dlaczego stopą zamiast piszczelem??
Napisano Ponad rok temu
Gizmo
Napisano Ponad rok temu
O? a na czym polega obciągnięcie podeszwowe? Bo ja często mam tak, że jak kopne za bardzo końcem stopy (prawie że samymi palcami, a dokładniej to kostkami gdzie palce wchodzą w stopę) to naciągam(nadrywam?) sobie stope!? I jeżeli już to staram się kopać nie tyle śródstopiem ale miejscem gdzie stopa łączy się z goleniem....
Jesli masz stope obciagnieta podeszwowo to niema mowy o amortyzacji w kostce...
Więc może jakieś szczególy o tym 'obciągnięciu podeszwowym'?
Napisano Ponad rok temu
normanie kopiesz "paldungiem" czyli śródstopiem, jesli Ci wchodzi czasem koniuszkami palców no to cóz popracuj nad technika i celnoscia [ ja sobie tak nacignełem prostowniki krótkie palców2 : P i od tamtej pory kopie super buahahha ]
Napisano Ponad rok temu
No coz np. wlasnie z tego powodu Bas Rutten uderza nasada dloni a nie wlasnie piescia. Zreszta czemu przedramionami? A lokci nie ma? Poza tym piesc raczej zadko trafia w lokiec czy kolano jak ma to miejsce w przypadku stopy/piszczela. Nie ma porownania.hmmmm troche mnei zastanawia argumetacja "duzej ilosci kosteczek" w stopie, to moze zanijmy jakos chodzic na piszczelach bo cos nam sie stanie?; ) w środreczu równiez mamy duza ilosc "kostek", uderzajmy pzredramionami ? ; ))))
uderzam stopą bo ufam fizyce i anatomi ; )
No chyba czesto wagarowales Uzasadnienie czysto fizyczne ze wieksze
ramie sily ma stopa jest raczej bez sensu bo nie wiadomo dokladnie czy wlasnie amortyzacja na stopie nie niweluje tego efektu. Ktos podejmie sie eksperymentu? Nawet jesli jest silniejsze to nieznacznie. A po co ryzykowac? Poza tym anatomia mowi wyraznie ze piszczel to jedna duza i twarda kosc. Stopa to staw + duzo kostek itp. Co sie predzej popsuje?Proste. Zastanow sie czemu ufasz...
Ja tam wiem z praktyki jak to jest wybrac z piszczeli a jak ze stopy. W sumie wole zeby moi przeciwnicy kopali stopami Ja pozostane przy piszczeli
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
menthol, ogladalem MŚ Kyokushin jeszcze za życia Mass Oyamy. I tam piszczelem kopano low kicki. Na twarz szło podbiciem stopy. Powiedz czy technika sie wam zmieniła czy nasławniejsi zawodnicy KK kopali źle i do tego tak słabo że nie załapali kontuzji stopy?
No coz sam chyba dobrze wiesz ze nie zawsze da sie wejsc piszczelem na glowe bo ciezko jest wyczuc dystans a i naciagu tez trzeba miec odrobine. Ja nie mowie ze na glowe TRZEBA kopac piszczela ale na pewno POWINNO sie tak robic. Zreszta nawet w kyokushin wiele sie zmienilo od czasow o ktorych mowisz. Zreszta wystarczy zobaczyc np. Habraszke ktory wielokrotnie posylal ludzi na mate wlasnie po kopnieciu goleniem na glowe. Fakt ze stopa nie jest taka krucha jakby to moglo wynikac z mojego postu ale mimo to po jakiego ryzykowac?? Zlamanie czy zwichniecie to nie to samo co stluczenie. Zreszta co ty mi porownujesz zawodnikow z czolowki KK (pewnie tam np. Royama byl ?) ze zwyklymi szarakami SW takimi jak ja czy Ty. Sorry Winetou ale jak ci powiem ze mistrzowie z okinawy wala mawahy PALCAMI (zamiast podbiciem) stóp i nie robia sobie krzywdy to oznacza ze to jest bezpieczne i od dzis bedziesz tak kopal (a ponoc boli jak cholera, szczegolnie wew. lowkick!!) ?! Kazdy kopie jak chce ale mozna lepiej i gorzej wiec wzorujmy sie na tych SW ktore dowiodly swej skutecznosci takich jak np. thai. Takie jest moje zdanie.
Napisano Ponad rok temu
A tak na marginesie to dollyo (czyli wasze mawashi geri) na meske i nie tylko kopie powierznią ap kumchi (to chyba chusoku), nie pomyl tego z palcami broń Boże
Napisano Ponad rok temu
W sumie z checia bym pochodzil (doswiadczen nigdy dosc) ale po co? Ja nie musze trenowac thaia zeby wiedziec o rzeczach [dla mnie] oczywistych. Zreszta w kk kopie sie piszczela wiec nie trzeba mi spacerowac po innych sekcjach. Ja juz widzialem jak wyglada staw skokowy po uderzeniu z calej pary w lokiec- takiej bani nie widzialem od czasu jak moj brat perfidnie skrecil sobie noge: jakby mu ktos tam pilke wlozyl Poczulem tez co znaczy kopniecie chusoku w lokiec- krzywo sie kapke chodzi (od tego czasu praktycznie tylko wew. lowkick tak kopie). Od czasu gdy zaczalem kopac goleniem narzekam tylko czasem na stluczenia ale chodzic moge prosto i nic mi nie wyrasta na stopieTo przepisz sie na Thaia jak ci odpowiada
Tak apropos to skoro stopa jest tak wysmienitym narzedziem czemu np. w k-1 wszyscy kopia goleniem (no czasem wejdzie stopa ale raczej przypadkowo)? Pewnie nie wiedza ze moga byc jeszcze bardziej zabojczy ...
A no i jeszcze pytanie: lowkicki tez blokujecie stopa? :wink:
Zreszta ja nikogo nie chce nawracac: a kopcie jak sobie uwazacie. Ja tylko wyrazam swoje zdanie.
Napisano Ponad rok temu
Podbiecie stopy jest jednym z WIELU narzędzi do walki.
Chusoku po łokciach się nie kopie, nie opłaca się jak już zauważyłeś, potrafi "przejść" przez gardę, no i w butach inaczej się nie da . I oczywiscie musisz trochę czasu poświęcić na przygotowanie powierzchni żeby cały czas nie wybijać palców.
Napisano Ponad rok temu
W kk-kan uderzamy na twarz (nawet walczymy w klinczu i w parterze!).
Poza tym nikt specjalnie w lokcie nie kopie i czasem sie zdarzy ze ktos spanikuje i wystawi. A ja tego nie lubie...
A chusoku kopac umiem ale wole tego nie robic. Juz napisalem dlaczego. Sa lepsze metody. Jak ktos umie to moze kopac nawet kostka. Ale po co?
Napisano Ponad rok temu
Nikt nie lubi kopać po łokciach, cały patent polega na ominięciu ich. Właśnie chusoku do tego służy. I naprawdę nie widziałem kontuzji stopy po kopnięciu na twarz jak została zablokowana. Nigdy. Ale posadzonych paru zawodników owszem .
Napisano Ponad rok temu
BTW ja wole inna kombinacje: prosty (albo np. kansetsu geri) i wejscie w nogi. Ale to juz chyba od gustu zalezy Dobra widze ze sie nie przekonamy- ja bede kopal piszczela a Ty stopa. Tak czy inaczej obu nam zycze duzo usadzonych klientow
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Idź do trenera, niech wyjaśni ci po co jest tyle technik, a nie trzy czy cztery. O.K.? Zaoszczedzisz czasu i sobie, i mi.
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
i mi 8)Zaoszczedzisz czasu i sobie, i mi.
Napisano Ponad rok temu
Mozna. To prawda. Ale prawda tez jest to ze w walce wykorzystujesz tylko te najprostsze (proste, sierpy, haki). A w taekwondo tak nie jest? Czy tez w kazdej walce starasz sie zastosowac wszystkie mozliwe warianty uderzen i kopniec?A dlaczego w karate można uderzyc rękoma na kilka sposobów w głowę.
No to dobra jesli Ty kopiesz reka a uderzasz noga to rzeczywiscie mozna. Ja tego nie potrafie. Ale moze sie jeszcze naucze...skoro piszczel jest twardszy od ręki
No jesli uda ci sie kopnac piszczela jakiekolwiek kopniecie idace po prostej (mae, ushiro) to nalezy ci sie medal ..A po co ushiro geri skoro można mocniej piszczelem?
Musisz sie nauczyc ze sa techniki proste i okrezne.
Idź do trenera, niech wyjaśni ci po co jest tyle technik, a nie trzy czy cztery. O.K.? Zaoszczedzisz czasu i sobie, i mi.
No coz czesc technik pozostala z tradycji a nie dlatego ze sa mega skuteczne i o tym dobrze wiesz. Zatem jest cala masa technik ktore w praktycznym zastosowaniu sa o kant dupy rozbic i NIKT NIGDY nie zastosowal ich w walce. A moze ty widzisz dla nich bardziej rozsadne zastosowanie? Najbardziej skuteczne systemy / sztuki walki odrzucily je juz dawno- bez szkody dla skutecznosci. Znasz moze powod? Tradycja tradycją ale my tu rozmawiamy o tym jak kopac w WALCE zeby bylo lepiej i skuteczniej! I od razu uprzedzam: ja nie jestem przeciwnikem tradycji ale lubie jak sprawa jest stawiana jasno. I jak ktos mowi mi ze potrzeba mi 40 technik recznych na glowe zeby byc skutecznym to mnie w tym momencie odechciewa sie rozmow.
Zamiast odpowiedziec na prote pytanie wykrecasz sie i dajesz glupie argumenty. Skoro jak twierdzisz:
a) kopniecie stopa jest mocniejsze
stopa nie jest narazona na kontuzje
to logiczne jest ze wszyscy waliliby ze stopy. Tak sie nie dzieje. I teraz prosze cie wytlumacz mi dlaczego?? Ja wiem. Ciekawe czy Ty sie domyslisz.
Napisano Ponad rok temu
Nie napisałem że kopie sie ręką a uderza nogą, tylko dlaczego uderza się reką skoro można kopnąć o wiele mocniej piszczelem w głowę.
Nie napisałem że ushiro kopie się piszczelem, tylko zadałem ci pytanie PO CO kopać ushiro skoro piszczelem jest skuteczniej.
Co do historii to musisz sie jeszcze troche nauczyć. Niektóre techniki może i są przestażałe, ale część wykonuje sie w dość specyficznych warunkach, jeżeli nie zaistnieją to sie ich po prostu nie wykonuje. Od razu mówię że jak nie ma rekawic inaczej się walczy, co powinieneś wiedzieć.
Nie twierdziłem że kopnięcie stopą jest mocniejsze - akurat w tym wypadku siła kopnięcia nie zależy od powierzchni uderzającej. Zapewne chodzi ci o to, że kopiąc piszczelem (twarda kość) możesz wyrządzić większe szkody trafiająć w żebra czy mięsień na nodze niż kopiąc stopą. Jeżeli tak to masz problemy z formułowaniem myśli. Jeżeli nie to napisz o co chodzi z tą skutecznością nie przekręcając moich wypowiedzi.
Napisano Ponad rok temu
Poza tym ushiro i mawashi to 2 rozne techniki i przeciez wiemy o tym dobrze, stosowane w roznych sytuacjach i nadal nie rozumiem po wogole je porownujesz? Mawahe [piszczela] nie zawsze sie da sie wykonac, czasem z kolei przeciwnik jest frontalnie odsloniety z tego powodu nie zawsze trzeba walic okrezniakow. Ale po co ja to pisze? Ty to przeciez wiesz dobrze. Tylko po co w takim razie zdanie:
?PO CO kopać ushiro skoro piszczelem jest skuteczniej
Ano jest skuteczniej ale nie od ushiro tylko od kopniecia stopa. Patrz wyzej co wlasnie o tym napisalem.
Poza tym widac ze nie zalapales ironii z mojego posta.
Hmm.. poza tym zgodnie z tym co czytalem w poprzednich wypowiedziach to kopniecie stopa jest silniejsze z racji tego ze punkt uderzenie znajduje sie dalej o osi obrotu -> ramie sily jest wieksze. Ale jesli mowisz ze tak nie jest to juz naprawde nie wiem jaki moze byc cel w kopaniu stopa. Jedyne co mi przychodzi do glowy to wiekszy zasieg. Ale o tym juz pisalem.
No i wracajac do tematu: czy widziales kogos lamiacego baseballe stopa?
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Dlaczego porównuję tak różne techniki? Cały czas piszesz o skuteczności, jakby kopnięcie stopą (cały KB z tego kożysta) było zupełnie nieskuteczne. Od razu cię informuję że miałem pęknięte żebro po czymś takim. Jeżeli nie miałeś okazji, to wiedz że walkę w takim stanie można sobie darować. Kopnięcie które eliminuje z walki jest czy nie jest skuteczne? Jak sądzisz? I na pewno ma większy zasięg.
Uderzenie stopy ma na pewno większą szybkość niż piszczela. Im bliżej kolana znajduje się częśc która styka się z przeciwnikiem tym mniejszą prędkość osiąga i łatwiej jest zablokować.
Więc jeżeli mam do dyspozycji kopnięcie które spełnia swoje zadanie, dlaczego z niego nie kożystać? Przy skracaniu dystansu zwiększasz szansę że sam dostaniesz w mazak. Wejście prawym sierpem w odpowiedzi na prawy low kick to pomysł z thaia. A wiąże się właśnie z dość krótkim dystansem. I działa. Sprawdziłem .
To że czegoś nie widziałem, nie znaczy że nie istnieje, choćby prawdopodobieństwo było małe .
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Tran Trieu Quan - Seminarium
- Ponad rok temu
-
Full-Contact Ju-Jutsu
- Ponad rok temu
-
Ognisko TKKF Taekwon - Mokotów Warszawa
- Ponad rok temu
-
e-booki
- Ponad rok temu
-
Kolor doboka Tae Kwond Do ITF
- Ponad rok temu
-
Krakow- Teakwondocy, trening Nowa Huta is FREE
- Ponad rok temu
-
TKD a stopnie/dany.
- Ponad rok temu
-
Szpagat a sprawa polska
- Ponad rok temu
-
Grupa początkująca
- Ponad rok temu
-
za późno?
- Ponad rok temu