57 odpowiedzi w tym temacie

[budo_pablo ii jaronir]

Jedyne wyjaśnienie które mi się nasuwa, to takie, że bez suplementacji mielibyśmy nie widzieć efektów, przez co katować się na siłce ponad normę, i przez to się przetrenować.
Tak moze być u kogogś, ale na pewno to nie żadna reguła.
Tak sobei zgaduję co mogłeś mieć na myśli, bo naprawdę nei wiem jak bezpośrednio powiązac te dwie sprawy

Zdro

[budo_power-zone]

Moze byc zwiazek, bo stosujac odpowiednie preparaty przyspieszaja regeneracje i pozwalaja Ci ciezej cwiczyc.

[budo_pablo ii jaronir]

Oki.
Ale chyba bez suplementacji nie trzeba się przetrenowywać, jeśli się ma wszystko obcykane z przerwami, rozsądnie rozpisane parti emięśni itd. Albo np. rozciąganie podobno polepsza, przyspiesza regenerację:

Korzyści, jakie niesie ze sobą stosowanie stretchingu- rozciągania mięśni:
(...)
- polepszenie ukrwienia mięśni(co za tym idzie lepszy dostęp tlenu i substancji odżywczych do mięśni-szybsza regeneracja)

Mnie osobiście na suplementacje nie stać, aspiracji do bycia ogroooomnym nie mam , więc mam nadzieję, że się obejdę na razie bez suplementacji .

zdro

[budo_grazka]

Co Wy radzicie chlopakowi? SW, silownia, pilka n., basen i co jeszcze?
Chlopie - nie ruszaj sie w ogole z fotela, zero ruchu... i jedz: ziemniaki (najlepiej czipsy), biale pieczywo i duuuuzo czekolady + to wszystko x2 przed snem :wink: (ze nie wspomne o wysokiej kalorycznosci alkoholu)

Zartuje

Czytam te Wasze posty i tak Was nienawidzeee :wink: i zazdroszcze tego spalania!
Pozdro dla wszystkich spalaczy
Kibitki w tym temacie maja lekko pod gorke...

[budo_pablo ii jaronir]

Z chęcią się z Tobą zamienię na metabolizmy (czy co tam jest odpowiedzialne za to że jedząc co 3 godziny, głównie kasze, makarony, ryże, ziemniaki, ryby, biłąe mięso, twarogi, płatki jęczmienie, warzywa itd. itp. nie tyję na razie ni kilograma )

zdro

[budo_slaszysz]

Z chęcią się z Tobą zamienię na metabolizmy (czy co tam jest odpowiedzialne za to że jedząc co 3 godziny, głównie kasze, makarony, ryże, ziemniaki, ryby, biłąe mięso, twarogi, płatki jęczmienie, warzywa itd. itp. nie tyję na razie ni kilograma )

zdro

Strzelam, że nie masz jeszcze 20 lat.

[budo_pablo ii jaronir]

20 będą w marcu .

Ważyłem coś między 63 a 65 jakiś czas temu. Przestałem paliś fajki, trochę lepiej zacząłem jeść, doszedłem do 70 kg i nic, dupa blada
Chyba należę do tej mniej szczęśliwej grupki ćwiczących, którzy przybierają dopiero przy ostro przemyślanych dietach. Cholernie mi ciężko zrobić dużą nadwyżkę kalorii, przypuszczam że w tym sęk, bo z proporcją białek i węgli nie było by najgorzej. Nie przejmuję sie za bardzo zasadą (conajmniej)ograniczenia węglowodanów przed snem, i może troche wchodzi mi w bebech(a to akurat moja właściwość nie od dziś) ale waga nawet od tłuszczu nie rusza .
Zostaje jeszzce taka psrawa, że nie jestem do końca konsekwentny w tym jedzeniu, sa dni kiedy sobie dosyć odpuszczam, ale znam ludzi, którzy jedząc o wiele mniej konkretnie ode mnie, i tak rośli by jak na drożdżach.
Aaa, i nie ćwiczę żadnych SW, ani podobnych praktyk spalających, które mogłyby hamować przyrost.

zdro

[budo_czegevara]

Bez przemyślanej suplementacji można zapomnieć o przyrostach a jedyne co może się nam przytrafić na siłowni to przetrenowanie...

Nie rozumiem, w jaki sposób przetrenowanie ma się wiązać z nieodpowiednia suplementacją lub jej brakiem?

zdro

W bardzo prosty sposób... W okresie dojrzewania organizm nastawiony jest na "wypełnianie swojej matrycy genetycznej" i ani mu się śni przestawianie na "ogromny anabolizm". Właściwie można powiedzieć ze z diety opartej na "normalnym" jadłospisie bardzo ciężko dostarczyć wtedy odpowiednie ilości wszystkich niezbędnych składników odżywczych i to jeszcze w odpowiednich proprcjach. Do tego dochodzą wachania hormonalne w organiźmie. Sam piszesz ze "70 kg i dupa blada". Wniosek jest prosty, jak nie ma przyrostów w dłuższym okresie czasu oznacza to brak dodatniego bilansu azotowego, upraszczając jest katabolizm i właśnie dupa blada. A katabolizm powodują właściwie 2 rzeczy - zła dieta i zbyt ciężkie treningi a właściwie dieta niedopasowana do obciązeń organizmu. I tu właśnie pojawia się suplementacja bez której nie jesteśmy w stanie dostarczyc organizmowi zbilanowanej kaloryczności powyżej progu w którym zaczynają sie przyrosty. Zauważyłem ze wielu młodych na początku trenuje nawet po 3 godziny i to często ponad 3 razy w tygodniu, w swej obłudzie sądząc ze im więcej tym lepiej. Tylko ze problem w tym iż powyżej pewnego czasu jaki poświecamy jednorazowo na trening to zaczyna się już robić trening aerobowy(tlenowy) a nie siłowy. Celem treningu jest uszkodzenie komórek mięśniowych w celu ich odbudowy z zapasem, ale do tego jeszcze potrzebana jest regeneracja na którą składają się właśnie dieta i czas jaki damy mięśniom na odpoczynek. Trening ma być intensywny i jak najkrótszy. Nie ma sensu spalać energii na 12 serię danej partii mięsniowej będąc hardgeinerm... Jak to ktoś kiedyś rzekł: "lepiej opuścić trening niż posiłek..."
Może trochę chaotycznie ale chyba przejrzyście...
Chciałem nadmienić jeno że absolutnie nie jestem żadną wyrocznią... Każdy niestety musi się na własnych błedach uczyć tak przynajmniej było z mną. Niestety przez większość lat treningów popełniałem zbyt dużo kardynalnych błędów żeby zyskać zadowalające efekty. Ale znów trenuję i jest zajebiście.
Ze świeżym zapałem do treningów pozrdawia Czegevara...

[budo_pablo ii jaronir]

Zauważyłem ze wielu młodych na początku trenuje nawet po 3 godziny i to często ponad 3 razy w tygodniu, w swej obłudzie sądząc ze im więcej tym lepiej. Tylko ze problem w tym iż powyżej pewnego czasu jaki poświecamy jednorazowo na trening to zaczyna się już robić trening aerobowy(tlenowy) a nie siłowy.

Z treningiem to nie jest raczej źle. Nie jadę jak głupek, i mam to zaplanowane(naturalnie nie sam sobie to układałem ), ponoć rozsądnie, na dłuższy czas.
Od początku sierpnia robiłem trening obwodowy 3 razy w tygodniu, ku przygotowaniu organizmu ogólnie. Przy takim treningu, czasem używanym do rzeźby, brak masy to oczywista sprawa.
Od jakiś dziesięciu dni robię lekką masówkę 4 razy w tygodniu(trening dzielony się to chyba nazywa, partie mięśniowe podzielone na dwa dni. ćwiczymy-A-B-wolne-A-B-wolne-wolne, przeplatam trening lżeszjy z cięższym-C-L-w-L-C-w-w). Klarują mi się dopiero w praktyce obciążenia jakich mam optymalnie używać, bo jestem niewprawiony, dlatego zdarzy mi się tu przesadzić, tam zrobić za lekko. Po 3 tygodniach będzie tydzień bodajże regeneracji przed cięższą masówką, partie mięśniowe podzielone na trzy dni, trening co drugi dzień.
I tą masę przez miesiąc.
To tak w najbliższej perspektywie.
Przyznam że czasem mnie nosi jak czekam te dwa dni, ale nie robię niczego ponad normę.
Trenuję z reguły około południa. Staram się do tego czasu wsunąć dwa posiłki bogate w węglowodany. Bezpośrednio po treningu wcianm wyżej wymienione wafle ryżowe , około godziny po t. wsuwam konkretny posiłek, z reguły głównie ryż/kasza/makaron+rybka/pierś.
No i w ciągu dnia jem co te 3-3,5h, zasuwam z pojemniczkami z paszą itd.

(...)jak nie ma przyrostów w dłuższym okresie czasu oznacza to brak dodatniego bilansu azotowego, upraszczając jest katabolizm i właśnie dupa blada.(...)

Myślę że za szybko narzekam w ogóle 8) .
Cóż, trenować zacząłem od niedawna, z czego większość to był t. obwodowy, dopiero zacząłem masę, więc jestem jeszcze cierpliwy Właściwie to za jakiś czas będę mógł ocenić czy naprawdę stoję w miejscu, czy po prostu to wszystko idzie powoli.

Zdrówki

[budo_czegevara]

Początki są trudne ale i motywacja największa. Dobrze że znalazłeś kogoś kto ułożył trening. Nie wiem jak dieta ale z tego co piszesz węglowodanów w niej nie brakuje a i systematyczne posiłki to ogromny plus. Papiętaj tylko że na kg wagi ciała potrzebujesz ok 1,5-2,0 g białka. Przelicz sobie i zobacz czy dostarczasz tyle z diety. No i czas na regenerację, pamiętasz pierwsze zakwasy? Ile dni po treningu je czułeś? Ten czas to właśnie mniej więcej czas potrzebny na regenerację. Zmienia się on oczywiście w zależności od trybu życia i diety.
Ale generalnie najważniejsze to upór w dążeniu do celu.
Pozdrawiam, Czegevara.

[budo_low kick fighter]

Mam ten sam problem co niektórzy tutaj obecni. Mam 21 lat, 179 cm i waze marne 67 kilo. Nie wiem czy to moja genetyka czy co innego ale za cholere nie moge przytyc. Duzo jestem w ruchu: 2 razy w tygodniu trenuje kravke(ktos kto ćwiczy wie jaki to wysiłek), poza tym regularnie pływam wiec z czyms takim jak nadwyzka kalorii moze byc ciezko. Nie uwazam zebym jadł mało. Cwiczyłem prze okrągły rok na siłce trening na mase ale niezbyt mi sie udało przytć wieć z tego wnioskuje ze robiłem to zle. Jedyne widoczne rezultaty były widoczne w przyroście siły.
Mam pytanie czy ktos moze mi podac jakis link do ciekawej strony z programami na budowe masy badz takowy(sprawdzony na sobie ) przedstawic?
Z góry thnx za wszystkie odpowiedzi. Ps. nie przeczytałem wszystkim postów wiec jesli sie powtórzyłem to sorki.

[budo_low kick fighter]

Mam ten sam problem co niektórzy piszący tu. A mianowicie: przy 179 cm waze jedynie 67 kilogramów(mój wiek to 21). Nie uwazam zebym jadł mało. Byc moze przyczyna tkwi w genetyce a byc moze w tym ze duzo czasu spedzam w ruchu: 2 razy w tygodniu mam trening Kravki(Ci którzy cwiczą wiedzą ze to dosc wyczerpujące) i regularnie pływam. Chodziłem przez rok na siłownie ale chyba robiłem coś nie tak bo mi sie tylko siła zwiekszyła mimo ze (niby?) ćwiczyłem trening na mase. Mam zamiar znowu chodzic wiec byłbym wdzięczny za jakis sprawdzony trening badz ewentualnie jakis link do strony gdzie takowe są.
Z góry dzieki za wszystkie odpowiedz
Ps. Nie miałem czasu przeczytac wszystkich postów wiec jesli sie powtarzam to sorki

[budo_low kick fighter]

Ja pierdziele tyle sie napisałem a to pierwsze tez poszło.
Nie ma to jak być wybitnie uzdolnionym

[budo_pablo ii jaronir]

Cwiczyłem prze okrągły rok na siłce trening na mase ale niezbyt mi sie udało przytć wieć z tego wnioskuje ze robiłem to zle.

Cały rok wałkowałeś jeden ten sam trening na masę? Czy zmieniałeś cokolwiek co jakiś czas, robiłeś regenerację itd.?

Zdro

[budo_sorata]

lol , trening na mase mozna chyba max 8 tygodni

[budo_power-zone]

Moze tak sie zawzieles za ta mase, ze miesnie nie mialy kiedy urosnac? Mozliwe, ze sie przetrenowales, nie dostarczales odpowiedniej ilosci pozywienia, brak regeneracji, nie odpowiednie cwiczenie, przyczyn moze byc bardzo wiele.

[budo_low kick fighter]

Treningu raczej nie zmieniałem ale zmieniałem kolejność ćwiczeń. Co do regeneracji to raz na 6 tygodni robiłem tydzień przerwy.A według was jak powinna wygladc taka regeneracja? Co ile ? :roll:

[budo_czegevara]

Regeneracja jest sprawą indywidualną i zalezy od wielu czynników. Napewno przerwa co jakiś czas jest wskazana. Może nawet więcej niż tydzień. Generalnie nie można doprowadzić do przetrenowania. W dniu w którym się nic / niewiele jadło, niewiele spało albo piło sporo alkoholu wypadałoby sobie trening odpuścić, bez względu czy nam akurat tego dnia "wypada" czy nie. To samo jest gdy nie czujesz się na siłach, jesteś "wypompowany" teoretycznie bez powodu nie powinno się ćwiczyć. Gdy stan "apatyczny" się nam przeciąga, jesteśmy nagminnie niewyspani to znak że trzeba sobie zrobić przerwę na jakiś czas. Oczywiście nalezy odróżnić prawdziwe zmęczenie od lenistwa, co wcale nie jest takie łatwe...