A pomysł o Discawery bo tam był taki program gdzie podawali identyczne jak twoje wyjaśnienia- np. o oczywistej wyższości szermierki japońskiej nad mongolską rąbaniną (pisałem prace o Dżoczim- oni umieli fechtować


P.S. to nie jest atak personalny

Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
o aktualnie jedynym Yokozunie Asashoryu - mistrzu tych właśnie zabaw ktoś słyszał
Napisano Ponad rok temu
Wtedy też zaczęto stosować długie włócznie do walki itp
W tamtych czasach widać nie potrzebowali walki w szykach, gdyż przeciwnicy stosowali ten sam honorowy sposób walki
Napisano Ponad rok temu
Podałem przykłady kilku tarcz - od drewnianej do metalowej - tak dla przykładu, aby sobie uzmysłowić efekt zderzenia miecz-tarcza - nie pisałem że na średniowiecznym polu bitwy - zauważ, że później pisałem o tarczy drewnianej, obciągniętej skórą....Kselos- "Tarcze rycerskie - wraz z pełną zbroją płytową pojawiły się tarcze całkowicie metalowe, w kształcie zbliżonym do rombu... " twoje to słowa? Nie było takich tarcz w boju, kilka paradnych i to raczej póżniej, napewno nie do walki w bitwie.
Rozumiem że tutaj pomyliłes autorów, bo to pisał K_P a nie ja (odpowiadałem na tego posta) - sam zobacz...A pomysł o Discawery bo tam był taki program gdzie podawali identyczne jak twoje wyjaśnienia- np. o oczywistej wyższości szermierki japońskiej nad mongolską rąbaniną (pisałem prace o Dżoczim- oni umieli fechtować
) i o wyższości jujutsu nad mongolskim zapasami (o aktualnie jedynym Yokozunie Asashoryu - mistrzu tych właśnie zabaw ktoś słyszał
). Zaraz po tym było że z kolei japończycy jak rycerze pojecia nie mieli o taktyce i zostali by wystrzelani- co jest taką samą ciężką brednią. To była by ciekawa walka i nie postawił bym na żadną z armi bo obie były dobre w swoich realiach. Nie należy powielać bezkrytycznie mitów- ani o katanach ani o longbowach, ani o niczym 8)
P.S. to nie jest atak personalny
Napisano Ponad rok temu
Generalnie proszę więć abyś napisał więcej o Mongołach (bo sam jestem ciekawy co do tej szermierki), albo o longbowach (w kontekście przebijalności kolczugi, zbroi płytowej) itp.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A ja żeby wetknąc kij w mrowisko
. Od bibli Maciejowskiego w XIIIw. po arrasy z XVw. francji pełno przedstawień jak się ryceże w zbrojach rąbią, przecinaja chełmy, odcinają kończyny, nawet na pół przecinają. Karola śmiałego też prawie na pół przerombano a napewno był w zbroi (i to pewnie gotyckiej) Co wiecej pełno w rycinach pancernych rycerzy co się na innych pancernych zamieżają z postawy wysokiego dachu (wom tag) a z tej pozycji to raczej o mocne rombanie idzie. Oczywiście można uznać że autor był lamerem i w życiu bitwy nie widział- mogło by się i dwóch trafić, ale aż tylu?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Bosz. Teraz przyjdź i wyjaśniaj.
Sam piszesz o stosunkowo wąskim przesmyku, co oznacza, że główną rolę odegrały zdolności taktyczne Henia, który wiedział jak się ustawić, by zmniejszyć znaczenie liczebnej przewagi Francuzów. Dwa wcześniej lało okrutnie i było takie błoto, że France ledwo się ruszali na koniach. Innymi słowy nie chodzi o to, że LB był jakimś Wunderwaffe, ale że Anglicy umieli wykorzystać jego zalety lepiej niż inni.
Sam łuk angielski JEST bronią prymitywną w swej konstrukcji, bo składa się zasadniczo z jednego kawałka drewna, co w porównaniu z refleksyjnymi łukami wschodnimi jest śmiechu warte. Ale prostota nie wyklucza skuteczności. Prosty, dobrze zaostrzony nóż, żaden cud od superfirmy czy turborzemieślnika, z megastopu, damastu etc, jest przecież śmiertelnie niebezpieczną bronią, szczególnie w rękach wytrenowanego nożownika.
W 1545 Henryk VII już dawno leżał w grobie (1509 wykitował), więc Mary Rose była statkiem Henryka VIII (-1547 zmarło mu się), tego od żon i anglikanizmu- pożegnał się z Rzymem. Żeby było zabawniej rozmawiałem z ludźmi, którzy pracowali przy MR i oglądałem odlewy znalezionych tam grotów i repliki całych strzał. Są wielkie i ciężkie. Łuk ma to do siebie, że przy konkretnej konstrukcji ma ograniczony zasięg skuteczny. Można za to, przy pomocy większego naciągu i cięższych strzał, zwiększyć przebijalność na osiągalnym dystansie. Pozdrawiam
Gwyn
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu