Oddaje sprzedawcy i patrzę, ładne na oko podróbki Bear Claw (lub czegoś w tym stylu, też za grosze 32 zł). Tym razem nie popsułem 8) ale nie próbowałem wyginać ostrza palcami

P.S. Na pytanie po co oglądam, odpowiadam, że czasem takie podróbki robią chęć na oryginał. Mam z narzędziami przy rowerze chiński folder za 4 zł (bazar). Gdybym wiedział, co podrobili, kupiłbym natychmiast. Nawet zawracałem głowę Piterowi i WARowi, tak mi pasuje kształt i ergonomia.