Skocz do zawartości


Zdjęcie

Relacja ze stażu aikido Konin 24-25.01


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
11 odpowiedzi w tym temacie

budo_jon snow
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z połączenia chromosomów

Napisano Ponad rok temu

Relacja ze stażu aikido Konin 24-25.01
Staż odbył się niedaleko naszej kwatery nr 1, tzn w Koninie, ale jak się okazało, to zimią można:
1) zgubić się na drodze ze Szczecina do Konina
2) podróżować 6,5 h dystans, który normalnie można pokonać w trochę ponad 4h
Poważni senesowie (tzn Benek i Maciek) siedzący z tyłu oglądali sobie komedie na DVD (Shrek i nieśmiertelny Vabank), pilot czyli ja bujał myślami w oddali i zamiast na Poznań, polecieliśmy na Zieloną Górę (na narty, narty :lol: )...ale nie ma złego, co by na dobre nie wyszło...dzięki temu zjedliśmy kolację w hoteliku o wdzięcznej nazwie 'Jumar' :) , na szczęście nie pozbywszy się niczego ponad koszt posiłku...Szukając drogi na skróty znaleźliśmy atmosferę jak ze starego firmu grozy...oblodzona wąska dróżka, stare, olbrzymie, powykręcane w przedziwne pozy, oszronione od korzenia po szczyt korony drzewa i snujące się pasma mgły. Brakowało tylko jakiegoś wielkiego, strasznego potwora wyskakującego na drogę zza któregoś z drzew przestraszony Potem zaliczyliśmy tylko gęstą mgłę, która spowolniła znacznie naszą podróż i spowodowała, że ledwo odczytaliśmy tabliczkę Konin. Ale drogi w samym mieście, widząc tylko najbliższe budynki, nie udało nam się odnaleźć. Na szczęście zasięgnęliśmy języka u służb niebiesko mundurowych, a Ci byli na tyle uprzejmi, że pojechali z nami kawałek na straży przedniej jako przewodnicy-autochtoni...
To co w samym dojo pierwsze rzucało się w oczy (a raczej w zmysł czucia) to przeraźliwe zimno. Zakopawszy się po same uszy w śpiwór już wiedziałem dlaczego nie jestem alpinistą :? W ten weekend sensei Patrick nas nie oszczędzał, zaczynaliśmy treningi rano, kończyliśmy wieczorem, przerw było mało, zaraz po naszych treningach zaczynała się część otwarta, odpoczynek po obiedzie też był bardzo krótki :( W części stażu zarezerwowanej dla członków EFE sporo pracowaliśmy z bronią, ale głównie techniki rozbrojenia czyli jo dori i ken dori. Techniki przeróżne: i prostsze i trudniejsze, z różnymi formami samego rozbrojenia i kontroli czy rzutu z odbiorem broni. Trochę też pracowaliśmy nad technikami kaeshi waza z shomen uchi nikyo ura i shomen uchi kotegaeshi. W części otwartej stażu sensei pokazywał rzeczy prostsze, jako że było sporo osób raczej początkujących, skupiając się głównie na przemieszczeniach i bardziej podstawowych formach meguri. Ale nie tylko, ćwiczyliśmy też trochę technik z ataku futari dori, jako kontynuację ćwiczonych wcześniej z jednym partnerem form. Wszystkie okazywane techniki można było zamknąć określeniem przygotowywania do egzaminów od najniższych stopni kyu do 3 Dana włącznie. Osób do ćwiczenia było całkiem sporo, do wyboru, do koloru (włosów oczywiście), aczkolwiek wartość bojowa grupy 'palorękich' została znacznie zmniejszona z powodu braku senseia Arcta z Siedlec, który wraz z znanym tutaj na forum nauczycielem Panzerem ćwiczył chyba różnego rodzaje skrętu na 'winnych' stokach...Niestety widać było czasami (zwłaszcza wśród osobników młodszych stażem) zbijanie się grup w mniejsze znane sobie nawzajem grupki :? , a przecież staż jest od tego, aby męczyć się z obcymi 8)
Ale na szczęście wraz z praktyką ta tendencja maleje... :box:
W czasie praktyki z wrażą warszawską grupą miałem okazję kolejny raz odczuć, że dziewczyny od Panzera w środkach nie przebierają. Zaliczywszy ładny podbródkowy (to chyba miało być atemi :lol: ), zacząłem się zastanawiać czy nie powinienem zacząć się zasłaniać jak w jednej z form kopania low kicka W każdym razie o brak kime, to cześci naszej 'młodzieży' nie można oskarżać...
W niedzielę kontynuowaliśmy pracę zaczętą w sobotę, aczkolwiek rano obudziły mnie wrzaski, że trening zaczyna się o 6:30, na szczeście z nieznanych mi bliżej przyczyn zaczął się normalnie, tzn o 9:00, co pozwoliło spędzić parędziesiąt minut w najbardziej zaawansowanej pozycji taiso, zwanej też w jodze pozycją trupa...Dla utrudnienia w sekcji aikido w Koninie wykonuje się ją zakopanym po same uszy w śpiworze...
W programie mieliśmy jeszcze kilka egzaminów na stopnie kyu oraz 2 egzamin próbne na 2 Dana. Nasi szanowni koledzy podchodzący do tych 'ewaluacji' chyba zdali sobie sprawę, że nad treningiem z bronią muszą jeszcze popracować.
W części przeznaczonej na pytania nie było zbyt wiele do opowiedzenia, bo grupa nie miała za dużo pytań...Ale pomimo tej wyraźnej niechęci do formułowania swoich spostrzeżeń sensei Patrick powiedział parę interesujących rzeczy, chociażby o 'wyłączaniu myślenia' w czasie technik, co uważny obserwator w cześci egzaminacyjnej miał okazję zaobserwować w jaki sposób sensei potrafił wymusić to 'niemyślenie'.

I to by było na tyle. Szkoda tylko, że tak mało obcych się pojawiło, być może nadchodząca sesja i aura nie sprzyjała takim rozrywkom...
  • 0

budo_łabędź
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Swanderful country :)

Napisano Ponad rok temu

Re: Relacja ze stażu aikido Konin 24-25.01
JS dzięki za sprawozdanko - strasznie nudno sie na tym forum zrobiło, a tak cośik wreszcie na temat i to jeszcze przyjemmnie poczytać poklon
  • 0

budo_pancer
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 699 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:100-lica

Napisano Ponad rok temu

Re: Relacja ze stażu aikido Konin 24-25.01

Poważni senesowie (tzn Benek i Maciek)


mhm, herbatki z senesu pod nazwą FIGURA1 są na odchudzanie :wink: :) a jak wiadomo masa w aikido jest potrzebna - nic nie rozumiem :wink: :) :D

aczkolwiek wartość bojowa grupy 'palorękich' została znacznie zmniejszona z powodu braku senseia Arcta z Siedlec, który wraz z znanym tutaj na forum nauczycielem Panzerem ćwiczył

UFF a już myślałem, że zostałęm zaliczonym do kafarów. :wink:
Na swoje usprawiedliwienie chciałbym powiedzieć, że obaj testowaliśmy aikido alpejskie w wydaniu austryjackim w Villach - prowadzonym przez 5 dana, który był Finem :) :) .
Niezła łamigłówka - sam jej do końca nie rozumiem - ale było miło :D
Do tego dodam, żę do perfekcji opanowałem przewroty i pady na dosyć stromych stokach bez wypinania nart :wink: . Specjalnoscią moją było płynne wstawanie i dalsze oddawanie się białemu szaleństwu.

W czasie praktyki z wrażą warszawską grupą miałem okazję kolejny raz odczuć, że dziewczyny od Panzera w środkach nie przebierają. Zaliczywszy ładny podbródkowy (to chyba miało być atemi :lol: ), zacząłem się zastanawiać czy nie powinienem zacząć się zasłaniać jak w jednej z form kopania low kicka W każdym razie o brak kime, to cześci naszej 'młodzieży' nie można oskarżać...

To nagana czy pochwała? :wink: :)
Przygotuj się na następny staż.... :wink: 8)

Pancer (troche obolały)
  • 0

budo_jon snow
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z połączenia chromosomów

Napisano Ponad rok temu

Re: Relacja ze stażu aikido Konin 24-25.01

To nagana czy pochwała? :wink: :)

Trochę jedno, trochę drugie, ale raczej pochwała za zdecydowanie :)
Z części technicznej zapomiałm dodać, iż w niedzielę po południu na części otwartej pracowaliśmy trochę nad 'mocą kokyu' z wykorzystaniem różnego rodzaju kokyu-nag oraz nad koshinage i nawet kata-goruma...Z tym ostatnim było co nieco zabawy, bo akurat tę technikę starałem się ćwiczyć na większych i cięższych, ale jak to w życiu bywa z planami, raz próbowałem rzucić na nią koleżankę Marysię, co zaowocowało trudnościami w utrzymaniu równowagi, ponieważ Marysia w sposób zaczepno obronny postanowiła wczepić się jako ten kot w moje barki... :wink:
Z części humorystycznej dodam jeszcze, że w drodze powrotnej miałem okazję słuchać śpiewów znudzonej senseiowo-uczniowej gawiedzi przy akompaniamencie grupy Myslovitz i Beaty Kozidrak. A może było na odwrót z tą grupą i akompaniamentem :?: :?: :?: W każdym razie sensei Benek śpiewa :)
  • 0

budo_wingman
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 673 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Marchia Północna

Napisano Ponad rok temu

Re: Relacja ze stażu aikido Konin 24-25.01
Gwoli uzupełnienia realcji. Część zacnego grona miała przyjemność (to dla twojej wiedzy Pancer) zamieszkiwać w internacie szkoły medycznej :lol: Gdzie mieliśmy baaaaardzo koedukacyjne waruneczki a szczególnie prysznice :wink: :) :lol: W pokoju zajmowanym przezprzeszacowne grono sensejów from Szczecin, jak zwykle znalazło schronienie co ciekawsze towarzystwo. Zamieszkał nawet mały chomik, który zaczął być niebezpieczny (to znów dla cię Pancerze na wspominki o Ełku :) :D )
Co do egzaminów to brawo dla OLI i Marysi. Bardzo ładny egzamin. A ten podbródkowy to napewno było sprawdzenie czy J.S. nie śpi bo był bardzo zmęczony :) :) :) :)
Ja może dodam jeszcze relację z wieczoru. Było .................................... nie pamiętam :wink: Wiem, że zacnie. Marudek zakupił zestaw młodego wojownika (0,75 F...a, 0,5 ż...a i małpeczka)i zaczęliśmy integracyje w pubie o wdzięcznej nazwie KREDENS. Tam też w pewnym momencie sensei PATRICK zakomunikował mi zaczynamy zajęcia o 6:30 rano 8O Tak mnnie zatkło, że musiałem popić. Kiedy przekazałem tą wiadomość forum część niedoświadczonej jeszcze młodzieży powstała i truchtem udała się łapać sen. No ale stara gwardia tak nie mogła zrobić. Tak więc konczywszy jedną popitkę "cynamonowy sen", już myśleliśmy o drugiej. Program imprezy zakończył się ok. 3 nad ranem.
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Relacja ze stażu aikido Konin 24-25.01
....eeeeeeeech!!!!!! nie ma to jak prysznice koedukacyjne na stazu......

Sz(przygnieciony starymi wspomnieniami)
  • 0

budo_pancer
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 699 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:100-lica

Napisano Ponad rok temu

Re: Relacja ze stażu aikido Konin 24-25.01
Szczepan,
Czyżby oczy zaszły ci mgłą wspomnień czy też mgłą rozmarzenia? :wink: :)
Ale na Karowej prysznice raczej nie były koedukacyjne......

Pancer (też wspominający)
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Relacja ze stażu aikido Konin 24-25.01
Cos ty, to nie na Karowej, w Polsce falszywy purytanizm jest Wielki!!! :roll: To bylo na jakims stazu w Holandii........tam wiedza co misie(obu plci) lubia najbardziej :wink:
  • 0

budo_łabędź
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Swanderful country :)

Napisano Ponad rok temu

Re: Relacja ze stażu aikido Konin 24-25.01

Cos ty, to nie na Karowej, w Polsce falszywy purytanizm jest Wielki!!! :roll: To bylo na jakims stazu w Holandii........tam wiedza co misie(obu plci) lubia najbardziej :wink:

Czy to po tych doznaniach zacząles twierdzić ze tam gdzie krowy sa ladniejse od kobiet tam sie zaczyna Belgia i Holandia :wink: :) :rofl: :rofl: :rofl:
  • 0

budo_wingman
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 673 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Marchia Północna

Napisano Ponad rok temu

Re: Relacja ze stażu aikido Konin 24-25.01
:rofl: :rofl: :rofl: :rofl: :rofl: :rofl:
Ja bym się bał pod prysznic chodzić z damami Beneluxu. Nie dość, że olbrzymie to jeszcze takie męskie :) :lol: :) :)
  • 0

budo_łabędź
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Swanderful country :)

Napisano Ponad rok temu

Re: Relacja ze stażu aikido Konin 24-25.01

:rofl: :rofl: :rofl: :rofl: :rofl: :rofl:
Ja bym się bał pod prysznic chodzić z damami Beneluxu. Nie dość, że olbrzymie to jeszcze takie męskie :) :lol: :) :)

Damy Beneluksu :) :) :) to ci się udało Wingman :lol: :P :lol: Niemal jak córy Koryntu :lol: :P :lol:
Kolega milano nazywał je raczej rozchełstanymi chłopkami flamandzkimi :wink: i chyba był blizej prawdy
  • 0

budo_pancer
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 699 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:100-lica

Napisano Ponad rok temu

Re: Relacja ze stażu aikido Konin 24-25.01
Łąbędziu,
to były spocone, rozchełstane chłopki flamandzkie z popękanymi piętami :wink: :) :)

Pancer (prawie zakochany)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024