55 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tsailifo]

Sijo Leung Ting rozpocząl trening Wing Tsun w wieku 13 lat. Pierwszymi instruktorami byli bracia jego matki Cheng Fook i Cheng Pak, którzy ćwiczyli wtedy w szkole Yip Mana. Następnie Leung Ting wstąpił do szkoły pierwszego ucznia Yip Mana w Hongkongu - Leung Sheunga. W wieku 18 lat był asystentem w klubie Cheng Fooka i Chang Paka - pomaga im w nauczaniu.

W wieku 19 lat otwiera pierwszy klub dla studentów w Hongkong Baptist College. W krótkim czasie klub liczy ponad 120 członków. Po 6 latach treningu zostaje zaakceptowany przez mistrza Yip Mana jako prywatny uczeń. Ponieważ Leung jest już zaawansowanym praktykiem, mistrz Yip Man rozpoczyna nauczanie od technik manekina. Po krótkiej demonstracji 108 technik Muk Yan Ching Yip Man odpowiada: "Ting , zrobiłeś chyba 208 ruchów.." Okazuje się, że przekaz pierwszego instruktora znacznie różnił się od technik Yip Mana, który koryguje wszystkie formy i uczy Sijo technik długiego kija i nozy Bartchamdao.


Czyli uznając WT za system tradycyjny (same sihingi itp.) trzeba się zastanowić...

# Leung Ting był uczniem Leung Sheung'a który był uczniem Yip Man'a
# uznając więc "tradycję" Ting był "synem" Sheung'a, który z kolei był "synem" Yip Man'a
# tak więc Yip Man był "dziadkiem" Leung Ting'a
# więc tradycyjnie nie mógł zostać "synem" Yip Man'a
# więc na zawsze w tej linii przekazu będzie uczniem Leung Sheung'a

Jeżeli się mylę to czekam na sprostowanie

[budo_wingtsun]

to dajmy na to Leung Sheung był jego sihingiem i jest ok

[budo_tsailifo]

ale to nie jest prawda...

jak na instr. LTWT słabo się starasz aby to wyjaśnić... albo sam tego nie rozumiesz

[budo_vingdragon]

wydaje mi sie, ze polscy przedstawiciele (bez zastanowienia) daja sobie wciskac rozne rzeczy, ktore to sprytnie wymysli lub wprowadzi w zycie ich guru. przyklad niezlej futki propagandowej:

Po krótkiej demonstracji 108 technik Muk Yan Ching Yip Man odpowiada: "Ting , zrobiłeś chyba 208 ruchów.."

nie chodzilo czasem o te slynne 116 technik ktore to guru wprowadzil zeby odroznic sie od innych?

Okazuje się, że przekaz pierwszego instruktora znacznie różnił się od technik Yip Mana

w koncu kto od kogo sie i czego uczyl? niby linia od Yip Man'a a roznice juz miedzy jego uczniami ( w jego klasie). zaprawde powiadam Wam - pogmatwany jest ten przekaz

[budo_tsailifo]

Dr Chen Yong Fa, jeden z najwybitniejszych współcześnie żyjących mistrzów kung fu. Mistrz spadkobierca całej wiedzy najbogatszego i najbardziej wszechstronnego systemu kung fu Choy Lee Fut oraz systemu Shaolin Luohan Qigong (wchodzącego w skład Choy Lee Fut). Od 1984 roku mieszka w Sydney (Australia), gdzie prowadzi cieszącą się ogromnym powodzeniem klinikę tradycyjnej chińskiej medycyny. Kieruje światowym Centrum Shaolin Luohan Qigong oraz światową organizacją Wing Sing Tong Choy Lee Fut rodziny Chen, dzieląc się doświadczeniami z innymi ludźmi na całym świecie.

Chan Yiu Chi, uznany mistrz, zaczął uczyć swojego czteroletniego wnuka systemu Luohan Qigong sięgającego tradycją legendarnego klasztoru Shaolin. Młody Yong Fa jako dziecko był słaby i chorowity.

Po pewnym czasie zdrowie uległo poprawie i osiągnął najlepszą sprawność fizyczną w rodzinie, osiągając najwyższy stopień wtajemniczenia w qigongu i kung fu. Tak szczególowe poznanie Choy Lee Futu zawdzięcza intensywnemu treningowi pod okiem dziadka Chan Yiu Chu i ojca Chan Wan Hona.

W jego rękach znajdują się manuksrypty opisujące wszystkie formy, techniki walki, qigong, wiedzę medyczna i feng shui, napisdane przez kolejnych spadkobierców systemu.



Na tym przykładzie widać iż pomimo że Chan Yong-Fa był nauczany również przez dziadka to jednak linia przekazu nie wygląda tak :
Chan Yiu-Chi ------> Chan Yong-Fa (czyli dziadek -----> wnuk)
ale prawidłowo
Chan Yiu-Chi ----> Chan Wan-Hon ----> Chan Yong-Fa
(dziadek ----> ojciec ----> syn)

Proste, jasne i oczywiste !!!

[budo_vingdragon]

wydaje mi sie ze po takich mocnych argumentach sam zainteresowany powinien zmienic nieco polityke marketingowa i napisac historie od nowa

oops,

[budo_macleod]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Leung Ting (GM of "Wing Tsun" branch) [11th Level, ]Master of Almightiness

ze jak, przepraszam 8O

[budo_tsailifo]

WSZECHMOCNY !!!

[budo_vingdragon]

a piosenki juz o nim spiewaja? hosanna!!!

[budo_macleod]

heh, jego eminencja wszechmogacy .... :?

[budo_tsailifo]

Oto prawdziwa linia przekazu Leung Ting'a

Yip Man ---> Leung Sheung ---> Cheng Pak ---> Leung Ting

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_vingdragon]

i wszystko jasne :wink:

[budo_wingtsun]

Oto prawdziwa linia przekazu Leung Ting'a

Yip Man ---> Leung Sheung ---> Cheng Pak ---> Leung Ting

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

z takich aspektów wiedzy teoretycznej sugeruje sh Marka pytać - ALE

jeżeli Leung Ting zmienił nauczyciela? nazwijmy to adopcją - pół żartem pół serio, ale to jest fakt

tak samo jak część instruktorów w Polsce oddziela się od regionalnego sihinga, zakłada własne szkoły i przechodzi pod sifu Madaya

oczywiście z góry mówię - jestem ignorantem i nie rozumieć co WY mówić

pozatym jako asystent, nie instruktor

[budo_tsailifo]

Oto prawdziwa linia przekazu Leung Ting'a

Yip Man ---> Leung Sheung ---> Cheng Pak ---> Leung Ting

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

z takich aspektów wiedzy teoretycznej sugeruje sh Marka pytać - ALE

jeżeli Leung Ting zmienił nauczyciela? nazwijmy to adopcją - pół żartem pół serio, ale to jest fakt

tak samo jak część instruktorów w Polsce oddziela się od regionalnego sihinga, zakłada własne szkoły i przechodzi pod sifu Madaya

oczywiście z góry mówię - jestem ignorantem i nie rozumieć co WY mówić

pozatym jako asystent, nie instruktor

Więc po co mówicie o tradycyjnym itd. podejściu do tematu... zwykły kit i lep na naiwnych uczniów

"...Twój ojciec nigdy nie będzie Twoim dziadkiem..."

[budo_vingdragon]

odpada. w hong kongu wszyscy sie ze soba znaja i nie tak latwo zmienic nauczyciela - bez zgody poprzedniego. to inne tradycje niz te w Polsce :wink:

[budo_vingdragon]

nie mogl chyba tego przebolec Lolek Ting i oglosil sie SiJo z najwyzszym stopniem i wogole. To cos tak jak nasz kolega Rysiu M ze swoim ego Tsun'ami

oj, poprawiliscie mi dzisiaj humor

[budo_tsailifo]

nie mogl chyba tego przebolec Lolek Ting i oglosil sie SiJo z najwyzszym stopniem i wogole. To cos tak jak nasz kolega Rysiu M ze swoim ego Tsun'ami

oj, poprawiliscie mi dzisiaj humor

Dlatego później była ta cała zadyma pomiędzy uznanymi uczniami Yip Man'a, a Leung Tingiem... ludzie będący w temacie dokładnie to pamiętają.

[budo_vingdragon]

wiem o co chodzi, stare dzieje ale srodowisko do tej pory wytyka palcami Lolka ze jest be :roll:

[budo_tsailifo]

Więc skoro większość masterów (uczniów Yip Man'a) tak twierdzi to coś w tym jest

[budo_vingdragon]

hmm, nikt z polskich przedstawicieli nie ma w tym temacie nic do powiedzenia? panowie, co jest? czekamy na wasze wyjasnienia. potraficie drazyc dziure komus w brzuchu, potraficie zaciecie bronic swych nauczycieli a teraz co?