822 odpowiedzi w tym temacie

[budo_muha]

Moze lepiej tego typu petycji nie wnosic. Jak autor postapi zgodnie z nia - to wyjdzie na uleglego. Jak postapi inaczej - to na przekornego. A wiem skadinad, ze swoja koncepcje ma i niech juz tak zostanie

[budo_blutopia]

Moze lepiej tego typu petycji nie wnosic. Jak autor postapi zgodnie z nia - to wyjdzie na uleglego. Jak postapi inaczej - to na przekornego. A wiem skadinad, ze swoja koncepcje ma i niech juz tak zostanie

Absolutnie nie chciałam być bezczelna, zwyczajnie takie miałam swoje osobiste wrażenie. Nie ośmieliłabym się narzucać Autorowi jakiegokolwiek postępowania .
Przecież jeśli portret przyżyciowy Miszcza powstanie, również się bardzo ucieszę

[budo_miziel]

pmaszu szanowny, jeśli to prawda z tą powieścią to niech mi będzie wolno końcowy produkt w LaTeX'u opracować i w śliczny pdf przetransportować bo jakkolwiek Word poręcznym programem jest ale do składania powieści się nie nadaje...

a ilustracje mi się marzą jak i Blutopii, tajemnicze i zdawkowe i do tego jako szkice węglem albo coś w tym klimacie... :wink: ktoś tu miał z ASP żywy kontakt chyba?

[budo_jiamin]

Jak się to złoży i wyda to już nie to samo będzie...
Chaos i abstrakcja to ważne części całości tu.
amoże jakieś nowwe odcinki?, bo zastój jakiś postrzegam...

[budo_blutopia]

Mam nieodparte wrażenie, że szanowny pmasz się przyczaił i znienacka nas czymś zaskoczy .
A jeśli chodzi o ilustracje, to radośnie popieram kolegę miziela. :wink:

[budo_miziel]

...kolega Miziel ...

... kolegę miziela ...

no nie mogę... co Wy żeście się tak na tego "kolegę" uparli?

miziel, po prostu miziel 8)

(mam zadawniony uraz do tego zwrotu, wybaczcie ) :-)

[budo_pmasz]

.....
przyczajony pmasz

[budo_miziel]

Blutopia - mówisz, masz

Marian sapał i był czerwony na twarzy.
Marian miał płaszcz brudny błotem i czape futrzaną. Marian potem parował. Dłonie miał czarne od węgla. Spodnie zbłocone sznurem konopnym związał a trepy parcianą taśma. Na ramieniu miał nieprzytomnego, starca a w dłoniach ściskał ponad dwumetrową kosę. Marian był dziki, Marian był straszliwy. Marian był zwierzem…

I nie zapominajmy o groźnym spojrzeniu spod jedynego oka... 8O

[budo_szczepan]

Z tym zwierzem, to mnie powalilo...

[budo_blutopia]

Powiało grozą...
Czy Andrzej przeżyje...?

[budo_pmasz]

pojecia nie mam -zalezy od tego co jutro przyniesie. jaki bede miec humor - musicie nawiazać kontakt z moimi uczniami coby grzeczni byli hahahahaha to go moze utrzymam przy zyciu...

[budo_blutopia]

Jak się teraz zapytam, z kim Marian będzie milczał, jeśli Andrzej umrze, to mnie znowu kolega muha delikatnie, acz stanowczo upomni.
Zostaje tylko błagać o litość dla Andrzeja...

[budo_gambit]

Blutopia - mówisz, masz

Marian sapał i był czerwony na twarzy.
Marian miał płaszcz brudny błotem i czape futrzaną. Marian potem parował. Dłonie miał czarne od węgla. Spodnie zbłocone sznurem konopnym związał a trepy parcianą taśma. Na ramieniu miał nieprzytomnego, starca a w dłoniach ściskał ponad dwumetrową kosę. Marian był dziki, Marian był straszliwy. Marian był zwierzem…

I nie zapominajmy o groźnym spojrzeniu spod jedynego oka... 8O

To jedyne oko to jakaś zmyła jet, jakis trick Marianowy, w najmniej spodziewanym momencie Marian łypnie drugim okiem a przeciwnik wrosnie w ziemię z wrażenia

[budo_blutopia]

No i teraz będziemy czekać do wiosny

[budo_szczepan]

No i teraz będziemy czekać do wiosny

Ty Blutopia, poniewaz masz blisko do Pmasza, podrzuc mu natychmiast odpowiednie zaopatrzenie, mysle tu o krzynce dobrego pifka, zeby zlapal natchnienie. Jak tokazdy artysta potrzebuje.
Zamiast sobie z niego niestosowne zarty czynic 8)

[budo_blutopia]

Szczepanie!
Wprawiła mnie w absolutny zachwyt sprawność literacka autora, który pomimo próśb i bladego strachu, jaki padł na czwartkowych uczniów, ani nie uśmiercił, ani ostatecznie nie utrzymał przy życiu Miszcza i dopiero wiosną dowiemy się jaki będzie jego los. Chyba że pmasz zarządzi wiosnę jutro Przebiegły...

Pozdrawiam serdecznie, pomna władzy szanownego moda tutaj .
B

[budo_blutopia]

Wielka pomyłka Chodzi oczywiście o życie Andrzeja.

b.

[budo_orchis]

Nie to żebym był krytyczny czy co... to nie ...
Ale ten opis "Ksiądz stał za biurkiem naprzeciw drzwi poważny i smutny jakiś"
to mnie się jakoś z "Plebanią" skojarzył.... :twisted:
Coś Autor po stereotypach pojechał...

W.

[budo_pmasz]

ale ja nie wiem co to znaczy - bo ja nie mam telewizji :-(

[budo_blutopia]

Ale ten opis "Ksiądz stał za biurkiem naprzeciw drzwi poważny i smutny jakiś"
to mnie się jakoś z "Plebanią" skojarzył....
Coś Autor po stereotypach pojechał...

A jakby stał przed biurkiem lub za drzwiami, to by Ci się nie skojarzył?

Do pmasz:
Poważna powieść powstaje na naszych oczach, gratulacje.

To ja znikam.
b