Co da mi szybciej nauczy mnie podstaw samoobrony?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wracając do tematu, nic ine sprawdzi się lepiej na ulicy niż systemy typowo uliczne(vide: KM, sytreetboxing czy inne samoobrony)
Jak wiadomo ulica to nie tylko kopnięcia, łamania, duszenia lecz także noże, bejsbole, tulipany, latarnie czy ławki(i wszystkiego trzeba umieć użyć lub się przed tym bronić)
poklon poklon
Ej no nie zaczynaj duskusji o obronie przed sprzetami. Tego nie nauczy nawet aikido :wink:
Co do walki z kilkunastoma przeciwnikami to ucza tylko jak was jest tez paru, bo na sekcji czegokolwiek ilus na jednego moga tylko uczyc jak zbierac byty na brzuch nie na pysk.
Napisano Ponad rok temu
a co to za podniesienie morale jak pokonasz słabszego? nic tak nie podnosi morale jak pokonanie kogoś większego,silniejszego, kogo sie wcześniej obawiałeś ale nie rzucaj sie z kosą na czołg poćwicz najpierw oczywiście nie zachęcam cie tutaj do rzucania sie na kogokolwiek tylko chodziło mi twoją wypowiedź odnośnie poprawy moraleWcale nie zalezy mi na umiejetnosci kladzenia po mordzie byle komu, gdyby chodzilo mi o jakis bezsensowny sposob podniesienia morale to poszukalbym po prostu kogos slabszego i jemu natlukl.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Są rzeczy mniej i bardziej przydatne na ulicę . Taka Krav Maga będzie z pewnością bardziej przydatna na ulicy niż np. tai-tchi, ale co z tego jeśli psychicznie nie jesteś w stanie wykonać danych technik.
Jeśli nigdy nie walczyłeś na ulicy, co się niewątpliwie chwali, to zapewniam cię, że choćbyś ćwiczył Kravkę parę lat i wyobrażał sobie kim ty nie jesteś - w rzeczywistości możesz zachować się zupełnie, zupełnie inaczej.
Albo tłuczesz się na ulicy tak ze 3 razy do roku i w sumie nic poważnego to nie jest - no i po co do takich rzeczy Krav Maga, nie wystarczy pochcodzić na siłownię i troszkę np. na aikido ?
Na ulicy rzadko dochodzi do bójki z doświadczonymi zawodnikami różnych styli - zapasów, judo, boksu - bo oni mają inne sprawy na głowie i nie szukają zaczepki. Jeśli już ktoś cię napada to przeważnie ma przewagę liczebną , a wtedy najlepiej unikać lub uciekać.
Rzekłem.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie zapisuj sie na Kravke jesli wczesniej nie umiesz dobrze udezac moim zdaniem zapisz sie na Taja a po roku zacznij rownolegle cwiczyc krawke bo zapis odrazu na krawke duzo ci nie da stracisz kupe kasy (bo kravka jest droga) i czas bo o wiele wiecej da ci krawka z przygotowaniem w jakims MA a Thai jest idealny.
Szybciej niz w kilka lat nie poczujesz sie bezpiecznie i pewnie na ulicy
POZDRO
Napisano Ponad rok temu
psycha, o wszystkim decyduje twoja psycha i związane z nią preferencje. gdyby mozna było znaleźć uniwersalny styl dobry dla wszystkich, to wszyscy bo go ćwiczyli, takiego nie ma i nie będzie. Jaką masz psychę tak sie bijesz, możesz swpją psychikę zmienić przez trening sztuk walki tylko trzeba wiedzieć jakie mna się preferencje psychiczne, czyli po prostu trochę znać siebie samego, przeanalizować w czym mogę być dobry a w czym jestem leszczem. Poterm drogi są różne, wiadome jest jedno, nigdy nie będzie sie dobrym we wszystkich, zawsze jest jakaś specjalizacja co do doboru technik.
Dokładnie. Tylko te predyspozycje do walki - to kwestia raczej fizyczna (wzrost, wytrzymałość, siła) i ktoś ma predyspozycje np. do chwytania...
A psychicznie to OGOLNIE trzeba się nadawać do trenowania. Z pewnych ludzi nie zrobi się fachowców i tyle.
Napisano Ponad rok temu
albo pochodza 3 miesiace i stwierdza ze im to nic nie dalo i sie wypisuje :|:|
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
bo nie da się psychy zmienić w trzy miechy, jeżeli chodzi o walke to pewne rzeczy muszą wejść w krew, muszą stać się niemal jak wrodzone a tego nie da się dokonać na żadnej sztuce walki w parę miechów, do tego potrzeba paru latek. :-)
Tak, a poza tym to co wspomniałem. Z wielu, wielu - nic nie będzie nawet po 30 latach treningu... Coś tam się nauczą, jakieś nawyki powstaną - ale co z tego? Ważniejsze nastawienie i charakter (duch) - wojowniczość. A to większy problem.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ja zawsze jak mam czas to ide z kumplem\kumplami na hale (np tam gdzie mammy treningi) i wiadomo no albo jakas silownia
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Nóź na ulicy jako efekt psychologiczny
- Ponad rok temu
-
pobicie...
- Ponad rok temu
-
Lodz - zabojstwo pod czujnym okiem niesprawnej kamery
- Ponad rok temu
-
Porywaja w bialy dzien (GW)
- Ponad rok temu
-
"TECHNIKI" ULICZNE
- Ponad rok temu
-
wymuszenie...
- Ponad rok temu
-
Nieudana zasadzka =)
- Ponad rok temu
-
2 jaskółka wiosnę uczyni?
- Ponad rok temu
-
BOKS
- Ponad rok temu
-
Teleskop
- Ponad rok temu