62 odpowiedzi w tym temacie

[budo_qhar]

Przejrzalem archiwum , ale nie znalazlem niestety konkretnych odpowiedzi. zapewne ciezko je znalezc , bo jednemu podoba sie zona a innemu tesciowa , ale zapytam jaki bokken polecacie? chcialbym zeby byl dosc ciezki no i wytrzymaly. co wybrac ?
pozdrawiam karol

[budo_jusi]

Ponoć te brązowe (z Tajwanu?) sie szybko łamią

[budo_mr smail]

kup sobie ode mnie :-)

[budo_qhar]

a co masz do zaoferowania ? i za ile ?

[budo_mr smail]

na priva !!!

[budo_qhar]

a inni . co mi radzicie ? co kupic ? czego wy uzywacie ?

[budo_mr smail]

po co Ci inni, ja mam najlepsze

[budo_pmasz]

smailu ma takie lekutkie, co świszczą ale nie wolno tym w nic stukac bo to delikatna robota - zresztą nie po to kupujesz taką drogą rzecz zeby tym w coś walić, nie???

[budo_mr smail]

piotrus, zebym cie nie swisnol tym lekutkim bokkenem :-)

[budo_prorock]

Przejrzalem archiwum , ale nie znalazlem niestety konkretnych odpowiedzi. zapewne ciezko je znalezc , bo jednemu podoba sie zona a innemu tesciowa , ale zapytam jaki bokken polecacie? chcialbym zeby byl dosc ciezki no i wytrzymaly. co wybrac ?
pozdrawiam karol

Spytaj się nauczyciela, który cię uczy machać mieczem. Najważniejsze, żebyś używał takiego samego sprzętu jak współćwiczący. Gdy używałem bokenów, to kupowałem japońskie, jeszcze mi dwa zostały. Niestety każdy miecz przy kontakcie szybko się niszczy. Nawet na solidnym bokuto do Kashima po pół roku pojawił się ubytek, a tsuby już trzy razy połamałem.

[budo_maya]

absolutnie nie wątpię, że bokkeny od Mr Smail'a są najlepsze, :wink: ale wie może ktoś coś o [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i o tych bokkenach

[budo_gambit]

po co Ci inni, ja mam najlepsze

Reklama dzwignia handlu.

Jusi napisała:

Ponoć te brązowe (z Tajwanu?) sie szybko łamią

Widziałaś jak się złamał czy tylko plotki rozpuszczasz????

U mnie maja takie, nikt nie narzeka na jakość, swoj taki sam pozyczyłem kumplowi z karate jak jechał na obóz był bardzo zadowolony, choć bokken wrócił lekko obtłuczony.

[budo_jusi]

w moich łapkach się złamał I Gambit nie bądź nie uprzejmy.

[budo_prorock]

po co Ci inni, ja mam najlepsze

Reklama dzwignia handlu.
Jusi napisała:

Ponoć te brązowe (z Tajwanu?) sie szybko łamią

Widziałaś jak się złamał czy tylko plotki rozpuszczasz????

U mnie maja takie, nikt nie narzeka na jakość, swoj taki sam pozyczyłem kumplowi z karate jak jechał na obóz był bardzo zadowolony, choć bokken wrócił lekko obtłuczony.

Wszystko zależy od tego, co się z bokenem robisz.

Jeśli stosujesz bokken bezkontaktowo, to nie masz się o co martwić, dla pewności można jeszcze zająć czas po treningu pracowitym pocieraniem drewna szmatką nasączoną olejkami, woskiem i innymi maściami. Są ludzie którym takie pocieranie podłużnych drewnianych przedmiotów daje taką przyjemność, że nawet jeśli nie używali bokkena na treningu, wyciągają go i pracowicie smarują.

Przy nauce kata kenjutsu, bokeny polskie łamią się jak zapałki. Tajwańskie starczają na trochę dłużej, ale też się łamią. Japońskie zwykle szybciej się obtłuką niż złamią.

Straty muszą być, jak nie w ludziach, to w sprzęcie.

Jusi była zaledwie na dwóch stażach, ale na obu były treningi kenjutsu i na obu połamało się kilka bokenów. Na jednym z tych staży poszedł w drzazgi fukuro shinai i ukradziono jeden bokuto Kashima. Jeśli w waszym klubie pod koniec października pojawiło się nagle coś wyglądającego tak jak na zdjęciach to zwróćcie uwagę, to pamiętajcie, że duchy zaklęte w takim kawałku drewna mogą zaszkodzić, gdy znajdują się daleko od właściciela. Liczę na uczciwość znalazcy.

[budo_szczepan]

Prorock, sadzac ze zdjec to u nas uzywamy podobne bokeny, ksztalt ciut inny, tez takie dosc grube, i drzewo chyba te same. Solidna rzecz.
Cwiczenie bezkontaktowe z bronia to smiesznostka. :roll: Tylko lamerzy to cwicza :wink: Najpierw trzeba sie nauczyc zeby ci broni z rak nie wybili....

[budo_przemek]

ja tez uzywam podobnego bokkena...
bokken bezkontaktowy?????? hmm.... hahahaha .... niezle.. dobry dowcip... chyba ze suburi....

[budo_jusi]

Eh Starszyzna zapewne ma racje :wink:

[budo_maya]

ja się domyślam, że tymi wielkimi bokkenkami na zdjęciu pięknie i szybko straszną krzywdę można zrobić, ale czy ktoś tu przepraszam może się skupić, kliknąć [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i uświadomić mnie, czy to jest coś warte

[budo_mr smail]

te po wyzej stowy sa do przyjecia, ale czerwony dab z tego co pamietam dosc miekki byl

ale mna sie maya nie sugeruj, bo ja mam najlepsze :-)

no itansze od tych powyzej stowy z soto :-)

miecz bezkontaktowy cwicza tylko prawdziwi wojownicy, a dla plebsu jest obijanie sie szabelkami

[budo_maya]

dzięki poklon czas już widzę do Mikołaja jęczeć i listy pisać, żeby taki bokkenek u Mr Smaila zamówił :wink: