42 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jarozwierz]

chiba niewiele zrozumiałeś przez te 12 lat ale wszystko przed tobą

Chcesz sprawdzić ?

[budo_jarozwierz]

[quote name="Wu Xia"]chiba niewiele zrozumiałeś przez te 12 lat ale wszystko przed tobą [/quote

Propnouję spotkanie w celu przekonania Cię o moim światopglądzie zwłaszcza pod kątem treningu walki, może zobaczysz co daje 12 lat treningu a może nie ? No to co ?

[budo_jarozwierz]

Odpowiedz proszę do rana bo później nie będę miał przez parę dni dostęu do BUDO. Chcesz sprawdzić co zrozumiałem a co nie ??? Powalczymy ???

[budo_jarozwierz]

Coś mi się wydaje, że małej wiary w to co robisz jesteś. A może uznałeś, że jesteś tak dobry, że co będziesz sobie glowę zawracał, ale pewnie ty ćwiczysz dla oświecenia duchowego i "działasz, nie działając". Życzę powodzenia w dalszej praktyce stylu "internet warrior"

[budo_wu xia]

Zapraszam wiesz gdzie mnie znajdziesz Jarku

[budo_wu xia]

Z przyjemnością sprawdzę jakie postępy poczyniłeś w ciągu ostatniego roku 8O
Marek :wink:

[budo_wysota]

To może zróbmy filmik z tego, co?

[budo_dacheng]

Wracając na chwilę do terminologii, to u nas w yiquanie mówi się m.in.:
- san shou 散手,
- duan shou 断手,
- shi zuo 实作

[budo_tomasz]

Ale o wersji zawodowej mówi się wciąż sanda. I w tytułach książek na ten temat ciągle jest tylko sanda. San shou to tradycyjnie stosowany termin. Sanda tradycyjna? Szczerze mówiąc nie sądzę, by to był termin tradycyjny, raczej świeżo stworzony w opozycji do sandy sportowej. Termin san shou ciągle się pojawia w książkach z początku XX wieku, termin sanda jakoś nie.

Jasne, ze -przynajmniej w ChRL /na Tajwanie n.p. sa chyba zawody sanshou/- sanda obecnie kojarzy sie predzej z walka sportowa niz tradycyjna. Chodzi o to, ze lepiej unikac tak kategorycznych stwierdzen. Nie tylko w tej kwestii, ale w ogole w przypadku jezyka chinskiego :-)

nie chce sie przemadrzac czy cus bo sinologii nie skonczylem wiec niedoksztacony jestem i np klasycznego ani w zab ale nigdy nie slyszalem zeby ktos z tradycjonalistow tutaj w Pekinie mowilem tradycyjna sanda....
nawet dzisiaj jak spotkalem sie na sparingi i trening walki w takiej chinskiej grupie tongbeiowcow od roznych nauczyczycieli i jak tez zadzwonilem do mojego nauczyciela bagua i reakcje wszytskich byly te same: " jaka tradycyjna sanda???? sanda to sanda! nie wiesz co to sanda telewizorek wlacz i zobaczysz!!!! wy laowai jak cos wymyslicie!!!"
wiec drogi kolego niesiety jezyk chinski nie jest tak dowolny jak by sie moglo wydawac bo tak np mozna uzyc peng (dotykac) w znaczeniu rzeczy ale peng kogos to juz odbyc seks i sorry nic nie da sie inaczej wytlumaczyc - po takim tekscie ze ty peng jej kolezanke przypadkiem kazda pann Ci pczy wydrapie :wink:

[budo_goldberg1]

No to dobra to włacz sobie na internecie jakąś przegladarke np.gogle.pl i wpisz san shou. Zobaczysz czy te strony dotyczą tradycyjnej wolnej walki. Gwarantuje że NIEEEEEEE.

[budo_piotrj]

witam,
o ile dobrze pamietam, Yu shifu uzywal tego okreslenia ( chuantong sanda ) w odniesieniu do walk treningowych ( z roznym poziomem ograniczen ) bez ochraniaczy, ktore sa scislym i waznym elementem treningu w tang lang quan. okreslenie tradycyjny - ja rozumiem jako tradycyjny sposob - w odroznieniu od "wspolczesnego" w ktorym uzywa sie ochraniaczy. to tylko okreslenie i chyba kazdy moze to nazywac jak chce, ja to generalnie "peng" :wink: . to tylko okreslenie, slowa a to nie jest najwazniejsze. wiec chyba nie ma sie co czepiac, tymbardziej ze nie mozemy juz zapytac ... byc moze Yu shifu uzywal tego okreslenia poniewaz konczac instytut wushu w Ginan byl zorientowany w sanda, san shou sportowym i chcial podkreslic roznice, ktora nam pokazal uczac gong fu majace bezposrednie przelozenie do walki, sposob tradycyjny.

[budo_goldberg1]

wreszcie jakaś naprawde treściwa odpowiedź...dzieki

[budo_dacheng]

No to dobra to włacz sobie na internecie jakąś przegladarke np.gogle.pl i wpisz san shou. Zobaczysz czy te strony dotyczą tradycyjnej wolnej walki. Gwarantuje że NIEEEEEEE.

Tak z ciekawości, a wpisywałeś sanda? I ile tam było stron mówiących o "tradycyjnej wolnej walce"?

[budo_goldberg1]

No właśnie też ich raczej nie było...Ja jakoś już tak w nawyku mam te słowa "sanda tradycyjna"...więc nie miejcie mi tego za złe...

[budo_goldberg1]

A tak wogóle panie Andrzeju może pan zna jakies fajne strony z ciekawymi walkami...dziękuję

[budo_dacheng]

Ze świecą szukać.

[budo_taaigihk]

nigdy nie slyszalem zeby ktos z tradycjonalistow tutaj w Pekinie mowilem tradycyjna sanda....

Bardzo mozliwe. Zauwaz, ze w Pekinie.

nawet dzisiaj jak spotkalem sie na sparingi i trening walki w takiej chinskiej grupie tongbeiowcow od roznych nauczyczycieli i jak tez zadzwonilem do mojego nauczyciela bagua i reakcje wszytskich byly te same: " jaka tradycyjna sanda???? sanda to sanda! nie wiesz co to sanda telewizorek wlacz i zobaczysz!!!! wy laowai jak cos wymyslicie!!!"

OK. Oni uzywaja tych terminow tak jak Ty. Nie mowie, ze nie. Dodatkowo, pytanie w sposob bezposredni nie zawsze daje dobre rezultaty. Ludzie czesto wczuwaja sie w role wyroczni i gadaja rozne rzeczy. :-) Lepiej posluchac, albo samemu powtracac w rozmowie i zobaczyc, czy jest jakas reakcja.

np mozna uzyc peng (dotykac) w znaczeniu rzeczy ale peng kogos to juz odbyc seks i sorry nic nie da sie inaczej wytlumaczyc - po takim tekscie ze ty peng jej kolezanke przypadkiem kazda pann Ci pczy wydrapie :wink:

Nic specjalnie zadziwiajacego. Akurat jesli chodzi o ten czasownik skojarzenia ida bardzo podobnie ;-) Zreszta to uzycie peng nie koniecznie bedzie zroumiale w innym regionie Chin. Byc moze problem wlasnie w tym, ze Ty myslisz o znanym Ci zapewne niezle dialekcie Pekinu i okolic,
a piszesz o calych Chinach, czy tez "jezyku chinskim" . Jezyk standaryzowany jest przeciez tworem troche sztucznym i niepokrywajacym wszystkich dziedzin zycia, np kungfu, tak wiec dalej obstaje za tym, zeby unikac sformulowan typu "w jezyku chinskim nigdy nie mowi sie tak, tylko tak" :-) Czy wiesz, ze jest ponoc region w Chinach, gdzie na pierogi mowia baozi, a na buleczki gotowane na parze (z nadzieniem) jiaozi? Niezle, prawda? :-) Podsumowujac, prawdopodobnie najczesciej uslyszy sie termin sanda w odniesieniu do walk sportowych, a sanshou do tradycyjnych, co nie znaczy, ze gdzies w Chinach moze byc inaczej. A wiem na pewno, ze tak byc moze, bo slyszalem na wlasne uszy od wspominanego tu Yu Tianchenga.

[budo_wu xia]

Każdy kto miał kiedykolwiek kontakakt z autentycznym Mistrzem wie , dlaczego nie ma filmów i dlaczego dane wiedzieć jest nielicznym
życzę powodzenia!!!!!!
Tomku czy naprawdę ważne jest jak to się nazywa!!!

[budo_qixing]

Nieważne to tylko nazwa. Przypominam sobie jak shifu Yu mówił także bisai sanda na walkę sportową i chuantong sanda na tradycyjną. Co do ulicy zawsze używał sanda. Kiedyś przypuszczam używano tylko sanda (sanshou) i to wystarczało a teraz??? Czasy się zmieniają. :wink:
MW

[budo_jarozwierz]

Z przyjemnością sprawdzę jakie postępy poczyniłeś w ciągu ostatniego roku 8O
Marek :wink:

Walka była zacięta i krwawa, jak za dawnych czasów, prawdziwe kung fu
Pewnym sępom polecam oglądać się za siebie, bo któregoś dnia obejrzą się i zobaczą moją przyjemną buzikę (obiecuję)

Pozdrawiam przyjaciela Koguta :wink: szacuneczek!!