31 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kajk]

Scyzoryki:
Victorinox z mniejsza iloscia funkcji --> Victorinox z wieksza iloscia funkcji ;-)

Noze:
No name fixed do uzytku lesno biwakowego
Motylek Herbertza
Kershaw Storm II --> CRKT M21-04
Benchmade Gamer
i dluuuuga lista tego co bym chcial miec... ;-)

Swiatlo:
Maglite 3D
Maglite Solitaire (x2) --> CMG Infinity Ultra --> Inova X5

[budo_roberto]

Folder: Spyderco Police - Spyderco Starmate - Emerson SOCFK -Emerson Kerambit - SnG -w końcu na placu boju został SmF na równi z Sebenzą Classic i Socom Elite
po drodze były LCC , Sifu , Commander , Super Commander , AR , Spyderco Military, Halo III , Scarab, MOD CQD MKI ale do tych nigdy się nie przekonałem na dłużej.

Fixed : początki to był polski szturmowy, Glock, Strider EBS ..coś tam jeszcze, a został Atak 2 , Bear Cat i Strider MSC 6,5 nie licząc Battle który zabieram tylko do lasu

[budo_obol]

od września troche wody upłyneło w Warcie i u mnie jako EDC od kilku miechów siedzi Jester powód prosty.... przyczepiłem go do kluczy :wink:
z większych folderów ostatnio z Fulcrumem biegałem ale mi go ktoś na "testy" podwędził :wink:
Fixów nigdy w mieście nie potrzebowałem ale może zmieni to Necker po customizacji Jumbowej albo custom by Mrozik.... zobaczymy

[Gość]

U mnie od kiedy pamietam byly zawsze scyzoryki, naliczylem tego 6 viktorow i dwa wengery, ale sporo zgubilem jeszcze, potem pierwszy powazny folder herbertz (słuzyl ze dwa lata, ale nie przeszedl testu rabania, blokada padla).
No i po tej traumie zaczalem poszukiwania foldera na cale zycie, albo chociaz na pol.. :wink:

CRKT M16/04- Spydarco Military- Microtech LCC- Sebenza, a w tej chwili w kieszeni Benchmade Griptilian 550 i jak dla mnie to folder idealny.. (Manix w drodze..)

A z fixow to pare no name, a teraz Trace Rinaldi Gambit w A2, 3" ostrza, ale jaki twardy i poreczny, a juz niedlugo porzadny kawal S30V zaczne testowac

Latary: 4 maglite, petzl tikka plus, a teraz zolta SF G2 nitrolon, jezu jak to swieci..

[budo_dwarf]

u mnie nie bylo duzo zelastwa

zaczelo sie od foldera spyderco endura potem byl krotko buck strider 880 sp ale jednak wrocilem do pajaka...

a fixedow nie bylo bo uwazalem ze folder wystarczy......... ale nie wystarczyl


i teraz mam neckera



pozdrawiam

[budo_adamd]

Nooo... ewolucja :-)

Przez moje łapska przewinęło się pare folderków, i wygląda na to że temat dużego EDC zamknął na czas dłuższy Skirmish. Od czasu kiedy go dostałem w swoje łapy nic jakoś już nie zrobiło na mnie specjalnego wrażenia. Znaczy jasne, obmacałem dużo różnych fajnych noży, ale po żadnym z nich nie zapaliła mi się ta alarmująca lampka "kupuj!!!" w głowie. Zdaję sobie sprawę że 630tka jest przerośnięta, za ciężka, ma materiały z których jakości pewnie nigdy nie wykorzystam, ale za-je-biś-cie Skirmisha lubię, i już. Ciągle zdarza mi się go wyciągnąć wyłącznie po to, żeby sobie poklikać, potrzymać w ręku, pocieszyć się nim. No i wielka zaleta - to przedłużenie penisa ;-) jest bardzo kompaktowej budowy jak na swoje słuszne rozmiary, i daje się zapakować w dużą kaburkę BM. Dzięki czemu nóż po prostu niknie, noszony w poziomie na pasku.

Pozostał jednak nierozwiązany temat że tak powiem secondary EDC. Lubię widok rozszerzających się na widok Skirmisha oczu, ale nie wszędzie wypada go wyciągnąć. Zwykle więc mam przy sobie też coś mniejszego. Tutaj poszukiwania ciągle trwają. Efekt tych poszukiwań jest taki, że w chwili obecnej mam Jestera (plain), małego CS TrailGuide, oraz od wczoraj zębatego Navigatora. Istnieje spora szansa na to, że jeśli przyzwyczaję się do noża noszonego tip-down to Navigator może zostać na dłużej.

Chodzi mi też od jakiegoś czasu (pewnie z rok już ;-) ) jakiś fixed EDC. Tu jest trochę ciężka sprawa, bo mam sprzeczne założenia - ma być lekki ale mocny, mały ale duży, sami rozumiecie ;-) W każdym razie spośród propozycji fabrycznych jeszcze nic do mnie nie przemówiło na tyle, żebym to nabył. Może sobie kiedyś zrobię dokładnie taki, na jaki mam chęć? Czas pokaże, ale trzeba się będzie uzbroić w cierpliwość :-)

Zdrówka,
AdamD

[budo_cynik]

ma być lekki ale mocny, mały ale duży, sami rozumiecie

leaner Street

[budo_adamd]

Za drogi 8)

[budo_obol]

Leaner Street by Marcin.... no chyba INFI koniecznie miec nie musisz ??

[budo_adamd]

Absolutnie nie Szczerze mówiąc, to mam wrażenie że wolałbym nóż od Marcina niż od Busse'a.

[budo_mr_twinkle]

A ja ciągle leczę się z filozofii "im większe, tym lepsze" - ach, te kompleksy :wink:
Zacząłem jako dziecko od scyzoryków no name, a potem przyszedł czas na duże kosy - polskie szturmówki, Muele, później Kabar i CS fixed. Podkreślam - jako EDC! Nawet latem! Do teraz uchodzę wśród znajomych za świra. Dopiero przez ostatnie 10 m-cy kupiłem kilka folderów, a najmniejszy z moich noży nabyłem parę dni temu - CRKT Ryan Plan B.
Urzekł mnie po pomacaniu u Jumbo. A i tak często w mojej kieszeni gości CS X2 Voyager. Ciągle duży, ale już nie fixed...

[budo_diabelek]

scyzoryki -> finka ( nadal czesto w plecaku ) -> motylek z bazaru -> folder WALTHER TACTICAL II -> stary mini Socom combo

w planach zaleznie od funduszy pelno wymiarowy Socom ( najlepiej tez stary model ) albo M-21 04 no i koniecznie w niedlugim czasie jakis Vik z pilka do drewna,
a z samej checi posiadania to jeszcze Bear Claw