Odkąd zacząłem trenować na siłowni to nie mogę bez tego żyć

. No ale cóż lekarz zalecił że po miesiącu moge uprawiac normalne sporty( rowerek, piłka...) a po 3 juz wszystko... co do siłki to powiedział że od połowy lipca lżejsze ciężary. Chodzi tu o przepuklinę... a jak wiadomo powstaje ona gdy nadwyręża się mięśnie brzucha po operacji. Jestem już 3 tydzień po i czuję się całkiem dobrze.
Pomyślałem ze mógłbym trenować w domu, tak aby kompletnie nie angażować mięśni brzucha. Co o tym sądzicie?
I tu zestaw ćwiczeń które moim zdaniem w żadnym stopniu nie angażuja brzucha, a co za tym idzie nie mogą przyczyniać sie do przepukliny, mam rację?
-łydki
-biceps w oparciu o kolano
-triceps n stołkach
-przedramiona na kolanach
-wykroki na pośladki
-unoszenie ramion na siedząco( takie jakby ,,machanie rękoma,,)
I jak uważacie?