prawda jest taka ze kazda organizacja debi kase...jak ktos mysli inaczej to albo jest glupi albo slabo zna organizacje do ktorej nalezy...Jakiej reprezentacji co ? poczytaj sobie rozporządzenia ,co to jest reprezentacja kraju i kto może ja wystawiać?
A ponado po co reprezentacja jak nie ma MŚ i ME itp.
Co do kasy to Oyama i PZk to dwie lustrzane organizacje ,które robia to najlepiej

KYOKUSHIN PRAWDA I MITY
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A ponado po co reprezentacja jak nie ma MŚ i ME itp.
Co do kasy to Oyama i PZk to dwie lustrzane organizacje ,które robia to najlepiej

prawda jest taka ze kazda organizacja debi kase...jak ktos mysli inaczej to albo jest glupi albo slabo zna organizacje do ktorej nalezy...[/quote]
PRZECIEZ NIC NOWEGO NIE ODKRYŁEŚ

Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu



Napisano Ponad rok temu
oni sobie moga ssac co chca i skad chca...prawda jest taka ze technicznie moze sa i dobrzy ale w walce nie maja czesto szans z europejczykami czy amerykaninami ze wzgledu na warunki fizyczne...dzis wiele sportow walki szczegolnie tych bardziej kontaktowych to sporty coraz bardziej silowe ( zreszta nie bez znaczenia jest to co powiedzial kiedys komentator K1 ze zeby tam cos osiagnac to trzeba miec conajmniej 190 cm wzrostu i ze 120 kilo wagi)...czasy gdy "wielcy" mali japonczycy chinczycy i inni z niezbyt prostymi oczyma lali europejczykow i czerpali magiczna sile z miski ryzu juz dawno minely...i chyba juz nie powroca...a prawda tez jest taka ze coraz wiecej mlodych ludzi zapisujacych sie na sw chce sie nauczyc realnego podejscia do walki i "wielcy" mali skośnoocy maja z tym problem - dzis mlodzi adepci nie maja tyle pokory co kiedys i szybciej jak sie im cos nie podoba powiedzom miszczowi zeby sobie swpoje treningi wsadzil w du**** a jak trzeba bedzie to i czasem przypier**** i wtedy jest wstyd...mysle ze swiat sztuk walki zmienia sie nieustannie i to co ludzi fascynowalo jeszcze kilka lat temu nie zawsze dzis musi nadal fascynowac ( aczkolwiek nie zmienia to faktu ze bylo jest i zapewne bedzie wielu azjatow o wysokich umiejetnosciach ale nie kazdy kto ma skosne oko lub dwa jest od razu wielkim miszczemtak na marginesie w celu rozwiania mitu o małych japończykach którzy MA wyssali z mlekiem matki, spójrzcie na to z drugiej strony: ilu małych polaków zna się na naszej narodowej szermierce ciężką szablą husarską?
Napisano Ponad rok temu

a propos Nishiyamy. Nishiyama był uczniem Masatoshi Nakayama a nie Gichina Funakoshi. Owszem kiedy w 1944 roku zaczynał treningi zdarzało mu się być na treningach Funakoshi ale był jednym z wielu - uczył go Nakayama. Funakoshi miał prawie 70 lat i nie był w stanie zapamiętać wszystkich uczniów którzy przewijali się przez jego dojo. Poza tym nie jest ostanim żyjącym który uczestniczył w treningach Funakoshi. Zyje jeszce Kanazawa... i inni.
Napisano Ponad rok temu

Napisano Ponad rok temu
akurat Nishiyama jest uznanym autorytetem i mistrzem karate przez większość trenujących...
Napisano Ponad rok temu

Napisano Ponad rok temu

Napisano Ponad rok temu
Nie mówię, że ludzie z PZKT to maszyny do walki, sądzę jednak , że myśląc stereotypami można się nieźle "naciąć".
Napisano Ponad rok temu



Napisano Ponad rok temu

Napisano Ponad rok temu
Oops, koleda Kirin zapomniał sobie ze ty jestes największym znawcą. A, i jeszcze babcia wargrima :twisted:To kolega zdał już na 9 kyu ,że szczyci się taką wiedzą ? A po drugie nie wiem skąd wiedza u mistrza Oyama na temat KT czyżby Jasiu nauczał juz KT ?
Wybacz, mistrzu :wink:
Napisano Ponad rok temu
ej karateka ty jak zawsze napiszesz cos a pomyslisz chyba dopiero jak kompa wylaczysz( albo i wcale)...btw a moze andrzejek naucza kt?bo jasiu napewno nieTo kolega zdał już na 9 kyu ,że szczyci się taką wiedzą ? A po drugie nie wiem skąd wiedza u mistrza Oyama na temat KT czyżby Jasiu nauczał juz KT ?

p.s. karateko troche dystansu to co mowi kirin to jego osobiste zdanie a nie wszystkich trenujacych oyama karate w kraju na czele z Dyduchem - Kirin gdybym sie mylil to daj sobie w podpisie cos w stylu: oficjalny rzecznik uni i stowarzyszenia oyama karate

Napisano Ponad rok temu
wiesz valkyria czasem tacy ludzie znikad rzec by sie chcialo jak babcia wargima( z calym szacunkiem dla babci wargima) potrafia zadac takie pytanie ze wielcy "miszczowie" nie wiedza co powiedziec...wiesz latwo im swoje madrosci przelewac na podatny grunt najczesciej mlodych glow zafascynowanych i nie widzacych czegos takim jakim jest naprawde a klopot zaczyna sie jak ktos z boku czasem dosc sceptycznie nastawiony zada jedno konkretne pytanie i bach...wielki miszcz nie umie udzielic konkretnej odpowiedzi miota sie i wogole( taka mala dygresja co do wypowiedzi babci wargima z ktora nawet sie zgadzam)...podam ci przyklad na to co napisalem: w seksji kk w ktorej ma szczescie ( badz nieszczescie ) trenowac szefu non stop podnieca sie jaki to kk jest pelnokontaktowy i wogole po czym gosciowi z shotokanu mowi ze za wysoko uderza seiken tsuki i ze za taki cos moze byc zdyskwalifikowany bo uderzy kogos w walce w twarz - no to gosc jako ze kontakt mial z kk pierwszy raz w zyciu jak i ja zreszta pyta:no to jaki to fullkontakt skoro nie mozna uderzac na twarz? gosc ( znaczy szefu) robi mu dlugi wyklad o sile pedzie i wogole co to by sie stalo jakby ktos dostal cepa w leb ręką ( wszystko oczywiscie palcem po metnej wodzie pisane)...no ale szefu mial szczescie ze gosc z shotokanu byl malo kumaty bo moglby go szybko zniszczyc jedna riposta : w koncu QR**A istnieje sprzet ochronny : rekawice , kaski wiec mozna jak sie chce walczyc z atakiem rekami na twarz ...ciekawi mnie jaka by byla odpowiedz szefa na to ( pewnie tysiac piecset powodow dlaczego rekawice +kask sa ble )Oops, koleda Kirin zapomniał sobie ze ty jestes największym znawcą. A, i jeszcze babcia wargrima :twisted:To kolega zdał już na 9 kyu ,że szczyci się taką wiedzą ? A po drugie nie wiem skąd wiedza u mistrza Oyama na temat KT czyżby Jasiu nauczał juz KT ?
Wybacz, mistrzu :wink:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
FaceBook
10 następnych tematów
-
KARATE KONTAKTOWE W POLSCE
- Ponad rok temu
-
zakończenie kata
- Ponad rok temu
-
Kolejny rozłam w kyokushin
- Ponad rok temu
-
przyszłośc karate
- Ponad rok temu
-
Karate w Gnieźnie?
- Ponad rok temu
-
Knockdown- turnieje
- Ponad rok temu
-
Mistyka w Karate
- Ponad rok temu
-
reką w twarz?
- Ponad rok temu
-
2003 Okinawa Karatedo & Kobudo World Tournament
- Ponad rok temu
-
pytanie do ludzi ze szczecina
- Ponad rok temu