Dokładnie. Dlatego też główna siła broni drzewcowych to dysproporcja długości i ich pełne wykorzystanie możliwe jest tylko w szyku. Ten element jest wspólny praktycznie dla wszystkich kultur i czasów. A indywidualne walki bronią drzewcową to tylko pewien folklor i bardziej sztuka dla sztuki. Tym niemniej bardzo ładna czasami. Zwłaszcza w wykonaniu maleńkich, uroczych Chinek 
Ha ha sztuka dla sztuki ciekawe , ciekawe ale przedmowca nie poznal technik np. naginaty cecghtej broni i z tad ten post o eststyce chinskiego wykonania...
Nie nalezy zapominac ze z drugiej strony drzewca naginaty mogl znajdowac sie szpikulec......
Dlugos byla rozna nie tylko 2.53 (R. Otake z Katori umiescil w swojej ksiazce jako standardowa)
GrafRamolo napisał
"no tak, a nalezy jeszcze zaznaczyz ze naginata w przeciwienstwie do wielu europejskich broni drzewcowych miala ostra tylko jedna krawedz cododatkowo wprowadza utrudnienia."
Jkaie utrudnienia, ja tam utrudnien nie widze...
Walka naginata nie "zawsze" polega na okreżnych ruchach....
"wiekszosc technik wykonuje sie po luku lb kole" - moze w Twojej szkole , ale nie jest to do konca prawdziwe - wiekszosc - ???? - powiedzialbym ze wiekszosc po linii prostej tak na prawde a ze wydaje sie ze jest to po luku to juz inna historia
Pozdrawiam milosnikow szermierki , zwłaszcza ze szkoły Katori Shinto Ryu