74 odpowiedzi w tym temacie

[budo_apas]

Wallace, Twoja wypowiedź, jako osoby związanej z Tissier sensei od lat jest dla mnie wiarygodna i nie śmiem z nią polemizować. Poza tym piszesz, że przypuszczasz a nie, że jesteś pewien. To jest forma wypowiedzi, którą muszę (i chcę) uszanować i gdyby Budaiju tak samo zredagował swoją relację, nie podjąłbym z nim dyskusji. Teraz to już naprawdę dla mnie EOT.

Pozdrawiam

APAS

[budo_gromitt]

Kolejnym faktem jest, że jako uczeń Ch.Tissier pierwsze słysze o przyjaźni między moim nauczycielem a J.P., a na pewno jeśli ten drobny fakt umknął mojej uwadze nie trwa ona 18 lat !!!

Wallace (starający się wszystko wyprostować)

Tak Wallace! Wszystkie przyjaźnie, o których nie wiesz, nie istnieją!!!

[budo_wallace]

Wracając do relacji, którą to znakomicie napisał Bodajiu:

Rzeczywiście organizatorzy wywiązali się ze swoich obowiązków świetnie (pozdrowienia dla Pawłów). Sala poza tym, że niestety troszkę za mała jak na takie mrowie ćwiczących była naprawdę ok.
Co do samego stażu to sensei Tissier mimo poważnych kłopotów z nogą(wypadek na motorze) był w dobrej formie. Staż przeznaczony był głównie dla osób początkujących i głównie pod nie był prowadzony cały program...
Jeśli chodzi o techniki i ich wykonanie to doskonale widzać wszystko na zdjęciach w fotoreportażu...
Egzaminy i ich ocena również była dość kontrowersyjna... Nie będę oceniał ich jakości, bo leży to w gestii nauczyciela, ale najbardziej mi osobiście podobał się egzamin P.Olesiaka.. przy okazji jeszcze raz gratulacje !!!
Wieczorem odbyły się egzaminy prowadzone przez jury PFA i w porównaniu do ostatnich egzaminów w Warszawie budzących kontrowersje, co do prowadzenia samego egzaminu tym razem odbyły się bez większych zastrzerzeń... również tym razem nie będę się wypowiadał, gdyż to nie leży w moich kompetencjach, a poza tym byłem jednym z uke...
Konkluzją tego egzaminu dla zdających, jak i dla przewodniczącego komisji była: możliwość ciągłej nauki i poszerzania horyzontów, jak i przypominania sobie pewnych nazw japońskich
Drugi dzień to również praca nad podstawami, jeśli chodzi o aikido, natomiast ken to praktyka battojutsu - niestety ilość osób skutecznie utrudniała ćwiczenie z mieczem...

To na razie tyle proszę o dalsze relacje

[budo_irimi]

Staż przeznaczony był głównie dla osób początkujących i głównie pod nie był prowadzony cały program...

Mogłbyś rozwinąć? Techniki owszem, były podstawowe, ale ja osobiście odczułem, że to nad czym w nich pracowaliśmy było zaawansowne i to dość znacząco (szukanie osi ruchu itp.)
No i cieszę się, że temat wraca do meritum sprawy...

[budo_wallace]

Irimi: Zauważ, że staraliśmy się pracować przy maksymalnie pomagającym uke, bądź uke zupełnie biernym. Poza tym, z tego co już widziałem u Tissier można było wysnuć wniosek, iż to co mówił do nas strasznie spłycał w porównaniu do tego jak prowadzi zajęcia u siebie...
Strasznie dużo mówił o współpracy uke z tori, praktycznie do granicy absurdu nakazywał uke zasłaniać się przed atemi, aby technika mogła być wykonana w sposób prawidłowy.
Z tego co zauważyłem Tissier głównie nastawił się na pokazanie wycinka tego czego sam naucza i przedstawienia swojego aikido polskim aikidokom - oczywiście są to tylko moje odczucia.

[budo_redakcja budojo]

Wallace, Twoja wypowiedź, jako osoby związanej z Tissier sensei od lat jest dla mnie wiarygodna i nie śmiem z nią polemizować. Poza tym piszesz, że przypuszczasz a nie, że jesteś pewien. To jest forma wypowiedzi, którą muszę (i chcę) uszanować i gdyby Budaiju tak samo zredagował swoją relację, nie podjąłbym z nim dyskusji. Teraz to już naprawdę dla mnie EOT.

Pozdrawiam

APAS

Wypowiedź Wallaca nie jest wiarygodna ani tym bardziej prawdziwa.

Wallace ponieważ dotykasz cudzych spraw osobistych przekroczyłeś dopuszczalne granice odpowiedzialnego komentarza na forum.
Oceniam, że świadomie i celowo wprowadzasz ludzi w błąd.
Będziesz musiał ponieść tego konsekwencje.

[budo_bodaiju]

Sensei i papuga

Sensei otrzymał papugę na swoje urodziny. Ta papuga była już w pełni dorosła, posiadająca swoje nawyki, złe zachowanie i jeszcze gorsze słownictwo. Co drugie słowo było obraźliwe a i sam jej język był co najmniej prostacki. Mistrz usilnie próbował zmienić zachowanie swojej papugi. Stale wypowiadał do niej uprzejme słowa, grał jej łagodną muzykę, wszystko co sądził, iż pomoże zmienić jej prymitywne usposobienie, da dobry przykład...
Nic nie skutkowało. Wściekły wrzeszczał na ptaka, a ptak stawał się coraz gorszy. Potrząsał nim, a papuga stawała się bardziej arogancka i prostacka. Ostatecznie, w chwili największej desperacji, Sensei wrzucił papugę do lodówki. Przez kilka chwil słyszał skrzeczenie, kopanie i dobijanie się ptaka do drzwiczek - ale po chwili nagle wszystko umilkło.
Mistrz przeraził się nie na żarty, że mógł zranić ptaka i szybko otworzył drzwiczki lodówki. Papuga spokojnie kroczyła w kierunku jego wyciągniętych rąk mówiąc: "Przepraszam, że mogłam obrazić Ciebie swoim językiem i zachowaniem, proszę Ciebie o wybaczenie. Będę starać się poprawić swoje zachowanie."
Sensei był całkowicie zdumiony zmianą postawy ptaka i zapytał ją co spowodowało jej tak dramatyczną przemienę. Papuga odrzekła: "Czy mogę zapytać co uczynił ten kurczak z lodówki?"

No Wallac doigrałeś się :-) ) Już widzę to oczami wyobraźni jak stoisz na środku tatami a Pan Prezydent obdziera cię z Hakamy, drze w drobny mak czarny pas a następnie łamie na oczach sznownej komisji boken. Hmmm to w najgorszym razie bo nie sądze by jeszcze raz panu Prezydentowi chciało sie wyzywac kogoś na pojedynek. Ehhhh ile to spraw by ułatwiło :-) )

[budo_wallace]

Pozostawie ostatni post redakcji bez komentarza, a wszystkie próby ataku na mnie lub zdyskredytowania w szczegółach opisze

[budo_world_cup]

Pozostawie ostatni post redakcji bez komentarza, a wszystkie próby ataku na mnie lub zdyskredytowania w szczegółach opisze

Nie potrzeba żadnych ataków na Ciebie, Twoje własne posty i tak robią Ci gorszą opinię niż ktokolwiek inny mółgby...

[budo_jusi]

Z łaski swojej Wallace jest jedną z osób,które nie boją się powiedziec tego co myślą. I nie obgaduje ludzi za plecami. Jeśli coś mu się nie podoba to poprostu mówi to. Wiele osób tak nie robi. I na stażu miała odwagę powiedzieć co myślą,a nagle na forum zaczynają mówić zupełnie inne rzeczy. Także pozwólcie wypowiadać się ludzikom tak jak myślą.
A nie ściemniać i pisać rzeczy, którym i tak za chwilkę zaprzeczą.

[budo_szczepan]

mod on

Uprzejmie prosze o trzymanie sie tematu. Tu nie ma miejsca na ataki osobiste. Inaczej bede zmuszony zamknac topik.

mod off

[budo_fertesz]

Taa, to jeden z tych topiców gdzie wychodzę pewne żałosne (nawet ŻAŁOSNE) rzeczy... Eh, cieszmy się że nie wszędzie tka jest...

A co do topica (pozdroofka dla moda ), to zapytam jeszcze raz, bo nie dostałem na razie odpowiedzi (pewnie się tążałosną dyskują wszyscy zaabsorbowali 8) ) - ippan geiko/kakari geiko/taninzu kakari geiko? I jak porównywalna była "gęstość" w odniesieniu do stażu z senseiem Tanaką?

[budo_don zen]

(ciach!) Jeśli coś mu się nie podoba to poprostu mówi to. Wiele osób tak nie robi (ciach!)

Jakby każdy mówił wszystko to co myśli, to byśmy sobie skakali do gardeł.
A może zrobimy mała rewolte i zaczniemy pisać co nam się podobało na stażu? To bedzie trudne, ale wspólnymi siłami damy radę :roll:

[budo_pekar]

Polecam Ci także lekturę archiwum. Tak szkalowany przez Bodaiju JP wdał się onegdaj w dyskusję, w której nieprawdziwie ocenił negatywnie dwóch kolegów - rzecz dotyczyła ich egzaminu, przed Tissier sensei zreztą zdawanego. Brać forumowa wzburzona była i co? - pan Prezydent winę swą uznał, pomówionych przeprosił i kolegów o wybaczenie słabości poprosił. A wiedzieć Ci trzeba, że dyskutanci ówcześni znają się w większości i w większości dużo o aikido wiedzą, więc oceniać mogą i mają prawo.

To już na zakończenie naszych przekomarzanek:chciaż może wyda ci się to dziwne, to wyobraź sobie drogi APASIE, iż znam obydwie strony przytaczanej przez Ciebie waśni i tylko sobie pozostawię swój osąd tamtego dawnego i chyba na szczęście już zapomnianego tematu.

Pozdrawiam serdecznie

[budo_pekar]

Wallace ponieważ dotykasz cudzych spraw osobistych przekroczyłeś dopuszczalne granice odpowiedzialnego komentarza na forum.
Oceniam, że świadomie i celowo wprowadzasz ludzi w błąd.
Będziesz musiał ponieść tego konsekwencje.[/quote]



Nie wiem jak inni, ale bym prosił Szczepana o zamknięcie tego tematu, robi się naprawdę nieprzyjemnie.

[budo_rageous]

temat byl o czym innym a jest o czym innym, proponuje tak jak pekar - zamkniecie topica

staz byl super, kazdy ma swoje zdanie mniej lub bardziej podobajace sie innym, z relacji wlasnych odczuc doszlismy do wasni miedzy uzytkownikami forum a nie tak to mialo wygladac ...

[budo_pmasz]

jeżu ale tu fajnie!!!

[budo_emerque]

jeżu ale tu fajnie!!!

No co Ty. Jeżyk się tu nie wypowiadał


Moja prośba. NIE ZAMYKAĆ TEMATU. Za parę stron, będzie tu wręcz cudowny materiał badawczy, na temat konfliktów i gier interpersonalnych.

Uzdrawiam
Emerque

[budo_jeżyk]

jeżu ale tu fajnie!!!

Kurdę, ja już nie wiem o co tu się rozchodzi
La prezesa prezydenta nie widziałem na stażu w żadnej jakieś szczególnej brzydkiej akcji, więc nie rozumie...
Jak coś narozrabiał to napiszcie konkretnie co i kiedy (proponuje cytaty :-) ), a jak nie to sobie odpuście, bo jest brzydko

[budo_pmasz]

no nie o tego jeza mnie chodziło....
właściwie to dla mnie sie zrobiła za poważnie i osobiście - prponuje grzecznie sie odwrócic i wyjść z tego pokoju. ponadto apeluje jeszcze raz o niewalenie anonimów bo to jest poniżej wszystkiego. sie to dotyczy zwłaszcza wycieczek antyredakcyjnych - z partyzanki to każdy bezpiecznie może