miło, ze odpisujesz z samego rana. mam nadzieję, że nie na czczo?
Klipy chciałem, żeby zobaczyć tych ludzi na żywo. Linki, żeby choć zobaczyć, co robią. To wszystko. I nic więcej.
Wiem, że nie nawiązywałeś kontaktów przez internet, nigdy tak nie powiedziałem. Nikt tak chyba kiedyś nie robił, prawda? Co nie oznacza, że nie mógłbyś zostawić kilku odnośników. Po Twoich postach wiele osób wymienia podane przez Ciebie niektóre mniej znane nazwy i szuka po sieci, pyta instruktorów, a ci nic. Nie potrafią odpowiedzieć.
Nie należę do żadnej dużej organizacji FMA, nie jestem w żadną zapatrzony mimo wielu przyjaciół w kilku, więc Twoja chaotyczna krytyka tutaj akurat mija mnie o kilometr.
Świat jest mały, Martius. Jak się pisze, że 15 lat ćwiczy się FMA (7-9 stylów) to choćby drobiazg trzeba jakiś podać. Nie dziwię się, ża Abanico się czepia, bo troszkę w świecie bywał i widział, mimo że nie uważa się ani za mistrza ani za wielkiego zawodnika.
Nie obchodzi mnie, gdzie i u kogo ćwiczyłeś, ale to, że po obejrzeniu kilku pokazów i kaset wypowidasz opinie o całym FMA - wypowiadaj je o systemie, który ćwiczyłeś i nic więcej.
Dla szczegółu - bardzo szanuję małe systemy rodzinne, mimo mojej opinii co do rodzinnych historii. Nie mozna jednak mówic, że wszystkie style na Filipinach wyrosły z walki. Takich jest tylko kilka, niekoniecznie te najbardziej znane.
Sztandarowe FMA dlatego są sztandarowe, że skupiły wokół siebie najwiecej Mistrzów na miejscu. Mimo rozdrobnienia mozna znaleźć style wiodące. Nikogo do nich nie namawiam, ale jak dla Ciebie istotą FMA jest stukanie się patyczkami, to mi przykro. Przykro mi też, jak mówicz, że kije tak często łamiesz. To wiele mówi o treningu. Maczetami też tłuczesz o siebie?
FMA w Polsce jest troszkę starsze niż Twoja modern escrima i CK. Jak o tym nie wiesz, to Twój problem. Te style żyją swoim życiem i szkoda, że nie zostały odpowiednio rozpropagowane w erze przed-CK.
Papiery instruktora sportu - odpowiadają Ci czy nie?
Dla szczegółu - tylko hrd, nie innych stylów. Nie kiedyś, tylko cały czas.
Jesteś dorosły, a tak się wzburzasz na proste pytania

Czy ja sie czepiam Wa-Bro? :wink: Każdy ma swoją historię, Ty swoją, ja swoją. Nikt nie odbiera Ci stopni, umiejętności, przeczytaj dokładnie moje posty.
Cały czas chodzi mi tylko o jedno: bardzo autorytatywne wypowiedzi na temat stylów, których w wiekszości nie miałeś okazji zobaczyć gdzie indziej niż na pokazach. Nie wypowiadam się o tym stylu, który ćwiczyłeś, nie wypowiadam się też o szkołach jj i róznicach między nimi.
Mnie opinia Kowalskiego z Koziej Wólki też nie interesuje i całkowicie Cię rozumiem.
Co do FMA w Warszawie - nie wszyscy uczą innych. Np. Pekiti-Tirsia Kali jest tu od wielu, wielu lat... Co najmniej od 7. Dawno przed Kalaki...A że nie słyszałeś... a to już nie mój problem tylko Twojego braku informacji. (Nie, nikt z mojego otoczenia -dla uprzedzenia Twoich kąśliwych pytań).
Tak więc opinia, że FMA nie było tu jeszcze 3 lata temu to ignorancja, Martius.
A wiele jest nie autorytetów, a życzliwie pytających.
W Polsce jest tylko kilka autorytetów, na pewno nie ja. Na razie nikt z nich głosu tu nie zabrał.
Pozdrowienia