25 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kubutek]

Więc bila.
Temat znany dawno ale zapomniany.
Coraz częściej przy zatrzymanych chuliganach Policja znajduje kule do bilarda.
Czyżby nowa moda z zachodu na sportowe życie?
Mój kolega został ostatnio pobity przez 3 osoby które napadły go po wyjściu z hipermarketu.
Był śledzony przez 10 min od wyjęcia pieniędzy (w banku) z bankomatu
zaatakowało go 2 z przodu i jeden z tyłu.
Chłopcy wyposażeni byli w kule do bilarda związane w szaliki, nie byli to dresiarze.
Kolega cudem przeżył, kiedy zakrwawiony zwlekał się by uciekać jeden z napastników wrócił się znów z krzykiem
"ty sku...nu juz dawno powinienes nie zyc"
To tyle jeśli chodzi o małoletnich sukinsynów chodzących za 2 złotymi pod sklepem.

[budo_kubutek]

Dodaję że mój znajomy to 30 letni mężczyzna a zaatakowały go z partyzanta jakieś niedorostki.
-----------------------------------------------------------------------------------
Czy ktos z was spotykał się juz z taka bronia na ulicy?
Czym zaskoczy nas jeszcze nasza polska młodzież?

[budo_kooniu]

miekkie maczugi były uzywane juz od sredniowiecza-chris na gorinkanie kiedys wkleił taki "sąd bozy-ale raczej oni gorinkanu nie czytali a raczej patent z segala wzięli

kooniu

[budo_jani]

O ile się nie mylę w serialu "Miasteczko tween peaks" była scena gdy jedna z postaci (męskich) do skarpetki wkłada mydło po czym "używa" tego na swojej dziewczynie lub żonie (nie pamiętam dokładnie) czyli patent w sumie wcale nie taki mało popularny :? a taka broń kojarzy mi się z średniowiecznymi kiścieniami lub cepami bojowymi, coś takiego miał również Pyzdra z Janosika (nosił taką metalową kulkę ze sznurem), a co do tego wydarzenia to zastanawia mnie fakt że ochrona tego supermarketu powinna być "nieco" liczniejsza gdyż niesety takie bandy są dość powszechne na parkingach wokół tych sklepów........ :? :?

[budo_robertp]

miekkie maczugi były uzywane juz od sredniowiecza-chris na gorinkanie kiedys wkleił taki "sąd bozy-ale raczej oni gorinkanu nie czytali a raczej patent z segala wzięli

kooniu

W "Janosiku" Maryna też w chustę coś ciężkiego wkładała.
A jak ktoś lubi wydawać forsę to
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

BTW może Cię zainteresuje tam obok
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_jani]

Hmm... a jak niby działa ten pasek bo chyba mój angielski nie pozwala mi na tyle zrozumiec system dzialania tego urzadzenia.... a co do tej chusty to nie ma to czasem "za małej siły ognia" by to być skuteczne... albo ma za zadanie tylko zaskoczenie oponenta a "kończyć" mamu np. rękoma lub nogami.... :?

[budo_end]

myślę że często rekacja ofensywna na wymuszenia jest już poważnym zaskoczeniem. Ale atak z nienacka to już problem.

[budo_dedi]

Dlatego ważne jest rozpoznanie zagrożenia. Na szczęście potencjalni agresorzy uliczni mają dość charakterystyczny wygląd i sposób zachowania, więc wiadomo, czego się spodziewać. Ale jeśli atak następuje rzeczywiście z zaskoczenia, to jest poważny problem, zwłaszcza jak się dostaje czymś ciężkim w głowę. Ostatnio słyszałem taką relację pobitego gościa "poczułem uderzenie kijem baseballowym w głowę, zobaczyłem jak kawałek tego kija leci obok mojej głowy i dalej już widziałem potrójnie".

[budo_end]

Kurcze jak czytam że jakieś gówniarze pobiły 30 latka to mi sie wstyd robi( w poniediząłek skończyłem 18 ale nadal jestm gówniarzem, nie ?).

[budo_robertp]

Kurcze jak czytam że jakieś gówniarze pobiły 30 latka to mi sie wstyd robi( w poniediząłek skończyłem 18 ale nadal jestm gówniarzem, nie ?).

Gówniarz to nie wiek a stan ducha, tak jak można być qrwą nie będąc prostytutką.

[budo_aiki]

stary numer.. np. kamien w skarpecie.. albo pomaranczew reczniku.vide "The Griffters" :-))

[budo_end]

Wiesz jak zaczynałem na tym forum ijeszcze nei trenowałem jiu-jitsu i boksu to uważąłem że przeciwnikowi nalezy się szacunek. Że trzeba mieć szacunek do życia. Ale im więcej razy czytam Hagakure tym więcej widze furtek do nieczystych zagrań i zachowanie honoru. Skora tak to można rozpatrywać to dobry samuraj to był sprytny samuraj :twisted:
Ale takich kolesi to bym chyba kazał im w lesie sobie grób kopać a później kula w łeb. Albo ich własną bronią załtwić.

[budo_lukew]

heh to czemu niezrobia sobie od razu morgensterna bardziej skuteczne bedzie widzialem kiedys fajna akcje na rynku u nas siedza sobie panczury i chleja wina i nagle wpadaja na rynek skini jak punki ich zobaczyli to w jednej sekundzie wszyscy byli uzbrojeni juz od tulipaniw po lancuchy z rekawa czy kosy i kije cwiczac w bractwie rycerskim mowia mi ze te czasy nigdy niewroca heh ja widze co innego niedlugo beda do nas przychodzic po lekcje samoobrony przed kijem czy nozem

Pozdrawiam
Lukew

[budo_kubuś puchatek]

O v-gar obficie pisal Seiken, zdaje sie jedyny posiadacz takiego urzadzenia wsrod nas. Co do broni miekkich, generalnie sa trudne do opanowania.
K_P

[budo_kooniu]

Kubusiu wg mnie v-gar to jednak bardziej garota z ostrzem a taka bila w szmacie to bardziej sleeper lub miękka maczuga.
beduini uzywaja tez podobnej broni sypiąc ze dwie garście piachu w odwiniety kawałek burnusa tego zawojłu z łba-to działa - sprawdziłem i polecam

kooniu

[budo_end]

bardziej skuteczne bedzie widzialem kiedys fajna akcje na rynku u nas siedza sobie panczury i chleja wina i nagle wpadaja na rynek skini jak punki ich zobaczyli to w jednej sekundzie wszyscy byli uzbrojeni juz od tulipaniw po lancuchy z rekawa czy kosy i kije cwiczac w bractwie rycerskim mowia mi ze te czasy nigdy niewroca heh ja widze co innego niedlugo beda do nas przychodzic po lekcje samoobrony przed kijem czy nozem

Pozdrawiam
Lukew

Wiesz. Tak ci powiem że jakby nauczyć tych kolesi walki mieczem albo inna bronia to będą sie bili z kalsą i taktyką i będie można na to popatrzęć :twisted: A w ododatku masz świetną symulacje bitwy

[budo_kvakspir]

wiekrzosc tych "pajacow" to amatozy nie potrafiocy samodzielnie dzialac . czuja sie silni tylko w grupie - i to ich zaleta. wiec w dzisiejszych czasach jesli chcesz miec pewnosc (w pewnym stopniu) ze nic ci nie grozi trzeba nosic "klamke"

[budo_graframolo]

End rozumiem cie w pelni bo jest zasadnicza ruznica miedzy walka a biciem sie!

[budo_dedi]

Jasne, taka jak między wojną, a konfliktem zbrojnym.

[budo_puent]

jakby nauczyć tych kolesi walki mieczem albo inna bronia..

hmm... mam znajomego metala który chodzi z mieczem długim praktycznie codziennie... jest to naprawde mało praktyczna rzecz ale on ma totalne shizo na tym punkcie a co do tej broni to nikt jak pancury/łysi opanowali walke bronią improwizowaną wszelkie tulipanki,butelki,kije bejzbollowe i wiele wiele innych po prostu pozja :twisted: