Re: Nóż BUDO... ???
A na czym polega kłopot? No, może oprócz tego że ludzie z Vortalu w życiu nie kupią setki noży Producent nie będzie zainteresowany wprowadzeniem dowego modelu noża? Świata tego od podszewki nie znam, więc pytam - żeby nie błądzić
Co do nowego noża produkcyjnego... projekt ktoś musi zrobić (profesjonalnie, ze specyfikacjami i wymiarowaniem a nie zarys ogólny na serwetce), potem producent musi za to projektantowi zapacić (prawa autorskie), musi być możliwośc techniczna jego wykonania, potem oczywiście prototypy, poprawki, zatwierdzania itp. itd. Typowy czas wprowadzenia nowego noża od koncepcji (już konkretnej) do momentu aż seria "first production run" opuści fabrykę to w przypadku producentów jak BM czy Spyderco MINIMUM ROK, a sa to firmy uznawane za szybko reagujące na rynek. Nie mówię o kosztach wprowadzenia takiego noża do produkcji.
No a idea 100szt. "custom"... kto za to zapłaci? Ile to potrwa? Zejdźmy na Ziemię. Jeżeli komukolwiek się pomysł noża BUDO podoba to proponuję zrobić przegląd noży naszych rodzimych producentów i coś wybrać. Jak zaczniemy z nimi rozmawiać o "custom design" to sie okaże, że wyjdzie po 400-500zł na nóż Sanitasu... fajnie, ale kurcze mimo wszystko drogo. Więc odłożyłbym te dywagacje na bok. Nie słyszałem do tej pory, aby jakieś forum zamówiło sobie od tak noże "custom" u jakiegoś knifemakera i za tą robotę zapłaciło. Trochę zbyt powalające koszty... chyba, że ktoś się podejmie zrobić je po cenie materiałów TYLKO. Ale nie sądzę, bo coś trzeba jeść robiąc setkę customów siedząc przy szlifierce te parę miesięcy