Skocz do zawartości


Zdjęcie

Uedrzyć kobietę : (


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
92 odpowiedzi w tym temacie

budo_mursi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 474 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uedrzyć kobietę : (
Ech, kobiety, a co One wiedzą o zabijaniu ;-)

Fakt, w tej ostatniej reklamie gumy do żucia fajnie wygląda ta skośnooka laska rozrywająca łańcuch poprzez nabranie w piersi ;-) powietrza, ale to już fikcja speców od branży reklamowej :)

Legendy związane z SW nie stronią od niewiast (choćby Wing Chun/Ving Tsun - mniejsza o pisownię - i mniszka Ng Mui, i wiele, wiele innych), ale jest w nich może raptem krztyna prawdy, a pewnie i mniej...

Kino również wykreowało swoje gwiazdy - że wspomnę choćby uroczą Zhang Ziyi (z ostatnich produkcji: "Godziny Szczytu 2" oraz "Przyczajony tygrys, ukryty smok"), ale to aktorstwo, show i balecik...

Rzeczywistość wygląda jednak ciut inaczej, kobieta ma zdecydowanie gorsze warunki fizyczne oraz psychikę całkiem z innej bajki, która z resztą może czynić ją bardzo skuteczną w innych dziedzinach, ale nie w SW. Pewna mistrzyni judo podobno "podstawionego" napastnika zaczęła uderzać po głowie torebką (!). Inna z kolei straciła z wrażenia przytomność.

W podstawówce zacząłem trenować judo i często miałem randori ze znacznie starszymi, bardziej wyrośniętymi ;-) i silniejszymi koleżankami. Bywało śmiesznie. Kiedyś np. wpadłem z pewną niewiastą, pewnie wówczas dwa razy większą ode mnie, w duszenie trójkątne. Pomyślałem sobie, że nie odklepię póki nie zacznę tracić przytomności. Dziewczyna wymiękła wobec takiej postawy, puszczając mnie, a ja byłem wściekły, że to zrobiła, bo byłem przekonany, że w końcu sam wyjdę z tego.

Dziś już nie jestem taki gniewny i zdecydowanie bardziej rekreacyjnie podchodzę do SW (w końcu jestem ekonomistą, a ponad trzy dychy na karku też robią swoje), tym niemniej, w mojej opinii, kobiety ćwiczą inaczej - mniej serio i mało realnie, a nierzadko chaotycznie. I w tej sytuacji trochę należy nabrać dystansu w ćwiczeniu z nimi.

Kiedyś, w jakimś filmie, w którym główny bohater uczy się walki od koreańskiego mistrza, ten ostatni mówi mu: "Kobiety powinny siedzieć w domu i rodzić dzieci, najlepiej chłopców". Coś w tym jest ;-) . Jeszcze ciekawszą "naukę" odebrał mój były trener kung-fu od swojego chińskiego mistrza: kiedyś cierpiał na bezsenność i poprosił go o poradę - wówczas tamten odrzekł mu: "Po prostu przed snem poharcuj sobie z kobietą".

Tym niemniej panie potrafią również pokazać walkę najwyższych lotów. W tym miejscu wspomnę choćby Beatę "Kruszynę" Maksymow czy Agę Rylik, które są bardzo dobre w swoich dziedzinach. A coś takiego jak [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] chyba robi na wszystkich wrażenie...

Dlatego, mimo swoich tak szowinistycznych poglądów (oczywiście żart :wink: ) , kibicuję wszystkim ćwiczącym Paniom i cieszę się, że również swoją sympatię namówiłem na treningi. Bo to na prawdę wartościowa rzecz :-) .

Mocno wieczorne pozdrowienia,
M.
  • 0

budo_marta
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1028 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wwa
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uedrzyć kobietę : (

kobieta ma zdecydowanie gorsze warunki fizyczne oraz psychikę całkiem z innej bajki, która z resztą może czynić ją bardzo skuteczną w innych dziedzinach,

Tak?? !!
Kuna, Mursi masz przyszlego psychologa w domu i takie farmazony piszesz?
Oj, szykuje sie dluzsza "pogadanka" :twisted:
Piszac o tym ze kobiety cwicza mniej realnie i chaotycznie, piszesz tez niejako o mnie - w koncu zdarza sie ze cwiczysz ze mna.
Do zobaczenia na treningu.
  • 0

budo_mursi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 474 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uedrzyć kobietę : (
Tafia, nie bierz tego do siebie, o Tobie w życiu bym tak nie napisał :oops: .

Ech, wiedziałem, że wsadzę kij w mrowisko :wink:

pozdrowionka, do pracy udać się czas
M.
  • 0

budo_brisban
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1132 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:I znow wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uedrzyć kobietę : (
Mursi milo bylo cie poznac :) naprawde fajnie mi sie z toba sparowalo odwiedze cie na ostrym duzurze :)
  • 0

budo_randori
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 552 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bytom
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uedrzyć kobietę : (
Z kobietami to jest tak,jest komenda tylko techniki chwytane możesz być
pewien kopnięcia :lol: Tylko uderzane możesz byc pewny zagadania i ciosu z partyzanta :lol: Raz nawet jedna próbowała mnie trafić głową!
Jest taki lekki dyskomfort słabe to to ,wział byś pod pachę i wyniósł z sali :) a już jak prubuje się bronić z gardy to........ 8O :) ciężko się skoncentrowac na walce :)
Pozdrawiam
  • 0

budo_mort
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1215 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uedrzyć kobietę : (
No to ja wrzucę kamyczek do ogródka. W zeszłym roku chodziłem do sekcji kicka, do grupy razem z medalistkami MP i medalistami ( facetami)dziewczyny, ktore należały do czołówki krajowej miały niezborne ruchy, sztywną postawę - jak faceci ćwiczący od podstaw 3 miesiące. Nie chodzi tu tylko o siłę bo np chłopak który ważył 42 kilo poruszał się i uderzał normalnie
oczywiście był jeden wyjątek - Julita Tkaczyk była lepsza technicznie od chyba wszystkich facetów
  • 0

budo_lubomir
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 621 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:stolyca (zapraszamy uprzejmię)

Napisano Ponad rok temu

Re: Uedrzyć kobietę : (
jest jeszcze jeden aspekt "bicia kobiet" - nie na treningu a na ulicy. czasy mamy takie, że częste sa napady dokonywane przez grupy z udziałem dziewczyn lub grypy samych dziewczyn. i co wtedy - szukamy kwiatka by się bronić? moim skromnym zdaniem normalne ćwiczenie z dziewczyną na takich samych zasadach jak z facetem jest dla ćwiczącego faceta tak samo ważne jak dla jego partnerki. trzeba się też oswoić z myślą że "babe sie bije"
  • 0

budo_mursi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 474 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uedrzyć kobietę : (
... zwłaszcza, gdy zupa jest za słona ;-) :twisted:

Pozdr.,
M.
  • 0

budo_lubomir
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 621 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:stolyca (zapraszamy uprzejmię)

Napisano Ponad rok temu

Re: Uedrzyć kobietę : (
sądzę, że miłośnicy przesolonej zupy na ogół nie mają z tym problemu, natomiast sporo normalnych facetów ma. jak widać powyżej, po prostu boją się uderzyć sparringpartnerkę. nie mówię że ma przekłada się to bezpośrednio na sytuację na ulicy, ze stresem i poczuciem zagrożenia, ale mogę sobie wyobrazić faceta który oddał portfel grupie nastolatek "bo nie będzie się bił z kobietą"
  • 0

budo_motyllek
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 304 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mega wieś zachodniopomorskiego :)

Napisano Ponad rok temu

Re: Uedrzyć kobietę : (
Dobrze być kobietą :D

Wystarczy się nią urodzić a już masz przewagę psychiczną nad facetem :twisted:
  • 0

budo_aniol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 956 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków/Tomaszów Mazowiecki
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uedrzyć kobietę : (
a wczoraj Tafia była na treningu w Krakowie! obejrzenie jak masakruje najpierw tarczę a potem kolegę było wielce pouczające w temacie "słabszej płci"
no i te sławetne słowa "na treningu nie ma kobiet! są zawodniczki!"
  • 0

budo_kirin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 750 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Uedrzyć kobietę : (
Te pieszczotliwe muśnięcia nazywasz masakrowaniem ?! :) Wy w ju-jitsu macie jakieś dziwne pojęcie ciosu... :wink: Ale przyznaję - było fajnie.... tylko musżę się nauczyć padać :)
  • 0

budo_aniol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 956 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków/Tomaszów Mazowiecki
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uedrzyć kobietę : (
chodziło mi bardziej o agresję i zaangażowanie :D
zeby nie powiedzieć furię :wink:
  • 0

budo_marta
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1028 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wwa
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uedrzyć kobietę : (
Nie, tam ja spokojna jestem, jaka ja krzywde moge zrobic? ;)
  • 0

budo_kirin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 750 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Uedrzyć kobietę : (

Nie, tam ja spokojna jestem, jaka ja krzywde moge zrobic? ;)


Cytuję wypowiedź Tafii przed treningiem : "Uspokoję się jak komuś skopię tyłek"- prawdziwa samobieżna ostoja spokoju. :) :)
  • 0

budo_aniol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 956 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków/Tomaszów Mazowiecki
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uedrzyć kobietę : (
tiaa... i tu przypomina mi się historia sprzed lat paru kiedy wystawiliśmy na zawody dziewczę bardzo do walki niechętne
kiedy podczas pierwszej walki przeciwniczka złamała jej paznokieć wpadła w berserkerski szał. w finałach inne dziewczyny nie chciały do niej wychodzić
ale pozatym Patka to takie miłe i spokojne dziewczątko...
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Uedrzyć kobietę : (
Kobiete zawsze udeze :wink:
Bo zaden ze mnie zentelmen, czy jak to sie fonetycznie wymawia. :)
Dziewczyny, te z ktorymi cwiczylem sa bardzo chaotyczne.
Mniej zimnej krwi, tylko przypalka i do przodu. Nieraz trzeba
bylo prz... zeby nic mi nie bylo. Ja cwicze z dziewczynami tylko jesli
jest jakas zadaniowka np. na zmiane kopiemy i unikamy tych kopniec
itp. Szybkosc mozna pociczyc z nimi. Ale co do paringow to ja mam
jak stane na wadze 95kg a najciezsza dziewczyna na sekcji maxymalnie
do 60kg. Widzialem co sie stalo jak kiedys od jedna dostala czuysto
banday dollyo chagi (zagarniajaca obrotowka) na szczeka i nie mogla
nawet odpowiedziec jak trener sie pytal czy wezwac karetke. Polezala znokautowana 5 min i poszla potem do domu. Ale bestia z niej byla :twisted: . Do przody bez gardy zeby tylko prz...ac, 0 techniki 100% chaosu. Inne sie mnie boja bo jestem wysoki i ciezki, wiec nic nie kozystamy na walce. Bo uciekaja, zagaduja, nie ida na wymiane, tylko
o po prostu nic nie robia.
Po prostu nie cwicze, sa dla mnie zlymi partnerami do cwiczen.
Ja marnuje czas mojego treningu a one potrafia zagadywac,
cwicza w sposob dla mnie nie do zaakceptowania.
Nie bez znaczenia jest fakt, ze po prostu moglbym im zrobic krzywde udezajac/kopiac je. Podobnie jest z partnerami slabszymi technicznie/fizycznie. Do "postrzelania" dobrzy, ale nic poza tym.

Poza tymi uwagami to lubie cwiczyc z dziewczynami, nic nie mam im do zarzucenia i napisalem nawet jak czesto z nimi cwicze :wink: :twisted: .

Pozdrawiam i szacuneczek
Niedziel
  • 0

budo_niebieski
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 213 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:prawiecentrum

Napisano Ponad rok temu

Re: Uedrzyć kobietę : (
Po kolejnym poście zaczyna ogarniać mnie niejaki smutek, że na treningi faktycznie dziewczyny sa chaotyczne i totalnie nie potrafią opanować techniki do walki - w każdym razie na takie głównie trafiacie. :cry: :cry:

Może faktycznie trzeba trochę szczęścia, żeby się w sekcji znalazły choć 3-4 takie, z którymi można spokojnie (tzn. uczciwie) powalczyć. Może to jednak jest wynik tego przez lata przez naszą sekcję przewinęło się sporo dziwczyn (zwasze były jednak w mniejszości ) i po prostu te które przetrwały mają za sobą lata treningów i doświadczeń.
Ale muszę przyznać, że nie jest łatwo świerzy damski narybek oswoić z walką - choć trafiają się jednostkii wyjątkowe (ale to jak wszędzie)
  • 0

budo_mursi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 474 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uedrzyć kobietę : (
Niebieski (-a), nie smuć się i nie przejmuj, bo to właśnie z latami treningu wyrabiają się odpowiednie cechy. Proces przebiega różnie i jest to bardzo indywidualna sprawa, ale a pewnością najlepszym rozwiązaniem jest po prostu ćwiczyć.

Pozdrowienia,
ja, jak pisałem, szczerze kibicuję wszystkim ćwiczącym Paniom :-)
M.
  • 0

budo_kirin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 750 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Uedrzyć kobietę : (
To fakt - dziewczyny są zwykle lżejssze od wypasionych samców trenujących MA. Faktem jest też, że z racji swej mniejszej masy i siły zwykle nie budzą należytego respektu w swych przeciwnikach. Widziałem niewiele kobiet, które potrafiły ładnie walczyć. Kilka razy byłem jednak świadkiem jak pewny siebie młodzian dostawał ciężkie baty od niepozornej niewiasty.
Kobieta gdy chce może być prawdziwą boginią wojny :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024