Policja...
Napisano Ponad rok temu
W pierwszym poście wyśmiałeś mnie, że nie znam prawa (fakt - a KK to już wogóle) i wynika z niego, że w zasadzie tak długo jak koleś trzyma pistolet przy mojej głowie i nie pociągnie za spust to policja nic nie może zrobić bo nie uszkodził mnie wcale (jakoś słabo to widzę, zeby policjant stal z rekami na dupie i patrzyl jak ktoś prowadzi inną osobę pod lufą pistoletu - jeżeli tak jest faktycznie to dzięki za info. Wprawdzie to trąci lekko paranoją, ale skoro prawo tak mowi...... Inna sytuacja - policja zatrzymuje samochód do kontroli - podchodzi do drzwi a w środku koleś siedzi i bawi się np Glockiem - celuje przed siebie ot tak - dla jaj. Nikomu nic nie zrobił, nie jest agresywny, pokazuje dokumenty - wyciąna go z autka i skują, czy na luzaku pogadaję i puszcza dalej? )
Post dalej przytaczasz art 158 par 1 gdzie już sam UDZIAŁ w bójce z narażeniem........ zagrożony jest kiblem do 3 lat.
Czyli wg Ciebie kiedy kilku kolesi napierdziela jednego, to to nie stanowi dla niego zagrozenia życia i zdrowia i nie zasługuje nawet na areszt na te głupie kilka godzin?!!!
Poza tym co znaczy "używa" (to już do art.159) w odniesieniu do broni palnej? Czy grożenie pistoletem to już używanie czy może dopiero oddanie strzału? Jak jest z nożem - przystawienie do szyi upoważnia policjanta do interwencji i schowania takiego kawalera na 24 lub 48h, czy dopiero kiedy koleś pociągnie mi po szyi tym kordzikiem?
100 pytań ale Twoja wypowiedź lekko mnie zestresowała.
pozdrawiam
kurm
Napisano Ponad rok temu
postaram sie odpowiedzieć wtedy...tylko nie próbuj sobie sam odpowiadac jak powyżej bo tak do niczego nie dojdziemy..
Napisano Ponad rok temu
Jak to jest że jak mnie zaczną tłuc to policjant nic nie zrobi, a jak się otrząsnę i wydobędę teleskopik zza pazuchy i przywalę komuś po gnatach to dostanę 48 paki + założenie sprawy o pobicie (bo ten którego uszkodziłem złożył zawiadomienie o tym że go trochę naruszyłem...)
Co tu do qwy nędzy jest grane?!
Jak mnie biją i nie mogę się zwrócić o pomoc to mam przej****e, a jak zechcę się bronić to tak samo mam przej****e bo się broniłem?!?!?!?
Prosiłbym o wyjaśnienie jakiegoś policjanta lub kogoś biegłego w prawie karnym.
Napisano Ponad rok temu
Coguar: No to ja też mam jedno pytanie. poklon Załóżmy że idę ulicą, napada na mnie dwóch dresów, itp, itd, a ja wyciągam sprężynę lub batona i "chwilowo" ich unieczynniam. Od razu zaznaczam że sytuacja jest czysto hipotetyczna: odkąd noszę ze sobą całe żelastwo kilkakrotnie próbowano mnie już napaść, a ja zawsze wykazywałem zdroworozsądkowy "zmysł taktyczny". :wink:
No i teraz tak: załóżmy że nieźle poraniłem gości (nie jestem mistrzem SW, a nóż i teleskop to bardzo niebezpieczne zabawki), więc wypadałoby wezwać policję i np. pogotowie. Problem w tym, że jak wezwę którekolwiek, to ja będę miał założoną sprawę o pobicie i uszkodzenie ciała. Oczywiście będę tłumaczył że to obrona włąsna, itp, ale biorąc pod uwagę sprzęt który przy sobie noszę (sprężyna i teleskop) i to że oni leżą na ziemi a ja stoję, mogę mieć problemy z wybronieniem się. Z kolei jeśli nie wezwę pogotowia, to chłopaki mogą nawet umrzeć, a ja z całą pewnością za mordercę się nie uważam. :nie:
No to co w takim przypadku robić? Dzwonić na policję/pogotowie i cierpliwie czekać, czy spie****ać gdzie pieprz rośnie a nóż/teleskop wyrzucić na niezwiązany z miejscem zdarzenia czy miejscem zamieszkania śmietnik? Jak zmienia się sytuacja gdy nie doszło do żadnych trwałych uszkodzeń, a po prostu na ziemi leży "unieczynniony" i nieuszkodzony bandyta? W sumie powinno się takiego wpakować za kraty za napaść, więc też powinienem wezwać policję. :roll: Jak zmienia się sytuacja gdy to nie ja zostałem napadnięty, tylko np. bronię smarkacza przed dwoma turbującymi go drechami?
Napisano Ponad rok temu
Pisałem w nie swoim Wordzie i chyba musiała być włączona jakaś autokorekta, albo cuś.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
zar..i jeszcze odpowiesz za nielegalne posiadanie pałki teleskopowej.No to ja mam pytanie...
Jak to jest że jak mnie zaczną tłuc to policjant nic nie zrobi, a jak się otrząsnę i wydobędę teleskopik zza pazuchy i przywalę komuś po gnatach to dostanę 48 paki + założenie sprawy o pobicie (bo ten którego uszkodziłem złożył zawiadomienie o tym że go trochę naruszyłem...)
Co tu do qwy nędzy jest grane?!
Jak mnie biją i nie mogę się zwrócić o pomoc to mam przej****e, a jak zechcę się bronić to tak samo mam przej****e bo się broniłem?!?!?!?
Prosiłbym o wyjaśnienie jakiegoś policjanta lub kogoś biegłego w prawie karnym.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jednak optowałbym za opcja : kogos uszkodziłem to wzywam pogotowie i policje...to daje nam na starcie przewage osoby odpowiedzialnej i na pewno bedzie brane pod uwage przy ocenie naszego postepowania.poza tym kazdy z normalnych ludzi ma jednak cos takiego jak sumienie i dla mnie to oczywiste ze jesli nie zabije od razu to potem pomogę (dobijając;)hehehe)....
Napisano Ponad rok temu
zar..i jeszcze odpowiesz za nielegalne posiadanie pałki teleskopowej.
I to jest właśnie chore... Jak chce mnie skroić 3 gości to pałka zapewnia mi jako taką przewagę, a uważam że lepiej użyć pałeczki niż np. noża ( nóż noszę zawsze ).
Tylko że prawo nasze wspaniałe nie dopuszcza możliwości obrony jakimś narzędziem... Bo można kogoś uszkodzić...
Napisano Ponad rok temu
Policjanci nie maja obowiazku interweniowac w przypadku _kazdej_ bojki?
Musza sie zastanawiac, czy to spowoduje uszkodzenie ciala o skutkach powyzej czy ponizej 7 dni i jak ponizej to sprawa z powodztwa cywilnego, a jak powyzej to decyduja sie i wkraczaja?
Swoja droga to to jest chyba chore, ze ktos moze mi sprzedac strzala, a panstwo ktorego jestem obywatelem kompletnie zlewa sprawe i nie traktuje tego jak przestepstwo.
Napisano Ponad rok temu
ale to nie znaczy że od razu wsadzamy dowieżienia tych co sie bili...nie wolno na ulicy stosowac prawa literalnie i trzeba brac zawsze wszystkie okoliczności zdarzenia.
pamietaj, że to czy popełniłes przestępstwo zalezy nieraz od skutku jaki sie dokonał poprzez twoje działanie lub zaniechanie a nie od widzimisie policji.
zalezy także od mozliwości udowodnienia czyny....
każdy zna złodziei w swoim otoczeniu prawda??? to czemu oni kufa jeszcze nie siedzą????
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
poza tym jesli twój nick ma cos wspólnego z policja to chya wiesz że na ulicy nieraz nie zaostrzac sytuacji jesli sama ulega złagodzeniu.a tu tak było>sytuacja wróciła do normy a poszkodowany jesli nawet tak sie czuł nic nie chciał od gliniarzy....
co z tego że by dresów odwiezli na izbę ?? mieli takie prawo??? kogo na izbe odwozimy > znasz przepisy ??
jesli znasz to powiedz jaka bys podał podstawe zatrzymania w izbie wytrzezwień tych dresów co to nawet do końca nie wiemy czy byli pijani ...?
Napisano Ponad rok temu
policjant moze odstapic od czynności legitymowania jesli zna osobę a tutaj się znali > nie zauwazyłes ?? nie widze tu żadnego błedu..
poza tym jesli twój nick ma cos wspólnego z policja to chya wiesz że na ulicy nieraz nie zaostrzac sytuacji jesli sama ulega złagodzeniu.a tu tak było>sytuacja wróciła do normy a poszkodowany jesli nawet tak sie czuł nic nie chciał od gliniarzy....
co z tego że by dresów odwiezli na izbę ?? mieli takie prawo??? kogo na izbe odwozimy > znasz przepisy ??
jesli znasz to powiedz jaka bys podał podstawe zatrzymania w izbie wytrzezwień tych dresów co to nawet do końca nie wiemy czy byli pijani ...?
Czytaj uwazniej:)
...Przeciez mozna dresow na "dolek" albo jak po piwie to na izbe ...
Jesli wszczynali burdy to mozna bez problemu, a jesli trzezwi to przeciez na dolek mozna usadzic jak posiedzi kilkanascie godzin bez picia i jedzenia to moze mu sie w mozgu poustwia !!! (przynajmniej w mojej miejscowosci z tym nie ma problemu)
Napisano Ponad rok temu
do 10 lat za zabojstwo? 8O 8O 8O§ 3. Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest śmierć człowieka, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
ludzie dlaczego tak naskakujecie na cougara? Kazdy ma swoje racje, dla mnie tez ta sprawa wyglada dziwnie, ale prawo to prawo i policjant musi (powinien) je przestrzegac i dzialac wedlug procedury
(jak sie myle to niech ktos mnie poprawi)
Inna sprawa jest ze czesto polskie prawo jest do dupy :roll:
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam[/quote]
No i wlasnie o to chodzi prawo jest do d.. i mozna je roznie interpretowac, nie jest dokladnie sprecyzowane, a wygranie sprawy zalezy od tego czy prawnik potrafi tak obrocic paragrafy zeby w wiekszym stopniu byly na jego korzysc:(
Pozdrawiam Maciek
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ludzie dlaczego tak naskakujecie na cougara? ........
eeeeeee - nikt na pana C nie naskakuje tylko na durne przepisy. przecież nikt nie napisał "Cougar ty #$!$#@^%$@!^, co za bzdury $#^%$@&!^%" itd. Po prostu on prezentuje swoją wiedzę, która przedstawia fakty szokujace dla wielu - w tym dla mnie. Myślę, że 90% społeczeństwa świecie wierzy, że jak jakiś typek obije komuś ryja i zobaczy to policja to koles przynjmniej na kilka chwil bedzie wyłączony ze środowiska naturalnego (izba albo areszcik). Okazuje sie, że nie koniecznie. Policja poczeka, aż ofiara osunie się na ziemię i przestanie dawać oznaki życia (to daje duże prawdopodobieństwo obrażeń trwających powyżej 7 dni) i ewentualnie wtedy podejmie interwencję. To samo jak ktoś dla jaj mierzy do nas z gnata. Taka forma rekreacji (oczywiście tak długo jak nie wypali i nie odstrzeli nam czegoś bo wtedy już dobiorą się do niego).
Poprawcie mnie jeżeli znowu cos pokręciłem, ale z lektury postów ni cholery nie chce mi wyjść inaczej.
pozdrawiam
kurm
Napisano Ponad rok temu
niestety to od skutków działania nieraz zalezy kara dla gościa a nieraz po prostu te skutki moga okazac sie niewystarczające do jego zatrzymania.ale akuret tym sie mozna cieszyc że policja zdązyła zapobiec takim skutkom.
do tego dochodzi jeszcze mozliwośc udowodnienia winy czyli swiadkowie.przeciez każdy z nas wie że ktos kogos pobił,ktos komus cos ukradł ale jednak nic sie nie dzieje w tej sprawie i wychodzi na to że to gliny winne sa bo ich nie zmakną mimo że wszyscy wiedza . a to nie do końca prawdziwe stwierdzenie.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Delikatne, łagodne kobiety ?! Na Discovery
- Ponad rok temu
-
Doskonałe teksty nt ulicy...
- Ponad rok temu
-
Dylemat - kazdy znajdzie cos dla siebie
- Ponad rok temu
-
Jak???
- Ponad rok temu
-
Bandyta nie jest niepokonany
- Ponad rok temu
-
codzianna ulica.
- Ponad rok temu
-
Zastanawiam się ........
- Ponad rok temu
-
Capoeira a uliczne gnojki
- Ponad rok temu
-
Zapytanie o .....
- Ponad rok temu
-
porawi się na ulicy ?
- Ponad rok temu