"Jeszcze wymowniejsze jest to, iż chociaż większość gwałciciel używa siły, ich gotowość do stosowania przemocy jest na tyle niewielka, że kobiety które podejmują walkę zazwyczaj wygrywają.<
Sami gwałciciele z pewnością chcą uniknąć zranienia. Prawnik Don Kates zauważa na przykład, iż kiedy policja z Orlando na Florydzie, po dziewięciu miesiącach, w ciągu których dokonano w mieście trzydziestu trzech gwałtów, przeszkoliła kobiety w posługiwaniu się bronią, w ciągu następnych dziewięciu miesięcy zdarzyły się tylko trzy gwałty - spadek o 88%.
[...]Z przeprowadzonych wywiadów wyłania się jedna ważna różnica: kobiety rzeczywiście zgwałcone w konfrontacji z atakującym je mężczyzną były skoncentrowane na tym, by uniknąć śmierci lub zranienia, podczas gdy podstawowym celem kobiet, które w zetknięciu z gwałcicielem uniknęły gwałtu, było nie dać się zgwałcić. Te ostatnie krzyczły, walczyły i wykorzystywały wszelkie dostępne im taktyki obronne. Tymczasem kobiety skoncentrowane przede wszystkim na przeżyciu, uniknięciu bólu używały znacznie mniejszej liczby i znacznie słabszych taktyk obronnych - pozostawały <
[/i]