KYOKUSHIN PRAWDA I MITY
Napisano Ponad rok temu
Nie wiem co uczy Andrzej ale wiem co jasiu i to jest ta róznica hehhe
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Oops, koleda Kirin zapomniał sobie ze ty jestes największym znawcą. A, i jeszcze babcia wargrima
Moja wypowiedz nie miala na celu osmieszanie KT.
Chcialem tylko powiedziec ze przez takich ludzi jak Ci ktorzy walczyli na PS, musimy sie wstydzic wszyscy, I CI z KT, i z oyama i z KK.
Zreszta moja babcia, jak pitman powiedzial, jest osoba ktora sie na sztukach walki nie zna.
Zauwazyla jednak roznice miedzy PS z minionego weekendu, a Mistrzostwami Polski z Torunia (KK), ktore jej pokazalem na kasecie.
Sama powiedziala ze roznica jest dosc znaczna (jezeli chodzi o poziom realnosci).
Jezeli chodzi o to co pitaman pisze a propos szefa i jego tsuki chudan to powiem to samo co juz kilkakrotnie sie na forum pojawialo.
Wszystko zalezy od instruktora, trenera itp. U nas w klubie po wakacjach wszystko sie praktycznie zmienilo. Mniej uwagi poswieca sie na sportowa walke, a wiecej na realna. Mysle ze efekty takiego podejscia bedzie takze widoczne za kilkanascie miesiecy , takze na zawodach. branie pod uwage np. tego ze mozna "z partyzanta" dostac od kogos prosto z szczeke, spowoduje ze badziej bedzie sie starac trzymac dystans itp. nie bedzie juz przytulanie sie do siebie itp. Zreszta mysle, ze niedlugo, przynajmniej w czesci klubow kk, tez zacznie w ten sposob do tego podchodzic. No chyba ze instruktorzy sa z betonu...........
Jednak kiedy uderzamy tsuki chudan to , ma to byc chudan a nie jodan.
Pozdrowienia dla wszystkich bez wzgledu na styl jaki preferuja, i tak to od kazdego z nas z osobna zalezy czy jestesmy skuteczni w walce realnej czy nie.
I jak to mawial moj pierwszy sensei. "Nie boj sie go zdzielic w twarz... Dostanie raz w nocha to sie nauczy blokowac" ))
Napisano Ponad rok temu
Moj sensei na międzynarodowych zawodach miał złamany nos, i sie nauczył od tego czasu trzymać poprawnie głowę. I jak mawia - "dzięki temu jak mnie będziecie słuchać to możecie nie mieć złamanego nosa, po to jest to moje doświadczenie, które wam przekazuję" .I jak to mawial moj pierwszy sensei. "Nie boj sie go zdzielic w twarz... Dostanie raz w nocha to sie nauczy blokowac" ))
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
KARATE KONTAKTOWE W POLSCE
- Ponad rok temu
-
zakończenie kata
- Ponad rok temu
-
Kolejny rozłam w kyokushin
- Ponad rok temu
-
przyszłośc karate
- Ponad rok temu
-
Karate w Gnieźnie?
- Ponad rok temu
-
Knockdown- turnieje
- Ponad rok temu
-
Mistyka w Karate
- Ponad rok temu
-
reką w twarz?
- Ponad rok temu
-
2003 Okinawa Karatedo & Kobudo World Tournament
- Ponad rok temu
-
pytanie do ludzi ze szczecina
- Ponad rok temu