51 odpowiedzi w tym temacie

[budo_intos]

w warszawie działa sekcja ashihara karate. strona ashihara.za.pl co dziwne klub nie jest w żadnej organizacji stylowej ashihara. klub podlega pod polski związek sprtów budo. jednym z instruktorów jest tam pan bylicki podają 5 dan ashihara karate. z tego co wiadomo stopnia nie nadał żadna z organizacji stylu ashihara.

[budo__ash_]

pan bylicki podają 5 dan ashihara karate

Wymienilem swego czasu kilka maili z owym panem. Rozmawialo sie malo przyjemnie, a zadnych referencji, ktore podal nie udalo mi sie umiejscowic w strukturach ashihara. Ponadto jego wymagania egzaminacyjne nijak maja sie do wymagan z innych odlamow tego stylu.

[budo_romanowicz]

Tak sobie czytam o tym Ashihara-Karate i zastanawia mnie jedno skąd w polskim tłumaczeniu słowo SABAKI jest uparcie tłumaczone jako jakiś super świetny sposób poruszania się. Samo japońskie słowo SABAKI oznacza własnie poruszanie się. ASHI-SABAKI będzie tłumaczone jako poruszanie przód tył, a TAI_SABAKI jako umiejętność płynnej zmiany pozycji. Bokser poruszając sie po ringu tez wykonuje SABAKI na sówj sposób ale SABAKI, raczkujące dziecko tez wykonuje SABAKI (ruchy, poruszanie się).... czyżby kolejny czarodziejski zwrot reklamowy stylu.
My na trenigach często słyszymy ruszaj się, nie stó w miesjcu, pracuj na nogach ... to wszystko to SABAKI - ruch. Japończyk z boku podpowiadał SABAKI - ruch, a ktos nagle uznał, że to cos specjalnego, wyjatkowego i cudownie skutecznego.

Równie dobrze powiedzieć, że nagle inny mistrz dostał olsnienia i stworzył nowy styl, w którym główną role przywiazuje się do MAAI, bo umiejetnośc utrzymywania odpowiedniego dla siebie dystansu jest istotna w odniesieniu zwycięstwa.

Jeszcze któś inny powie ze stworzył styl którego głównym nurtem trenigowym jest wypracowanie odpowiedniej, indywidualnej dla motoryki koncentrujacej sie na momencie wykonania techniki - WAZA O HODOKOSO KOKI w oparciu o SEN-No-SEN lub GO-NO-SEN, bo przeciez moment trafienia jest bardzo istotny.

To wszytsko prawda, ale czy tego wszystkiego nie zawierają nasze wszystkie style karate. Po co do tego wszystkiego dokładać opowieści, ze nagle mistrz doznał olśnienia .... przecież to nie prawda. Niezanane dla początkujacych japońskie słowa, których znaczenia często nie rozumieją nawet Ci którzy ich uzywają, to tylko marketing, reklama bazująca na niewiedzy początkujących lub stojących przed wyborem gdzie pójść na treningi. W tym danym momencie mistrz zaczął koncetrowac sie na, według niego, najistotniejszym elemencie.. ale czy przez to stowrzył nowy styl...? A może on pracował nad własną słaboscią...

[budo_intos]

chyba nie ma tematu panie romanowicz bez wtroncenia twoich zasranych trzech groszy.

[budo_dariczek]

W każdym razie są to zawsze bardzo konkretne trzy grosze

[budo_romanowicz]

chyba nie ma tematu panie romanowicz bez wtroncenia twoich zasranych trzech groszy.

Poza uwagą personalną , do kórej masz prawo, i kolejnym postem na swoim koncie, Ty nie wniosłej do tej dyskusji nic...

[budo_seiken100]

chyba nie ma tematu panie romanowicz bez wtroncenia twoich zasranych trzech groszy.

Poza uwagą personalną , do kórej masz prawo, i kolejnym postem na swoim koncie, Ty nie wniosłej do tej dyskusji nic...

Cos mi się zdaje,że romanowicz uderzył w sałby punkt. Ja osobiści widziałem kaste z zawodów , gdzie byli zawodnicy tego odłamu karate i muszę powiedzieć, że niech lepiej popracują nad podstawami ,a dopiero sie pokazują poza swym darłówkiem to to wstyd ,a belki napasie może sobie doszyć nawet 20 jak inni w Polsce

[budo_intos]

zgadza się seiken jeśli chodzi o organizacje w polsce ashihara której centrala jest w darłowie , to organizacja niewielka. brak jak tam widać menadżera. szkoda że jakiś klasowy instruktor nie wzioł się za promocje tego stylu w polsce. romanowicz już gdzieś wcześniej obrażał założyciela enshin , teraz ashihara , brednie pisał o oyama karate. cwaniak to on jest w internecie . a tego kanji na piersi kyokushin lepiej chłopie nigdy niezakładaj bo masutatsu oyama w grobie się będzie przewracał jak cie zobaczy. zapewne sukcesów trenerskich jak i zawodniczych takich jak yoko ninomija czy hideyuki ashihara nawet 5 procent nie miał pan romanowicz. a gdy by doszło do meczu na zasadach knockdown pomiędzy kadrą polski kyokushin kan , a ashihara rosja , stawiam na ruskich .

[budo_romanowicz]

romanowicz już gdzieś wcześniej obrażał założyciela enshin , teraz ashihara , brednie pisał o oyama karate..

A gdzie obrażałem założyciela Enshin?
Chyba nie będziesz mógł wskazać miejsca, bo tego nigdy nie zrobiłem...

O Ashihara też nie napisałem nic złego, nie wypowiadałem sie na temat systemu czy stylu, a jedynie wskazałem, ciągle powtarzający się zapis na stronach internetowych o tym że Ashihar wymyslił SABAKI. A ponieważ to japońskie słowo oznacza ruch smiem twierdzic, że Ashihara wskazywał na ruch jako sposób na wymanewrowanie adwersarza (specjalnie dla intosa tłumacznie: adwersarz-przeciwnik) a polscy instruktorzy zrobili z tego mistyczna siłę, która tak naprawdę jest w każdym systemie walki.

O Oyama karate nie pisałem nigdy, ale Ty pewnie wiesz lepiej...

Jak widzisz nie obrażam teraz ani nie obrażałem wczesniej nikogo. To Ty próbójesz rzucać błotem, może sie coś przy klei.... Ale jak na razie niczego nie zacytowałeś ani nie wskazałes ani jednego wątka w którym mogłoby być coś z gatunku o którym pisałeś. Bo zwyczajnie tak nie było. Jak sądzę masz poważne kłopoty ze zrozumieniem tesktu i dorabiasz sobie na siłę swoje teorie...

cwaniak to on jest w internecie

A w czym przejawia sie moje cwaniactwo...? Umiejętność zrozumienia czytaniego tesktu i odniesienie się do niego z własnego punktu widzenia to cwaniactwo?

. a tego kanji na piersi kyokushin lepiej chłopie nigdy niezakładaj bo masutatsu oyama w grobie się będzie przewracał jak cie zobaczy.

Tak, masz rację nie zrobię tego. Nie będę Ci robił konkurencji...

. zapewne sukcesów trenerskich jak i zawodniczych takich jak yoko ninomija czy hideyuki ashihara nawet 5 procent nie miał pan romanowicz.

Nie, nie miałem bo nie robię z tego mojej drogi życiowej. I o tym odważnie piszę. Ja odnoszę sukcesy w dziedzinach życia o których Ty nawet nie słyszałeś. Ale może pochwal się swoimi sukcesami trenerskimi i zawodniczymi...? Masz się czym pochwalić...? Spójrz najpierw na siebie...

. a gdy by doszło do meczu na zasadach knockdown pomiędzy kadrą polski kyokushin kan , a ashihara rosja , stawiam na ruskich .

No i ...

[budo_tito_ortiz]

cwaniak to on jest w internecie

A w czym przejawia sie moje cwaniactwo...? Umiejętność zrozumienia czytaniego tesktu i odniesienie się do niego z własnego punktu widzenia to cwaniactwo?

Raczej wlasna interpretacja czytanego tekstu,niz poprawne zrozumienie jego tresci.Najpierw proponowalbym przemyslec przeczytany tekst a pozniej sie wypowiadac na jego temat.


Co do Ashihara karate w Polsce to strasznie duzo zlych opinii krazy wsrod ludzi o D.Winiarskim.Slaby poziom zawodow,nedzna organizacja,slabe wyszkolenie jego i zawodnikow,rozne przekrety organizacyjne i z nadawaniem stopni.No coz jesli to prawda to szkoda ze liderem Ashihara w Polsce jest taka osoba.

[budo_gaweł]

Czy ktoś z tutejszych adwersaży ćwiczy Ashihara? Nie. A jednak doszło do kolejnej "wymiany zdań" ludzi nie związanych nawet bezpośrednio z tematem.
Ciągle nie rozumiem także dlaczego część z forumowiczów z tak wielkim zaangażowaniem stara się "dowalić" i obrazić innych? Kompleksy? Niewiedza? A może co innego jest powodem takiego, a nie innego zachowania?
Forum może być kapitalną platformą wymiany doświadczeń czy nawet sporów na dany temat, ale za pomocą sensownych argumentów.
Mam prawie 40 lat, od 1978 ćwiczę SW, od kilku jestem na Forum i zdobyłem tu mnóstwo informacji i różnorakiej pomocy.
Po jaką cholerę toczyć tu gnojkowate spory?

[budo_death-wish]

Czyżbyś nie zauważył że pojawiło się nowe wcielenie karateka1... i już podgrzewa atmosferę.

[budo_gaweł]

myślę Giro, że być może doszło nawet do sklonowania...
ale co tam, każdy ma prawo do głosu
tylko dlaczego za prawem do głosu nie idzie konieczność artykułowania sensownych i nieobraźliwych wypowiedzi?

[budo_romanowicz]

Raczej wlasna interpretacja czytanego tekstu,niz poprawne zrozumienie jego tresci.Najpierw proponowalbym przemyslec przeczytany tekst a pozniej sie wypowiadac na jego temat.

Interpretacja tekstu czy wydarzenia to jest jeden z elementów dyskusji, a jeżeli sądzisz, że czegoś nie zrozumiałem prosze abyś zaszczycił ten wątek swoja wiedzą i podzielił się nią wskazując właściwą twoim zdaniem interpretację i pomógł zrozumieć... stać Cię na coś takiego...?

Ciągle nie rozumiem także dlaczego część z forumowiczów z tak wielkim zaangażowaniem stara się "dowalić" i obrazić innych?

Ty też myslisz, że komuś staram się dowalić...? Jeśli tak, to wskaż w którym miejscu.

[budo_gaweł]

nie Romanowicz, dokonałem uogólnienia
powiem Ci, że nie będę analizował wszystkich twoich postów aby znaleźć gdzie i kiedy "dowalasz", poruszyłem trend, który przynajmniej w moim odczuciu dla niektórych forumowiczów jest wyrazem ich "bycia"

[budo_romanowicz]

... bo uogólniac jest tak łatwo ... a każdy głos z pytaniem o wyjaśnienie lub wskazujący na konkretny problem, niescisłość itd jest od razu traktowany jak atak ...

[budo_gaweł]

ale dlaczego tak to wziąłeś do siebie?
czytasz przecież forumowe posty i wiesz ile w nich jest głupot, chcesz cytatów?
czy Ty także piszesz głupoty? nie wiem, nie zastanawiałem się, ale jeżeli sobie tego życzysz mogę to zrobić
Uogólniłem bo miałem taki zamiar, jeżeli mam coś do konkretnej osoby to piszę, choć ostatnio odpuszczam...

[budo_genesius]

A wy tutaj tez bezsensownie sie sracie...
FUCK!!
Na tym forum juz prawie nie ma sensownych tematow...

[budo_tito_ortiz]

Interpretacja tekstu czy wydarzenia to jest jeden z elementów dyskusji, a jeżeli sądzisz, że czegoś nie zrozumiałem prosze abyś zaszczycił ten wątek swoja wiedzą i podzielił się nią wskazując właściwą twoim zdaniem interpretację i pomógł zrozumieć... stać Cię na coś takiego...?

A co ja bede dyskutowal z kims kto i tak "wie wszystko lepiej i zawsze ma racje", bo mu sie tak cos ubzdura i nie potrafi zrozumiec ze moze nie miec racji ,a na rozne argumenty albo proby rzeczowej dyskusji potrafi tylko odpowiedziec "no i..." , " czy to cos zmienia? ". Sa na tym forum osoby takie jak np.Maniak,Pan Ryszard Jozwiak,Martius ,Dacheng,Pan Pawel Drozdziak i pare innych ,ktorych posty czyta sie naprawde przyjemnie i zawsze mozna sie dowiedziec wiele wartosciowych rzeczy.Pare z tych osob znam jeszcze z innych forum poswieconym sztukom walki ,na ktorych pisali znacznie wczesniej niz powstal vortal budo.Te osoby naprawde chetnie dzielily sie swoja wiedza ,a gdy czegos nie wiedzialy mimo duzego stazu w sztukach walki to potrafily sie do tego przynac ,a nie zgrywaly wszechwiedzacych kosztem wciskania ludziom jakiegos kitu.Szkoda ze nie ma wiecej takich osob na tym forum.Przez takie dyskusje zanizajace poziom forum i roznych "twardoglowych" oraz niepokonanych 50 kilowych 15-latkow , ktorzy chwala sie jak to na ulicy pokonuja cala armie 100 kilowych dresiarzy,duzo osob ktore pisaly naprawde ciekawe rzeczy odeszlo z tego forum a czesc pisze juz coraz mniej.Szkoda.
Pozatym sam moge sie mylic w wielu rzeczach i tez nie wiem wielu rzeczy ,ale moge zapytac kogos kto ma wieksze doswiadczenie w tej sprawie i ewentualnie przyznac sie do bledu, niz isc w zaparte.

Przepraszam za offtop.

[budo_romanowicz]

A co ja bede dyskutowal z kims kto i tak "wie wszystko lepiej i zawsze ma racje", bo mu sie tak cos ubzdura i nie potrafi zrozumiec ze moze nie miec racji ,a na rozne argumenty albo proby rzeczowej dyskusji potrafi tylko odpowiedziec "no i..." , " czy to cos zmienia? ". Sa na tym forum osoby takie jak np.Maniak,Pan Ryszard Jozwiak,Martius ,Dacheng,Pan Pawel Drozdziak i pare innych ,ktorych posty czyta sie naprawde przyjemnie i zawsze mozna sie dowiedziec wiele wartosciowych rzeczy.Pare z tych osob znam jeszcze z innych forum poswieconym sztukom walki ,na ktorych pisali znacznie wczesniej niz powstal vortal budo.Te osoby naprawde chetnie dzielily sie swoja wiedza ,a gdy czegos nie wiedzialy mimo duzego stazu w sztukach walki to potrafily sie do tego przynac ,a nie zgrywaly wszechwiedzacych kosztem wciskania ludziom jakiegos kitu.Szkoda ze nie ma wiecej takich osob na tym forum.Przez takie dyskusje zanizajace poziom forum i roznych "twardoglowych" oraz niepokonanych 50 kilowych 15-latkow , ktorzy chwala sie jak to na ulicy pokonuja cala armie 100 kilowych dresiarzy,duzo osob ktore pisaly naprawde ciekawe rzeczy odeszlo z tego forum a czesc pisze juz coraz mniej.Szkoda.
Pozatym sam moge sie mylic w wielu rzeczach i tez nie wiem wielu rzeczy ,ale moge zapytac kogos kto ma wieksze doswiadczenie w tej sprawie i ewentualnie przyznac sie do bledu, niz isc w zaparte.

Przepraszam za offtop.

Po pierwsze nie uważam sie za takiego, który wie wszystko lepiej. Ale dziękuję, że tak uważasz.
A po drugie skoro nie masz nic do powiedzenia to rozsądna decyzja.