68 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kamikaze]

najlepsze dla maluchow sa sporty wyrabaiajace ogolna koordynacje bazujace na naturalnych dzieciecych odruhcach - minimalizujace ryzyko kontuzji - i tak powinny byc traktowane zajecia SW dla dzieci, pomijajac kwestie opisane przez poprzednikow (chociaz sam pomimo ze cwicze Kyokushin uwazam ze dla maluchow najlepsze bedzie judo (cwiczylem w 3-4 klasie podstawowki))

1.cokolwiek wybierzesz - musi to byc oddzielna grupa dziecieca - w zblizonym wieku

2. przejdz sie kilka razy na trening sam abys mogl potpatrzec jakie podjscie ma trener do dzieci i jak wygladaja zajecia - barzo malo ososb potrafi (ma wiedze n/t i odpowiedni charakter) prowadzic sensowne zajecia z dziecmi

3. jesli bedzie to karate/ jujitsu - to koniecnie dowiedz sie jak wyglada sprawa zabepieczenia dzieci w kontaktowych formach cwiczen - (ochraniacze)

[budo_robek73]

viet do dao, oczywiście!

[budo_kirin]

Wydaje mi się, że judo było by najlepsze do wyrobienia ogólnej sprawności i zwinności, ale oczywiście wolał bym posłać swoją pociechę na karate :wink: Może dlatego, że znam kilku naprawdę świetnych instruktorów i miał bym pewność, że oddaję dziecko w dobre ręce.

[budo_niedziel]

Zdecydowanie Vale Tudo :wink: :twisted:

[budo_puent]

chyba z panią przedszkolanką wiem ze się będe powtarzał ale judo albo aikido nauczy młodego upadać i nie płakać z tego powodu

[budo_kręciel]

puent: punk and skins united
kręciel: kolego, nie chcemy tutaj dysputy ideologicznej

[budo_dr prozac]

puent: punk and skins united
kręciel: kolego, nie chcemy tutaj dysputy ideologicznej

to post edytowany przed moderatora? czy co? :roll:

[budo_puent]

taki off topic żeby odpowiedziec nie robie tutaj żadnej dysputy ideologicznej raz do czegoś takiego doszło z wosiem mod skasował tą czesć posta i więcej nic takiego się nie będzie pojawiac jeżeli ktoś ma jakieś problemy (nie rozumie czegoś ) to niech zagada na GG a jezeli modom się to nie podoba to niech mi o tym powiedzą a zmienie podpis

[budo_wosiu]

Co do tematu, to poniżej 7 lat nie powinno się dzieciaka nigdzie wysyłać, jedynie dobrze jak się w domu trochę zabawowo pogimnastykuje (poza tym słanie małego dziecka między obcych ludzi zawsze jest ryzykowne, np. różni pedofile wkręcają się do wszelakich zajęć dla dzieci, od nauki języków obcych po różne formy ruchowe). Tak właściwie to dopiero od 10 możnaby spróbować. I tutaj moim zdaniem najlepszą propozycją są zapasy. Zapasy są fenomenalne dla dzieci pod względem ogólnorozwojowym, zwłaszcza kształtowania gibkości, koordynacji, równowagi, no i dla nabrania elementarnych odruchów w walce "chwytanej". Nigdzie indziej nie osiąga się takiego stopnia sprawności ogólnej jak w zapasach. Zapasy mają dojrzałą metodykę przeznaczoną specjalnie dla dzieci oraz dobrych fachowców, po prostu kompetentnych trenerów a nie jakichś podejrzanych sensejów, sifów i guru Potem można dzieciaka dodatkowo na boks wysłać i będzie miał dobre podstawy.

taki off topic żeby odpowiedziec nie robie tutaj żadnej dysputy ideologicznej raz do czegoś takiego doszło z wosiem mod skasował tą czesć posta i więcej nic takiego się nie będzie pojawiac jezeli modom się to nie podoba to niech mi o tym powiedzą a zmienie podpis

A właśnie, o co chodzi? BYŁ TAKI MÓJ POST DO PUENTA W SPRAWIE JEGO AVATARA ABY SIĘ NAD NIM ZASTANOWIŁ, A TERAZ NIE MOGĘ SIĘ GO DOSZUKAĆ, NIE PAMIĘTAM GDZIE BYŁ, CZYŻBY KTOŚ GO WYKASOWAŁ? ŻĄDAM WYJAŚNIEŃ!!! POST BYŁ OK I ŻADEN MODO NIE MIAŁ PRAWA GO BEZCZELNIE KASOWAĆ! W DOBRYM ZWYCZAJU JEST ZE MOD W SPRAWACH KONTROWERSYJNYCH KONSULTUJE SIĘ NA PRIVA ZANIM COŚ ZROBI... Jak ktoś coś wie to proszę o info, chciałbym wiedzieć komu mam skopać ryja (chociaż wirtualnie )



Wosiu

[budo_brisban]

Wosiu w sumie zgodze sie z toba, aczkolwiek uwazam iz mozna wyslac dziecko ponizej 7 roku zycia na treningi, ale jednoczesnie trzeba wtedy samemu z tym dzieckiem na tych zajeciach byc a najlepiej jakby sie jednoczesnie z dzieckiem cwiczylo.

[budo_haqqax]

...mozna wyslac dziecko ponizej 7 roku zycia na treningi, ale jednoczesnie trzeba wtedy samemu z tym dzieckiem na tych zajeciach byc a najlepiej jakby sie jednoczesnie z dzieckiem cwiczylo.

Jeszcze trzeba by taka sale znalezc, gdzie cos takiego by bylo mozliwe....
i zeby trening dla doroslych byl w miare normalny, a nie jakies udawanie treningu...

Cos takiego wymagalo by organizacji... Co by bylo jakby dwoch doroslych facetow podczas sparringu wpadlo przypadkiem miedzy dzieci...

viet do dao, oczywiście!

Robercie, ile lat maja najmlodsze dzieci na salach VVD teraz?

[budo_dr prozac]

Cos takiego wymagalo by organizacji... Co by bylo jakby dwoch doroslych facetow podczas sparringu wpadlo przypadkiem miedzy dzieci...

Albo na odwrot.
Dzieci robia za duszo szuku i chalasu cos takiego jest raczej malo mozliwe..

[budo_sepulka]

dlatego nie lubie dzieci

[budo_puent]

w naszej grupie jest zoorganizowana specjalna grupa dla młodszych dzieci gdzie treningi prowadzi prawdziwy pedagog nie pytajcie sie jak ale potrafi utrzymac w ryzach prawie 20-ścioro rozkrzyczanych i rozbieganych 8-10 latków trzeba trafić na odpowiedniego człowieka

wosiu --> niemoge odpowiedzieć ci na priva bo mam zablokowanego pisz na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_eax]

imho trening dzieci razem z doroslymi to glupota i niebezpieczenstwo. lepiej zeby rodzic obserwowal.
A ja jestem za judo.

[budo_kręciel]

puent, dzięki za zmianę! Nie zapominaj, że swastyka to słowiański symbol słońca a życie bez "słońca" jest rzeczą bardzo przytłaczającą... Prezytoczę tu cytat Nagłego Ataku Spawacza: Zabrali mi słońce, pi...olone słońce! Tak radosne i tak gorące...

Wosiu: Co do tematu, to poniżej 7 lat nie powinno się dzieciaka nigdzie wysyłać, jedynie dobrze jak się w domu trochę zabawowo pogimnastykuje (poza tym słanie małego dziecka między obcych ludzi zawsze jest ryzykowne, np. różni pedofile wkręcają się do wszelakich zajęć dla dzieci, od nauki języków obcych po różne formy ruchowe). Tak właściwie to dopiero od 10 możnaby spróbować. I tutaj moim zdaniem najlepszą propozycją są zapasy...
kręciel: Tutaj się nie zgadzam. Przecież pedofil może Ci się równie dobrze wkręcić do szkoły... Trzeba tylko dobierać miejsce i ludzi z należytą ostrożnością, zapoznać się z osobami prowadzącymi, zasadami panującymi w danym miejscu et c.
Jak zaczyna w wieku 10 lat, ma już wtedy duże zaległości w porównaniu do innych dzieci. Jeśli chodzi o sport, czyli dążenie do sukcesów, trzeba zaczynać jak najwcześniej, tylko oczywiście dobierać obciążenia z głową. A co do samodzielności, to czasem trzeba wypuścić dziecko na głębszą wodę! Prowadzone zbyt długo za rękę się nie usamodzielni i wyrośnie potem takie warzywo jak z reklamy batonów Nesquika! Ten napis na dole (wytłuszczoną czcionką) to nie gołosłowie...
Według mnie nie można powiedzieć, że zapasy są lepsze od judo. Wydaje mi się, że są porównywalne. Wcześniej w liceum a teraz na AWF miałem/mam styczność z rówieśnikami zapaśnikami, samemu będąc judoką i stwierdzam, że nie ma większej różnicy!

Brisban: Wosiu w sumie zgodze sie z toba, aczkolwiek uwazam iz mozna wyslac dziecko ponizej 7 roku zycia na treningi, ale jednoczesnie trzeba wtedy samemu z tym dzieckiem na tych zajeciach byc a najlepiej jakby sie jednoczesnie z dzieckiem cwiczylo.
kręciel: Z tym też się nie zgadzam. Większość osób powierza dziecko pod opiekę trenerowi właśnie po to, żeby od niego odpocząć. Takie zajęcia integracyjne nie są konieczne według mnie. Chyba ważniejsze jest, żeby dziecko poznawało rówieśników i uczyło się na swoim przykładzie zasad panujących w życiu...

[budo_middle finger]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_wosiu]

Według mnie nie można powiedzieć, że zapasy są lepsze od judo. Wydaje mi się, że są porównywalne. Wcześniej w liceum a teraz na AWF miałem/mam styczność z rówieśnikami zapaśnikami, samemu będąc judoką i stwierdzam, że nie ma większej różnicy!

Zrobisz np. salto do tyłu, salto do przodu, gwiazdę, fiflaka, ten taki młynek z mostku itp.? Bo zapaśnicy to robią :-)


Wosiu

[budo_mosquito]

Zrobisz np. salto do tyłu, salto do przodu, gwiazdę, fiflaka, ten taki młynek z mostku itp.? Bo zapaśnicy to robią :-)

Ehh, nie generalizuj

[budo_kręciel]

Wosiu: Zrobisz np. salto do tyłu, salto do przodu, gwiazdę, fiflaka, ten taki młynek z mostku itp.? Bo zapaśnicy to robią
kręciel: i jak tu z takim rozmawiać Piszę wyraźnie, że jesteśmy na podobnym poziomie i z treści postów widać, że to ja mam lepszą orientację w temacie. Jak chcesz, to sam sprawdź: przyjedź na Gwardię, odwiedź sekcję zapasów i judo i poproś w obu na zajęciach grup o tym samym stopniu zaawansowania, żeby Ci pokazali salta. Może uda Ci się jakimś cudem sporządzić statystykę, mówiącą, że zapaśnicy są sprawniejsi od judoków o 1%...
Dla Twojej informacji kręcę już nie od wczoraj z miejsca do tyłu i do przodu a Ty, kozaku? Co do gwiazdy, to nie wiem, zawsze bałem się spróbować 8)