10 odpowiedzi w tym temacie

[budo_benkei]

Czesto pisuje sie o walce mieczem..ale czemu nic o bo??To taka prosta
i skuteczna bron A jak cos sie pojawia to zapominamy o tym ze w walce
uzywa sie obu koncow kija ...Nie mowiac juz o pisaniu bzdur ze kij trzyma sie
w walce po srodku...paluszki..ajj..paluszki..

[budo_azver]

Jeśli chodzi o paluszki to mam pytanie do użytkowników jo. Jak ten problem został tam rozwiązany? Rączki wydają się być w bardzo małej odległość od ostrza i nie odgradza ich żaden szczególnie długi kawałek kija.

P.s. benkei- chodzę z tymi twoimi kijami i naginatą na treningi a ciebie ciągle nie mam !! przypiekło cię w tych Włoszech ?

[budo_mateusz wilk]

A jak cos sie pojawia to zapominamy o tym ze w walce
uzywa sie obu koncow kija ...

Co prawda w niektorych stylach kung fu wystepuja formy "kija o jednym koncu", gdzie w uzyciu jest, jak sama nazwa wskazuje, tylko jeden koniec kija, no, ale forma to forma a walka to walka i trudno mi sobie tak naprawde wyobrazic realna walke tylko jednym koncem. W sumie niewiele wiem o aplikacjach takich form, moze ktos wie cos wiecej na ten temat?

[budo_krzyst]

[quote]Co prawda w niektorych stylach kung fu wystepuja formy "kija o jednym koncu", gdzie w uzyciu jest, jak sama nazwa wskazuje, tylko jeden koniec kija, no, ale forma to forma a walka to walka i trudno mi sobie tak naprawde wyobrazic realna walke tylko jednym koncem.[/quote]

Aplikacja aplikacją, forma formą, a wyobrażasz sobie Mateusz, że masz czas w walce odwracać kij czy kręcić młynki?
Co do kija "o jednym końcu" to walka przypomina nieco włócznię. Więcej pchnięc niż uderzeń "płazem". Bliżej szermierki.

K.
[/quote]

[budo_mateusz wilk]

Nie jestem pewny tego, co pisze, z tej prostej przyczyny, ze nigdy nie walczylem kijem jakby tu rzec "realnie" - ale niech tam. Hmmm, krecic mlynki moze nie, ale wyobrazam sobie, ze przy odpowiednio dlugim kiju dystans powinien byc na tyle duzy, zeby byl czas, przynajmniej sporadycznie na odwrocenie kija, a moze sie myle? :wink:

[budo_krzyst]

Ja też nie, w bilard grywam jakoś rzadko
Ale żeby odwracać kij... bo ja wiem, są ludzie co w walce obrotówki i backfisty stosują to i kij da się pewnie odwrócić

K.

[budo_benkei]

To proste...kij suwasz w dloniach a nie krecisz mlynki zeby udezyc drugim koncem...Kij jest prosty...czasami wlasnie proste rzeczy sprawiaja najwiecej problemu i zaczyna sie udziwnianie ruchow...mlynki itp.W walce
nie ma na to czasy bo przeciwnik poprostu poczeka az sie zmachasz...

[budo_mateusz wilk]

bo ja wiem, są ludzie co w walce obrotówki i backfisty stosują to i kij da się pewnie odwrócić

Heheheh, wiesz co Ci powiem, troche OT? Pare lat temu, w jednej z dwoch sytuacji, gdy kiedykolwiek zmuszony bylem walczyc na ulicy zastosowalem backfist na ulicy (dat choi z CLF) i efekt byl bardzo dobry - potraktowany nim koles jakos raptownie stracil ochote do dalszego interesowania sie iloscia gotowki, ktora w danym momencie mialem przy sobie. Inna sprawa, ze musial to byc jakis kompletny leszcz. (Ciekawe co by bylo, gdybym tak nie trafil, albo jakby sie facet zaslonil albo co :twisted: ) Tak wiec, moze istotnie i kij da sie obrocic? Poza tym, wiem ze aplikacja aplikacja a forma forma, ale te odwrocenia kija, a nawet mlynki, ktore czasem spotykamy w formach to chyba byly techniki bojowe, czyli do zastosowania? Tzn. teoretycznie moze tez byc i tak, ze moglo to sluzyc jedynie wyrabianiu koordynacji. Jak mowie, nie wiem na pewno... :wink:

[budo_abanico]

Trzeba okreslic najpier długosc kija... jezeli to jest kij krotki, uzywany w FMA... to jednak koncówka na ogół w dystansie largo a druga przy corto...
Kij w wielu SW jest uzywany w samym Kung fu ma pare odmian...Aikido...wszedzie kij wystepuje gdzie uzywa sie broni bialej... np zobacz sobie Dog Brothers, i zastosowanie kija długiego...

Pozdrawiam

[budo_benkei]

To chyba jednak musial byc leszcz...hihihi...Ale co do zastosowan takich mlynkow w walce,a i ch obecnosci w formie...Formy poznajemy rozne,jedna uczy Cie dystansu inna jeszcze czegos ale generalnie przygotowuje do reakcji w okreslonej sytuacji..zastanawiam sie w jakiej zastosowac taki mlynek i jakos nic mi nie przychodzi do glowy.
Znalem kij Jow-Ga(kung fu)ktory byl banalnie prosty i w ktorym praca dwoma koncami polegala na suwaniu kija,wbiciach i dzgnieciach a takze
czyms w rodzaju lepkiego kija...i podobnie jest w japonskim ze szkoly Katori.Wydaje mi sie ze obecnie w wielu formach takie mlynki to tylko pokazowka.Proponuje zobaczyc sobie bo na stronie:http://aikidojo.nl/ksr_kata.html w wykonaniu Erika Louw..tam jest pokazana praca kija o dwoch koncach.Co prawda wykonanie moze sie podobac
Plynne i szybkie ale bez powera i pracy ciala...Sa tam jeszcze kata z naginata i kenjutsu a takze jaijutsu

[budo_krzyst]

Mateusz, co do tego OT... jedyny raz, kiedy rozbłysło mi z nagła w sparringu światło, a potem nagle zobaczyłem podłogę z odległości jakiś 5 cm i uznałem, że jest całkiem wygodna było właśnie po backfiście
Ale to był mój bodaj trzeci sparring w życiu

K.