69 odpowiedzi w tym temacie

[budo_cynik]

oj rybak, tym flamewarem to ja tak strasze poki co
Pozatym mysle, ze wszystko bedzie git, jak sie spotkamy wszyscy inebawem to Adamowi damy sie pobawic Mad Dogiem,

Stawiam na to, ze mu po prostu nie bedzie lezal w rece

Hmm racja, moze Adam po prostu wszystkie te noze chwyta nie z tej strony co trzeba?

ja sobie pomacam tansze noze nietaktyczne,

No qrcze, to bym musial zobaczyc...

Oj stary, to nie widziales jak sie jakis czas temu Nativem II zachwycalem, wbrew temu na co tutaj czasami wyglada, ja w kwestii taktycznych nozy tylko kilka lubie a tak to... zaskakuje


Obol, wot takie jest zycie, niestety... I z tego co ostatnimi czasy slysze tu i owdzie nie ty jeden masz takie wrazenia
A cynika nie oddam bo jak juz stosowac cynizm to niech bedzie rzeczowy i uzasadniony a nie na zasadzie dopierdalania sie do slowek wyrwanych z kontekstu

[budo_adamd]

Hmm racja, moze Adam po prostu wszystkie te noze chwyta nie z tej strony co trzeba?

No, to akurat wszyscy zainteresowani będą mogli stwierdzić już całkiem niedługo.

A MD macałem, i zrobił na mnie całkiem niezłe wrażenie. Niech ktoś znajdzie miejsce gdzie napisałem inaczej. 8O A fanem nie zostanę, z przyczyn prostych. Ale ich nie podam, bo zaraz będzie że się przypierdalam 8)

Pozdrawiam,
AdamD

[budo_heimdall]

Noz nie jest i nigdy nie byl na wyposazuniu US army ( poza bagnetami) , wszystko to bylo kupowane wlasnym sumptem.
.

Moment Seiken, chyba nieco się zagalopowałeś :wink: , co do tego, że w USA (i nie tylko) żołnierz/komandos może sie zaopatrzyć w nóż (i inny sprzęt) na własną rękę to pełna zgoda, ale...
- np. KA-BAR (ten ze skórzaną rękojeścią) to etatowy wzór noża USMC od IIwojny światowej...poza tym armia USA (i nie tylko ona) organizuje przetargi/konkursy na dostawy noży, np. "noże przetrwania" dla załóg lotniczych, ale także klasyczne Fighting/Utility...i tu odnośnie tego co napisałeś dalej:
- Sog Seel 2000 vs "kuchenny" MadDog ATAK hehehe, przecież MD ATAK powstał właśnie na zamówienie Seels'ów, tyle, że był po prostu za drogi , zbyt rdzewny i stąd w kolejnym przetargu wygrał "ekonomiczny" SOG z AUS6M. Ponoć wypiera go teraz MPK, kolejny nóż powstały wg. specyfikacji wojskowej, bardzo podobny do ATAK'a, ale dużo tańszy.

Zresztą zalety noża jako narzędzia/broni na wyposażeniu żołnierza dostrzeżono dużo wcześniej, zerknij np. na niemieckie z lat 1914-18, nota bene spora część przypomina koncepcją Camillusa CUDA CQB 8) .

Czym więc jest dla mnie "taktyczny"? To taki, który mógłby spełnić wyśrubowane oczekiwania związane z możliwością nadużycia (podczas akcji ratowniczych, na polu walki, jako uniwersalne narzędzie terenowe etc.) a "dobry nóż taktyczny" to taki, w którym nie odbywa się to kosztem drastycznego pogorszenia właściwości tnących, skuteczności jako broni i wygody użytkowania. Pewnie niewiele jest takich :wink: A już z pewnością na palcach jednej ręki mozna by wymienić "taktyczne foldery" (jeśli w ogóle nie jest to jakieś nieporozumienie).
Hmmm, może pewne zamieszanie wynika też z zachodzenia na siebie znaczeń sloganów "taktyczność" i "CQB/CQC"...bo jak ma się np. taki SOCOM do folderów Extrema Ratio czy Stridera SnG?

pzdr
Heimdall

[budo_fredi]

dla mnie taktyczny, to taki noz ktory dobrze wypelnia zadania dla ktorych powstal.
to nie jest noz uniwersalny, to np. noz ratowniczy - ktory dobrze bedzie cial karoserie, szklo, mozna nim zarysowac i wybic szybe, odkrecic hydrant, przeciaz pasy, rozciac ubrania itp.
taktycznosc ma wyrazac we wlasnej kategorii, jesli stworzony dla pletwonurkow to ma byc nierdzewny i nie magnetyczny, rabac drewna nie musi.

[budo_fredi]

[ciach] np. "noże przetrwania" dla załóg lotniczych, ale także klasyczne Fighting/Utility...[ciach]

[budo_fredi]

kurcze pospieszylem sie i nie wyszlo.
do poprzedniego postu mialem dopisac:

"noz survivalowy" to wlasnie przede wszystkim utility, a niekoniecznie fighting, i nie laczyl bym tych dwoch (fighting/utility) zastosowan.

[budo_heimdall]

kurcze pospieszylem sie i nie wyszlo.
do poprzedniego postu mialem dopisac:
"noz survivalowy" to wlasnie przede wszystkim utility, a niekoniecznie fighting, i nie laczyl bym tych dwoch (fighting/utility) zastosowan.

A gdzie ja napisałem, że "koniecznie fighting"? Tam był spójnik "ale":

np. "noże przetrwania" dla załóg lotniczych, ale także klasyczne Fighting/Utility...

czytać uważniej :wink:
Przy czym jeśli projekt godzi zastosowania "surwiwalowe" ze skutecznością jako broni to tym lepiej i nóż zyskuje tym samym na uniwersalności. Jak myślisz, po co w Fallkniven S1 fałszywe ostrze sięgające 3/4długości głowni? (nóż na wyposażeniu pilotów USMC&US NAVY)

pzdr
Heimdall

[budo_fredi]

chyba zle zrozumialem fighting/utility, to chyba chodzi taki lub taki, wiec ok, niech bedzie

a jesli chodzi o survivalowe zastosowanie noza, to walke lub zabijanie nieprzyjaciol stawialbym na samiutkim koncu, bo zabic mozesz kazdym kawalkiem ostrza wiec nie ma to znaczenia, musi to byc noz jak najbardziej uzytkowy, przetrwanie polega na unikaniu wroga i ucieczce, a nie na walce (ta tylko w ostatecznosci, wtedy to nawet drewnianym dragiem mozna, a ze wzgledu na wiekszy zasieg i mase nawet skuteczniej).

[budo_seiken]

np. KA-BAR (ten ze skórzaną rękojeścią) to etatowy wzór noża USMC od IIwojny światowej.

Merytorycznie moze masz racje , miajac na mysli "nigdy" , myslalem po II wojnie.
United Cutlery mialo oficjalny kontrakt tylko 1942 -1945 , po tymczasie armia nigdy oficjanie nie zamawiala zadnego noza.Polecma artykuly R.G. Rosenquist ( dydrektora USMC muzeum)

poza tym armia USA (i nie tylko ona) organizuje przetargi/konkursy na dostawy noży, np. "noże przetrwania" dla załóg lotniczych, ale także klasyczne Fighting/Utility

...a tu prosze o konkrety , bo ja sie nigdy z czyms taki nie zetknolem , oczywiscie byly zakupwane pewne ilosci nozy ale jako indywidulane zamowienia poddodzialow ( SOG, Marine Raider Stilleto , Coolins 18 itd)

Sog Seel 2000 vs "kuchenny" MadDog ATAK hehehe, przecież MD ATAK powstał właśnie na zamówienie Seels'ów, tyle, że był po prostu za drogi , zbyt rdzewny i stąd w kolejnym przetargu wygrał "ekonomiczny" SOG z AUS6M. Ponoć wypiera go teraz MPK, kolejny nóż powstały wg. specyfikacji wojskowej, bardzo podobny do ATAK'a, ale dużo tańszy.

...oj tytaj to niestety wykazel ,sorry , ignorancje w temacie.
nie bylo nigdy zamowienia SEALs na noze , tak itest zorganizowal poddodzial SEALS ( chyba II , ale pisze z pamieci) , wygral go MD , ale nie byl to noz robiony do specyfikacji SEALS , tylko jego projket , kilkadziesiat sztuk bylo dosztarczonych ale chlopaki z US army nie wywiazala sie z platnosci , Kevin zaczol sprzedawac noze prywanie i tak sie skoczylo.
SOG SEAL 2000 nigdy nie byl obiektem zamowienia grupowego ( no bo kto by taki shit chcial kupic) , tak samo jak Mission MPK (czy to Ti czy A2) nigdy nie byl official govement issue.
Jako najlatwiej dostepne zrodlo polecam fora prowadzone przez operatorow SEALs.

A co do twojej koncepcji tactical knife , to nie jest ona daleka od mojej

[budo_heimdall]

Merytorycznie moze masz racje , miajac na mysli "nigdy" , myslalem po II wojnie.
United Cutlery mialo oficjalny kontrakt tylko 1942 -1945 , po tymczasie armia nigdy oficjanie nie zamawiala zadnego noza.Polecma artykuly R.G. Rosenquist ( dydrektora USMC muzeum)

Wiesz, chyba niepotrzebnie się kłócimy o słówko "armia", bo faktycznie nie zaryzykowałbym tezy, że w całości jako instytucja zamówiły jakiś konkretny model noża. Ale przecież sam piszesz o rodzajach sił zbrojnych i poszczególnych jednostkach wojskowych zamawiających noże wg. własnych wymagań w ramach przydzielonego im budżetu, a więc za kasę państwową. Dla mnie np. nie ma większego znaczenia czy MD, Sog i MPK były zamówione odgórnie "dla Seelsów" czy były to testy/konkursy/przetargii organizowane przez np. team II. Chodziło o zamówienia wojskowe i wynikającą z tego "taktyczność" jaką można przykleić do danego modelu noża, lub do innych noży, które spełniają podobne wymagania techniczne. (przy czym ten SOG 2000 to jakaś dziwna sprawa, może chodziło o 100% nierdzeność, albo po prostu o taniochę :wink: , ale nawet w tej cenie są lepsze "tactical'e" )
Natomiast kiedy piszesz:

Noz nie jest i nigdy nie byl na wyposazuniu US army

to brzmi to trochę tak, jakby noże w USAARMY były kupowane pokątnie przez żołnierzy i trzymane na dnie plecaka jako indywidualna fanaberia niezgodna z regulaminem :wink: .
Co do USNAVY/USMC - był ponoć w 2000r. oficjalny przetarg z testami na nóż przetrwana dla załóg lotniczych, wygrał Fallkniven z modelami F1&S1.
A Ka-Bar'ów to natłukli tyle że do końca obecnego stulecia starczy dla szeregowych marinsów...i jak nieraz można zobaczyć w TV czy na różnych fotkach są dość często przypinane do pasa.
pzdr
Heimdall

ps: A na stronce Misionknives można przeczytać rzekomą wypowiedź seals'a: "[...]we own 50% of the ATAK design." , co ma oczywiście usprawiedliwiać kopiowanie głowni MD w MPK, ponoć zabieg na wyraźną prośbę Seels. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ale w takich niuansach oczywiście zdaję się na twoją wiedzę zza oceanu :wink: .