98 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ariczia]

No co ty, Randall, nie domyslasz sie :wink:

[budo_randall]

No co ty, Randall, nie domyslasz sie :wink:

Za dużo domysłów prowadzi do błędnych interpretacji i w konsekwencji nieporozumień. Ja aikido nie rzucam, za fajne jest, za dużo zabawy z tego mam.

[budo_ariczia]

Nie rzucaj, Randallu tego aikido, nie rzucaj. Nakrecimy o Tobie film: Ostatni Prawdziwy Wojownik :wink:

[budo_kada]

Nawiązując do tematu przewodniego - mała prywatna dygresyjka:
kiedy pierwszy raz przyszłam zobaczyć, co to aikido, zamierzałam przyglądac się treningowi jakies 15-20 min. Zostałam 1,5 h. Zamurowało mniepo prostu, a nie była to pierwsza sztuka walki w moim życiu. Na macie "fruwało" kilku mężczyzn, hakamy malowniczo pływały w powietrzu...Zachwyciła mnie szczególna płynność ruchów, taniec na macie.
Nie będę się tu dalej odsłaniać, ciężko to zwerbalizować, ale do czego dążę -
jest coś wyjątkowego w widoku osoby w hakamie. Może właśnie chodzi o owo poszukiwanie prawdziwego wojownika (nie mylić z poszukiwzniem partnera!!!), mówię tu w szczególności o mistrzu, którego darzy sie szczególnym szacunkiem...
Kurcze, ciągle wierzę, żę istnieja prawdziwi wojownicy, choć siksą nie jestem! :-)

[budo_randall]

Nie rzucaj, Randallu tego aikido, nie rzucaj. Nakrecimy o Tobie film: Ostatni Prawdziwy Wojownik :wink:

Kurcze, ciągle wierzę, żę istnieja prawdziwi wojownicy, choć siksą nie jestem!

Ależ oczywiście że istnieją prawdziwi. Aricza, pisz scenariusz, tylko obsadź jakieś role żeńskie, ze 3 przynajmniej , ja załatwie wojowników i zatańczymy przed kamerami. Jak już nas wezmą do holiłudu na plan "Ostatni samuraj kontratakuje" i będziemy rozpalać grila studolarówkami, to nikt nie podskoczy.

[budo_grzegorz gtl]

..........Na macie "fruwało" kilku mężczyzn, hakamy malowniczo pływały w powietrzu...Zachwyciła mnie szczególna płynność ruchów, taniec na macie................ jest coś wyjątkowego w widoku osoby w hakamie...................

nie wiem dlaczego, ale wyobraźnia podpowiada mi że moze nie byłaś w żadnym dojo, tylko na balu księży, gdzieś w jakiejś parafii!!

[budo_grzegorz gtl]

jakoś ta wizja fruwających facetów w spódnicach nie pasuje mi do imadzu prawdziwego mena woriora!!
może mnie kto oświeci

[budo_jusi]

jakoś ta wizja fruwających facetów w spódnicach nie pasuje mi do imadzu prawdziwego mena woriora!!
może mnie kto oświeci

Prawdziwy wojownik musi byc zarazem twardy i delikatny oto zpewne chodziło :wink:

[budo_grzegorz gtl]

twardym trza być nie mientkim

[budo_ariczia]

Aricza, pisz scenariusz, tylko obsadź jakieś role żeńskie, ze 3 przynajmniej , ja załatwie wojowników i zatańczymy przed kamerami. Jak już nas wezmą do holiłudu na plan "Ostatni samuraj kontratakuje" i będziemy rozpalać grila studolarówkami, to nikt nie podskoczy.

Do rol zenskich zglaszam Jusi, Kade i siebie, bo najbardziej aktywnie sie wlaczamy do debaty o prawdziwych wojownikach. Wnioskuje, ze sie znamy na prawdziwych wojownikach i potrafimy ich docenic
Obsada pasuje

[budo_shaft]

ja cie oswiece
nie szukaj maczo i wariora w sztuce aikido
aikido nie jest dla wariorów ale dla myslacych jednostek.

[budo_jusi]

ja cie oswiece
nie szukaj maczo i wariora w sztuce aikido
aikido nie jest dla wariorów ale dla myslacych jednostek.

A kto powiedział,że prawdziwy wojownik ma być głupi?! Wprost przeciwnie!

[budo_jusi]

Aricza, pisz scenariusz, tylko obsadź jakieś role żeńskie, ze 3 przynajmniej , ja załatwie wojowników i zatańczymy przed kamerami. Jak już nas wezmą do holiłudu na plan "Ostatni samuraj kontratakuje" i będziemy rozpalać grila studolarówkami, to nikt nie podskoczy.

Do rol zenskich zglaszam Jusi, Kade i siebie, bo najbardziej aktywnie sie wlaczamy do debaty o prawdziwych wojownikach. Wnioskuje, ze sie znamy na prawdziwych wojownikach i potrafimy ich docenic
Obsada pasuje

Aaa..!! Dziękuję dziękuję : :wink: Aricza pewnie,że się znamy :wink:

[budo_ariczia]

A kto tu mowi o maczo 8O
Samuraj po przecieciu przeciwnika katana na pol szedl sobie do domu, malowal obrazek i pisal haiku
Wojownik ma byc artysta. Wojennym, ofkoz... I myslacym, jak najbardziej

[budo_łabędź]

Samuraj po przecieciu przeciwnika katana na pol szedl sobie do domu, malowal obrazek i pisal haiku
Wojownik ma byc artysta. Wojennym, ofkoz... I myslacym, jak najbardziej

No to mam przerąbane jak w ruskim czołgu z lufa do środka i zaspawanym włazem Jeśli idzie o malowanie to tylko pokojowe a i to nie zawsze, zaś z artyzmem robię jedynie bałagan ( tzw. nieład tfurczy) :wink:

[budo_ariczia]

przerąbane jak w ruskim czołgu z lufa do środka

Czy to aluzja do pewnego znanego nam aikidoki
Labedziu, teraz to chyba faktycznie masz prze.... tego :wink:

[budo_silvio]

Jaki powinien byc prawdziwy wojownik?
Czy mezczyzni, ktorzy cwicza aikido, staja sie wojownikami?

ja w swojej pracy praktykuje na co dzien aikido, mimo ze nie stosuje zadnych technik ani nie mam uke. To co mi dalo aikido, to uwaznosc w kazdej sekundzie zycia. I tym zagadkowym zdaniem zakoncze swoja wypowiedz. :roll:
Silvio

[budo_ariczia]

Bardzo ladnie powiedziane, Silvio. 8) I nareszcie bez swintuszenia
Zdradz nam, prosze, co to za praca bez uke

[budo_randall]

Obsada pasuje

Yeah :peace: CV ze zdjęciami + wymiary (na kostiumy rzecz jasna) wysyłajcie emalią. Następnie zorganizujemy spotkanie "organizacyjne" :drinking: i ustalimy podział zysków

[budo_randall]

jakoś ta wizja fruwających facetów w spódnicach nie pasuje mi do imadzu prawdziwego mena woriora!!
może mnie kto oświeci

Nie pasują? już oświecam. "Czarni" palili ludźmi w piecu i gotowali w oleju na długo zanim o ten "niecny" proceder posądzono hitlerowców. I wiesz co, naziści za to wisieli, a ich nikt nie ruszył mimo że zamęczyli setki tysięcy ludzi. Gdy katoliccy "misjonarze" zawitali do Meksyku, żylo tam okolo 11 milionów Indian, a po stu latach juz tylko póltora miliona. Oni wiedzą jak prowadzić wojnę i wiedzą jak zaadaptować sie do każdej sytuacji. Doskonali wojownicy jak dla mnie.