Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dobry "tekst" na ulicę.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
916 odpowiedzi w tym temacie

budo_cubalibre
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
zly tekst to:

Gościu sie pyta czy mi wystarczy(typ trzymal mnie za fraki i napier... ile wlezie ja prawie nieprzytomny)odpowiedem ze musi sie jeszcze postarac i skonczylo sie na ostrym dyzurze i szyciu:) mial pare w lapach:)
  • 0

budo_liczmistrz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2877 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.

zly tekst to:

Gościu sie pyta czy mi wystarczy(typ trzymal mnie za fraki i napier... ile wlezie ja prawie nieprzytomny)odpowiedem ze musi sie jeszcze postarac i skonczylo sie na ostrym dyzurze i szyciu:) mial pare w lapach:)

Ale cala akcje opowiedz a nie dajesz tylko teaser!
  • 0

budo_novocaine
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5882 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:uk
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.

zly tekst to:

Gościu sie pyta czy mi wystarczy(typ trzymal mnie za fraki i napier... ile wlezie ja prawie nieprzytomny)odpowiedem ze musi sie jeszcze postarac i skonczylo sie na ostrym dyzurze i szyciu:) mial pare w lapach:)

Ale cala akcje opowiedz a nie dajesz tylko teaser!

przypomina mi sie Fight Club
"zrozumiales mnie?!?!"
"tak lou, zrozumialem. o cholera, juz zapomnialem"
mniej wiecej :wink:
  • 0

budo_human_metal
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 62 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:żebym to ja wiedział

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
swoją drogą "fight club" to świetny film, może coś z niego wprowadzimy?:>

Ech... ja na szczęście nie mam przykrych doświadczeń na ulicy z których bym nie wyszedł ale głównie dyplomacją i to nie śmieszną tylko zwykłą rozmową (i ściemnianiem)
  • 0

budo_skorpiob
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 876 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:polska :D

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.

swoją drogą "fight club" to świetny film, może coś z niego wprowadzimy?:>

Ech... ja na szczęście nie mam przykrych doświadczeń na ulicy z których bym nie wyszedł ale głównie dyplomacją i to nie śmieszną tylko zwykłą rozmową (i ściemnianiem)


Ja podobnie musze przyznac ze wogole nie mam duzo takich sytuacji ale jesli sie taka zdarza to wykrętami udaje mi sie odejsc calym - jednym slowem jeszcze nie dostalem w pędzla na ulicy :D
  • 0

budo_cubalibre
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.

zly tekst to:

Gościu sie pyta czy mi wystarczy(typ trzymal mnie za fraki i napier... ile wlezie ja prawie nieprzytomny)odpowiedem ze musi sie jeszcze postarac i skonczylo sie na ostrym dyzurze i szyciu:) mial pare w lapach:)

Ale cala akcje opowiedz a nie dajesz tylko teaser!


Wracamy z kumplem z knajpy po paru piwach, mijamy pieciu kolesi którzy wala jakims krzywym tekstem. Kolega moj to mordy na klodke trzymac nie umie(zwlaszca po browarze)i sugeruje im co sądzi o ich orientacji seksualnej :) Kolesie sie cofaja i wiadomo ze bedzie zgrzyt. Ja mialem wtedy ciezki okres w zyciu i niebardzo zalezalo mi na czymkolwiek, wiec wystartowalem(zamiast spier..c). Zanim sie obejrzalem typ juz mi zasadzil pierwszy raz, a pozniej to juz prawie tylko fajerwerki przed oczami pamietam.Probowalem go jeszcze lapac i klinczowac ale nie dalem rady. Wystawil mnie sobie na lewej a prawa lal az furczalo(chyba ze byl mankutem :) ) Kolega moj postanowil polec solidarnie ze mna wiec tez wystartowal i zbieralem go zaraz pozniej z chodnika.
Jak sie okazalo wi...al podzialal zbawiennie na moja psyche, zycie stalo sie piekne itd. bla, bla, bla..... serio :) wrocilem do rownowagi.
  • 0

budo_cubalibre
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.

swoją drogą "fight club" to świetny film, może coś z niego wprowadzimy?:>

Ech... ja na szczęście nie mam przykrych doświadczeń na ulicy z których bym nie wyszedł ale głównie dyplomacją i to nie śmieszną tylko zwykłą rozmową (i ściemnianiem)


Ja podobnie musze przyznac ze wogole nie mam duzo takich sytuacji ale jesli sie taka zdarza to wykrętami udaje mi sie odejsc calym - jednym slowem jeszcze nie dostalem w pędzla na ulicy :D


a mi sie nalezalo (za glupote) i przydalo, szczescie ze sie skonczylo jak sie skonczylo :D
  • 0

budo_human_metal
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 62 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:żebym to ja wiedział

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
Sytuacja mojego kumpla:

Wraca sobie ok 21:30 do domu ul. Grzybowską. (Tak jeszcze do wiadomości, kumpel miał 21 lat w czasie tego zdażenia) Mieszka niedaleko ale już ciemno się zrobiło. W pewnym momencie czuje jak coś go łapie za ramie i przekręca w swoją stronę. Kumpel się odwraca i widzi dresa z gotową pięścią do udeżenia. Zanim tamten udeżył, kolega zdążył się przyjżeć twarzy i mówi:
-Arek?
(dres lekko zmieszany opuszcza rękę)
-To ty mnie znasz?
Po chwili rozmowy okazało się że w podstawówce chodzili do jednej klasy:)
  • 0

budo_kazama san
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 179 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
Jaki z tego morał?
A no taki - nie krzywdź bliżniego swego bo może sie okazać on twym kolegą, babcią czy czy czymkolwiem innym, żyjmy w pokoju i miłujmy się :)
  • 0

budo_macieq
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 330 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.

Jaki z tego morał?


w sytłacji gdy ktoś Cię chce skroić/skopać* możesz udawać że znasz tą osobe , a może akurat się uda , albo okaże się że znasz tą osobe :)

*niepotrzebne skreślić
  • 0

budo_spokoziomal
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 75 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wroclaw

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
a jaksie pokapuje ze cie nie zna a ty go to ci 2x bardziejskopie dupe za oszustwo :)
  • 0

budo_skorpiob
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 876 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:polska :D

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
jak sie pokapujesz ze nie trafiles to prostego w mazak kopa w jajka i w długą :)
  • 0

budo_spokoziomal
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 75 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wroclaw

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
kopa w jaja nie kazdy glupii to potrafi lepiej wydlubac oko :)
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.

Sytuacja mojego kumpla:

Wraca sobie ok 21:30 do domu ul. Grzybowską. (Tak jeszcze do wiadomości, kumpel miał 21 lat w czasie tego zdażenia) Mieszka niedaleko ale już ciemno się zrobiło. W pewnym momencie czuje jak coś go łapie za ramie i przekręca w swoją stronę. Kumpel się odwraca i widzi dresa z gotową pięścią do udeżenia. Zanim tamten udeżył, kolega zdążył się przyjżeć twarzy i mówi:
-Arek?
(dres lekko zmieszany opuszcza rękę)
-To ty mnie znasz?
Po chwili rozmowy okazało się że w podstawówce chodzili do jednej klasy:)


Ja jebie, identyczna sytuacja mnie spotkala ze 2 lata temu dwa osiedla dalej, typy mnie napadaja, z tekstem "typie, skad jestes, co sie tu szwedasz", jednego ryja rozeznalem i zaraz gra aktorska, sie usmiecham i mowie - no typie co ty, my razem do podstawowki chodzili itd i konsternacja. Lider byl takim typem, ze od alco i kleju mial takie dziury w mozgu ze nie pamietal co sie dzialo dzien wczesniej wiec mu poopowiadalem co to tam rzekomo zesmy razem w podstawowce wyrabiali, wszystko polknal latwiutko, ba, nawet papierosa dostalem na pozegnanie :)
  • 0

budo_mumineq
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 66 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kunowice
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
ide sobie do domku, odprowadzilem dupencje wczesniej do chaty, a tu krzyczy koles 3 lata młodszy ode mnie, co sie rzuca przy kazdej okazji (odkad naplułem mu w ryj jak cos pierdział i bal sie wtedy cokolwiek zrobic) i krzyczy "co jest pedale?" to mu kurwa dupe wystawiłem i ide dalej... a tu on podbiega i zza pleców wyrastają mu dwaj wieksi ode mnie i on sie pyta "co kurwa?" i mnie odpycha, nawet nie wyjąłem rąk z kieszeni, tylko spojrzałem sie tamtym duzym w oczy i powiedziałem mu "o chuj ci kurwa chodzi?" (no co? żeby zrozumiał :P ) a oni do niego "ee... zostaw go i chodz" i poszli na fajke a jak goscia dorwe gdzies samego to mu pokaze jakim pedałem jestem... wsadze mu jakiegos kija w dupe i buta w jądra to chłopak sie pozegna z meskościa :twisted: a potem dostane wpierdol od jego brata i jego kolesi z siłowni i zawodówy... zycie jest piękne
  • 0

budo_redeax
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 286 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.

ide sobie do domku, odprowadzilem dupencje wczesniej do chaty, a tu krzyczy koles 3 lata młodszy ode mnie, co sie rzuca przy kazdej okazji (odkad naplułem mu w ryj jak cos pierdział i bal sie wtedy cokolwiek zrobic) i krzyczy "co jest pedale?" to mu kurwa dupe wystawiłem i ide dalej... a tu on podbiega i zza pleców wyrastają mu dwaj wieksi ode mnie i on sie pyta "co kurwa?" i mnie odpycha, nawet nie wyjąłem rąk z kieszeni, tylko spojrzałem sie tamtym duzym w oczy i powiedziałem mu "o chuj ci kurwa chodzi?" (no co? żeby zrozumiał :P ) a oni do niego "ee... zostaw go i chodz" i poszli na fajke a jak goscia dorwe gdzies samego to mu pokaze jakim pedałem jestem... wsadze mu jakiegos kija w dupe i buta w jądra to chłopak sie pozegna z meskościa :twisted: a potem dostane wpierdol od jego brata i jego kolesi z siłowni i zawodówy... zycie jest piękne


Normalnie czeski film :P
  • 0

budo__biały_
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 292 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.

(...)to mu kurwa dupe wystawiłem i ide dalej...(...)

Ten fragment mnie rozbroił :rofl: :rofl:
  • 0

budo_human_metal
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 62 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:żebym to ja wiedział

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.

krzyczy "co jest pedale?" to mu kurwa dupe wystawiłem


Wiesz, jak on takie rzeczy krzyczy to niebezpiecznie jest dupę wystawiać, byłby szybszy i co wtedy?
  • 0

budo_skorpiob
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 876 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:polska :D

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
skad ja to znam :) mialem takie dwie sytuacje :
1) ide sobie i sytuacja podobna MuMineq jakis dzieciak co sie rzuca i wogole ja juz chce mu powiedziec co o tym mysle a tu nagle dwa byki wyrastaja za nim to załatwilem to spokojnie i poszedlem dalej :D
2) ide sobie jaką troche biedniejszą mieściną podchodzi do mnie dzieciak (sam wtedy bylem dzieciak ale on wiekszy:D) dorastal mi do klatki piersiowej i wyjeżdża z textem "wyskakuj z kasy!" mine mial zupelnie powazna a ja nie mysląc ze moze miec starszych kolegow zaczelem sie smiac i powiedzialem:
"synku idź sie pobaw do piaskownic a jak nie masz kasy to inne dzieci napewno pożyczą ci grabki" :)
Taki koazk bylem naszczescie ten dzieciak nie mial satarszych kolegow :D
  • 0

budo_genuinemuumi
  • Użytkownik
  • Pip
  • 30 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
Witam serdecznie :!:
To ja sie tymze postem przywitam...

Jakis miesiac temu wracalem sobie w sympatycznym nastroju nocnym. Wczesniej spozylem jakis tam szesciopaczek a i nalazilem sie troszeczke, wiec wsiadajac olalem to, ze jedyne wolne miejsca znajduja sie przy zlopiacych browar typkach ( zlopanie = chlanie tylko sie wiecej wylewa :lol: ) Koledzy w liczbie szesciu sztuk szybko okazali sie sympatyczni i grozni bardziej dla siebie niz dla otoczenia - nawzajem probowali sie potopic w browarze i inne takie intersujace zabawy. Co przez moment obawialem sie, ze moje siedzenie obok i porykiwanie przy co lepszych tekstach zostanie zle odebrane ale co tam...
Po jakims kwadransie dosiedli sie znajomi wesolej ekipy. Jacys zdecydowanie smutni :( I nie minelo 30 sekund od przywitania sie kiedy jeden smutny zaczyna do mnie gadac:

S(mutny koles): Te, czego sie smiejesz...
Ja: No k... wesolo jest to co mam plakac? :)
S: A co ci tak k... wesolo?
J: Jakbys sluchal to bys wiedzial... :)
S: Ty, a skad ty jestes?
J: Ja p... z Ursynowa tylko po...aly mi sie autobusy. :) Czlowieku a gdzie tym mozna dojechac? Spojrz na tablice to bedziesz wiedzial gdzie jade :P
S: ...
J: Wez sie rozluznij torszeczke :)

Tak jakos typek mnie poddenerowowal a ze duzy nie byl to stwierdzilem, ze wezme go na zakrzyczenie. A co tam... Skoro koledzy nie chcieli mi wp... przez ten kwadrans to moze bedzie dobrze. Smutny oddali sie na moment, ktory wykorzystalem zeby wysepic fajka od najblizszego wesolego :P Zapalilem a tu idzie kolejny smutny, wiekszy od poprzedniego...

Smutny2: Teee, daj szluga...
J: Nie mam. Od kolegi wzialem.
S: Od jakiego kolegi?

No to mu machnalem glowa w strone tego co mnie poczestowal. Z jednoczesnym przeczuciem, ze najlepiej byloby sie powoli zrywac, chociaz do domu jeszcze daleko... Smunty2 odwrocil sie do tego, ktory dal mi fajka i cos tam zagadal... Odwraca sie i...

S2: Ty, masz telefon?

Znaczy sie mogila. Sprawdzil czy moze nie jestem znajomym znajomego i lipa... Coz, czas na cos blyskotliwego...

J: Do kogo?
S2: Co k... do kogo?
J: No - do kogo telefon?
S2: :shock:
J: Do ciebie to raczej nie mam :)
S2: :shock: Na pewno?
J: No pewnie, k... , ze na pewno...
S2: :?
J: Z reszta nie obraz sie ale ja nie gustuje w chlopcach :lol:

Ten tekst jakims cudem uslyszal koles siedzacy przede mna i od razu wpadl w rechot. Tak wiec smiejemy sie razem ze Smutnego2. Koles siedzacy przede mna rzucil tylko do Smutnego2: 'Daj spokoj, nie podrywaj chlopaka...' no i wrocil do dyskusji z reszta wesolych. A Smutny2 widac, ze sie robi wkurzony...

S2: Ty... A co to jest? :X

I pokazuje na moj sygnet.

J: A na co ci to wyglada? :X
S2: A ile za to mozna dostac?
J: Tysiac piecset sto dziewiecset... Ku... za sygnet rodowy z bialego zlota...
S2: :shock:
J: Kumasz - platyna.
S2: Powaznie :twisted:
J: :) Stary, no przeciez, ze cie wkrecam... Zwykle srebro gowno warte ale jakos sie przyzwyczailem... A co?
S2: :X

Koles wyczerpal tematy - mysle - to albo mi jebnie albo odpusci. Skoro jeszcze nie wyskoczyl z lapami to moze jakos uda sie przejechac jeszcze kawalek co bym nie wyskakiwal na zupelnie obcym terenie :?: Tymczasem autobus zaczyna spiewac, podjezdzamy na przystanek...

S2: :idea: Ty...
J: Co :?: :X

...drzwi sie otwieraja...

S2: A dlaczego nie spiewasz :?:

...koledzy zbieraja sie do wyjscia...

J: :?: Bo nie...
S2: NO TO NASTEPNYM RAZEM K... SPIEWAJ :!:

JEB mi z banki :? i wyskakuje za kolegami, klnac nie przyzwoicie i trzymajac sie za twarz... Cos tam jeszcze pokrzyczal z przystanku, koledzy sie posmieli z tego, ze chcial komus przyp... a sam sobie krzywde zrobil a ja w opustoszalym nagle autobusie zaczalem dostawac dygotu...

Moze to i dlugi post ale jak juz cos opowiadam to chce zeby bylo jasno powiedziane co i jak... Jak sie troche ogarne to jeszcze cos opowiem na temat przegadanych spotkan...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024