Skocz do zawartości


Zdjęcie

walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
60 odpowiedzi w tym temacie

budo_agrawa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 250 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ciemna str. księzyca

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
GDC:bez urazy,ale to co napisałeś(tak jak ja to zrozumiałem) to trochę brzmi jak bajka....pomyśł chociaż o tym jakby poczuła się moja partnerka,gdyby zobaczyła taka ulotke...nawet gdyby to było bezosobowe,to jednak....zamiast się unosić przeczytaj(albo mi wytł.,jesli źle rozumuję)jeszcze raz....nie chciałem Cię urazic....tylko trochę mnie to rozbawiło...jesli cie to ureaziło to sorry...
yak:dziękuję za ironię :wink: ,ale niestety to prawda....miałe kontakt z ludźmi z tej sekcji(chociażby moje maleństwo)i faktycznie tam kładzie się duży nacisk na odporność i na tak zwane "śmiecionośne" :wink: ataki....wejśc na krtań mieli duzo(przekonałem się o tym sparując kiedyś z moją partnerką...chyba trzy razy udało się rozbć mi gardę i wejść w krtań;trochę bolało)...to troszkę bezsensowne wpajać na przykład zawodnikom,że kiedy klient leży na ziemi już to skaczesz po nim tak,zby mu połamać kręgi....no,ale są ludzie i taborety...
everbody was kung fu fighting......leganda kung fu rulez! :wink: :lol: 8)
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
prosta rada: na dzien dobry kop w kolano, bokserska garda, lewy, lewy, prawy. jak malo weszlo to skracasz dystans, lokiec w pysk ewentualnie z banki. dziala rowniez metoda graplingowa ktorej nie przedstawie bo nie lubie i nie umiem. i po legendzie. kung fu to sie do walki nadaje ale z samym soba. jako sparingowy styl walki raczej nie sadze.
  • 0

budo_spajk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 830 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraj Teutonow

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
Yak mysle ze nie jest rozsadnym nie doceniac niektorych ludzi trenujacych kung fu. Taktyka ktora ty proponujesz moze jest i dobra ale czy ty myslisz ze wszyscy trenujacy kung fu to leszcze. O ile nie trenowales nigdy kung fu to mozesz nie wiedziec ale tam jest sporo technik ktore z wygladu moze zbyt skomplikowane czy nawet smiesznie wygladajace ale za to bardzo skuteczne. Jak chocby WT nie wiem czy ktos z adeptow tej sztuki nabral by sie na takie cos o czym mowisz. Mysle ze w krotkim dystansie to jedna z bardziej skutecznych sztuk walki i doskonala w samoobronie. Co do utwardzania to sam spotkalem wielu maniakow ktorzy naprawde byli bardzo odporni na bol. Faktem jest ze nie da sie utwardzic oczu kratani czy jajek.
  • 0

budo_gdc
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 109 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
Przeciez nie plakaty o NIEJ.. tylko oo nim... jakieś głupoty(moze nawet nie na temat), ale takie zeby on wiedział ze to ty..
Z kafejki dlatego ze nie beda w stanie cie namiezyc...
Gosc w koncu nie wytrzyma to murowane. I bedziesz kryty...
Jesli probowal zrobic to co probowal to jego samokontrola jest kulejąca.. nie znam sie na tych wszystkich waszych nazwach .. ale na pewno jakieś odzwierciedlenie ma w jego słabych punktach...

Jest to moja dygresja na temat poprzedniego Usera, który mowił ze potem policją bedzisz scigany, lub po sądach..
A jesli to smieszne ... to sorry.. :roll:
  • 0

budo_yoosiba
  • Użytkownik
  • Pip
  • 38 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
Hmmm.... radziłbym wziąć pod uwagę ostrzeżenia użytkowników, mianowicie ten post może sprawić Ci problemy z policją, szczególnie jeśli faktycznie pobijesz tego faceta.
Natomiast odpowiadając na same zadane pytania.... raczej nie bij go. Zostaną ślady. Możesz mieć problemy. Ale spróbuj paralizatorem! Jeżeli facet faktycznie jest odporny na ból to może zdąży Ci strzelić, ale jak puścisz przez niego pare KV to nie powinno być porblemu. A takie popieszczene też zostaje w pamięci. :evil: Jakby tego było mało, to jeszcze (jak już będzie lażał, po pierwszej dawce) puść mu jeszcze pare KV przez krocze! :twisted:
Przykra sprawa. I ślady są mniejsz, więc raczej ciężko to udowodnić, pod warunkiem, że nie będzie świadków.
  • 0

budo_spajk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 830 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraj Teutonow

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
a moze by tak akumulator na jajka zalozyc ? :) Jak czasem czytam te niektore rady to sie zastanawiam skad sie biora takie pomysly ?
  • 0

budo_hellfire
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2404 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Minas Morgul
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....

Jak czasem czytam te niektore rady to sie zastanawiam skad sie biora takie pomysly ?

Mamy paru sadystów na forum ;)


kung fu to sie do walki nadaje ale z samym soba. jako sparingowy styl walki raczej nie sadze


Nie przesadzaj, w Kung Fu też jest wiele skutecznych technik, a niektórzy krenujący to naprawdę nie w kij dmuchał. Czemu generalizujesz,ze jak ćwiczy KF to już tylko opiera się na legendzie i na pewno jest leszczem bo nie trenuje BJJ,KM...(akurat w tym przypadku lepiej żeby tak było)

A ty Agrawa zdecyduj się. Raz mówisz,że chcesz to zrobić na sparingu podczas treningu...Wtedy (chyba)nie masz co się bać wejścia na krtań, bo nie zrobi tego przy tylu świadkach i musi stosować normalne techniki. Z drugiej strony ty też masz spętane ręce, bo dopóki walczysz fair, to nie popełniasz przestępstwa, ani wykroczenia, bo to sport, ale jeżeli przekroczysz reguły to masz taką samą sytaucję jakbyś to zrobił na ulicy...
  • 0

budo_scorpio
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
moim zdaniem ważniejsze od tego co ty myślisz jest zdanie dziewczyny jeśli ta sprawa ją dalej męczy a koles ciągle nachodzi to mógł byś coś faktycznie zrobić
ale jeśli ona już uważa sprawe za załatwioną i chce o niej zapomnieć a ty ją odnowa rozgrzebiesz to nie wiem czy to dobry pomysł
a co do samej zemsty to odradzam wizyte na treningu jak koleś w czasie sparingu zacznie przegrywać to może chcieć przerwać a jak będziesz dalej walczył i zorientuje i się że chcesz go poprostu pobić to może zawołać innych na pomoc a ty będziesz sam
ja bym nie przejmował się honorową walką i załatwił sprawe bez świadków i nie osobiście tak żeby on nie mógł na ciebie potem trafić
  • 0

budo_agrawa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 250 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ciemna str. księzyca

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
cholera troche się nazbierało postów i nie wiem od czego zacząć...ale to dobrze :twisted: yak:to lubię(takie ataki),prosto,szybko i skutecznie....bez zbędnych emocji.....(kac mi zaczyna mijać,sie rozbudziło zwierzątko :twisted: )
GDC:zaczynam się zastanawiać czy nie masz chłopie racji.....moze...nie raczej jednak nie....chociaż(pomyśle nad tym...;trochę roboty jest)
yoosiba:nie chciałbym ci zaleźć za skóre :wink:
hellfire:mhm,podczas sparringu wiesz dlaczego?bo to jest pojebana sekcja i tam nieszczęsliwe wypadki zdarzają się dosyć często....demonizowaniem będzie jesli powiem,że często tam karetkę trza wzywać,ale jest ostro....tam nie ma czegoś takiego jak "uważaj na partnera,bo też jest człowiekime,w dodatku człowiekiem z którym trenujesz"....aha,kiedys jeden z chłopaków z zaawansowanej podczas sparingu oko by stracuił...no prawnie jestem chroniony,bo przeciez to trening :twisted: ...ludzie z tej sekcji to prarę znajomych jest tam....koleś nie panuje chyba nad emocjami zbytnio,bo kotek mi opowiadała to kiedy z nią pregrywał to się wkurzał i walczył na siłe....uderzał cała parą
i troszke się niekontrolował....wkońcu dostawał od uczennicy-panny... :wink:
chyba wszystko...

pozdr. wszystkich i czekam na więcej...zazceło się ciekawie robic :twisted: :P
  • 0

budo_jarozwierz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 341 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....

prosta rada: na dzien dobry kop w kolano, bokserska garda, lewy, lewy, prawy. jak malo weszlo to skracasz dystans, lokiec w pysk ewentualnie z banki. dziala rowniez metoda graplingowa ktorej nie przedstawie bo nie lubie i nie umiem. i po legendzie. kung fu to sie do walki nadaje ale z samym soba. jako sparingowy styl walki raczej nie sadze.


To co tu opisałeś występuje w kung fu również. Podejrzewam, że posiedasz bardzo małą wiedzę o kung fu i nigdy nie sparowałeś z zawodnoikiem Tang Lang Quan na przykład, wiesz kiedys poszedłem na Kravkę i dla porównania to tam nie było sparingów w porównaniu z walkami jakie trenowałem ćwicząc kung fu. Możesz sie baaardzo oszukać kiedyś. Kung Fu to nie tylko czary i balety.
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
pewnie ze mam mala wiedze o kung fu. zaliczylem tylko rok wingtsunu u goscia ktory ten styl przywiozl do polski oraz obejrzalem 50 chinsko hong kongskich filmow. natomiast to co widzialem mi starczy do wyrobienia sobie jakiejstam opini.
  • 0

budo_jarozwierz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 341 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....

pewnie ze mam mala wiedze o kung fu. zaliczylem tylko rok wingtsunu u goscia ktory ten styl przywiozl do polski oraz obejrzalem 50 chinsko hong kongskich filmow. natomiast to co widzialem mi starczy do wyrobienia sobie jakiejstam opini.


Troche poza tematem sorry agrawa;)

Masz rację-rok Ving Tsun to mało, filmy to żenada,na podstawie filmów to będziesz powielał schematy ogólnie uważane przeze mnie za pomyłkę. Ogólnie jeśli chodzi o K F to śmiać mi się chce z badziewia jakie w 90% panuje. Nawet w Chinach mało kto ćwiczy pod kątem walki swój system. Jest żle. Ale są wyjątki, które potrafią zaboleć, np. mój poprzedni nauczyciel. Posparinguj z kimś,nie jestem osoba reprezentatywną ale jakby coś to niedługo wracam do walk po rocznej przerwie więc jestem dostępny za jakiś czas.
  • 0

budo_maddrajwer
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 75 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
Tez ostatnio uslyszalem sporo dobrego o Wingtsun, od mojego bylego trenera.A byl on zaiste "realista" . Jedno co mnie zastanawia : czy nie lepiej cwiczyc rok KM, BJJ czy dobry kombat, i byc rownie skutecznym jak po 5 latach KF czy np. Karate ? Ciekaw jestem opinii.
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
ode mnie nic dobrego o wing tsun nie uslyszysz. raczej na odwrot.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....

Tez ostatnio uslyszalem sporo dobrego o Wingtsun, od mojego bylego trenera.A byl on zaiste "realista" . Jedno co mnie zastanawia : czy nie lepiej cwiczyc rok KM, BJJ czy dobry kombat, i byc rownie skutecznym jak po 5 latach KF czy np. Karate ? Ciekaw jestem opinii.


O rany. Obłęd. Na kombacie czy KM NIE nauczą cię dobrych podstaw. BTW: 90% zależy od trenera, styl także ważny - ale różnie bywa.
  • 0

budo_maddrajwer
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 75 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
Jakie podstawy masz na mysli. Pytam o to na forum bo zaintrygowala mnie wypowiedz jednego wojskowego specjalisty. Twierdzil on ze nie ma sensu szkolic kogos do wysokiego poziomu w karate, czy TKD(to nie moje slowa) przez pare lat skoro w systemach combat po roku mamy osobe skuteczniejsza od tego przykladowego karateki.Nie przytykam tu w zadnym razie karatekom ani nikomu innemu. Poprostu mnie to ciekawi.
  • 0

budo_agrawa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 250 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ciemna str. księzyca

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
mogę się wtrącic?
podstawy takie jak na przykład poruszanie czy uderzanie....co do opinii,ze roczny combacista będzie skutecznijszy ud uderzacza typu taekwondo czy chociazby boksu to mam spore wątpliwości.....
moim zdaniem trzeba brać to co najlepsze z każdego stylu....to ty określasz jak walczysz a nie styl...
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
wszystkie te wasze opinie biora sie z kompletnego niezrozumienia czym jest kravmaga.
  • 0

budo_maddrajwer
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 75 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....

wszystkie te wasze opinie biora sie z kompletnego niezrozumienia czym jest kravmaga.

I tu sie zgosze, rozciagnal bym tylko KM na ogol kombatow. Chodzi w nich przeciez o zaadoptowanie z innych sztuk i technik tego co najlepsze, pomijajac filozofie, usystematyzowanie tego, i podniae w pigulce. W ten sposob mozna w duzo szybszym czasie wyszkolic osobe skuteczniejsza np. na ulicy. Co innego sport. Poza tym wiekszosc sztuk walki pomija najwrazliwsze czesci ciala a sa one idealnymi celami w samoobronie.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....

I tu sie zgosze, rozciagnal bym tylko KM na ogol kombatow. Chodzi w nich przeciez o zaadoptowanie z innych sztuk i technik tego co najlepsze, pomijajac filozofie, usystematyzowanie tego, i podniae w pigulce. W ten sposob mozna w duzo szybszym czasie wyszkolic osobe skuteczniejsza np. na ulicy. Co innego sport. Poza tym wiekszosc sztuk walki pomija najwrazliwsze czesci ciala a sa one idealnymi celami w samoobronie.


To zupełnie nie wychodzi. Większość systemów tego typu NIE NADAJE się do szkolenia od zera, cywilów. Pisałem setki razy nie będę się powtarzał. Zamiast kravata 100 x lepiej pójść na boks, muay thai, kick boxing czy jakiś chwytany!!!

Zapewniam po 3 latach SW ze sparingami będzie się kilka razy lepiej przygotowanym do walki.

Co z całkiem teoretycznego opanowania technik - jak nic się nie potrafi zrobić dobrze? Brak gardy, taktyki, szybkości etc.

Więcej: na stronie...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024