rozciaganie , poradzcie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jeśli jest uszkodzona powierzchnia stawu, to ćwiczenia mięśni nie są tu wystarczającym rozwiązaniem.Tak - jesli staw jest uszkodzony mozliwe jest wzmocnienie miesni przy kolanie - to maja na celu cwiczenia rehabilitacyjne polecane dla ludzi po operacjach itp.
Leo: o rozciąganiu pisałem tu i w innych miejscach już wielokrotnie. Polecam je każdemu - ale rozciąganie mięśni! Tkanka łączna czyli ścięgna też w pewnym stopniu podlega rozciąganiu, ale nie może to być głównym celem tego ćwiczenia, tak samo jak i siłowe rozciąganie stawu (np. stanie w szerokim rozkroku bez podparcia w celu uzyskania szpagatu).
A ludzie pytają się dlatego, że czegoś nie wiedzą. Napisze taki jeden z drugim jakąś głupotę, a potem pojawia się kolejny post z pytaniem "boli mnie kolano, kręgosłup, co mam robić?" :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Aha jak juz jestesmy przy rozciaganiu to ostatnio mialem okazje przeczytac ciekawa ksiazke mianowicie Relax Into Stretching" by Pavel Tsatsouline ... wysunal on tam smiala teorie iz zrobienie szpagatu nie ma nic wspolnego z rozciaganiem miesni ... NIe mialem okazji sprawdzic tego, lecz twierdzi on, ze miedzy obydwoma nogami nie biegnie zaden miesien, nic oprocz skory ... Wiec jezeli potrafisz zrobic cwiczenie (test ktory podalem wyzej) podane wyzej to nic nie stoji na przeszkodzie do zrobienia szpagatu ... jego zdaniem wszystko zalezy od relaxacji miesnia, ktory jest wystarczajaco dlugi, lecz po latach pracy "przyzwyczail" sie do "bezpiecznego" zakresu ruchow ...
Jak widac jest wiele teorii, ale zadna logiczna nie popiera niszczenia stawow ...
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Ten scheamt dotyczy kazdej dyscypliny sportowej
1.Rozgrzewka od 5 do 15 min ,ma na celu podniesienie tetna doprowadznie krwi do miesni , rano bedzie dłuzej niz wieczorem ,latem bedzie krocej niz zima , a to dlatego ze miesnie wieczorem czy latem sa bardziej rozgrzane
2.Rozciagnie Dynamiczne zaczynamy od dołu i konczymy na górze.Nic na siłe ,nie powinno nas bolec przy rozciaganiu.Od 5 do 10 minut
3.Własciwy trenning ,tu dowolnosc wyboru.
4.Schłodznie ,np jak biegamy to przespacerujmy sie jeszcze pare minut aby wyrówanc oddech i tetno
5.Rozciagnie Statyczne,naciagamy miesien i zatrymujemy na parenascie sekund(od 10 do 15) i powtarzmy stronami.Parenascie minut ,w zaleznosci od orgabiznu
Dobrze rozciagniety mieśnień , jest "zdrowszy" mnij narazony na kontuzje,
wiekszy zakres ruch ma,w kulturystyce rozciagniety miesnien łatwiej sie buduje(wieksze efekty)
Napisano Ponad rok temu
Ten scheamt dotyczy kazdej dyscypliny sportowej
1.Rozgrzewka od 5 do 15 min ,ma na celu podniesienie tetna doprowadznie krwi do miesni , rano bedzie dłuzej niz wieczorem ,latem bedzie krocej niz zima , a to dlatego ze miesnie wieczorem czy latem sa bardziej rozgrzane
2.Rozciagnie Dynamiczne zaczynamy od dołu i konczymy na górze.Nic na siłe ,nie powinno nas bolec przy rozciaganiu.Od 5 do 10 minut
3.Własciwy trenning ,tu dowolnosc wyboru.
4.Schłodznie ,np jak biegamy to przespacerujmy sie jeszcze pare minut aby wyrówanc oddech i tetno
5.Rozciagnie Statyczne,naciagamy miesien i zatrymujemy na parenascie sekund(od 10 do 15) i powtarzmy stronami.Parenascie minut ,w zaleznosci od organizmu
Dobrze rozciagniety mieśnień , jest "zdrowszy" mnij narazony na kontuzje,
wiekszy zakres ruch ma,w kulturystyce rozciagniety miesnien łatwiej sie buduje(wieksze efekty)
Napisano Ponad rok temu
Weź się chłopie za porzadna lekture Stretchingową dzieki temu nienabawisz sie kontuzji i szybko uzyskasz gibkość
Jak zawsze odsyłam do lektury Mariana Listkowskiego "stretching - sprawnośc i zdrowie"
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
rozciaga sie je poprzez tzw. szpagad poprzeczny ; )
jesli juz porzadnie rozciagnać ta grupe miesniową to najpierw staje sie w rozkroku spina sie z całej siły miesnie przez ok20s. nastepnie 2s. rozluznienia i ~15s. rozciagania ale stopniowo powoli nieschodzi sie odrazu na max'a i nigdy do bólu, ból to już ostatn ia bariera przed zerwaniem, obrona po przez skórcz
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Owszem szpagat ma wiele wspólnego z rozciągnięciem mięśni - ale chodzi o mięśnie każdej nogi z osobna, głównie przywodziciele ud przy szpagacie poprzecznym i mięśnie górnej i dolnej części uda przy szpagacie wzdłużnym.Aha jak juz jestesmy przy rozciaganiu to ostatnio mialem okazje przeczytac ciekawa ksiazke mianowicie Relax Into Stretching" by Pavel Tsatsouline ... wysunal on tam smiala teorie iz zrobienie szpagatu nie ma nic wspolnego z rozciaganiem miesni ... NIe mialem okazji sprawdzic tego, lecz twierdzi on, ze miedzy obydwoma nogami nie biegnie zaden miesien, nic oprocz skory ...
A nóg ze sobą faktycznie nie łączy żaden mięsień ani ściegno.
Napisano Ponad rok temu
Logicznie myslac ma to nawet sens ... jezeli mzoemy zrobic pol szpagatu na obydwie strony to czemu nei mozemy zrobic calego, jezeli nic nie laczy jednej polowy z druga ?
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
- nie kopac wysoko i nie rozciagac sie zbyt energicznie bez rozgrzewki(to z doświadczenia ).
- Oczywiscie nie rozciagac sie do bólu (przerywac cwiczenie jesli pojawia sie ból, zmienic cwiczenie jesli bol pojawia sie zawsze przy jego wykonywaniu).
- rozciągac sie regularnie ale za to nie forsowac stawów (mniej intensywnie). Nie wyobrazam sobie poco ktos mialby sie z tym spieszyc.. no chyba ze sie zalozył ze za tydzien zrobi szpagat...
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Jak myślisz, dlaczego gimnastyczki tak wcześnie zaczynają i tak wcześnie kończą karierę? O tym się nie mówi, ale żeby osiągnąć takie efekty, trzeba sobie zniszczyć stawy.
no ja przez prawie 8 lat trenowania akrobatyki i gimnastyki nie zepsulam sobie stawow...
a nasz sposob na rozciganie wygladal mnie wiecej tak:
poniewaz treningi byly codziennie po 1,5-2 godzin to przede wszystkim regularnosc, punkt 2 to dobra rozgrzewka, 3 chcac zrobic szpagat zaczynalismy od rozgrzewki na drabinkach: jedna noga jak najwyzej dasz rade i sklony do niej, a pozniej do nogi na ktorej stoisz; nastepnie poprostu robilismy szpagat, schodzilismy jak najnizej, kto jak dawal rade, do lekkiego, ale naprawde bardzo lekkiego, ledwo wyczuwalnego bolu (z tym trzeba bardzo uwazac), chwile wytrzymywalismy w tej pozycji az bol znikal, w ten sposob schodzilismy stopniowo coraz nizej - i tak w ciagu jakichs 2, 3 miesiecy mozna bylo spokojnie robic szpagat. tak samo sytuacja wyglada z linka (szpagatem bocznym), na drabinkach stajesz bokiem i robisz sklony, pozniej schodzisz do linki...
inne, podstawowe cwiczenia rozgiagajace to: skolony do jednej i drugiej nogi w rozkroku na siedzaco, sklony do wyprostowanych nog, tzw. klapa czyli sklony do srodka (miedzy nogi w rozkroku) na siedzaco... to samo na stojaco... mozna cwiczyc w parach (bardziej efektywne uwazam)...
troche tego jest...
pozdrawiam i zycze powodzenia i wytrwalosci
Napisano Ponad rok temu
no ja przez prawie 8 lat trenowania akrobatyki i gimnastyki nie zepsulam sobie stawow...
...tak Ci się tylko wydaje Proponuję wrócić do tematu za kilka lat, albo przeprowadzić szczegółowe badania.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
tabaka
- Ponad rok temu
-
Przegapić goryla (psychologia postrzegania)
- Ponad rok temu
-
Makiwara - co przez to rozumieć?
- Ponad rok temu
-
Rodzaje ćwiczenia mięśni
- Ponad rok temu
-
Woda
- Ponad rok temu
-
Bolące kolano.
- Ponad rok temu
-
problem
- Ponad rok temu
-
Obżarstwo
- Ponad rok temu
-
Glukozamina
- Ponad rok temu
-
ból pleców
- Ponad rok temu