25 odpowiedzi w tym temacie

[budo_madhornet]

ja kiedys robilem sprezynke i nie wychodzilo mi to w ogole poki mi ktos nie powiedzial zeby nie robic zamachu jak na filmach (ze wybija sie w gore niewiadomo ile) tylko szybko podwinac nogi pod siebie i to starczylo

[budo_sn0]

ja robilem salto do tylu z pomostu do jeziora i wychodzilo mi calkiem niezle. Potem jak wrucilem z wakacji to chcialem w domu przecwiczyc, stanalem ta takim podescie (byl z 70 cm wyzszy od pomostu) i niepotrafilem sie wybic stalem i nic trzeba sie psychiczni nastawic a ja nieumiem.

[budo_sn0]

a odnosnie sprezynki to probowalem jej kiedys z 5 lat temu i nigdy mi sie nie udawalo a teraz pewnego dnia na macie lezalem i tak jakos mnie naszlo zeby sprubowac i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu udalo sie a nie cwiczylem tego tak jakos samo przyszlo.

[budo_malkavian]

podstawa jest taka zeby iec na czym lądowac ucząc sie . reszta sie wyrobi z czasem

[budo_nishruu]

Salto do tylu jest IMO trudniejsze. Kwestia przelamania sie, psychiki. Bez tego spada sie na twarz albo na kark, bo mozna sie przestraszyc w srodku lotu. A co do techniki, to inaczej sie leci w salcie zamknietym, otwartym... itd ;] Ale zastrzegam, ze ja salta nie umiem i pewnie jeszcze dlugo umiec nie bede...

[budo_feniks]

Probowal ktos z was fikolka w powietrzu zrobic?