Czy wypada...
Napisano Ponad rok temu
Osobiście nie wyobrażam sobie,żebym mogła zwrócić uwagę któremu kolwiek z sempai uwagę czy nawet stwierdzić że jest inaczej.
Napisano Ponad rok temu
Po to sietrenuje zeby byc najlepszym, nie po to
zeby jakies smieszne sprawy jak krutki staz powodowaly,
ze nie zwracamy uwagi na bledy partnera.
Nikt nie ma monopolu na prawde i mistrzostwo.
Kazdy popelnia bledy.
Pozdrawiam i szacuneczek
Niedziel
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To jakbym nie zwrocil komus uwagi ze ma cos z garda, pozycja
bo ma wyzszy stopien niz ja, albo cwiczy dluzej.
Juz bylo wielokrotnie:
STAZ NIE SWIADCZY O UMIEJETNOSCIACH.
Napisano Ponad rok temu
Ja zwracam uwage kazdemu i zawsze!
Po to sietrenuje zeby byc najlepszym, nie po to
zeby jakies smieszne sprawy jak krutki staz powodowaly,
ze nie zwracamy uwagi na bledy partnera.
Nabijasz się - prawda? :twisted:
Bo jak piszesz poważnie- to się kompletnie mylisz! Jak możesz komuś zwracać uwagę, nie mając pojęcia o temacie???
Ewentualnie można coś po treningu przedyskutować mając duże doświadczenie w kompatybilnym systemie. Ale też można się mylić - bo to co jest poprawne w thaiu, jest inne w TKD etc.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
NIE. Rób swoje i patrz na siebie. Jesteś tam po to żeby się nauczyć, tak? czy może nauczać innych?No właśnie czy wypada,żeby osoba o niższym stażu zwracała uwagę starszej,że coś źle robi.
Napisano Ponad rok temu
No właśnie czy wypada,żeby osoba o niższym stażu zwracała uwagę starszej,że coś źle robi. Chodzi mi tu o relacje hakama osoba ćwicząca rok(albo ponad,osoba z białym pasem) ,ale również osoba ćwicząca kilka miesięcy,rok(biały pas), a zupełnie zielona osoba,która jest na 5-6 treningu. Czy zwrócenie uwagi czy też dawanie wskazówek przez osoby niższe stażem w obu przypadkach jest z złym guście czy też jest kompletnie niedopuszczlne?
Osobiście nie wyobrażam sobie,żebym mogła zwrócić uwagę któremu kolwiek z sempai uwagę czy nawet stwierdzić że jest inaczej.
Absolutnie niedopuszczalne.
Napisano Ponad rok temu
Uke nie powinien wykonywać techniki za tori. Ja wole ćwiczyć z takimi którzy wytkną mi moje błędy bo można się wtedy więcej nauczyć.
Napisano Ponad rok temu
NIE. Rób swoje i patrz na siebie. Jesteś tam po to żeby się nauczyć, tak? czy może nauczać innych?
podpisuje sie obiema rekami. niestety w Europie to nie dziala. Wystarczy ze ktos pochodzi tydzien na treningi i juz poprawia tego co przyszedl pierwszy raz. 8O
Juz nie mowie o tych co maja 1-2 kyu, czy swiezo upieczone 1 dany. Ci to juz pretenduja do wyjasniania filozofii aikido, nie tylko strony technicznej. :roll: :twisted: :twisted: :twisted:
Ciekawe skad wynika ten brak pokory? :?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
skoro nie czytasz tego co piszą to może z innej beczki:Czekajcie czyli jak to w końcu jest? Należy poprawiać czy nie? A może wystarczy się stawiać jeśłi jest źle?
Jusi co to za ciuszek masz na avatarze? ma jakiś rozporek żeby lepszy dostęp do twego ciałka był? :wink:
Napisano Ponad rok temu
Jeli poprawiasz kogos innego to tracisz czas.
a jesli poprawiasz kogos bardziej doswiadczonego, np stazem, to juz absurd, bo skad wiesz ze to co mowisz jest bardzie prawidlowe, skoro cwiczysz mniej?
Oczywiscie takie gadanie jest bez sensu, bo wszedzie - powiem to dokladniej wszedzie gdzie bylem, bez wzgledu na dyscypline - jedni poprawiaja drugich. Czlowiek ma taka nature ze jak cos wie albo mu sie zdaje ze wie to zaraz musi sie z innymi tym podzielic, tzn powiedziec im jak nalezy postepowac...
Masakra :-)
Napisano Ponad rok temu
Na avatarku różowego króliczka jakbyś nie zauważył ;P
Napisano Ponad rok temu
Jeśli to są jednak rzeczowe uwagi typu - nie czuję dźwigni- albo ktoś po prostu nie kładzie się sam jeśli nie zrobię dobrze technik - to są to dla mnie ważne informacje. Nawet jeśli udziela ich ktoś ode mnie "młodszy" stażem.
Ale jakby ktoś kto trenuje od dwóch tygodni zaczął nagle mnie poprawiać to pewnie by mi się bardzo nie spodobało Ale monopolu na poprawność nie mam - a szkoda
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie i juz.. od gadania w dojo jest sensej i szlus.. bylo o tym wiele razy.. reszta morda w kubel
Ty nie gadaj tyle tylko ćwicz A uke tesh człowiek
Napisano Ponad rok temu
Nie zrozumialas Fioda, Jusi. Jemu chodzi jak sie ten twoj ciuszek rozpina - ma guzik do tego czy co?Na avatarku różowego króliczka jakbyś nie zauważył ;P
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Staż z senseiem Philippem Orban
- Ponad rok temu
-
Wysocki w Lublinie
- Ponad rok temu
-
Aikido W Gdyni
- Ponad rok temu
-
Gdzie i od kogo kupić matę?
- Ponad rok temu
-
sensei Kenzo Miyazawy nie żyje
- Ponad rok temu
-
a ja się pochwalę!!
- Ponad rok temu
-
ZŁODZIEJ ponownie
- Ponad rok temu
-
aikido a Musashi :)
- Ponad rok temu
-
Nie wpuszczają!!!!!!
- Ponad rok temu
-
Wobec sempaia
- Ponad rok temu