Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kobiety...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
83 odpowiedzi w tym temacie

budo_malcolm_xx
  • Użytkownik
  • Pip
  • 24 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety...

w zyciu nie spotkalem sie z sytuacja panny ktora kroi...bez sensu. takie zastanawianie sie nad obrona przed kobieta na forum o sw to jakies przegiecie paly jest :D


tak w sumie to sie z toba zgadzam ale jak zobaczylem jedna panne jeszcze w szkole podstawowej (fakt ze one miala juz chyma ze 3 lata wiecej niz przecietny uczen szkoly podstawowej ale to pomijam) ktora wyjela kastet po malej wymianie zdan z moim kolega a potem to juz byla normalna napierdalanka.
  • 0

budo_john echevarria
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety...
Uzbrojona dziewczyna to duży problem. Szanse są wyrównane i to, że jest się silniejszym, nie daje prawie żadnej przewagi. Co z tego, że nie wyciska tyle, co Ty, skoro celnym pchnięciem noża jest w stanie zabić? Walczyłbym jak z równym. Natomiast co do dziewczyny broniącej chłopaka. Nie dotknąłbym. Odsunął na bok, ale na pewno nie uderzył. Zresztą zależy od sytuacji. Jakby kogoś prali, pewnie stanąłbym po jego stronie.
  • 0

budo_paker2k
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 54 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety...
kiedys we Wrocku w przejsciu na ul Świdnickiej byla akcja 2 na 2 karków.
kolesie sie tłuką zgodnie z prawidłami sztuki :) :) i nagle zostalo 2 na 1 obok stoi sobie niepozorna panna i drze ryja na maxa bo jej facet dostal plombe i lezy na glebie...lato bylo cieplutko ona w bucikach na obcasie
zdjela jednego wziela do reki podjazd do typa i strzal w skron 2 m misiek splynal jak po narkozie...
historia druga: kumpel stoi w kolejce do kiosku a przed niego wcina sie dresiara (grzywka na alfa itp) mowi do niej ze koniec kolejki znajduje sie w innym miejscu :) :) ona na to "Bo co?" odpowiedzial "Bo ci zapier..." ona to dawaj no i za chwile lezala na chodniku....
moze to i hardcore ale jak w domu nie wychowali to niech za przeproszeniem szmaty cierpia......
swoja droga pare razy zdarzalo sie ze panny cos fikaly ale nigdy nie lałem bo to jakos glupio ale panience dresiarza agresywnej itp to bez oporów mozna "wytłumaczyc" sprawe....

pozdrawiam
  • 0

budo_piaba
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 407 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety...
Moim zdaniem jesli taka penera sie wozi,mozna ja tez potraktowac jak Twoj kumpel,ale zawsze trzeba miec wyczucie dla sytuacji.Tyle,ze jesli robi sie niemilo,mozna strzelic.Tylko powinno sie zawsze uwazac,bo moze pobiec z placzem po "chlopcow" i wtedy juz moze byc syf(w zaleznosci ilu ich bedzie).

Zawsze probowalbym wyperswadowac takiej penerze werbalnie,ale gdyby stala sie niegrzeczna albo nawet doszloby do rekoczynu,to chyba moglbym sklonic sie do wyplacenia jej.
  • 0

budo_szpieg
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 207 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety...
W sumie to ani w prasie ,ani w telewizji nie pojawiają się takie motywy lasek napadających facetów. Nie było też chyba sytuacji, żeby laska pocięła kogoś nożem na ulicy, jak już chwytają za kosy to w kłótniach małżeńskich i w afekcie. Ja jakiś czas temu słyszałem ,że w jakiejś mordowni na mieście laski pocięły gościa butelką, ale to niepotwierdzona informacja. A nawet jeśli prawdziwa, to sądzę że raczej z zemsty niż z żądzy rabunku. A jak się baba mści, np za zdradę siebie, czy koleżanki ,to faktycznie może jej odbić z ostrym narzędziem. :balisong:
Ale to nie jest przecież temat naszej dyskusji.

Hm, swoją drogą, jeśli coś się nie pojawia w prasie, nie znaczy że tego nie ma, może po prostu męskie ofiary takich napadów trzymają gębę na kłódkę ze wstydu, albo zwalają na samców-dresiarzy :wink: :)
  • 0

budo_sulej
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 361 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:DG | Katowice
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety...

Kiedys w "Polityce" albo "Wprost" byl artykul o dziewczynach - "penerach", ktore kroja ludzi na ulicach polskich miast. Przewaznie kroja one jakies nastolatki pod szkolami z kasy,discmanow itp., ale jak sa zdesperowane,to podejda wieksza grupa do jakiegos kolesia i jak bedzie sie stawial to nawet wyjma kose,zeby mu to wyperswadowac.Tak przynajmniej bylo napisane w tym artykule.
Cytowali jakiegos socjologa,ktory twierdzil , ze z czasem to wlasnie przestepczosc wsrod dziewczyn bedzie wiekszym niebezpieczenstwem niz
aktualnie poczynanie "drechow" na ulicy. Ale wiadomo,dziennikarze lubia rozdmuchiwac rozne sprawy i czesto wyolbrzymiaja.Bo ja narazie nie slyszalem ani nie widzialem zadnych akcji,w ktorych to laski by kroily.
Ale ja sie tez moge mylic...


To było w Newsweek'u. Artykuł niczego sobie...
  • 0

budo_cwaniaq
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Białystok

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety...
Ehh nie wiem co bym zrobił w takiej sytuacji, jak by paniena nie miała żadnej broni ani nic to raczej po prostu bym poszedł dalej albo coś jej powiedział. Jak by miała broń (np nóż) to spróbował bym jej go wyrwać albo bym jej ręke wykręcił jak bym miał taką możliwość. Uderzyć to raczej i nie. ;) W końcu to kobieta, ale z takimi dresiarami to kto wie...

No a motyw: Koleś z mego bloku był ochroniarzem na dyskotece,
słyszałem, że nie patrzył czy facet czy paniena, napie... równo po twarzy
pałką pięściami itp. Koleś 2x2. ;]
Człowiek bez skrupółów. ;)
  • 0

budo_suzieee tkd
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:cHoRzÓw

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety...
tak czy inaczej trzeba się obronić i nie patrzeć czy to kobieta czy mężczyzna :D :wink: :idea:
  • 0

budo_daria
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety...
Gdybym miała 180 cm wzrostu i 100 kg masy to pewnie też bym nie zauważyła problemu, że dresiary kroją. Niechby spróbowały. Ale tak nie jest Panowie. Problem agresji w wykonaniu kobiet to nie jest mit to jest niestety proza życia. Osobiście miałam dwa przypadki. Za pierwszym razem gdy wieczorem wracałam do domu to trójka mało sympatycznych dziewczyn poprosiła o pożyczenie kasy na fajki to niezastanawiałam się długo tylko zadziałam w myśl zasady niestój, nieczekaj uciekaj. Drugim razem pod dyskoteką gdy rozmawiałam przez komórkę to jakiś damski dres wyrwał mi komórę. Dostałam z pięsci w twarz ale sama nie pozostałam dłużna. A że trochę trenuje BJJ to starałam sprowadzić dresiarę do parteru i założyć duszenie. Szmata była większa i zaprawiona w bojach tak więc trwało to trochę i nieobyło się bez strat własnych. Rzozbity nos i trochę zadrapań ale miałam satysfakcję jak dresiara po założeniu duszenia miała dość. Podsumowując to w sytuacji zagrozenia trzeba mieć oczy otwarte a wariant obrony dostosować do zagrożenia.
  • 0

budo_john echevarria
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety...
Słyszałem od znajomej o podobnej sytuacji na dyskotece. Wprawdzie obyło się bez bójki, ale do tego zmierzało. Więc dla pań jest to realny problem. Cóż, pozostaje mi tylko pgratulować zaduszenia dresiary.
  • 0

budo_end
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 379 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety...
Mój starszy zawsze powtarzał że prawdziwa kobieta to lis a nie wilk...
  • 0

budo_ksiaze
  • Użytkownik
  • Pip
  • 18 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety...
to ja opowiem dwie smieszne sytuacje :

1 mojego kolegi klutnia z dziewczyna ktora zreszta trenowala pare lat pilke reczna skonczyl sie tak ze ona podniosla z ziemi klapek wycelowala i z calej sily rzucila nim w jego krocze :twisted: biedak az sie poplakal a ona miala straszne wyzuty sumienia.

2 moja kiedy jeszcze gralem w rugby zrobili damska druzyne i trener kazal nam z nimi grac a niektore to naprawde konkretne baby byly ale ze ja jestem dzentelmen to wymyslilem sobie ze nie bede nimi rzucal i deptal tylko delikatnie lapal i kladl na ziemie skonczylo sie tym ze udezylem glowa w jednej miednice a potem o ziemie zaliczylem klasyczne KO o dziewczyne :X az stach sie przyznac

pozdrawiam
Ksiaze
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety...
Przykro mi to mówić ale jak combat gdzieś pisał osoba która chce nam zrobić kuku to wróg i tyle a przed wrogiem trzeba się bronić nie jestem pewien czy sam bym zadziałał jak nalerzy ale z czysto zdrowo rozsądkowego punktu widzenia tak właśnie trzeba.
Poza wszystkim może zdarzyć się sytuacja że to nie my będziemy zagrorzeni a ktoś nam bliski i co wtedy też się patyczkować??
Nie mówiąc o tym że nigdy nie należy niedoceniać przeciwnika cholera wie jakie zaplecze ma nasz przeciwnik więc akcje w stylu delikatnie na ziemie mogą skończyć się tragicznie dla delikatnego. Nie mówie że to fajne i przyjemne i mam nadzieję ze nigdy mnie to nie spotka.
  • 0

budo_madhornet
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety...
na panienki ze dresiary napadaja to sie zgodze bo taki dresiak to moze ma jakies skrupuly albo co, ze kobiety nie obrobi (przynajmniej nie slyszalem), ale do kolesia to taka panna chyba nie fiknie
BTW ciekawe czy taka panienka-dresiara bedzie miala chlopaka, czy cale zycie na jeden raz bedzie :) , no ja bym z taka nie probowal nic zadzialac
  • 0

budo_szpieg
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 207 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety...
Na panienki napadają dresiarze obu płci. Dlatego ciesze się, że jako facetowi zagraża mi tylko połowa goblińskiej populacji :)
  • 0

budo_kazawar wurdsten
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 159 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Stargard Szczeciński

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety...
gobliny zadnej plci nie sa grozne. ale taka samica orka potrafi trzepnąć...

a tak serio, to ja moją żonę uczę żeby w jaja kopała, a tu czytam, że może trafić na dresiare... masakra. za kite i o kolano... nie widze różnicy w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa.
  • 0

budo_pak0
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 149 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Białystok

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety...
Siostra mojej dziewczyny często jeździ stopem po Polsce. Z reguły porzyczam jej nóż. Kiedyś ją i jej kumpelę zaczepiły dresiary i wyskoczyły z tekstem, że wpierdolą zaraz brudasom. Ona wyciągneła kosę i poprosiła żeby to powtórzyły, nawet się nie odezwały.
W sytuacji gdy do faceta podchodzi dresiara, radziłbym się rozglądać za jej kumplami.
  • 0

budo_pinio
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 258 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety...

(...)Po tych słowach wyszła wraz z mężem, idąc przed nim z palącą się pochodnię w dłoni. Każdy z małżonków dzierżył jeden miecz. Włamali się oni niespodziewanie do chłopskiej chaty, runęli na wieśniaków i rozproszyli ich. Kobieta i mężczyzna, ramię w ramię, ruszyli do walki tnąc i zabijając dwóch mężczyzn, a jednego z nich raniąc. Mężowi polecono później popełnić seppuku.


  • 0

budo_bfree
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 122 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety...
Moj brat kkiedys mial sytuacje z kumplem w tramwaju wracali ostatnim tramwajem do domu nagle wsiadaja do tramwaju 4 kobiety ponad czterdziestke pod wplywem alkoholu, nagle podchodza smiejac si edo mojego brata i kumpla i zaczynaja ich macac po jajkach .. brat z kumplem napoczatku ni ewidza co sie dzieje potem zaczynaja cos mowic zeby sie uspokoily etc. ale one nie przestaja zaczynaja mowic czego by nie chcialy z nimi robic nagle brat z kumplem zaczynaja uderzac je z plaskacza po twarzy ludzie si epatrza mysla ze moj braciak z kumplem bija te kobiety ale one nie przestaja dalej kontynuuja... w koncu przesiedli sie do 2 wagonu ale one za nimi poszly i to samo w koncu 3 przystanki przed wysiadka wysiadl brat i podszedl na piechte z kumplem do domu ;];]
Potem pytalem brata czemu nie poszli gdzies z kumplem wykozystac okazji to powiedzial ze jakby byly jakies ladne 40 to jeszcze ale to byly grube stare paszczury bleeee ;]
i jak tu jezdzic w wawie tramwajami 8O
  • 0

budo_kirin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 750 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety...
Jeśli jest tylko taka możliwość - ZWIEWAJ. Jeśli konfrontacja może się zakończyć na stratach własnych w postaci zaliczonego liścia - OK. Jeśli kobieta zaczyna używać bardziej konkretnych technik ofensywnych - pamiętaj, że low-kick, dźwigani (o ile umiesz ją założyć) lub cios w korpus to dla policji zawsze jednak coś innego niż złamany nos kobiety.
Ale jeśli pojawia się kastet, butelka lub przewaga liczebna i ostre paznokcie pędzące w kierunku twoich oczu - lepiej jest założyć, że walczysz o życie i działać stosownie do takiej oceny sytuacji.

Inna sprawa., ze ja jakoś nigdy takich problemów nie miałem. Bo ja niesamowicie spokojny człowiek jestem... :wink:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024