Ginace postyi wielcy mistrzowie!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Określając to forum jako zakłamane, określasz tak samo jego uzytkowników (m.in. siebie samego)
Napisano Ponad rok temu
Nie poddaję w wątpliwość tego, że opisana sytuacja zaistniała. Jednak potrafię sobie też wyobrazić tak beznadziejnego sędziego, że malo kto potrafiłby powstrzymać się od takiej reakcji (wcale nie twierdzę, że dotyczy to tej sytuacji). Instruktorzy kung-fu/wushu nie są święci i doskonali. Realne kung-fu to nie bajki na temat absolutnej doskonałości. W przeciwnym wypadku należałoby potępić zdecydowaną większość historycznych mistrzów sztuk walki :-) i najlepiej nie ćwiczyć styli, które oni nauczali :-)
Posty zakładające choćby hipotetyczną świętość instuktorów kung-fu są zbyt absurdalne, żeby zaśmiecać nimi forum :-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Piotrek
PS Owszem w kung fu okrzyk odgrywa istotną rolę jednak o co innego chodzi
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Sorry, ale wejdz w "Posty od ostatniej wizyty" a tam 4 zblokowane tematy.
Nie wiecie co to priv? Zalatwiacie prywate to jest to prywata.
Nie chce mi sie czytac co wypisujecie. To jest nieciekawe i wrecz przykre.
Pozdrawiam i zycze troche samokontroli.
Niedziel
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam i zycze troche samokontroli.
nie mieszaj taekwon-do z kung fu :-) .
poza tym ciekawie się czyta, co się wtrącasz :-)
Napisano Ponad rok temu
Nie zamierzam prowadzić śledztwa w sprawie
Posty zakładające choćby hipotetyczną świętość instuktorów kung-fu są zbyt absurdalne, żeby zaśmiecać nimi forum :-)
Przepraszam wydaje mi sie ze nie ja jeden nie potrafie zrozumiec tej wypowiedzi...
Ale wydaje mi sie ze konstruktywna krytyka jest na miejsu... Uwazam iz Posty Lukasza Szweda sa krotkie zwiezle rzeczowe w przeciwienstwie do jw. obserwowanego wodolejstwa...
I wydaje mi sie ze uznany autorytet nie obawia sie krytyki gdyz ona mu nie szkodzi a jedynie krytykujacemu Gdyz mistrza nie probuje sie zrozumiec ale sluchac z naboznoscia since One will never know when he will be granted the honour of being given the attention of a real master.
(z powodu lepszej umiejetnosci a nie pychy dokonczylem swoja idee po angielsku )
Z wyrazami szacunku dla Moderatora
Lukasz
i pozdrowionka dla wszystkich
Napisano Ponad rok temu
Widziałem wiele zawodów i wiem że jest to polityka nagminna i nie jest to tylko nasza polska specyfika. Inna sprawa zachowanie trenera czy też mistrza jak kto woli. Czasami jednak jak widzę jak sędziowanie to naprawdę chce się ............... :twisted: .
Pozdrawiam
Maciej W
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
2. jezeli dyskusja ma byc owocna prosze moderatora o przywrocenie moich postow- nie zamierzam sie powtarzac.
3.Dlaczego musze otwierac nowe tematy- bo kazdy ktory rozpoczne jest blokowany, po tym jak komus "z gory" koncza sie argumenty.
4.Dlaczego nie zalatwiam takich rzeczy na privie- bo zostala mi taka mozliwosc zablokowana po pierwszym post'cie- kolejny argument, zeby go przywrocic.
5.Nie dalismy prawdopodobnie zadnej szansy na wypowiedzenie sie p. Ciembroniewiczowi, a na tym bardzo mi zalezy.
6.P. Dacheng napisal, ze potrfi sobie wyobrazic tak beznadziejnego sedziego, ze usprawiedliwia to podejscie do niego w czasie pracy straszenie i proby wplywania na jego decyzje (z dopiskiem, ze nie jest to zadna aluzaj do mnie). chcialbym zeby pan Dacheng wypowiedzial sie co taki sedzia musi zrobic, zeby wywolac takie zachowanie. Bo jezeli uwazawystarczy nota nizsza o 0.3 to boje sie, ze kiedys mnie pobije jak roznica wyniesie 0.5. ja dodaje, ze potrafie sobie wyobrazic tak beznadziejnego moderatora, ktory nie wie jakie jest jego zadanie, a forum wykorzystuje dla swoich celow- nie jest to zadna aluzja do p.Dacheng'a.
7.Nie chcialem mieszac to sprawy gdzie i ile cwicze, bo uwazam, ze nie ma to zadnego zancenia dla dyskusji, ale skoro informacje w PZWS sa nieaktualne spiesze ze sprostowaniem. W Czerwonym Tygrysie zaczlaem cwiczyc majac lat 13 czyli 8 lat temu. Cwiczylem tam 6lat i uwazam ze wynioslem z tamtad tylko i wylacznie kondycje i przygotowanie akrobatyczne. Potem pol roku Taekwondo (tylko zeby cos robic) nastepnie oboz treningowy u S. Pawlowskiego. Od poltora roku dosc intensywnie w szkole Nama. Poza tym licencje sedziego mam od dluzszego czasu- 2lata. Bylem na ok. 8 zawodach rangi MP. w tym na 4 sedziowalem. Zdarzalo mi sie rowniez startowac. Oprocz tego literatura, filmy, internet- mysle ze jest to troche jak na poczatek.
8. Na tych zawodach zostala przez pana Ciembroniewicza zlozona skarga na moje sedziowanie (jego prawo) Po jednostkowym przypadku rozbieznosci. Chcialbym natomiast, zeby ludzie ustosunkowali sie do tego, czy mozna w czasie zawodow wyrzucac swoje zale na sedziego, ktory nie moze nic odpowiedziec, a dodatkowo go to rozprasza.
Napisano Ponad rok temu
to a'propos dyskusji cytat byl niedokladny- skoro koniecznie chcecie dyskutowac na forum dyskusyjnym... jakie to glegokieNo skoro koniecznie chcecie dyskutować, to proszę w jednym temacie.
2. poprawiac postow tez nie moge
Napisano Ponad rok temu
Co do sędziów... jak wspomniał Dacheng - można sobie wyobrazić jak sędzia może zamieszać... powiem tak : dwie noty są odrzucane, ale kiedy jeden z sędziów walnie ostro po punktacji to w tym momencie ocena która miał być odrzucona zostaje zaliczona z tak prostego powodu że najgorszą w tym momencie jest ocena sędziego który coś "spaprał"
Można w ten sposób obniżyć ocenę o kilka setnych a to może kosztować utratę medalu. Czy sędziowie tak robią ? Moim zdaniem TAK. Czy wszyscy ? Moim zdaniem NIE. Dziwnym jednak jest to na różnego typu zawodach że większość zwyciężców to "miejscowi"...
Widziałem już różne werdykty sędziowskie więc jestem w stanie zrozumieć postępowanie wielu zawodników i trenerów, kiedy "zobaczyli" taki a nie inny werdykt... nie oznacza to że popieram ich reakcje czy zachowania... poprostu ich rozumiem :?
Napisano Ponad rok temu
: dwie noty są odrzucane, ale kiedy jeden z sędziów walnie ostro po punktacji to w tym momencie ocena która miał być odrzucona zostaje zaliczona z tak prostego powodu że najgorszą w tym momencie jest ocena sędziego który coś "spaprał"
Nie masz racji. Jesli juz 2'ch sedziow daje niska punktacje to cos musi byc nie tak.
Ja tez nie. :wink:poprawiac postow tez nie moge
Tu sie przychylam. Panie modzie... czy to mozliwe?jezeli dyskusja ma byc owocna prosze moderatora o przywrocenie moich postow- nie zamierzam sie powtarzac.
Daj tu wszystkie posty, a tamte topice do archiwum.
do p.6 To po prostu reszta forumowiczow chciala wiedziec o Tobie jak najwiecej, skoro jest toczona rozmowa o osobie znanej powszechnie w srodowisku KF.
Swoja droga nie spodobalo mi sie podwazanie nieustanne kwalifikacji sedziowskich Łukasza - bo takie wnioski mozna wyciagnac po przeczytaniu o "nieudolnych", "zawistnych", "zlosliwych" sedziach i z dopiskiem "Bron Boze to nie aluzja do Ciebie...". Ta, ta pewnie, ze nie do niego :wink: .
Na tych zawodach zostala przez pana Ciembroniewicza zlozona skarga na moje sedziowanie (jego prawo) Po jednostkowym przypadku rozbieznosci. Chcialbym natomiast, zeby ludzie ustosunkowali sie do tego, czy mozna w czasie zawodow wyrzucac swoje zale na sedziego, ktory nie moze nic odpowiedziec, a dodatkowo go to rozprasza.
Jak zostala rozpatrzona ta skarga?
Co do drugiej czesci pytania to przyjezdzajac na impreze sportowa zostajemy poddani pewnym regulom, ocenianym wlasnie przez sedziow, ktorym musimy sie podporzadkowac. Jesli nie to sie nie przyjezdza.
Niezadowolona osoba powinna podejsc do sedziego juz po tym jak skonczy swoja prace i na spokojnie wszystko wyjasnic. Inna opcja swiadczy o braku szacunku. A to niedobrze.
Pozdrawiam wszystkich
Niedziel.
Napisano Ponad rok temu
Takie moje 3 grosze: jak na sędziego to dość małe doświadczenie...7.Nie chcialem mieszac to sprawy gdzie i ile cwicze, bo uwazam, ze nie ma to zadnego zancenia dla dyskusji, ale skoro informacje w PZWS sa nieaktualne spiesze ze sprostowaniem. W Czerwonym Tygrysie zaczlaem cwiczyc majac lat 13 czyli 8 lat temu. Cwiczylem tam 6lat i uwazam ze wynioslem z tamtad tylko i wylacznie kondycje i przygotowanie akrobatyczne. Potem pol roku Taekwondo (tylko zeby cos robic) nastepnie oboz treningowy u S. Pawlowskiego. Od poltora roku dosc intensywnie w szkole Nama. Poza tym licencje sedziego mam od dluzszego czasu- 2lata. Bylem na ok. 8 zawodach rangi MP. w tym na 4 sedziowalem. Zdarzalo mi sie rowniez startowac. Oprocz tego literatura, filmy, internet- mysle ze jest to troche jak na poczatek.
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam i szacuneczek
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
SAT TRAINING
- Ponad rok temu
-
Ving Tsun Kuen w Warszawie.
- Ponad rok temu
-
ymma
- Ponad rok temu
-
Kolejny filmik CLF
- Ponad rok temu
-
Nowa Kniga o Wing Chun
- Ponad rok temu
-
zawody w warszawie?
- Ponad rok temu
-
Dylemat
- Ponad rok temu
-
Kungfu/wushu Poznań
- Ponad rok temu
-
Dlaczego psy nie lubią tai chi?
- Ponad rok temu
-
Tai Chi w YMAA
- Ponad rok temu