55 odpowiedzi w tym temacie

[budo_madhornet]

a mozesz se byc porzadny, ale jak nosisz dres to i tak starsi ludzie beda na ciebie patrzyc jak na bandziora

[budo_piaba]

a i chyba (mimo wszystko) bezpieczniej się czuję w W-wie na Centralnym niż w Berlinie na Zoo.

Co???No nie wiem.Nie wiem kiedy ostatnio byles w Berlinie,ale Zoo jest bezpiecznym miejscem,nawet w nocy,tym bardziej,ze po dworcu permanentnie buja sie policja patrolujaca hall i caly plac przed dworcem.
Kiedys byl tam syf,ale te czasy juz bezpowrotnie minely.

Madhornet,mysle,ze Macias ma racje,ze dresiarz to tylko termin orientacyjny okreslajacy ludzi o pewnej mentalnosci.Jest to takie potocznie przyjete okreslenia dla takiego ulicznego bandziora.Ale nie musi on koniecznie nosic dresu.

[budo_ksiaze]

ale starsi ludzie patrza sie na wszystkich mlodych jakby byli bandziorami tak mi sie wydaje z moich obserwacji

[budo_madhornet]

ano czasem widze jak taka starsza pani chce o cos zapytac popatrzy na mnie i sie odwroci spytac kogos innego (i nie, nie wygladam jak jakis ment)
Piaba: oni jeszcze lubia nosic spodnie bigstara i skóre do tego, nie zmienia to faktu ze jak sie taki gosc ubierze w dres (a tyle sie slyszy o dresiarzach teraz) to jakis licealista latwiej wyskakuje z kasy

a tak przy okazji mialem kiedys taka sytuacje. Ide se z kumplem podziemiem i z tylca podlecial jakis gostek i chcial kase, no to mowimy ze nie mamy. On sypnal standardowy tekst ze jak znajdzie to jego, a ja mu ze nie i juz. I wiecie jaka reakcja? "ale wy jestescie" i wygladal jakby sie mial zaraz rozplakac jakis nowicjusz sie trafil

[budo_piaba]

O.K.,ale dresiarz dresu nosic nie musi! To jest po prostu nazwa,ktora potocznie sie z tego brala,ze Ci kolesie kroili i nosili dresy.I tak sie to zapisalo w glowach.Niezaleznie czy nosi dres czy nie,jesli kroi nazywa sie go dresem.

:wink:

[budo_bfree]

Dlamnie dres jako ubranie nie jest wyznacznikiem czy ktos jest dresem czy ni etylko jego zachowanie kumpluje si e zkilkoma osobami ktore nosza dres ale maja zasady sa normalni nie kroja ludzi nie chca zeby ktos si eich bal ...
Dlatego dlamnie dresem moze byc koles w ginsach i koszuli flanelowej al ejak kroi , wymusza i si ewozi to nazywam go dresem ;];]

[budo_madhornet]

w sumie racja, szkoda tylko ze nie kazdy tak mysli, bo jak ja se czasem dresik zalozylem (baaardzo zadko) to na mnie drechu wolali

[budo_rabi]

No wlasnie. My wiemy ze jak ktos idzie w dresie to nie jest od razu dresiarzem. Ale 95% ludzi tego nie wie i naprawde patrza inaczej. Co to sie porobilo

[budo_pinek21]

Typowego dresa mozna poznac po tym ze stoi w bramie, mieli gume az chlapie na okolo, stapa nerwowo z nogi na noge jak by mu sie lac chcialo, i gapi sie jak by nosil -10 8)

[budo_german]

Kiedys byly skorzane kurtki dzisiaj jest dres a jutro moze bedzie np. pizama. To tylko wyglad zewnetrzny fakt jest taki ze pojeby z kompleksami rodzily sie kiedys i beda rodzic sie zawsze a jak sa ubrane to jestnajmniej wazne. To sa ludzie z kompleksami dlatego chca dolaczyc do grupy "silnych" zeby w grupe poczuc sie bezpiecznie wielu z nich mysli ze poprzez odpowiednie zachowani gadke czy sposob ubrania stana sie automatycznie twardzielami. Coz jest u nas w spoleczenswie przyzwoleni na takie zachowanie. Ludzie ci sa w gruncie rzeczy malutcy zakompleksieni po prostu beznadziejni. Wystarczy spotkac takiego naszprycowanego dresa pojedynczo wtedy on juz nie jest taki pewny siebie i nie szuka zaczepki. Fakt jeszcze dodatkowy ze przez szprycowanie po prostu wypala im mozg i po jakims czasie ich agresja bierze sie z tego ze organizmam rzadzi chemia. Dobra rada dajmy im sie samym wykonczyc wczesniej czy pozniej taki jeden z drugim debil w dresie albo zostanie zabity albo sie przekreci p przedawkowaniu tych wszystkich sterydow albo trafi do wiezienia. Problem z glowy

[budo_shaft]

a ja wam powiem, ze są dwie rzeczy gorsze niz dresy i inne.
1- moja matka wkurw....
2- forumowicz ktory dostaje się na dział ulica albo walka nożem i tego samego dnia kupuje nóz:)

[budo_szczena]

a ja wam powiem, ze są dwie rzeczy gorsze niz dresy i inne.
1- moja matka wkurw....
2- forumowicz ktory dostaje się na dział ulica albo walka nożem i tego samego dnia kupuje nóz:)

ha ha ha :?

aha czyli jak ktos kupi se nóż to cie bardziej wkurwia niz dresiarz tak ? bosh......i kto to mówi

[budo_rabi]

Co do wypowiedzi GERMANA, to ja nie wiem czy to tak hop siup z takim mocno naszprycowanym koksami drechem mozna sobie poradzic. Z reszta skad taki drech ma wziasc kase na koksy skoro i tak to co kroi to mu idzie na chlanie cpanie i takie tam pierdoly? Takie dresy o ktorych mowimy jak na mnie nie zapylaja na silownie (przynajmniej w wiekszosci) bo poprostu zajmuja sie innymi rzeczami. Pozdrowionka

[budo_suseł]

Dzis spotkalem inny rodzaj tego osobnika : Metalowy Dres ;P
I to nie (jak sie pozornie wydaje) dres zakuty w pelna zbroje plytowa ;], lecz koles, ktory slucha metalu (po ciuchach widac) i chodzi po ulicy ograbiajac dzieciaki. Na szczescie jest mniej grozny niz zwykly dresik, bo na silke nie chodzi

Pozdro

[budo_madhornet]

hehe a koledzy po fachu jeszcze mu moga dojebac za ubranie i muzyke a nich ma hehe

[budo_shaft]

a cdzemu zaraz koledzy po fachu:) teraz liczba przeciwników metalu znacznie wzrosła:))

[budo_anemik]

dolacze sie do tej dysputy ale napisze krutko.w moich stronach mowi sie tak "po co ci muzg masz dres"
ps.sorki za bledy ort.jestem dysoryografem
pozdrawiam

[budo_shaft]

dysortografie, stary i nie łam sie
mi powiedzieli że mam dys..dys... ze jestem dysdebil matematyczny( dyskalkulia) ale na pocieszeni dodam, zę jak mi postawisz piwko za ta informacje to moge je liczyć w nieskończonoścl. nawet w pierwiastkach.

[budo_yak]

ech, teraz sie nie chce mlodziezy uczyc i jak maja z czyms problemy to po prostu dyscostam. niedlugo beda dysbiologie i dyshistorie rozne. bez sensu.

[budo_madhornet]

moim zdaniem te choroby to sciema, bo niby sie nie da psychologa oszukac, a moj brat se kiedys przed matura poszedl do prywatnego, zaplacil i swistek ma