...
Co do tej gazożerności to obie posiadają możliwość określenia ilości pozostałego paliwa, czego nie ma żadna ZIPPO, nawet a` STRIDER (znów sorry Piter... :cry: ), co pozwala na pewną kontrolę zuzycia i ew zabezpieczenia doładowania...
A co do tej drugiej zapalniczki (Windmill) to "zabiera ona na pokład" 4,8 g paliwa co pozwala na 1400 (!) odpaleń 3-5 sek czyli inaczej 1-2 godzin ciągłego ognia 8O .

Co do Bruntona - kumpel miał i popsuł po tygodniu. Od razu mi odeszła ochota na zakup, bo generalnie to ja psuj straszny jestem.


Możesz napisać co popsuł?
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024