Dobry "tekst" na ulicę.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
-SIEMA ZIOMEK masz drobne?
-a czym twarz izomasie kutany?
-co?
-a żesz ba wąnki czapena wtedy?
-....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
mozesz powiedziec ze masz hiva
Sadzisz, ze to cos da? Bo ja osobiscie watpie. Rownie dobrze moznaby powiedziec, ze ma sie noz w kieszeni albo bardzo mocne "plecy". Poza tym lepiej nie wyskakiwac z takimi argumentami, bo moze to jeszcze bardziej rozjuszyc napastnika, jesli wirus hiv bedzie mu sie kojarzyc wylacznie z narkomanami lub homoseksualistami (i z tego wlasnie powodu moze chciec tym bardziej nas obic).
Napisano Ponad rok temu
Hmmm...ja uważam że w sytuacji kiedy zaczepia Nas jakiś koleś na ulicy należy go po prostu zignorować, nie odzywać się i iść dalej..Jeżeli to nie poskutkuje to wiadomo wpier&*^@ i dzida do domu.
ja raz tak zrobilem i musialem sie bic ... bo byl tekst w stylu "co - mnie ignorujesz?"
Napisano Ponad rok temu
1) dialog z takim typem powinien być "wyjściowy" czyli należy rozmawiać tak aby temat się bardzo wcześnie wyczerpał, nie można się zagłębiać bo traci się czas i można jeszcze bardziej kolesia podkurwić. Najlepiej urwać w środku zdania i zaatakować z zaskoczenia..np. głową
Przykład :
A) Ej ty chodź tu !
Słucham o co chodzi
A) Skąd K.... jesteś
Ze Stumilowego Lasu ...JEB !!!
Przykład 2 :
A) Ej K..dawaj kasę bo wpier..
Panowie, panowie, lekarz zabronił mi się denerwować..
A) Co K...
To K..- JEB !!!
Tak mniej więcej to wygląda
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A) Ej ty chodź tu !
Słucham o co chodzi
A) Skąd K.... jesteś
Ze Stumilowego Lasu ...JEB !!!
A jesli gosc rozpoznal w Tobie dlugo niewidzianego znajomego, albo pomylil Cie z kims innym? I dostanie biedak za to,ze inaczej spytac nie umie.
A mowiac serio to pomysl w sumie niezly, taki nagly atak z zaskoczenia. Ale z drugiej strony niebezpieczny, bo jak po jednym ciosie nie padnie, to moze sie zrobic bardzo nieprzyjemnie.
Napisano Ponad rok temu
Szczególnie dobre na coś takiego są :
- cios głową
- cios w tchawicę (tylko trzeba dobrze wylecować )
- jaja (jak ktoś lubi) ale potem trzeba np. połechtać klienta kolanem po zębach
- albo jeśli już, to dla stworzenia dystansu prosty kopniak na poziom brzucha albo klaty i w długą..
Ja oprócz tego zastosowałbym to co mam pod ręką..
Jeśli akurat w momencie napaści mam ze sobą np. plecak
Pacjentów jest powiedzmy dwóch i jak zwykle proszą o kasę i telefon :
Zdejmuje plecak i przekładam go tak żeby mieć go przed sobą, udając że czegoś szukam, rzucam go jednemu kolesiowi w twarz w celu dekoncentracji, drugiego zaś leje np. w jaja, albo kopie nogą żeby j.w. wytworzyć dystans, no i zabieram się za pierwszego...a potem to jak kto woli ...Oczywiście jest to sytuacja czystko hipotetyczna, aczkoliwek dość realna. Albo jeśli mam telefon z antenką, to wsadzam z zaskoczenia napastnikowi w oko, i nie ma bata żeby stawiał jakikolwiek opór..
Nie trzeba być Kraverem ani magikiem żeby umieć używać brudnych sztuczek
Napisano Ponad rok temu
Pacjentów jest powiedzmy dwóch i jak zwykle proszą o kasę i telefon :
Zdejmuje plecak i przekładam go tak żeby mieć go przed sobą, udając że czegoś szukam, rzucam go jednemu kolesiowi w twarz w celu dekoncentracji, drugiego zaś leje np. w jaja, albo kopie nogą żeby j.w. wytworzyć dystans, no i zabieram się za pierwszego...a potem to jak kto woli ...
A potem ten pierwszy ucieka z Twoim plecakiem i tyle go widziales
Albo jeśli mam telefon z antenką, to wsadzam z zaskoczenia napastnikowi w oko, i nie ma bata żeby stawiał jakikolwiek opór..
Tylko w jedno oko? Trenujesz moze tsunami?
Napisano Ponad rok temu
Klienci którzy chodzą na "wyjebki" w powiedzmy 80% robią to nie tylko dla kasy, ale żeby komuś wpierd.. Jest to typowe...Więc napastnik na pewno zaatakowałby ponownie
A co do ciosu telefonem...To hhmm...nie nie trenuje Tsunami tylko VietVoDao, a w jedno oko dla tego że :
- trzymam się zasady że liczy się jak najszybsze zakończenie walki, za pomocą możliwie najszybszych ciosów, chwytów itp. (nie najprostszych ale najszybszych)
- cios w oko ma na celu zbicie przeciwnika, pozbawienie go orientacji i zaskoczenie - a jakbym miał walić w każde oko to straciłbym czas a poza tym są małe szanse że trafie ponownie jak koleś zwija się z bólu..
Po takim uderzeniu wystarczy go wyprostować butem i pozamiatane..
Można się bawić jak jest 1 na 1 ...
Napisano Ponad rok temu
Wiesz wątpie żeby koleś który dostał moim plecakiem w takiej sytuacji z nim uciekł zostawiając kolegę.
A gdyby np. on rzucil tym plecakiem w Ciebie? Co bys wtedy zrobil?
A co do ciosu telefonem...To hhmm...nie nie trenuje Tsunami tylko VietVoDao, a w jedno oko dla tego że :
- trzymam się zasady że liczy się jak najszybsze zakończenie walki, za pomocą możliwie najszybszych ciosów, chwytów itp. (nie najprostszych ale najszybszych)
- cios w oko ma na celu zbicie przeciwnika, pozbawienie go orientacji i zaskoczenie - a jakbym miał walić w każde oko to straciłbym czas a poza tym są małe szanse że trafie ponownie jak koleś zwija się z bólu..
Po takim uderzeniu wystarczy go wyprostować butem i pozamiatane..
Można się bawić jak jest 1 na 1 ...
Uuu, to nie wiesz, ze po ciosie w jedno oko istnieje szansa, ze napastnik ponownie zaatakuje? Widac, ze nie jestes zaznajomiony z Tsunamy
Napisano Ponad rok temu
1) Niby po co miałby we mnie rzucać plecakiem ?? Nie jest efektywne bo nie zrobi mi przecierz krzywdy . Ja nim rzucam po to aby zaskoczyć kolesia
2) Przeczytaj sobie jeszcze raz mojego posta. Przecierz wyraźnie tam napisałem że cios w oko nie gwarantuje wygranej, lecz pozwala na zdekoncentrowanie napastkina. Po tym zabiegu należy jeszcze zastosować inną technikę...Powiedzmy że atak antenką jest czymś co w nomenklaturze Combat 56 będzie nazwane shockerem
Napisano Ponad rok temu
2. Wiem Ale jakos nie moglem sie powstrzymac przed wspomnieniem o wspanialej filozofii tsunami, juz nie bede
Napisano Ponad rok temu
Ten numer z plecakiem to jest i bardzo dobry w 1 na 1( ale tak sie chyba na ulicy rzadziej zdarza). Rzucamy w kierunku gościa, prawie każdy odruchowo łapie, a wtedy, przez chwile gdy jest zaskoczony i ma rączki zajęte, zajmujemy się gościem odpowiednio.Zdejmuje plecak i przekładam go tak żeby mieć go przed sobą, udając że czegoś szukam, rzucam go jednemu kolesiowi ...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ten numer z plecakiem to jest i bardzo dobry w 1 na 1( ale tak sie chyba na ulicy rzadziej zdarza). Rzucamy w kierunku gościa, prawie każdy odruchowo łapie, a wtedy, przez chwile gdy jest zaskoczony i ma rączki zajęte, zajmujemy się gościem odpowiednio.Zdejmuje plecak i przekładam go tak żeby mieć go przed sobą, udając że czegoś szukam, rzucam go jednemu kolesiowi ...
Wg mnie plecakiem mozna sie zaslonic przed nozem albo przed strzykawka gdy atakuje cpun.
Napisano Ponad rok temu
Wg mnie plecakiem mozna sie zaslonic przed nozem albo przed strzykawka gdy atakuje cpun.
Podobnie ma sie sprawa z kurtka. Kiedy podchodzi do nas jakis typ z nozem i rzuca tekst "dawaj kurtke", to az sie prosi o to, by po jej potulnym zdjeciu zarzucic ja na jego reke, wyrownojac nasze szanse.
Napisano Ponad rok temu
Stoje sobie na klatce schodowej... jakoś dwoch typkow sie kreci. No i nagle podchodza do mnie. Pierwszy cos tam chcial powiedziec, a ja - "wpierdol chcesz?" No i sie speszyl chlopkak i odszedl ... a ja sie.. obudzilem Tak to mi sie dzis snilo Pewnie po tym teksici Yaka
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Ulica-forum dla leszczy
- Ponad rok temu
-
POMOZCIE TROCHE -czyli jak spunktowac goscia
- Ponad rok temu
-
Ugodzony ostrym narzędziem
- Ponad rok temu
-
A teraz spojrzmy od drugiej strony....
- Ponad rok temu
-
Agresja na ulicy - roadrage
- Ponad rok temu
-
pytanie z serii "co wybrać" - ale bardziej sprecyz
- Ponad rok temu
-
kilka pytań od laika :)
- Ponad rok temu
-
Co najlepiej zrobić podczas "zaczepki"?
- Ponad rok temu
-
polskie aniolki charliego
- Ponad rok temu
-
sami to sobie zobaczcie
- Ponad rok temu