Dresiarze...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale spowrotem do tematu. Problem dresiarstwa nie jest zagadnieniem nowym. Po prostu co jakiś czas zmienia formę. Dawni cwaniaczkowie, cinkciarze i inni wiraszkowie są teraz dresiarzami przystosowanymi do współczesnych realiów.
A dresiarz wcale nie musi nosić dresu i odwrotnie - kolo w dresie nie musi być dresiarzem. Kiedyś w dresiku ( co prawda z 4 paskami ) zasówałem na trening przez rynek i dwóm kolesiom musiałem sierpowym udowodnić, że nie jestem dresem. PROWOKACJA!!
Pozdro&Respekt
Napisano Ponad rok temu
Patologia ? Nie zdają sobie sprawy z tego co robią ?
Nie widzę nic fajnego w okradaniu/biciu innych ludzi bez powodu.
A problem się szerzy i szerzy...
Co wy na ten temat sądzicie ?
Ja znam tylko jedno wytłumaczenie, dlaczego dresy zostają dresami. BYT OKREŚLA ŚWIADOMOŚĆ
Powiedział to koleś (albo raczej rozpowszechnił), którego nie lubię. Chciał dobrze, ale mu nie wyszło - Karol Marks. Z drechami jest tak jak z innymi ideologiami - jak myślicie, dlaczego faszyzm przyjłą się we Włoszech i Republice Weimarskiej - bo trafił na "podatny grunt" - dzis nikt by nie słuchał jakiegoś głupka z wąsem wykrzykującego na wiecach o rozwiązanui kwestii żydowskiej (jeśli przyjmiemy, że II wojny światowej nie był). A dlaczego? Inna sytuacja społeczno-gospodarczo-polityczna.
Tak samo jest z drechami. NIe usprawiedliwam ich, szukam tylko wytłumaczenie "dlaczego" bo od tego wiedzie najszybsza droga do rozwiązania problemu. Pamiętacie tego szczerbatego drecha co gadał na klatce z reporterem w programie "Pod napięciem" - "gdyby były jakieś świetlice, coś do roboty to byśmy nie kroili - robimy to bo jest nudno". NIe mówię, że taka jest prawda, ale coś w tym musi być...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jak myślicie, dlaczego faszyzm przyjłą się we Włoszech i Republice Weimarskiej - bo trafił na "podatny grunt" - dzis nikt by nie słuchał jakiegoś głupka z wąsem wykrzykującego na wiecach o rozwiązanui kwestii żydowskiej (jeśli przyjmiemy, że II wojny światowej nie był). A dlaczego? Inna sytuacja społeczno-gospodarczo-polityczna.
Masz racje Gilotyna,ale nie porownywal bym fenomenu dresiarstwa z ideologiami totalitarnymi.Poza tym wiele rezimow,ktorych polityka bazuje na ideologiach rozprzestrzenialo sie dlatego,ze trafialo na podatny grunt,ale dlatego,ze wpychalo sie sila do roznch panstw.Chociazby komunizm w Polsce.Wiekszosc Polakow komuny nie chcialo,wiekszosc Wegrow tez nie,z Rumunami,Czechami,Slowakami,Bulgarami itd. podobnie.Byly to przed wojna panstwa demokratyczne lub monarchie(Bulgaria).I co,komunizm nie mialby tam racji byty,gdyby nie Armia Czerwona.AK nawet bronilo Polske przed komuchami,ale nie dalo rady.I jakos ten rezim przezyl blisko 50 lat w tych krajach.Protesty byly,ale nie na tle ideologicznym.
Twoj przyklad nie obowiazuje wiec zawsze. :wink:
Napisano Ponad rok temu
Jeśli chodzi o "podatny grunt" to bardzo łatwo można zaobserwować to na przykładzie osiedli, gdzie dresów jest najwięcej - np. Nowa Huta w Krakowie - żyją tam przede wszystkim rodziny z "klasy robotniczej", po upadku systemu część straciła prace, nie ma perspektyw na zmianę zawodu, zaczyna się alkocholizm a potem już cały ciąg przyczynowo - skutkowy - i przechodzi to na dzieci. Jakoś nie słyszałem o bandach dresów grasujących po osiedlach domków jednorodzinnych - wiadmo, żyją tu ludzie bogatsi, często ma to też przełożenie na wykształcenie (GRNERALIZUJĘ!!!)
Nikt nie jest doskonały... :wink:Twoj przyklad nie obowiazuje wiec zawsze.
Napisano Ponad rok temu
Owszem- jeżdżą panowie w dużych czarnych wozach.
Owszem- chodzą ABSy na siłke.
Owszem- trafi się i brudas czy żulik.
Ale nie ma tu dresów, a przynajmniej ja ich nie widuje a dodam, że na dzielnicy się nie ukrywam
Napisano Ponad rok temu
Więc proszę zbytnio nie generalizować
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale pokoleji.....
1.Bezkarnosc. Dresiarz wie ze jak ograniczy sie do poszturchiwan lub paru kopniakow wzgl. swojej ofiary to praktycznie nic mu nie grozi (uszkodzenie ciala ponizej 7 dni....itd.). Pozatym dotad az bedzie "kroil" stosunkowo male kwoty nikt (czyt. policja, prokuratura...) nikt nie bedzi robil z tego afery. Co najwyzej moze liczyc na jakis niski wyrok na ogol w zawiasach, co i tak czesto dziala jak nobilitacja w jego srodowisku.
2.Feminizacj. Nie wiem czy rowniez dostrzegliscie to zjawisko ale spoleczenstwo coraz bardziej (przepraszam za wyrazenie) "cipieje". Gdy w mediach wypowiada sie jakis policjant lub psycholog, to zasadniczo radzi: nie bronic sie i oddac portfel, lub uciekac. Powoli zanika etos rycerski ktory kazal cenic wyzej honor i zasady niz zycie. I wlasnie tym wszechobecnym strachem karmi sie "dres", on poprostu nie spodziewa sie zadnego oporu, i ma poprostu "latwa kase".
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mi osobiście nikt nic nigdy nie zabrał bez walki i tak już pozostanie. Nawet z "piątaka" nie dam ję wydoić bez utoczenia krwi.
Bandziorom i złodziejom mówie nie i nie wstydze się tego. Na ulicy aktywnie reaguje, choć czasem jest to źródłem kłopotów w życiu prywatnym.
POZDRO&RESPEKT
Napisano Ponad rok temu
Co do pytania na temat kariery dresów to wyjść jest kilka:
żulostwo/mafia/dalsze dresienie (ostatnio takiego widziałem, mial może 37 lat a zachowywał się jak 17 letni dres )
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kobiety...
- Ponad rok temu
-
samoobrona w Toruniu
- Ponad rok temu
-
3000 skradzionych komórek w trójmiescie w tym roku!!!!!!!
- Ponad rok temu
-
Film o kibolach
- Ponad rok temu
-
Systemy i sztuki walki, a ulica. Częste pytania nt ulicy.
- Ponad rok temu
-
streetboxing
- Ponad rok temu
-
Opis zdażenia
- Ponad rok temu
-
O przemocy na ulicy w "Rozmowach w Toku"
- Ponad rok temu
-
Policja...
- Ponad rok temu
-
Delikatne, łagodne kobiety ?! Na Discovery
- Ponad rok temu