157 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lord von banan]

idz potrenowac capke sledziu, szydzic to morzesz ze swojich koleżkow przygrywajacych na bambusach :wink:

Synku, uważaj, bo takich, jak ty, tutaj nie lubimy. I wylecieć na zbity pysk możesz.

[budo_mradu]

poprostu nie rozumiesz tej kultury

od razu skojarzyla mi sie mptrojka pod tytulem "ziomy", ktora byla wywiadem przeprowadzonym z jakimis "hyphoperamy" na ichniej imprze. Najbardziej utknal mi w pamieci fragment
(hh- hiphopowiec
d-dziennikarz)
"hh- Bo oni nie rozumieja tych slow.
d- Oni, to znaczy kto?
hh- No....y... ludzie, naczy sie. bo to tylko mlodziez rozumi
d- A czego oni nie rozumieja?
hh- no... no tych slow, tego ze przeklinaja, ze jaraja blanty, oni tego nie rozumieja...
d- Co jest do rozumienia w przeklinaniu?
hh- YYYY...noo ... ja nie wiem, nie wiem, nie wiem, nie wiem ..."

[budo_hary]

Mow mi jeszcze panie władzo / Pozdrawiam i zycze Szczesliwego Nowego Roku

[budo_smoke]

rozumiem ze nie ma tu prawdziwych kibiców , spoko kazdy ma swoje podejscie do takiego sportu

jeśli za prawdziwego kibica uważasz chuligana chadzającego na ustawki to nie, nie ma tu takiego ...
jeśli za prawdziwego kibica uważasz chuligana rzucającego w policje kaimieniami przed i po meczu to nie, nie ma tu takiego ...
jeśli za prawdziwego kibica uważasz chuligana bijącego na ulicy kibica innej drużyny to nie, nie ma tu takiego ...
jeśli za prawdziwego kibica uważasz chuligana chodzącego w szaliku i ciemną nocą rujnującego wszystko co się da to nie, nie ma tu takiego ...

możesz mi powiedzieć, ze to tylko stereotypy ...
ale swoim zachowaniem na vb utwierdzasz mnie tylko w przekonaniu, że taki właśnie jesteś ...

zapewniam Cię, że jest tu baaardzo wielu kibiców, prawdziwych kibiców którzy obchodzą się bez nienawiści, walki z innymi kibicami, walki z policją, rujnowania wszystkiego etc. ...

Weź to poczuj ziomuś, ten floł ...
To nie jest forum o "chuligance" sorry wielkie ...

[budo_mesjasz]

OT
Mradu...
d-A co Cię jeszcze bulwersuje?
hh- 8O eee mnie nic nie bulwersuje
/OT

[budo_arasake]

poprostu nie rozumiesz tej kultury

od razu skojarzyla mi sie mptrojka pod tytulem "ziomy", ktora byla wywiadem przeprowadzonym z jakimis "hyphoperamy" na ichniej imprze. Najbardziej utknal mi w pamieci fragment
(hh- hiphopowiec
d-dziennikarz)
"hh- Bo oni nie rozumieja tych slow.
d- Oni, to znaczy kto?
hh- No....y... ludzie, naczy sie. bo to tylko mlodziez rozumi
d- A czego oni nie rozumieja?
hh- no... no tych slow, tego ze przeklinaja, ze jaraja blanty, oni tego nie rozumieja...
d- Co jest do rozumienia w przeklinaniu?
hh- YYYY...noo ... ja nie wiem, nie wiem, nie wiem, nie wiem ..."

widzisz Mradu to jest tak: w kazdej kulturze, subkulturze czy jeszcze tam czym innym znajdzie sie pokazne grono debili
niestety
boleje nad tym bardzo, ba, tymbardziej ze Twoj cytat odnosi sie po czesci do ludzi z ktorymi jestem "kulturowo" zwiazany.
znam metali debili, oi debili, kiboli...tych to wogole znac nie chce, punkow i jeszcze innej masci napalencow, ktorzy nie grzesza rozumiem. tak samo znam debili wsrod milosnikow- sztuk walki ... niestety

[budo_mradu]

ba, ja znam debili wsrod ludzi nie zwiazanych z zadna subkultura. Ale jak dla mnie istnienie "subkultury" kiboli samo w sobie jest debilizmem.
Pozdrawiam

[budo_adamd]

Z okazji zabawowego Sylwestrowego nastroju zostawię ten temat przy życiu.

Prawdopodobnie nie mnie jednego bawi, jak ludzie robią z kogoś intelektualną miazgę, a jemu nie starcza niestety bystrości żeby to dostrzec

Pozdrawiam,
Ada,D

[budo_gabryel]

Co prawda to prawda

Dobrze się to czyta

[budo_piotrdg]

pisze to juz po raz 100 na budo ...
są kibice i pojeby ...
dla kibiców liczy sie gra, oprawa, doping ...
dla pojebów rozpierdol, rozpierdol, wkurwianie ...

trzeba naucyć sie ich rozróżniać ...

nazwę Cię zwykłym chuliganem ...
bardzo mi przykro ...
ale ja mogę być kibicem a moja nienawiść do drugiej drużyny stopuje się np. na śpiewaniu "legia to stara ku***..." nie biję się za swoje barwy ani nie tłukę tych którzy bija tych w moich barwach ...
ja jestem kibicem który dopinguje drużyne jeśli w ogóle idę na mecz ...
a nie ciulam się z ekipą z przeciwnych druzyn ...

Piszesz, że dopingujesz drużyne... mhm... a w jaki sposob ttakie okrzyki pomagaja Twojej druzynie? Z tego co nie raz widzialem w TV, to pilkarze, dzialacze i trenerzy zawsze podkreslali ze lepiej im sie gra gdy na trybunach nie ma wyzwisk itp.

Sytuacja teoretyczna*
Jestem kibicem jakiejś drużyny. I dajmy na to że 'się z tym obnosze' (czytaj zakładam szalik/czapke/bluze/itp z emblematem klubowym). Spotykasz mnie na ulicy... i rzucasz tekst (ten o kur***). Moja reakcja - mam z Ciebie niezły ubaw... bo ja ogólnie z pojebów się nabjam i jeśli nie są zbyt uciążliwi - ignoruje ich... Gdybyś jednak był starsznie namolny... napewno w końcu bym się wkurwił.
A teraz przełóż to na mecz... zmienia się tylko ilość krzyczących osób... negatywne wrazenie (ja np bym mial cała taką grupe za krzykaczy i mialbym to w dupie... ale ktos inny by sie wkurwil) zostałoby wyladowane w trakcie meczu (wzajemne bluzgi lub awantura na stadionie) lub juz po... kiedy to 'niewinny' wracales do domu po meczu i kibice przeciwnej (Ci ktorzy bardzo sie wkurzyli krzyczanymi przez Ciebie w trakcie meczu slowami) czekaja na Ciebie pod klatka...

*'teoretyzm' sytuacji polega na tym, że ja nie identyfikuje sie z zadna subkultura

[budo_smoke]

zaznaczmy, że na meczu "idę z prądem" ale śpiewanie takiej piosenki to wszystko na co mogę sobie pozwolić, nie wyzywam kibiców innych drużyn prywatnie ...
a mimo, że tego nie lubię to wzajemne bluzgi kibiców obu drużyn to niestety norma w polskiej piłce nożnej ...

a tak btw na mecze nie chodzę już od dłuższego czasu, po prostu szkoda mi zdrowia ...

[budo_merdol]

a tak btw na mecze nie chodzę już od dłuższego czasu, po prostu szkoda mi zdrowia ...

na zadymy czy chodzi Ci o struny głosowe ?? :twisted:

[budo_smoke]

nie chcę dostać lecącym krzesełkiem albo z gumowej kuli ...

[edit]

a twoje kolory z avatarku to ja dobrze kojarzę ? :roll: ...

[budo_)pit(]

a mimo, że tego nie lubię to wzajemne bluzgi kibiców obu drużyn to niestety norma w polskiej piłce nożnej ...

eeeee, ja np. ten fragment bardzo lubie, bo czasami normalnie to sie tarzam ze smiechu po krzesełkach (ale czesciej to po betonowym nasypie).
Niektóre bluzgi, sposób ich spiewania lub po prostu kto je śpiewa czasami na mnie lepiej dziala niz przeczytanie 5 stron z tematu "dowcipy to wklejac"

zeby niebyc gołosłownym:
np. Myszków jak wystawil flagi na patykach z rysunkami pokemonów to najpierw 8O , ale jusz pochwili spiewajac txt - schowajcie rodziców ,
albo inny
np. w Będzinie bluzgaly nas dzieci jeszcze przed mutacja - tam po prostu trzeba bylo byc i slyszec jak to brzmiało

Czasami na tych stadionach naprawde mozna boki zbijac


edit - ze o obrzucaniu sie mydłami niewspomne
edit 2 - niewiem jak wy, ale ja jusz sie niemoge doczekac rundy wiosennej, a jeszcze ok. 3 mies. czekania.

[budo_pitt]

Dla takich typkow jedna kara - powystrzelac ich wszystkich bo spoleczenstwo i tak z nich pozytku miec nie bedzie.

Zrobić jedną wielką ustawkę, np. pod Grunwaldem i tam wszystkich rozstrzelać :twisted: .

A tak serio to ile było sytuacji, że była taka ustawka, policja zareagowała, a ludzie tylko HWDP, bo biedny kibol oberwał gumowym i ma siniaka. Chciał tylko przyjść, z kolegami się przywitać, ba w ogóle go tam nie było. A tu nagle policja go dopadła.

[budo_piotrdg]

Czasami na tych stadionach naprawde mozna boki zbijac

(...)
np. w Będzinie bluzgaly nas dzieci jeszcze przed mutacja - tam po prostu trzeba bylo byc i slyszec jak to brzmiało

Pamiętam jak ładnych kilka lat temu pokazali kibiców Rakowa, którzy dostali po gębach w czasie powrotu z meczu w Lubinie. "Będziemy napier**** każdego.Niech nikt do Częstochowy nie przyjeżdża." 8)

[budo_)pit(]

hehe, noi nikt w tym sezonie nieprzyjechał, i jusz raczej nieprzyjedzie , ale w nast. sezonie :twisted: :twisted: :twisted:

[budo_gruby perez]

Temat sie wyczerpał.