69 odpowiedzi w tym temacie

[budo_seiken]

CZyli niech kazdy w glowie napisze sobie TACTICAL i po myslniku dodat co mu sie podoba.
JA wiem jedno dal mnie przymitnik tactical wspomaga sprzedarz danego model , a jak widze "cus" w stylu tactical fighter to mnie mdli.
Wezmy dla przykladu nowa firme ktorych nozy nikt jeszczenie widzial Dark Operations , co drugie okresnie w ich reklamie mowi jaki to okrotny tactical jest ten ich noz , natomiast taki CRK ( nie mowie o Sebenzie ale i jak najbardziej taktycznie czarnych np. Priject 1 czy GB , czy ulubieniec Adama D , Mad Dog , oni nigdy nie podpierali sie "taktycznoscia" swoich nozy i jakos nie musz narzekac.

[budo_seiken]

Jeszcze jedno , dalej na przykladach , taki "taktyczny" jak chuj SOG sela 2000 , i czrny i agresywny i co tam jeszcze chcecie , plamal mi sie rekach ja zapalka.PO drugiej stronie "kuchenny" Mad Dog ATAK< ktory przez 12 lat przeszedl rzeczy za ktore Kevin odebral by mi prawo do urzytkowania jego nozy dozywotnio , i co i nic , ATAK to jak moj ZIG , a ZIG to jak prawe mawashi , wiem ze urwe leb kazdemu ( jak trafie oczywiscie).
Taktycznosc trzeba sprawdzac "live" a nie na okladkach magazynow.

[budo_cynik]

Hmm przemowila do mnie twoja argumentacja Seiken, chyba czas zrewidowac moje podejscie do taktycznosci z przymruzeniem oka, bo fakt, design swoja droga a performance swoja. Az sie boje zapytac, bo nie mam nic zlego na mysli ale moze z tego wyniknac niezly flame war - Seiken czy utozsamiasz "taktycznosc" z tz. zapasem mocy? Pytam powaznie bo sie sam zastanawiam jak bliskie powinny byc te pojecia...

[budo_seiken]

Mozna tak powiedziec , dla mnie "taktyczny" to przede wszystkim cos czemu moge zaufac bezgranicznie.
Produkty "taktyczne" maja zastosowanie tam gdzie czasami zycie jest blisko tej "czerwonej linni" i nie ma miejsca na blad spowodowany niedorobka sprzetu.Niewazne czy to bedzie piszczacy but na nodze czy noz ktory peknie kiedy urzyjemy go jako "podpory" przy przechodzeniu muru.
Dla mnie jest to warte kazdej ceny i niekoniecznie musi byc czarne........

[budo_qkiel]

chocby dlatego, ze bardzo mi sie podoba nie taktyczny mnandi lub native II

sam jestes nietaktyczny :twisted:
Native bez zapasu mocy jest zadziorny i taktyczny ! nawet nie wiesz jak zarcie dla mojego psa kroi ! Az sie boje coby z ludziem zrobil ! to przeciez jak w morde dal last chance tactical fighter pelna geba !
:wink:
pewien profesor na pytanie co to jest polprzewodnik odpowiedzial: jest to poprostu material, ktory zastosujemy jako polprzewodnik, nie ma co sztucznie ograniczac pewnych pojec
tak wiec czarny dres w nocy jest taktyczny w przeciwienstwie do jasnego munduru desert camo (czy jak to sie tam nazywa) jezeli chcemy byc bardziej niewidoczni
jeszcze sie zastanawiam, co to jest cel taktyczny, ale to chyba kazdy dobiera podlug siebie i sytuacji...

[budo_cynik]

Podlug tego co prawi Seiken, slusznie wg mnie proponuje dwa pojecia

taktyczny marketingowy czyli stylistyka itd
taktyczny faktyczny - czyli zapas mocy i absolutna niezawodnosc

No to co, pax wsrod pany?


qkiel odnosnie kamuflowania sie w terenie to juz calkiem inna bajka, w ktorej skadinad slusznie prawisz ale wszystko ma swoje zastosowanie, tricolor si eo niebo lepiej kamufluje na pustyni niz dres adidasa ale to ju zduzy offtopic

[budo_qkiel]

ale paski moga udawac slady po przejsciu zmiji pustynnej i sie kazdy bedzie bal podejsc :wink:

no tylko, ze nie zawsze zapas mocy jest wymagany, czasem baaaardzo skryte przemycenie moze byc w cenie (skrytobojcy swiata laczcie sie :wink: )
no wiem, ze taktycznosc bardziej sie tyczy sluzb mundurowych niz zabojcow na zleceniu obcych wywiadow, ale ja duzo filmow ogladam :wink:

a tak btw. uciekajacy, po 10 latach niewoli, jeniec z ukrytego w dzungli obozu wroga zabija straznika zaostrzonym patykiem - to chyba patyk jest taktyczny nie :wink: :wink:
i np. robi sobie przepaske z lisci, ktore mu maskuja przyrodzenie - liscie takie tez powinny nosic miano taktycznych bo spelniaja zalozenia taktycznego kamuflarzu

[budo_blacha]

Seiken - kurde bingo stary.
Rybak co do informacji,

A ja sie zastanawiam, czy na pewno "szukaja informacji" na temat (nie mam zadnych uwag, osoba pierwsza z brzegu) "co cynik uwaza za noz taktyczny"...?

może niekoniecznie ktoś chce wiedzieć co to znaczy dla cynika ale przeczytaj jeszcze raz pytanie które jet jednocześnie treścią "co znaczy DLA WAS słowo taktyczny"
czyli prosty wniosek jest że kogoś obchodi zdanie członków (jak brzydko brzmi) forum dyskusyjnego o nożach a więc zarowno cynika, mnie, Ciebie czy każdego kto ma ochote sie wypowiedzieć w tym wątku.

Bo mnie sie wydaje, ze jednak dla kogos szukajacego informacji bardziej interesujace bedzie to, czego moze sie spodziewac po nozu, kiedy uslyszy ze dany model jest "taktyczny".

Mało tego - nie interesuje tego kogoś prawda absolutna i stworzenie idealnej definicji pojęcia taktyczny bo gdyby tak było to inaczej by sformuował pytanie - nieprawdaż ?? Myśle że można ufać że osoba pisząca ten post wiedziała co chce wiedzieć i zgodnei z włąsnymi potrzebami odpowiednio sformuowała pytanie, rozumeim Twoją troskę o to że może ktoś chciał jednak coś innego sie dowiedzieć ale myśle że poradzi sobie sam jak będzie chciał o coś zapytać, więc może drogi rybaku czytaj najpierw pytanie zanim z lekka ironia skomentujesz odpowiedzi dokładnie na zadane pytanie.
oczywiście pozdrawiam.

Tak w ramach mojego 3 grosze.
Moim skromnym zdaniem słowo "fighter" jest równie nadużywane i o wątpliwej definicji co "taktyczny" - owszem jest to "nóż do walki" czyli co ?? nie ma określonego kształtu - jest ich mnóstwo - zreszta w moich rękach 9' bowie będzie chuj nie fajterem a w rękach WARa 5' kuchenniak podejrzewam że sprawdzi sie w tej roli rewelacyjnie. Pojęcie też jest marketingowo zastępcze no bo jak ktoś kupi "fightera" to juz powinien czuć sie bezpiecznie bo ma nóż do walki - w domyśle taki który będzie walczył za niego no bo w końcu to fajter.

Dla mnie "taktyczny" to troche jak pojęcie "fajna laska"
nie ma jednoznacznej definicji, każdemu sie podoba co innego więc i każdy przedstawi subiektywną definicje tegoż terminu. To co dla jednego będzie fajną laską dla innego nie - ale gdzies mniej więcej są jakieś granice tolerancji . Rownież zupełnie inaczej będą to definiowali "producenci" czyli gośćie którzy lansują dany model atrakcyjnej kobiety w mediach próbująć nam narzucić ów wykreowany przez siebie wizerunek (modelki wieszaki).
Ale jakoś mimo tych różnic dwóch przeciętnych facetów jestsie w stanie dogadać o kobietach i nawet o tym która jest tą "fajną laską".
Więc Adamie da sie dogadać nie ustalając sztywnej i formalnej zasady nóż taktyczny - trzeba tylko odrobien dobrej woli i wyluzowania, no i dystansu, w końcu nie próbujemy rozwiązać problemu głodu w 3 świecie tylko gadamy o jakiejś pierdole jaką jest to słówko "taktyczny".

[budo_rybak]

Rybak co do informacji,
(...)
może niekoniecznie ktoś chce wiedzieć co to znaczy dla cynika ale przeczytaj jeszcze raz pytanie które jet jednocześnie treścią "co znaczy DLA WAS słowo taktyczny"

Przeczytales na pewno to, do czego sie odnosil moj post?

Mam wrazenie, ze nie za dokladnie.

Moj post to byl tylko i wylacznie komentarz do tego, co napisal Wojtas13 - IMO nieco dziwne jest jednoczesne wymaganie pisania wlasnych opinii na temat tego, "co to znaczy taktyczny" i napominanie, ze ludzie przychodza tutaj po informacje.

Jesli dostarczanie informacji, to pytanie nie brzmi "co Ci sie wydaje, ze cos tam?", tylko "co na ten temat wiadomo?".

Jest to jasne, o co mi chodzi?

Jesli wymagasz, zeby ludzie pisali, "co dla Ciebie znaczy taktyczny", to nie strofuj ich, kiedy wlasnie robia to, o co sie ich prosi - "bo ludzie tu przychodza po informacje".

Bo jesli chcesz dostarczac informacji, to zbierasz ich ile sie da, skad sie da, ustalasz, co na ten temat wiadomo, porownujesz, plewy wyrzucasz - i podajesz efekt "do wierzenia"

A - jeszcze raz - jak prosisz o opinie, to bardzo czesto sie zdarzy, ze czyjas opinia bedzie "od czapy", bo jeden uwaza tak, a inny inaczej - i z definicji nie mozesz sobie wtedy roscic prawa do "informowania".

I tylko o tym pisalem.

Nie wiem, "co kogo interesuje", jak to zdajesz sie wiedziec Ty, tylko zwracam uwage na sprzecznosc w Wojtasowym poscie.

Siadaj, Blacha, nie na temat bylo

JOKE!

[budo_piterm]

taktyczny... Emerson, Extrema Ratio, Strider, Busse... itp. Noże które wytrzymają więcej niż np. Spyderco Military. Do dość luźny termin, ale skoro już powstał to w sumie można go dopasować do kilku noży. Taktyczny... mocny niż inne. Sam nie wiem, ale jestem pijany dla odreagowania, bo mi dziś jakiś popapraniec na skrzyżowaniu taktycznie przywalił w dupę jak sobie stałem na czerwonym. No i spieprzył mi całkiem dobre kurwa seicento. Miał chyba jakiś problem, ale mu krótko taktycznie pokazałem, że jak się będzie dalej rzucał i mówił, że policja nie jest potrzebna, to mu taktycznie wsadzę Stridera w dupę. Własną, nie samochodu. I się taktycznie zamknął. I dobrze. Kurwa

:drinking:

[budo_pieswidmo]

Piter, ogromnie Ci współczuje. Dwa razy dostałem w dupę, siedząc w całkiem-sprawnym-nie-psującym-się-i-sprawiającym-radość-że-jeździ samochodzie i wiem jakie to serdecznie wkurwiające jest wysłuchiwanie takich debili co cię kurwa-nie-zauważyli! Serdecznie współczuję!

A co do takyczności, to dla mnie taktyczny oznacza, jesli musiałby wykonać jakieś zadanie od którego zależałoby moje życie - nie ma prawa zawieść. Muszę być 100% pewien że zadanie które mu przypadnie w najgorszej sytuacji wykona na 200% bezawaryjnie... Dla mnie taki nóż jest taktyczny...

[budo_wojtas13]

Jesli dostarczanie informacji, to pytanie nie brzmi "co Ci sie wydaje, ze cos tam?", tylko "co na ten temat wiadomo?".

Nie wiem, "co kogo interesuje", jak to zdajesz sie wiedziec Ty, tylko zwracam uwage na sprzecznosc w Wojtasowym poscie.

Siadaj, Blacha, nie na temat bylo

JOKE!

Nie rozumiem zarzutu o sprzeczności.
Odpowiedź na pytanie jakie się ma własne zdanie o czymś też jest jakąś informacją.

Mnie na przykład bardziej interesuje jakie wymagania stawiają taktycznym nożom "budowicze", niż to jaka jest definicja takiego noża, bo przy tej kategorii noża każdy będzie miał trochę inne wymagania. I z wspólnych cech dla kilku osób można sobie uśrednić definicję i wyciągnąć wnioski.

[budo_dark]

to mu taktycznie wsadzę Stridera w dupę. Własną, nie samochodu. I się taktycznie zamknął. I dobrze. Kurwa

No gdzie sie nie ruszyc tam same glaby... Jakiego miales Striderka Piter?

[budo_rybak]

PiterM... Brak mi slow.

Pare lat temu mialem taki sam numer, ale na szczescie skonczylo sie tylko na peknietym zderzaku...

Wspolczuje.

*********************

Nie rozumiem zarzutu o sprzeczności.
Odpowiedź na pytanie jakie się ma własne zdanie o czymś też jest jakąś informacją.

"Jakas" jest.

Jesli chcesz sie czegos dowiedziec o jakichs istniejacych konkretnych rzeczach, to zadowalasz sie "jakas" informacja?

Mnie na przykład bardziej interesuje jakie wymagania stawiają taktycznym nożom "budowicze", niż to jaka jest definicja takiego noża, bo przy tej kategorii noża każdy będzie miał trochę inne wymagania. I z wspólnych cech dla kilku osób można sobie uśrednić definicję i wyciągnąć wnioski.

Ale ja przeciez nie chce definicji, tylko wlasnie o tym pisalem - ze ludziska opisuja, co uwazaja wg siebie za "taktyczny noz", a Ty im piszesz, ze sie nie maja klocic, bo ludzie tu szukaja informacji.

No wiec jesli sam jestes ciekaw "wymagan budowiczow", to nie rozumiem, dlaczego sie oburzasz, wtedy, kiedy podaja rozne wymagania, czy tez opinie wg siebie - nie oburzaj sie, wyciagaj ta "srednia"

A IMO, jesli ktos szuka informacji - bo jednak spokojnie mozna dac dosc konkretne okreslenie, to sa urzadzenia techniczne, choc nie bardzo skomplikowane, a nie sztuka nowoczesna - to ja juz znalazl w paru zdaniach u Seikena, jak juz wczesniej napisalem - i teraz tez Pitera.

Proponuje zamknac ten watek, albo przeniesc go na priv

[budo_cynik]

A ja proponuje wprowadzic zakaz rozmawiania o taktycznosci, zapasie mocy i Mad Dogach
W kazdym razie dla tej czesci osob, ktore prowokuja flamewary praktycznie zawsze, kiedy powyzsze si epojawiaja w jakims poscie

[budo_rybak]

A ja proponuje wprowadzic zakaz rozmawiania o taktycznosci, zapasie mocy i Mad Dogach
W kazdym razie dla tej czesci osob, ktore prowokuja flamewary praktycznie zawsze, kiedy powyzsze si epojawiaja w jakims poscie

Dawaj liste nickow

BTW - z tym "flamewar" to przesadziles.
Tu to takie przyjacielskie pogawedki przeciez som...

[budo_cynik]

oj rybak, tym flamewarem to ja tak strasze poki co
Pozatym mysle, ze wszystko bedzie git, jak sie spotkamy wszyscy inebawem to Adamowi damy sie pobawic Mad Dogiem, ja sobie pomacam tansze noze nietaktyczne, Wojtkowi damy podyndac na Busse a Blacha bedzie spokojnie scinal wszystko dookola

[budo_rybak]

oj rybak, tym flamewarem to ja tak strasze poki co
Pozatym mysle, ze wszystko bedzie git, jak sie spotkamy wszyscy inebawem to Adamowi damy sie pobawic Mad Dogiem,

Stawiam na to, ze mu po prostu nie bedzie lezal w rece

ja sobie pomacam tansze noze nietaktyczne,

No qrcze, to bym musial zobaczyc...

Wojtkowi damy podyndac na Busse

Ponoc zrzucil pare kilo

Tez bym to musial zobaczyc, szkoda, ze mnie nie bedzie...

a Blacha bedzie spokojnie scinal wszystko dookola

...chociaz w sumie, to moze jakos przezyje ta moja nieobecnosc

[budo_dark]

ta, cos mi sie zdaje ze AdamD moze po dotknieciu jakiegos MD zamienic sie w jego super-fana I skoncza sie flamewary

[budo_obol]

no więc dla MNIE cechy taktycznego noża to:
A) wygląd "pasujący" bardziej do bojówek, munduru itp.... niż do garnituru :wink: w sumie kwestia gustu, ale ja nie mam problemu z określeniem , który nóż ma dla MNIE taktyczny wygląd. Tu mam zdanie takie jak Cynik
powinien mieć cechy fizyczne wyróżniające go na tle innych noży. Tu zgadzam się w 100% z Seikenem.

niestety punktu B nie jestem w stanie sprawdzić przed lub w czasie zakupu więc kieruje się punktem A ewentualnie popartym opinią "użytkowników". Co do przykładów noży "taktycznych" to wymienił je PiterM.

P.S. Cynik mam wrażenie, że powinieneś komuś "oddać" swojego nicka :wink: Od jakiegoś czasu "boje" się wrzucać nowe fotki i tematy na forum z obawy przed monotematyczną krytyką kilku osób. Jedni robią to z i jest luz, a inni z uporem obalają "mity", starając się zniechęcić mnie/Nas do kolejnych zakupów. Odbierają mi radość z mojego hobby wciąż pytająć po co ci ten... Po mału zaczynam czytać wypowiedzi tylko uznanych przezemnie autorytetów np. Seiken, PiterM. Szkoda...