a tarczy znanej w europie nie bylo sensu uzywac gdyz katana i tak by ja przeciela pierwszym cieciem i na tym wlasnie polegala jej ruznica w stosunku do miecza eurpoejskiego gdzie jak slusznie zauwazyles
Tarczę jednym cięciem? Równi dobrze możesz próbować ściąć drzewo. Powodzenia. :wink:Nie to co może i gorszej jakosci miecze europejskie, którymi nie zkoda było tłuc po blachach przeciwnika
Mieczem europejskim nikt po blachach nie tłukł. Tłuką to się współcześni rymcerze.A skąd ten mit, że japońskie było ostrzejsze od europejskiego?3. fakt nalezalo poslugiwac sie ostroznie bo jak ma sie w rekach 70cm ostrza jak zyletka, to najmniejsze drasniecie moze byc smiertelne i taka wlasnie byla specyfika szermierki w japoni, u nas preferowano brutalna sile, tam finezje, ktury sposub leprzy? Nieistotne i tak reultat taki sam czyli smierc a jak sie do tego dojdzie to juz wszystko jedno.
I jeszcze o brutalnej sile... Mercy. Walczyć zawsze należy z siłą. Słaby nie pokona nikogo i żadne japońskie czary tego nie zmienią.
A że siła ma płynąć z opanowania techniki i pewności ruchu, to sprawa oczywista.
Zapewne już w Rzymie walczono z finezją nie gorszą od japońskiej. Brutalna siła zawsze przegrywa i miłośnicy jej użycia kończą kiepsko. Zostają ci od techniki.Brawo. :-)4. tak potem bron palna zniweczyla tysiac letnia tradycje i tak byc musialo, postep. A i miecze europejskie jak i japonskie trafily do muzeu i teraz podziwiamy piekno i jednych i drugich ale tylko te, w kturych stworzenie artysci wlozyli naprawde duzo pracy zatykaja nam dech w piersiach reszta odeszla w niepamiec.
3 katana nalezało sie posugiwać niezwykle "ostrośnie" by nie zniszczyc tak kosztownej i wspaniałej broni. łatwo mogła sie wyszczerbić czy wręcz skruszyc. Potwornośc. Nie to co może i gorszej jakosci miecze europejskie, którymi nie zkoda było tłuc po blachach przeciwnika, co z tego ze sie pocszczerbi ? złamie ? pognie nawet (!!), zrobi sie nowy albo weźmie toporysza...
Kup tanie auto. Jak skasujesz, to weź rower.
I zapytam jeszcze... Skąd przekonanie o kruchości katany? Toż to jest grubsze od długiego miecza. I to tłuczenie po blachach... Po co mieczem tłuc po blachach? Żaden, powtarzam żaden miecz nie przetnie tej płyty na człowieku. Bije się i pcha tam, gdzie zbroi NIE MA.