57 odpowiedzi w tym temacie

[budo_emi]

Do mnie też się niedawno taka "miła dziewczynka" przyczepiła i strasznie chce mnie bić... 8O ja nie wiem za co :? . Zwykle się z niej śmieje, a to ją jeszcze bardziej rozdrażnia. Przecież nie będę się z nią lać! To smieszne!

[budo_szczepan]

ja nie wiem za co :?

Emi, bo ty masz juz taka facjate, ze tylko bic i patrzyc czy zyje :wink:

[budo_wos]

A zcemu ten typ Cie zaczepia, moze mu cos zrobiełś? A jak typ sie do Ciebie po prostu przywalił to go fizycznie zlej, TYLKO BEZ SWIADKÓW, jesli bedzie to widziało duzo osób to mozesz mieć DUUUUUUUZE kłopoty, chyba, ze bedą to "Twoi" koledzy. Zczep typa jak bede gdzies szedł sam, najlepiej, zeby nikt tego nie widzial szczel mu z bani (tzn.z głowy) i po sprawie, a jak jest nizszy od Ciebie to weź go "na kolano". W kazdym razie zrób to szybko i tak zeby bolało, ze by typ zapamietał. A szybko dlatego zeby nikt tego nie widzial, zeby jaks babcia nie zadzwoniła na pyty lub zeby jakis potencjalny świadek sie nie napatoczył. Żeby nikt tego nie widzial...

[budo_gubrin]

Coz swiadkow troche bylo wtedy, ale wygladfalo to tak jak by to on mnie zaatakowal ... kwestia odpowiedniej prowokacji tak by ci swiadkowie tego nie wiedzieli ... Widzisz wiele osob widzialo to, ze sie do mnie non stop przyczepial i tam przed szkolka wygladalo to jak nastepna zaczepka (tyle, ze tym razem zaczal od strzala, ktorym niestety nie trafil )... Tyle, ze juz nie tak dobrze dla niego skonczona ...

Aha ja nie planowalem tego wiec nie mialem zbytnio wyboru ... Oberwal bo mnie wkurzyl i nie mialem ochoty planowac napadu na niego ... Gdybym planowal to wsumie pewnie bez swiadkow by sie obylo, ale tak koles mial do konca liceum przewalone u wszystkich ...

Pozdrawiam.

[budo_sid]

... nazbierało się tych rad. Mam teraz trochę wolnego, więc i odpocząć mogę.

Taaa... świadkowie - ciężka sprawa. Cóż... poproszę go na stronę i "porozmawiamy" :twisted:

A czemu ten typ Cię zaczepia, może mu coś zrobiełś?

Nic nie zrobiłem... już wspomiałem, "jak sądzę, jest niezbyt zrównoważony psychicznie".

gdyby rzeczywiści chciał się ze mną bić... ok... nie ma sprawy. Wszystko byłoby jasne. Ale tak nie jest...

Cóż... zobaczymy po świętach. Limit cierpliwości i dobrego wychowania już się wyczerpał.

[budo_canaris]

..., przed egzaminem wpychał się przed mnie, no to pusciły mi nerwy, dwa szybkie, był wir przed drzwiami, szamotanina, wrzaski dziewczyn...

nic nie dorówna stresowi studentów przed egzaminem :wink: - szał w oczach, rozczochrana fryzura po nieprzespanej nocy i indeks w ręku- lepiiej takiego nie zaczepiać

[budo_marcin954]

miałem na to też inny sposób :-) wpisywałem się na liste jako ostatni, tak by zdawać wieczorem, szedłem na trening, po treningu prędko na egzamin, i zdawałem lepiej niż normalnie bez treningu, nie chciało mi się bawić w klimaty typu warowanie pod wydziałem od 5 rano.

[budo_mala]

Obawiam się, że na takich denerwujących kolesi nie ma rady. :wink: Miałam takiego znajomego, nawet jak go nastukali, to on nadal był tak samo upierdliwy... Ja go gnoję, a ten do mnie lgnie. :wink: Po prostu porąbaniec i trzeba się z tym nauczyć żyć...

Ale życzę powodzenia.

[budo_zekiet]

Błąd. Zawsze są świadkowie - choćby poszkodowany. Wymyśli, że napadłeś go z armią wojowników ninja i stłukłeś. Lepiej frajera sprowokuj - a już max bomba sytuacja by była, jakby się już na Ciebie zamachnął ..... i BUM!! Sadzisz mu plombe w oko. Jak coś to przecierz wszyscy widzieli, że to on na Ciebie napadł i MUSIAŁEŚ się bronić!! Bo jeszcze by Ci krzywde zrobił.....

A jak chcesz spokojnie, to jak Ci kolo rzuca , że chętnie by Ci najebał , to podejdz do niego na rozsądną odległośc, odstaw na bok swoje rzecz i powiedz "no to dawaj!!" .... a następnie obserwuj jak puszczają mu zwieracze!! :twisted:

POZDRO&RESPEKT

[budo_wos]

Błąd. Zawsze są świadkowie - choćby poszkodowany. Wymyśli, że napadłeś go z armią wojowników ninja i stłukłeś. Lepiej frajera sprowokuj - a już max bomba sytuacja by była, jakby się już na Ciebie zamachnął ..... i BUM!! Sadzisz mu plombe w oko. Jak coś to przecierz wszyscy widzieli, że to on na Ciebie napadł i MUSIAŁEŚ się bronić!! Bo jeszcze by Ci krzywde zrobił.....

A jak chcesz spokojnie, to jak Ci kolo rzuca , że chętnie by Ci najebał , to podejdz do niego na rozsądną odległośc, odstaw na bok swoje rzecz i powiedz "no to dawaj!!" .... a następnie obserwuj jak puszczają mu zwieracze!! :twisted:

POZDRO&RESPEKT

Boje sie Ciebie...

I live in kriminal.."

[budo_zekiet]

Boje sie Ciebie...

I live in kriminal.."

Znaczy konkretnie co? Śmiejesz się ze mnie czy uważasz że coś w moim poście było nie tak??

[budo_wos]

Boje sie Ciebie...

I live in kriminal.."

Znaczy konkretnie co? Śmiejesz się ze mnie czy uważasz że coś w moim poście było nie tak??

A nie jedno, ani drugie. Po prostu Twój post był w stylu "gangsta" 8) ( z tad tytuł piosenki 2Pac-a "I live in kriminal") i mi sie spodobał. Bron boze nie chciałem sie z Ciebie wysmiewać, raczej przyznac Ci racje, bo w tym przypadku ja masz. Tylko, ze tka to napisałeś jakbys był z rosyjskiej mafii Ale ogólenie odobieram Twoja twórczosć na forum bardzo pozytywnie....

[budo_xiamen]

Pomyśl tak: "Jestem z nim przez 10 minut i to już jest trudne do zniesienia, a on spędza ze sobą 24 godziny na dobę - to dopiero musi być straszne". Potem zaś postaraj się mieć dużo współczucia.

Z książ?i "108 Odpowiedzi Jogina (Gdańsk 1993)"

[budo_slawnur]

Po co walic goscia oficjalnie , a czy nie lepiej poczekac na dobre kumite i pizdnac go w splot i potem przeprosic, sprobuj naprawde dziala to jest tak jak koles cierpi na chorobe przerost zawartosci nad trescia. Mam swoje latka i cwicze tak mlodych pistoletow "Albercik to dziala"

[budo_wos]

Po co walic goscia oficjalnie , a czy nie lepiej poczekac na dobre kumite i pizdnac go w splot i potem przeprosic, sprobuj naprawde dziala to jest tak jak koles cierpi na chorobe przerost zawartosci nad trescia. Mam swoje latka i cwicze tak mlodych pistoletow "Albercik to dziala"

Czego uczysz?

[budo_slawnur]

Czego uczysz?[/quote]
Nie kumam o co pytasz jezeli mozesz to sprecyzuj ?

[budo_tsukasa]

Niezrównoważony psychicznie? To znaczy co wg Ciebie jemu konkretnie jest? Co oznacza takie stwierdzenie?

[budo_gambit]

ja nie wiem za co :?

Emi, bo ty masz juz taka facjate, ze tylko bic i patrzyc czy zyje :wink:

O żesz w mordke jeża jak mawia pułkownik Kucajko czy jak mu tam, Ciesz się Szczepanie że za wielką wodą siedzisz, i w niedostępnych odstępach śnieżnych. Ale ta zniewaga krwi wymaga :twisted: :twisted:

[budo_sid]

Niezrównoważony psychicznie? To znaczy co wg Ciebie jemu konkretnie jest? Co oznacza takie stwierdzenie?

To pytanie chyba do mnie...

... cóż, to trzeba zobaczyć i usłyszeć. Choć może niezrównoważony, to za dużo powiedziane. W każdym razie, jego zachowanie czasem odbiega od normy.

[budo_jerryisback]

zaciekawil mnie post,przeczytalem, i chcialbym wiedziec jak sie skonczylo nauczyles kolesia gdzie jego miejsce?
pozdro