Skocz do zawartości


Zdjęcie

"formowanie"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
45 odpowiedzi w tym temacie

budo_łabędź
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Swanderful country :)

Napisano Ponad rok temu

Re: "formowanie"

... aha, i zawsze po takim "realu" robię zatroskaną minę i pytam: boli? Oni zawsze odpowiadają cichutko: nie... ale teraz robimy tylko na drugą stronę... I w ich oczach czai się lęk, coś jak obawa przed nieznanym, nieobliczalnym, nieprzewidywalnym... I już wiem, że się nauczą... :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

APAS ty to taki bardzie doktor Mendele polskiego aikida jesteś jak widzę :P :) :D :wink: Oj urzadzi ci kiedys ktos procesik Norymberski :lol: :P :lol:

Ł (wybierajacy sie do Poznania a nie ciepłych krajów :P )
  • 0

budo_kristoff_doe
  • Użytkownik
  • Pip
  • 30 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Olsztyn

Napisano Ponad rok temu

Re: "formowanie"

nie rozumiem - dlaczego zgroza? bo nic nie wychodziło? tym bardziej powinniscie zakasać rękawki i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć....
a może skoro był to samouk więc był leszczem i wychodził wszystko, nie było motywacji do pracy (całkiem możliwe jak ma się już to 6 i 7 kyu :twisted: )

zdziwiony okrutnie

kurm

Lubię ćwiczyć z nowymi - z powodów które wspomniałeś tzn. niektóre rzeczy nie wychodzą i można poprawić swoje błędy i złe nawyki. W naszym przypadku stopień był raczej motywacją do pracy.
Problem był w czymś innym. Gość miał dziwne przyzwyczajenia - takie niby kung-fu, tylko że wyglądało to jak nauczone z ekranu telewizora. Robił ruchy które zagrażały po pierwsze - jemu samemu; po drugie - partnerom, np. jakieś dziwne skrzyżowania nóg przy zwrotach i przejściach, dziwne ruchy rękoma przy rzutach. Gdyby to jeszcze było skuteczne to może bym to przełknął ale gość prawie się przewracał (na atakującego, w trakcie wykonywania techniki! :lol: ). No nie powiem - jego rzuty były skuteczne ale z trenowaną właśnie techniką nic wspólnego nie miały.
Trochę sprawiało to wrażenie jakby gość za wszelką cenę chciał nam dorównać.
Wierz mi - zgroza.
  • 0

budo_apas
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 731 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sorrell, Ballyhea an Rath

Napisano Ponad rok temu

Re: "formowanie"

APAS ty to taki bardzie doktor Mendele polskiego aikida jesteś jak widzę :P :) :D :wink: Oj urzadzi ci kiedys ktos procesik Norymberski :lol: :P :lol:

Ł (wybierajacy sie do Poznania a nie ciepłych krajów :P )


:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: "formowanie"

Akurat z tego,"sklep że chłopak umie atakować, to się ciesze przeogromnie i nie jest to problemem. ( ... ) i miał raczej problem ze zrozumieniem, że tak nie wolno... :?

Pozdrawiam
Uchi.


Nie cwicze aikido, ale sie wypowiem. Troche pokory radze zachowac. Najprawdopodobniej po kilku latach karate nie bedziesz mial szans z zawodnikiem cwiczas aikido. ;)
Masz problem, bo przyszedl ktos kto juz cos cwiczyl ( kontaktowego ) i wie, ze technika, ktora przekazujesz moze nie byc skuteczna i jak sam zaowazyles kiedy trzyma cie za reke i sie nie podklada to nie jest tak latwo i przestaje wychodzic.

Pozdrawiam i przypominam, ze od niego mozesz sie nauczyc tyle co on od Ciebie.

Niedziel.
  • 0

budo_kurm28
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław i okolice, ale bardziej okolice

Napisano Ponad rok temu

Re: "formowanie"

Akurat z tego,"sklep że chłopak umie atakować, to się ciesze przeogromnie i nie jest to problemem. ( ... ) i miał raczej problem ze zrozumieniem, że tak nie wolno... :?

Pozdrawiam
Uchi.

Nie cwicze aikido, ale sie wypowiem. Troche pokory radze zachowac. Najprawdopodobniej po kilku latach karate nie bedziesz mial szans z zawodnikiem cwiczas aikido. ;)
Masz problem, bo przyszedl ktos kto juz cos cwiczyl ( kontaktowego ) i wie, ze technika, ktora przekazujesz moze nie byc skuteczna i jak sam zaowazyles kiedy trzyma cie za reke i sie nie podklada to nie jest tak latwo i przestaje wychodzic.
Pozdrawiam i przypominam, ze od niego mozesz sie nauczyc tyle co on od Ciebie.
Niedziel.


hie - no to się zacznie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :D
  • 0

budo_apas
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 731 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sorrell, Ballyhea an Rath

Napisano Ponad rok temu

Re: "formowanie"

Akurat z tego,"sklep że chłopak umie atakować, to się ciesze przeogromnie i nie jest to problemem. ( ... ) i miał raczej problem ze zrozumieniem, że tak nie wolno... :?

Pozdrawiam
Uchi.

Nie cwicze aikido, ale sie wypowiem. Troche pokory radze zachowac. Najprawdopodobniej po kilku latach karate nie bedziesz mial szans z zawodnikiem cwiczas aikido. ;)
Masz problem, bo przyszedl ktos kto juz cos cwiczyl ( kontaktowego ) i wie, ze technika, ktora przekazujesz moze nie byc skuteczna i jak sam zaowazyles kiedy trzyma cie za reke i sie nie podklada to nie jest tak latwo i przestaje wychodzic.
Pozdrawiam i przypominam, ze od niego mozesz sie nauczyc tyle co on od Ciebie.
Niedziel.


hie - no to się zacznie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :D

Nie Kurm, nie zacznie, bo Niedziel ma dużo racji - no, choć pojawiło się to magiczne słowo co się na NIESKUT... zaczyna. Powinno być zakazane na forum :)
Niedziel ma rację, że od kogoś ćwiczącego inną sw można się wiele nauczyć, poprawić swoje błędy i dostrzec "przyzwyczajenia". Nie ma natomiast racji co do jednego - zakładam, że początkujący ćwiczą tzw. kihon a KAŻDA technika robiona w kihonie może zostać okrzyknięta nieskuteczną, nie tylko aikidocka ale i karatecka, judocka czy jakakolwiek inna. Zgodzisz się ze mną, że każdy średniozaawansowany aikidoka świetnie sobie poradzi z karateckim kihonem, choćby kombinacją kilku kolejnych tsuki na różne poziomy z liniowym ruchem do przodu, robiąc jakąkolwiek przydatną w tej sytuacji aplikację... To działa także w drugą stronę - jak karateka przyjdzie na trening aikido i każe mu się partnera za łapkę trzymać i "dać" się glebnąć o matę, to jego kontaktowa natura i podświadomość wręcz krzyczą z odrazy!!!!
Niestety, kihon taki już jest, ale w procesie nauczania podstaw nie da się go uniknąć, choć jest on umowny i "niesuteczny" - żeby pisać jak Seneka, trzeba najpierw abecadło podukać!!!!
  • 0

budo_fertesz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 137 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "formowanie"
Weźcie się uspokójcie.
Dyskusje na TEN temat na tym forum jak pamiętam zawsze były żałosne, pełne debili gadających sami nie wiedzą o czym, etc. Aż się nóż w kieszeni otwiera, jak sie wypowiada koleś co np. trening kiedyś widział :evil:
Niedziel - kubeł zimnej wody na łeb i spokój :?
Aż mi ciśnienie skoczyło..... :evil:
  • 0

budo_soma
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 596 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: "formowanie"
Uchideshi , głowa do góry. To jest najlepszy trening , gdyż zmusza do ciągłego rozwoju ..Nie wkurzaj się na innych ale skorzystaj z tego. Powodzenia
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: "formowanie"

Weźcie się uspokójcie. ( ... )
Aż mi ciśnienie skoczyło..... :evil:

Na leb to sobie zaloz co tam lubisz. Beret czy knebel a ode mnie sie trzymaj z daleka. Caly twoj post to atak interpersonalny. Jak nie masz nic do powiedzenia to:

kubeł zimnej wody na łeb i spokój


Nie chodzilo mi o to czy skuteczne czy nie. Mam swoje zdanie na ten temat, ktorego nie chce mi sie powtarzac. Powtorze cala plente mojej wypowiedzi poprzedniej:

Pozdrawiam i przypominam, ze od niego mozesz sie nauczyc tyle co on od Ciebie.


Troche pokory radze zachowac.


  • 0

budo_apas
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 731 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sorrell, Ballyhea an Rath

Napisano Ponad rok temu

Re: "formowanie"
Jednak miałeś rację Kurm, zaczęło się... :) :) :) :)

APAS (mimo wszystko przekonany, że każde - no, prawie :) - nowe doświadczenie jest wartościowe)
  • 0

budo_fertesz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 137 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "formowanie"

Caly twoj post to atak interpersonalny.


Jaaaasne. Zauważ że nie skomentowałem tego co napisałeś, tylko odniosłem się ogólnie. Wniosek jakiś z Twojego ambitnego posta wypłynął, ale nie formułowałem go tutaj, bo wiedziałem czym to się skończy. Jak widać nie musiałem, bo Ty i tak to jako atak na swoją czcigodną osobę potraktowałeś. Jeśli chodzi o ataki to Twój post bardziej definicji takowego odpowiada, a mam nadzieję że zdajesz sobie sprawę z tego co napisałeś.
Daruj więc sobie nadinterpretowanie wypowiedzi i komentarze tego typu, bo nie zieją one ambicją, przynajmniej w moim subiektywnym odczuciu.

Pozdrawiam i przypominam, ze od niego mozesz sie nauczyc tyle co on od Ciebie.

Co do tego to się zgadzam, żeby nie było, nietrudno się domyśleć że mi chodziło o inny fragment Twojej wypowiedzi. Chyba że koniecznie chcesz szukać ataku na siebie, czy jakiś podtekstów.

Whatever - głęboki oddech i kończymy tę dyskusję/wracamy do tematu/czy coś takiego. W sumie w temacie już chyba wszystkie mądre rady poszły, więc trudno o coś odkrywczego. No, chyba że ktoś dozna oświecenia stopnia średniego lub wyższego :)
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: "formowanie"
mod on
panowie fertesz i niedziel
dyskusja zeszla off topic, reszte prosze na priva, to nikogo nie interesuje
mod off

  • 0

budo_fertesz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 137 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "formowanie"
Przecież właśnie mówię :) :) :)
A co do topica, jako że już jak mówiłem tyle mądrych rzeczy tu powiedziano (pozwólcie że nie zacytuję :) ), to może inicjator tego szlachetnego topica da nam znać jak tak się sprawy mają? :idea:
  • 0

budo_don zen
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 194 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: "formowanie"
Popieram Szanownego Moderatora, trzymajcie się tematu, bo to w sumie jeden z naprawdę ciekawych, nie opierających na kolejnym skandalu/ kłótni / gadaniu o niczym i naprawdę przyjemnie się go czyta :roll:
  • 0

budo_fertesz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 137 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "formowanie"

Przecież właśnie mówię :) :) :)
A co do topica, jako że już jak mówiłem tyle mądrych rzeczy tu powiedziano (pozwólcie że nie zacytuję :) ), to może inicjator tego szlachetnego topica da nam znać jak tak się sprawy mają? :idea:


Sorry, nie mogłem się powstrzymać 8) :oops: 8)
  • 0

budo_kurm28
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław i okolice, ale bardziej okolice

Napisano Ponad rok temu

Re: "formowanie"

Nie Kurm, nie zacznie, bo Niedziel ma dużo racji.....

.........

.....Niestety, kihon taki już jest, ale w procesie nauczania podstaw nie da się go uniknąć, choć jest on umowny i "niesuteczny" - żeby pisać jak Seneka, trzeba najpierw abecadło podukać!!!!


ależ się zgadzam.
do nas na zajęcia chodzi koleś, który ma brązowy pas w karate i ogólnie "obity" jest. sam mówi, ze przy 90% technik aiki wszystko w nim się buntuje bo on by to zrobił krótko i na temat. jego podejście do zajęć jest takie, że jako tori ogranicza się do tego co może mu się przydać (chociaz czasami stara się wykonać technikę) a jako uke bardzo fajnie pokazuje, gdzie za szybko, gdzie za wolno a gdzie coś innego jest nie tak (długo zna się z sensei więc ma na to pozwolenie). jego wiedza nie wynika z 10 dana aikido, ale z praktyki walki.
lubię z nim ćwiczyć bo mimo iż jest to frustrujące to wiele daje w tzw "ogólnorozwojówce budo*".
tak więc reasumując (nowe słówko się nauczyłem :wink: ) jestem za ćwiczeniem z wszelkiej maści zabijakami a co do słów Niediela - zgadzam się w 100% (z wysokości mojego 6 kyu :wink: :) )

co do stwierdzenia, że się zacznie.... sam widzisz :D

pozdrawiam

kurm

* - wyrażenie wymyśłone i zaaplikowane przeze mnie. wszelkie prawa do używania.... a co mi tam - używajcie ile wlezie :)
  • 0

budo_fertesz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 137 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "formowanie"
Pamiętaj że w Aikido duża część "technik" to tak naprawdę ćwiczenia. Ale w ten sposób buduje się bazę, żeby potem można se było modyfikować/skracać/etc, zależnie od potrzeb. A karatecy to ucząc się kata odtwarzają je potem w walce dokładnie w tej formie? Śmiem wątpić 8)
Ale z pewnością ciekawe są interakcje wszelkie z przedstawicielami innych MA, nie mówiąc już o ćwiczeniu innych MA. Tylko jakoś tak dzień na to przykrótki :P I z wiekiem coraz krótszy :)
  • 0

budo_uchideshi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 881 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "formowanie"
Witajcie :]

No poczytałem troszkę tutaj i się w koncu wypowiem.

Od żeczonych sytuacji minęły 2 treningi, na których skoncentrowałem się na moim karatece.. Sprawa nie podlega tutaj dyskusji jesli chodzi o leadership Szczepanie. Wiadomo doskonale, kto kim jest, kto mówi i instruuje.

Poprosiłem owego człeka o partnerowanie mi przy treingach. Przez całe 1,5 godziny ze mną. Każde trzymanie zapięte, każdy rzut wykończony trzymaniem, aż do klepania. Generalnie to przekonałem go (udowodniłem), że raczej miękkość stawów i mięśni uratuje go przed bólem. Pot się leje, matę słychać. Na koniec treningu poprosiłem go na bok na rozmowę. Wytłumaczyłem zasady na teningach w Naszym Dojo dla bezpieczeństwa wszystkich. Róznice pomiędzy zasadami w Karate i Aikido i to, że jesli chce trenować skutecznie, to musi zapomnieć o sztywności z Karate. Na własnym przykładzie pokazałem mu, że nie zrobi na mnie kotegaeshi po karatowemu, że ja wyjdę i kontratakując zapnę go na macie.

Na kolejnym teningu (dzisiaj) znów ze mną.. cale 1,5 godziny, ale po treningu poprosiłem go o pozostanie i zaprezentownie mi tego co złapał w dniu dzisiejszym. niebardzo widac poprawę, ale przynajmiej dyrdymałów nie opowiada ;) Na koniec tak dla rozluźnienia zaproponowałem mu ćwiczenie na pełnej szybkości i ataku, tak jak jest przyzwyczajony. Nie powaliło mnie to na kolana, ale róznica pomiędzy nim, a innym trenującym jest znaczna.

Reasumując. Troszke z każdej rady skożystałem. Troszkę klepania, rozmowy i uznania dla tego co robił kiedyś chyba poskutkowało. Zobaczymy co przedstawi na kolejnych treningach.

Dzięki wszystkim za porady. Bedę na bieżąco informował Was o jego postępach. Szkoda, ze chłop nie ma stałki. mogło by byc ciekawie :D
  • 0

budo_don zen
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 194 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: "formowanie"
Co jak co, ale koleś już sławny jest :)
Niedługo cała Polska będzie sledzić jego postępy z maty :wink:
  • 0

budo_fertesz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 137 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "formowanie"

Witajcie :]

No poczytałem troszkę tutaj i się w koncu wypowiem.

Od żeczonych sytuacji minęły 2 treningi, na których skoncentrowałem się na moim karatece.. Sprawa nie podlega tutaj dyskusji jesli chodzi o leadership Szczepanie. Wiadomo doskonale, kto kim jest, kto mówi i instruuje.

Poprosiłem owego człeka o partnerowanie mi przy treingach. Przez całe 1,5 godziny ze mną. Każde trzymanie zapięte, każdy rzut wykończony trzymaniem, aż do klepania. Generalnie to przekonałem go (udowodniłem), że raczej miękkość stawów i mięśni uratuje go przed bólem. Pot się leje, matę słychać. Na koniec treningu poprosiłem go na bok na rozmowę. Wytłumaczyłem zasady na teningach w Naszym Dojo dla bezpieczeństwa wszystkich. Róznice pomiędzy zasadami w Karate i Aikido i to, że jesli chce trenować skutecznie, to musi zapomnieć o sztywności z Karate. Na własnym przykładzie pokazałem mu, że nie zrobi na mnie kotegaeshi po karatowemu, że ja wyjdę i kontratakując zapnę go na macie.

Na kolejnym teningu (dzisiaj) znów ze mną.. cale 1,5 godziny, ale po treningu poprosiłem go o pozostanie i zaprezentownie mi tego co złapał w dniu dzisiejszym. niebardzo widac poprawę, ale przynajmiej dyrdymałów nie opowiada ;) Na koniec tak dla rozluźnienia zaproponowałem mu ćwiczenie na pełnej szybkości i ataku, tak jak jest przyzwyczajony. Nie powaliło mnie to na kolana, ale róznica pomiędzy nim, a innym trenującym jest znaczna.

Reasumując. Troszke z każdej rady skożystałem. Troszkę klepania, rozmowy i uznania dla tego co robił kiedyś chyba poskutkowało. Zobaczymy co przedstawi na kolejnych treningach.

Dzięki wszystkim za porady. Bedę na bieżąco informował Was o jego postępach. Szkoda, ze chłop nie ma stałki. mogło by byc ciekawie :D


Moje gratulacje :P Sądzę że nie będzie specjalnie dalej problemów, dobrze w sumie że mu pokazałeś 'praktycznie' pewne rzeczy, bo jak napisałem wyżej - interpretacja ćwiczeń jako kompletnych technik się często zdarza :? Sądzę że jak zobaczył ża a) - to jakoś jednak działa, nie żadna ściema, B) że usztywnianie się tylko go połamać może, to powinno być ok, no, chyba że jakiś ciemny jest, w co jednak wątpię biorąc pod uwagę jego doświadczenie z karate. U nich faktycznie jest sporo usztywniania się, na pewno to ciekawe dla niego doświadczenie.
Życzę szczęścia dalej :D :D :D

Co jak co, ale koleś już sławny jest :)
Niedługo cała Polska będzie sledzić jego postępy z maty :wink:


Nie sądzę żeby się z tego ucieszył :wink: Chociaż kto go tam wie :P
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024