822 odpowiedzi w tym temacie

[budo_emerque]

1. skąd Wacław miał w kieszeni sznurek?
2. skąd wiedział jak się bronić?
odpowiedzi poprosze na priva... ciekawi mnie to bardzo... Smile

[...]
EMERQUE:
Ad. 1. Jako perfekcyjny prawie zabójca zawsze nosi, ot tak po prostu.
Ad. 2. Bo tak naprawdę jest z Burdulaków i nocami ćwiczył to tu tam, bo wiedział, że dziedzictwo Jędzrzeja jest jak choroba genetyczna, nie da się od niej uciec i nadejdzie taki dzień, że rodzina "upomni się" o niego.
[...]

Miałem rację, miałem rację... 8)
Wygrałem coś? :roll:

[budo_pmasz]

a co byś chciał?

[budo_emerque]

Koszylkę (T-shirt) z nadrukiem - znaczek na piersi w formie burdulakowe skrzyżowane kosy (takie jak w tatuażu)
Kolor czarny, rozmiar XL, nadruk czerwony;
i milion euro (ale jak się nie da to koszulka wystarczy)

Oczywiście nagrody wysłane pocztą (ewentualnie przelewem na konto)

P.S. Nadążam i czytam.
P.S.S. Przedstaw Drzazgę szerzej, może wtedy lepiej zrozumiem, o co chodziło z tą willą. Jak? Dlaczego? Po co? Gdzie? Za ile? Komu? Kto?

[budo_miziel]

pewnie że czytam!(y)!
z nadążaniem gorzej ale przeczytam raz jeszcze i będzie lepiej
bardzo podoba mi się rozwój historii i zmiana stylu :-)

[budo_orchis]

Hmmm... aż się dziwię, że okazja taka przemknęła niepostrzeżenie...

10 grudnia stuknęlo Miszczowi na Vortalu dwa latka...

W.

[budo_pmasz]

3 lata:
http://budo.net.pl/v...er=asc&start=15
tak powstał marian... wesołych

[budo_szczepan]

I potem wszyscy żyli długo i nieszczęśliwie.
The same time, another place… Miszcz się obudził z bólem głowy. Pamiętał tylko jakiś huk i nagle wszystko zawirowało i miszcz znowu nie wiedział, kim jest, gdzie się znajduje, ale nie niepokoił się, gdyż nie wiedział też ilu narobił sobie wrogów podczas swojego nędznego życia, które już wkrótce znowu znajdzie się w niebezpieczeństwie. Otóż wszyscy jego wrogowie (ci, którzy przeżyli spotkanie z miszczem) złożyli się na wynajęcie płatnego zabójcy. Normalnie w takiej chwili człk powinien się zastanowić nad swoim żywotem,lub choćby pomedytować, ale miszcz leżał tylko spokojnie i myślał sobie, że życie jednak jest piękne. Znajdował się w prawdziwej nirwanie. Czuł na skórze ciepłe promienie zachodzącego słońca, i cieszył się, że jest jeszcze przynajmniej zdrowy, chociaż to nie było takie pewne...

[budo_pmasz]

???

[budo_pmasz]

byłbym wdzięczny o komentarze - jesli nie w wątku to na priva. bo mimo coraz wiekszej oglądalności coraz mniej komentarzy... :?

[budo_gambit]

A na co Ci kompentarze?? Czy to opowiadanie interaktywne jest, że idziesz pod publikę

[budo_kurm28]

taaa właśnie - na co Ci?
nie ma co komentować, bo wszystko składnie i ładnie dokądś zmierza.... pytanie tylko niewypowiedziane w powietrzu wisi - DOKĄD?

miarą zaintsresowania niech będą odwiedziny a nie klaka albo życzenia gawiedzi.

tako mi się widzi.

pozdr

k.

:wink:

[budo_pmasz]

no co?
ja jezdem pisosz amator... niepewny, zagubiony i głodny poklaska... to sie pytam. to trochę jak rosyjski saper co to idzie po polu minowym, stopą sprawdza z przodu i wciąż pyta, czy idzie w dobrym kierunku. bez sensu bo jak źle pójdzie to i tak chuknie gruchnie i tak dalej....

[budo_pmasz]

przykładowoż kolega Miziel mnie uśwaidomił ze w wieku lat 34 nie wiem ze trafia szlag a nie szlak. a swego czasu koleżanka Jot. (a gdzież ona jest btw?) przypomniała mi ze świnie to w chlewie a krowy w oborze co na fabułę miało wielki wpływ...
znaczy warto

[budo_szczepan]

Piszesz bosko, pmasz, czytam wszystko z zapartym tchem....

[budo_gambit]

Piszesz bosko, pmasz, czytam wszystko z zapartym tchem....

To popuść, bo się wykopyrtniesz, i będzie trzeba konkurs na nowego O'Moda zorganizować

[budo_miziel]

pmasz, bo może Ciebie nigdy szlag nie trafiał a za to na szlaku przeżyłeś jakieś trudne chwile :wink:

[budo_wingman]

brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr nie podoba mi się ta krwawa historyjka. Zbyt naturaleza i raczej mało chumorystyczna. Wolę stanowczo Marianowy klimat. No chyba, że to ma być kryminalistyczny thriller, ale w takim wypadku musiałby mieć osobny topic.
Gdyby ten Drzazga mordował z jajem albo nie kosą........

[budo_jiamin]

Za dużo postaci, za skomplikowana akcja. :-) gubię się w tym wszystkim.

[budo_pmasz]

w skrócie:
Marian po bitwie włóczy sie po wiochach poraniony i częściowo oślepiony. w majakach i zwidach pozbawionego przytomności w lesie znajduje go samotnik Andrzej zamieszkujący opuszczoną stacyjke kolejową. Andrzej - człowiek o tajemniczej przeszłości i powracający do zdrowia ale inny jakiś miszcz zostają odcięci w stacyjce przez śnieg.
W tym czasie uczniowie miszcza, którzy kieruja teraz Sarapatami próbuja utrzymać kruche przymierze z mistrzami i ludzmi Iwana. fingują śmierć i pogrzeb miszcza ale sami domyślają sie że żyje.
wysyłają Kazika i kuzynów do starego ucznia mistrza - Drzazgi. Drzazga - ma odnaleść miszcza nieśledzony przez wrogów - zostaje z nim Wacław. Okazuje sie że Drzazga nieco inaczej niz inni uczniowie Mariana wprowadza nauki w życie....

[budo_gambit]

Te autor, co mi tu autor streszczenia urządza, dla profanów co prawdziwej sztuki nie chcą liznąć. Przygody Mariana nie dla byle kogo są