a) odciągnie jednego na bok (może nawet go wyeliminuje)

c) odciągnie ich uwagę od Ciebie. (a wtedy szarża! :twisted: )
Nie wiem, jedyne rozwiązanie to jakoś ich zaskoczyć, inaczej nie ma szans.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pewnie mu brakowalo do winiacza :wink: czasem takich spotykam idac na angielski - jak wracam to juz pijaTez mialem taka akcje, jakis koles podszedl:
-masz 2 zlote, albo jakies drobne?
-nie mam drobnych...
-to idz tu do sklepu i rozmien, co?
![]()
Pozdrawiam,
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Chyba to działa tylko w miejscowościach wielkości LemborkaA ja mam taki patent:
idę sobie ulicą i nagle widzę że z naprzeciwka idzie dwóch dresów w raczej wiadomych zamiarach. Jak już byli blisko to na chybił trafił mówię do jednego z nich :
- o cześć ! słuchaj dzisiaj przynosę twojemu starszemu te narzędzia, które ostatno pożyczyłem
na to dres (osłupiały, zatkany itp.)
- eeee...eee...ee.. no dobra powiem mu...
- no to nara !!
I się rozeszliśmy .....
koniec historyjki :-)
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
To znaczy jakich zamiarach ? Co to sa "wiadome zamiary". Jak rozpoznac, "dresa" idacego w "wiadomych zamiarach" od "dresa" idacego "normalnie".idę sobie ulicą i nagle widzę że z naprzeciwka idzie dwóch dresów w raczej wiadomych zamiarach.
Napisano Ponad rok temu
Jak rozpoznac, "dresa" idacego w "wiadomych zamiarach" od "dresa" idacego "normalnie".
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Trzeba obserwowac ludzi...Trudno to wytlumaczyc. Poprostu jak widze kolesi ktorzy ciagle mnie obcinaja, denerwuja sie itp. to wiem co jest grane.
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu