Skocz do zawartości


Zdjęcie

walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
60 odpowiedzi w tym temacie

budo_narcyz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1036 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
z zaskoczenia gazem po oczach, na glebe i buty. chociaż zemsty nie pochwalam :)
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
W ramach obrony czy pomocy zaraz po zdażzeinu albo w jego trakcie to rozumiem. Ale ty tu planujesz popełnić przestępstwo. Planujesz jak tu pobić gościa. I to publicznie!!! Gościu, myślisz ty trochę??? Współczuje oczywiście tej bliskiej osobie, ale trzeba było to wcześniej i szybciej załatwić. Teraz to bezsensu!!
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
Ja bym po prostu mu wpierdolil. Ot tyle ... jak to yak mowi nokaut to nokaut nie wazne jak zadany.
  • 0

budo_imho^
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 181 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....

W ramach obrony czy pomocy zaraz po zdażzeinu albo w jego trakcie to rozumiem. Ale ty tu planujesz popełnić przestępstwo. Planujesz jak tu pobić gościa. I to publicznie!!! Gościu, myślisz ty trochę??? Współczuje oczywiście tej bliskiej osobie, ale trzeba było to wcześniej i szybciej załatwić. Teraz to bezsensu!!


No, ja razmawialem kiedys na ten temat ze znajomym policjantem. Nie wyglada to najciekwaiej ze strony prawa. Sproboj przynajmniej sprowokowac go :)

Pozdrawiam.
  • 0

budo_elfilipo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 157 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....

Ale ty tu planujesz popełnić przestępstwo. Planujesz jak tu pobić gościa. I to publicznie!!!


Publicznie? Jak publicznie? Ty cos widziales? Bo ja nie. :] (osobiscie nie popieram ubicia z zemsty za bliska osobe, obicie moge zniesc).
  • 0

budo_twister
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 211 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z ulicy

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
O ile się nie mylę, to ostatnio podobny topic (tzn. z serii "jak wjebać panu X") został zablokowany... :) i słusznie zresztą... po i po kiego grzyba radzić się ludzi na forum w takiej sprawie? Bić się w ten sposób nie nauczysz, a sama motywacja to jeszcze chyba nie wszystko.
  • 0

budo_agrawa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 250 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ciemna str. księzyca

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
oj trochę gradu się posyopało...mhm...jeśli chcecie(lub raczej nie zauważyliście tego)są dwie "wersje"niezależnie jakby to nie brzmiało....wersja nieoficjalna to tak zwany wpierdol na mieście....ale tu nikt nie musi dawac rad jak nie chce brać biernego udziału w przestępstwie...jest też aspekt "oficjalny"....co to znaczy?juz tłumaczę,otóż:zapisuje się do jego sekcji,po części dla poznania czegoś nowego(chociażby jakis ludzi),po drugie z chęci zemsty...następuje sparring i...tu proszę o rady jak pokonać klienta w sparringu opisanego wyżej.Czy jeszcze coś nie tak?
Z tego co wiem to wpierdal w czasie sparringu,nie jest przestępstwem....czy moze juz jest?Bo mozemy wtedy wszyscy wyladowac na komisariacie...
Mówiłęm już:NIE CHCĘ GO ZAJ....,tylko mu spuścić mały(bądź większy)wpierdol....ponieważosoba,kóra krzywdzi niewinnych zasługuje na potępienie,a jesli krzywdzi bliskie mi osoby to nie ma przebacz.....jestem spokojnym człowiekiem i raczej trudno jest nie obrazając mojej rodziny mnie sprowokowac...dlaczego tak poźno.....wczesniej nie wiedziałem....

pozdr.


P.S.nie traktujcie mnie jak przestępce :wink:
  • 0

budo_jani
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 609 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bytom 7

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
To dlaczego tego na policję nie zgłosisz??... bo rozumiem że on sam pobił kogoś Ci bliskiego... po co masz się babrać w tym skoro możesz to załatwić bez żadnych konsekwencji dla Twojej osoby i z długotrwałymi konsekwencjami dla niego, nawet jak go nie zamkną to pewnie połowa jego uczniów (dzięki którym zarabia) zastanowi się kto ich uczy... no chyba że już zgłosiłeś to na policję i nic to nie dało, to wtedy zawsze możesz poszukać paru łepków którzy za wino połamią mu nogi kijem...
  • 0

budo_agrawa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 250 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ciemna str. księzyca

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
Jani:ten "pan" ma znajomości na policji,a ja nie....tu jest problem.....poza tym mało kto będzie chciał zeznawac w tej sprawie,bo to mało przyjemna historia,poza rym szczegóły się zacierają.....zresztą jakoś nie wierze w nasz system sprawiedliwosci(zeby mnie nikt za słówka nie łapał:nie preferuję samosądów,raczej)....a propo uczniów(większość przewyższa mistrza)to oni sami chcą go nastukać....nie wszyscy,ale kilka osób(większość to ci którzy juz u niego nie ćwiczzą).....poza tym paru gości z nieciekawej ulicy ma na niego poważna chrapkę....ale na razie nic nie można zrobic,bo ktoś mu grozby wysyłął na kompa i teraz całe podejrzenie wiadomo,spada na kilka(naście?) osób związanych ze sprawą.....a że niektórzy z tej ulicy są po wyrokach bazź na przepustkach(i uwierz w resocjalizację :wink: ),no ale to już mało istotne.....no póki co nie mpżna go ruszać(podobno,moze sie cos zmieniło),co nie znaczy,ze uniknie kary....jeśli ja tego nie zrobie to zrobi ktos inny...

pozdr.
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
Zalatwienie sprawy z lat powojennych: Rysujesz kreske na chodniku jak gosc wlazil na nia podlatujesz i w sagan go za to ze Ci linie zadeptal :D .Patent orginalny opowiedziany przez dziadka. Wtedy ulicznicy lazili w czapkach "boj sie".
  • 0

budo_spajk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 830 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraj Teutonow

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
Agrawa a ile ty masz lat ? Rozumujesz jak dzieciak. Nie znasz przyslowia ze jaka bronia walczysz od takiej zginiesz. Isc na sparning spusciec wpier i co udowodnic ? Zemste ? A jak on cie zleje to co wezmiesz wynajmiesz oprychow zeby poszli na ta sekcje i zrobili mu sparing 3 na 1 ? To jest planowanie pobicia i bez wzgledu jak na to patrzec to jest przestepstwo. Czlowieku wez sie zastanow czy warto.. Chcesz sobie robic wroga ktory zakladajac nawet ze przegra z toba wczesniej czy pozniej dowie sie jakie to byly okolicznosci tego sparingu i wtedy to on moze zaczac polowanie na ciebie. Moim zdaniem jezeli ktos przez tego goscia cierpial to wlasnie ten ktos sobie powinien sprawe sam zalatwic i to odrazu a nie robic zemste po latach i to czyimis rekami. Nie szanuje takich osob ktore tak robia
  • 0

budo_agrawa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 250 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ciemna str. księzyca

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
słuchaj wiem(niestety),że masz rację.....przyznaję Ci ją,ale rozum a emocje to co innego....może źle się teraz wyrażam,ale.....to pewnie nic nie zmieni....osoba,którą skrzywdzono nie jest w stanie zemścić się....poza tym,cholera wiem,że to głupie,ale gdybyś znał sytuację to byś inaczej może na to spojrzał....
  • 0

budo_zyxwu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 172 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Ciechanów

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
agrawa - nie bądź taki tajemniczy - może przybliżyłbyś nam trochę całą sytuację, a nie cały czas o niej gadasz a my nadla nic nie wiemy. Skoro powiedziałeś

poza tym,cholera wiem,że to głupie,ale gdybyś znał sytuację to byś inaczej może na to spojrzał....


i wyobraź sobie, że ja i inni uczestnicy tego topiku chcielibyśmy spojrzeć na całą sytuację twoimi oczyma, więc może po prostu mógłbyś nam powiedzieć o co chodzi?
  • 0

budo_agrawa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 250 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ciemna str. księzyca

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
dobrze....chodzi o to,ze były trener mojej partnerki,kiedyś molestowął ją na treningach,usiłował ją zgwałcić,kiedy zrezygnowała z treningów nachodził ją w domu,aby wróciła na treningi,poprzez znajomych próbował coś niby naprawić,czy ...ogólnie bardzo niesympatycznie....to już we mnie krew zagotowało,ale,gdy dowiedziałem się,że znów chce "wyjaśniać" to miarka się przebrała....typek próbował ją przekupic(dziany jest),ale mojego kotka się na coś takiego nie da złapać,więc sama dała mu wtedy po ryju....(na treningach od niej dostawał).....nie znalismy się wtedy,ale szczerz teraz krew siętrochę gotuje....jak go widze,poza tym wqrwia mnie,że moje Maleństwo musiało przez taką kanlię,ścierwo,kurestwo(dobra już)cierpieć.....jak spajk radził postaram się zachować spokój(tzn.postaram się chyba zrezygnować z planu zemsty,choć...)
zekam na wasze opinie,porady etc.
szczerze mówiąc mam powoli dosyśc tego tematu oraz głupio siętrochę czuję,że to mówię...
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
trener dostawal od dziewczyny? to za przeproszeniem czego to byl trener? aerobiku?? i ty sie nas pytasz jak go pokonac??? no wez sie w garsc. twoj "kotek" potrafil a ty na internecie porady szukasz???albo cos tu krecisz albo jakas straszna dupa wolowa (bez obrazy) z ciebie...
  • 0

budo_hellfire
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2404 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Minas Morgul
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....

dobrze....chodzi o to,ze były trener mojej partnerki,kiedyś molestowął ją na treningach,usiłował ją zgwałcić,kiedy zrezygnowała z treningów nachodził ją w domu,aby wróciła na treningi,poprzez znajomych próbował coś niby naprawić,czy ...ogólnie bardzo niesympatycznie....to już we mnie krew zagotowało,ale,gdy dowiedziałem się,że znów chce "wyjaśniać" to miarka się przebrała....typek próbował ją przekupic(dziany jest),ale mojego kotka się na coś takiego nie da złapać,więc sama dała mu wtedy po ryju....(na treningach od niej dostawał).....nie znalismy się wtedy,ale szczerz teraz krew siętrochę gotuje....jak go widze,poza tym wqrwia mnie,że moje Maleństwo musiało przez taką kanlię,ścierwo,kurestwo(dobra już)cierpieć.....jak spajk radził postaram się zachować spokój(tzn.postaram się chyba zrezygnować z planu zemsty,choć...)
zekam na wasze opinie,porady etc.
szczerze mówiąc mam powoli dosyśc tego tematu oraz głupio siętrochę czuję,że to mówię...

Teraz to przynajmniej wiadomo na czym stoisz,a nie,że chcesz oklepać jakiegoś gościa za to że się na kogoś krzywo spojrzał.
Ja też prztychylam się do tezy,że kto mieczem wojuje od miecza ginie.Mówisz,że ma wtyki w policji czy w drugą stronę - to może być nieciekawie jak się dowie kto to...
  • 0

budo_gdc
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 109 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
Samemu nie ma sensu ruszać gówna. Zniszcz mu opinię. Gość straci pracę i na pewno nikt go do pracy nie przyjmie.
Kurde macie net i takich rzeczy trza was uczyć.
Dalej robic plakaty, wywieszac przed klubem, w internecie tak goscia zjechać ze mu się odechce patrzec na wap w komórce bo mu sie bedzie kojazylo z netem.
Oczywiscie wszystko z kafejki robcie.
Potem gosc sie odezwie i wtedy wykasować go w samoobronie... sprawa czysta.
A ty sie głupionie czuj. To bardzo wazne bysmy mowili o tym co sie dzieje z kobietami w polsce bo to wszelkie pojecie przechodzi.
By o tym mowic trzeba odwagi.
I nie koniecznie w TVN o tym gadajmy :roll:
  • 0

budo_agrawa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 250 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ciemna str. księzyca

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....

Samemu nie ma sensu ruszać gówna. Zniszcz mu opinię. Gość straci pracę i na pewno nikt go do pracy nie przyjmie.
Kurde macie net i takich rzeczy trza was uczyć.
Dalej robic plakaty, wywieszac przed klubem, w internecie tak goscia zjechać ze mu się odechce patrzec na wap w komórce bo mu sie bedzie kojazylo z netem.
Oczywiscie wszystko z kafejki robcie.
Potem gosc sie odezwie i wtedy wykasować go w samoobronie... sprawa czysta.
A ty sie głupionie czuj. To bardzo wazne bysmy mowili o tym co sie dzieje z kobietami w polsce bo to wszelkie pojecie przechodzi.
By o tym mowic trzeba odwagi.
I nie koniecznie w TVN o tym gadajmy :roll:


stary,albo źle ztrozumiałem twoją wypowiedź albo ty żyjesz tylko w internecie...nie, przeczytałem jeszcze raz twój post i rozumiem go nadal tak samo...czy ktoś jeszcze ma odczucie,że to głupoty?????

yak:gość jest trenerem kung-fu itp....to,że "kotek"dawała mu wyćisk to słyszałem...od niej...gość jest PODOBNO technicznie słaby(chociąz ma jazdy,ze nie wiadomo czy w pewnym momencie nie zrobi ci wjazdu na oczy albo na krtań),walczy raczej siłowo choć i tej siły za wiele nie ma....
może jestem dupa wołowa,a może po prostu jestem ciekawy....nie walczyłem z nikim bardzo odpornym na ból(sorx raz mi się zdarzyło...)....nie zdarzyło mi się poza sparringiem(tym jednym) walczyć z ludźmi z duża tolerancją bólu..aha,treningi u tego goscia polegają na utwardzaniu lub sparingach,nawet porządnej rozgrzewki nie robią...mam pomysł:przejde się na trening do sekcji klienta....rozejrze się i będę wuiedział co i jak....pójdę tam w zamiarach pokojowych,bez złych zamiarów;chcę się czegoś nauczyć,a przy okazji zobaczę "sifu" w akcji

pozdr.
  • 0

budo_gdc
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 109 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
Głupoty czy nie. Bedziesz kryty prawem. Ale dzienki za te 3minuty...
kiedy pisałem cos by pomoc a mnie głupotopisarzami nazywasz.... :)
luzik..
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z "utwardzonymi",odpornymi na ból....
kung fu? utwardzony na bol? wjazd na oczy? jak slowo daje, myslalem ze takie legendy juz zniknely :D
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024