Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
87 odpowiedzi w tym temacie

budo_senior
  • Użytkownik
  • Pip
  • 14 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?
Czyli BJJ + styl uderzany, może jeszcze obalenia z zapasów lub judo ? Wydaje mi się, że BJJ jest bardzo fajne ale jednak na macie. Na ulicy nigdy nie wiesz czy będziesz miał do czynienia z jednym czy z wieloma przeciwnikami, więc siłą rzeczy wykorzystanie parterowego BJJ jest mocno ograniczone. Wydaje mi się, że bardziej sprawdza się system nastawiony z założenia na samoobronę ta przysłowiowa Krav maga, czy system w którym wykorzystuje się uderzenia.
PS Combat, czy możesz powiedzieć czyj jest cytat:

Staying alive is the primary reason why you should never give your opponent chance to defend himself. Be quick and brutal! When you use a knife, it's for one purpose only - to kill the enemy
  • 0

budo_marcin954
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2861 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Manchester UK
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?

Czyli BJJ + styl uderzany, może jeszcze obalenia z zapasów lub judo ? Wydaje mi się, że BJJ jest bardzo fajne ale jednak na macie. Na ulicy nigdy nie wiesz czy będziesz miał do czynienia z jednym czy z wieloma przeciwnikami, więc siłą rzeczy wykorzystanie parterowego BJJ jest mocno ograniczone. Wydaje mi się, że bardziej sprawdza się system nastawiony z założenia na samoobronę ta przysłowiowa Krav maga, czy system w którym wykorzystuje się uderzenia.


i tu trafiłeś w sedno, jak dla mnie to każdy styl ma swoje zalety i wady, a każdy dobrze sprawdza się na macie :D :) :-) 8)

co do używania wysokich kopnięć to nie wiem, sam kopię nisko, jestem dobrze dobrze rozciągnięty (szpagat robie bez rozgrzewki :) ), ale nigdy nie ćwiczyłem wysokich kopnięć. Znam ludzi którzy je z powodzeniem wykorzystywali, i ich przeciwnicy lecieli na glebę z której się o własnych siłach nie podnosili.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?

Czyli BJJ + styl uderzany, może jeszcze obalenia z zapasów lub judo ? Wydaje mi się, że BJJ jest bardzo fajne ale jednak na macie. Na ulicy nigdy nie wiesz czy będziesz miał do czynienia z jednym czy z wieloma przeciwnikami, więc siłą rzeczy wykorzystanie parterowego BJJ jest mocno ograniczone.


Jasne - i dlatego fachowcy robią jak pisałem (przynajmniej powinni)

Wydaje mi się, że bardziej sprawdza się system nastawiony z założenia na samoobronę ta przysłowiowa Krav maga, czy system w którym wykorzystuje się uderzenia.


1) Tak, ale parter jest niezbędny.
2) Musi być to dobry system uderzany - w wykonaniu wielu sekcji np. TKD to szopka...


PS Combat, czy możesz powiedzieć czyj jest cytat:

Staying alive is the primary reason why you should never give your opponent chance to defend himself. Be quick and brutal! When you use a knife, it's for one purpose only - to kill the enemy


Mógłby być mój- ale Don Pentecost wpadł na to wcześniej :wink: :lol:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?

i tu trafiłeś w sedno, jak dla mnie to każdy styl ma swoje zalety i wady, a każdy dobrze sprawdza się na macie :D :) :-) 8)



Bo nie ma ryzyka :)

co do używania wysokich kopnięć to nie wiem, sam kopię nisko, jestem dobrze dobrze rozciągnięty (szpagat robie bez rozgrzewki :) ), ale nigdy nie ćwiczyłem wysokich kopnięć. Znam ludzi którzy je z powodzeniem wykorzystywali, i ich przeciwnicy lecieli na glebę z której się o własnych siłach nie podnosili.


Ehh - róbta co chceta :wink: :twisted: . Lowkick, kop w jaja, w kolano, w goleń czy kostkę jest 10x bardziej efektywne (a o ile mniej ryzykowne)...

"Sierżanci wywrzaskiwali to bez przerwy NIGDY NIE KOP!!!!"
  • 0

budo_anjin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 600 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?
Mysle, ze wysokie kopniecie moze robic za technike "pokazowa". Slyszalem o takim zdarzeniu w Warszawie: kilku (nie wiem ilu, 3-4) kolesi zaczelo rozrabiac w tramwaju. Wybrali sobie jakiegos chlopaka i zaczeli go popychac, wyzywac etc. Na to podniosl sie niepzorny facecik z reklamowka w reku, podszedl do jednego z zadymiarzy i strzelil mu kopa na twarz, koles sie zlozyl. To bylo akurat na przystanku, cala ekipa rozplynela sie blyskawicznie.
W takiej sytuacji efektowna i efektywna technika moze sie przydac. Pomijajc oczywiscie inne aspekty - a co jesli sie nie przestrasza, jesli ktos wyjmie noz itd.
Pozdrawiam
  • 0

budo_krvavy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?
Zgadzam się z przedmówcą :) Jeżeli ktoś jest naprawdę niezły i jest w stanie ocenić poziom swoich oponentów (tzn. ma pewość że goście nie są zawodowcami), to obrotówa na pysk prowodyra działa cuda. Wszystkim pozostałym opada kopara i odchodzi chęć do walki. Jednak wydaje mi się że rzadko są ku temu sprzyjające okoliczności, to jest otwarta przestrzeń, dobre podłoże, przeciwnicy w odpowiednim dystansie, itp.
  • 0

budo_cocosh
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 215 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:W-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?
No ba, wiadomo, że najlepiej jak masz 5 przeciwników jednemu wywalić z wyskoku, a drugiemu obrotowca, bo im kopary opadną, a jeszcze przy okazji wszystkie laski twoje... :)
Ale ja bym nie ryzykował, bo jak się nie uda... ooops... :?
  • 0

budo_krvavy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?
Dokładnie tak :) Ale najlepiej to wszystkich załatwić jeszcze będąc w powietrzu. A potem mówisz: "my name is Neo" :)
  • 0

budo_obronca
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 564 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasów zachodnich

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?
I uderzyć kosmiczną energią KI, powalając wszystkich wrogów mocą swej woli!!!


Niech moc będzie z wami !!!
  • 0

budo_haqqax
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 854 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?
Nie raz widzialem ludkow na ulicy skutecznie stosujacych wysokie kopniecia.

Jak ktos mowi ze takich technik NIGDY nie nalezy wykonywac, to mi staja przed oczami wiatrakopodobne kopniecia, bez sily i ze zlego dystansu - takich kopniec rzeczywiscie lepiej nie wykonywac.

Kiedys (ale to bylo naprawde dawno temu) zakladalismy sie z kolegami, czy zdaza zablokowac kopniecie boczne na tulow - wysokosc brzucha i splotu mniej wiecej. Ja stawalem w dosc wysokiej pozycji walki, tak mniej wiecej o krok od celu, kolega trzymal rece wysoko (przed twarza) odslaniajac brzuch. Wiedzial co ja bede robil, mial tylko zbic moja noge w dol. Ja dociagalem tylna noge do przedniej i kopalem z przedniej. Wiekszosc ludzi nie byla w stanie zdazyc z blokiem. Co prawda glowa i tulow to zupelnie nie to samo, kopniecia na glowe sa o wiele bardziej niebezpieczne, ale i tak mysle, ze maja swoje miejsce i czas.

Lowkick, kop w jaja, w kolano, w goleń czy kostkę jest 10x bardziej efektywne (a o ile mniej ryzykowne)...


Szybsze, bezpieczniejsze dla wykonujacego... to tak. Ale czy mozna powiedziec ze lowkick jest 10x bardziej efektywny od kopa w leb?
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?

Nie raz widzialem ludkow na ulicy skutecznie stosujacych wysokie kopniecia.?


A ja widziałem ludków lądujących na glebie przy takiej technice...

Jak ktos mowi ze takich technik NIGDY nie nalezy wykonywac, to mi staja przed oczami wiatrakopodobne kopniecia, bez sily i ze zlego dystansu - takich kopniec rzeczywiscie lepiej nie wykonywac.


Nigdy na początek :)

Co prawda glowa i tulow to zupelnie nie to samo, kopniecia na glowe sa o wiele bardziej niebezpieczne, ale i tak mysle, ze maja swoje miejsce i czas.


Mają - jak głowa jest na wysokości pasa :)


Szybsze, bezpieczniejsze dla wykonujacego... to tak. Ale czy mozna powiedziec ze lowkick jest 10x bardziej efektywny od kopa w leb?


W łeb to może nie - ale ogólnie - w por. do innych wysokich technik...
  • 0

budo_shostack
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 152 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?
Dobra, starczy o tych kopnięciach :D ....Teraz pytanko troszkę bardziej na psychike : "Czy jeżeli widzicie jak powiedzmy 3-4 drechów leje jakiegoś kolesia to :
a) biegniecie nie zwarzając na nic i napierd****ie drecholi ?
B) staracie się np. jakoś odciągnąć ich uwage ?
c) lejecie w porty i przechodzicie na drugą stronę ulicy :twisted:

Dla niektórych to pytanie jest dziwne, a odpowiedź jest oczywista (dla mnie np. też ale....) nie każdy jest mega kilerem....

Moim zdaniem zależy od sytuacji (oczywiście odp. "C" nie wchodzi w grę 8) )...a Waszym
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?

Dobra, starczy o tych kopnięciach :D ....Teraz pytanko troszkę bardziej na psychike : "Czy jeżeli widzicie jak powiedzmy 3-4 drechów leje jakiegoś kolesia to :
a) biegniecie nie zwarzając na nic i napierd****ie] drecholi ?
B) staracie się np. jakoś odciągnąć ich uwage ?


Ehh - a ile takich sytuacji widziałeś? :)

Dwóch moich znajomych kiedyś skopało pewnego kolesia - ale mieli powód :)
  • 0

budo_shostack
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 152 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?
Ehhh...Combat, Combat :D , twardy z ciebie zawodnik :D ....no widziałem raz a może dwa (raz to mi qmpla pobili - widziałem go kilka minut "po") i drugi raz jak gimnazialistów ode mnie ze szkoly lali - pobiegliśmy całą brygadą za nimi.... :twisted: :!: :2gunfire: ....
  • 0

budo_shostack
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 152 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?
Mam nadzieje że będziesz na zlocie - jeżeli takowy będzie w 3-City - bo muszę Cię poznać :D
  • 0

budo_jacatb
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 177 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?
Ja osobiście uważam, że najlepszy na ulicę jest boks(patrz temat), większość akcji i tak zaczyna się od wymiany ręcznej, więc boks jest do tego idealny oczywiście nauczenie się kilku niskich kopnięć jako uzupełnienia jest wręcz wskazane. A jak dołożymy ładnego mawacha do zakończenia akcji jak koleś już ledwo stoi, jest zamroczony lub zasłania się i widzimy, że już nie chce walki więc nawet byle jakie kopnięcie na głowę robi na nim wielkie wrażanie i wtedy można to wykorzystać wejdzie nie wejdzie koleś i tak się poleje w gatki (no chyba, że z ruchów przeciwnika wniskujemy, że to jakiś kumaty zawodnik więc czasem lepiej nie próbować-szkoda się zdziwć jak się obudzimy na glebie-wszystko zależy od okoliczności). Przecież nie zawsze musimy dążyć za wszelką cenę do nokałtu!!!. Po co?! czasem dać w łeb nastraszyć kopnąć na głowę jak już jest nasz, koleś widzi to wtedy jako razy 10 i przypomina sobie wszsytkie filmy karate i jesteś dla niego bogiem.
Chociaż najlepiej mieć za plecami ekipę:))).
Moje zdanie i już!!!
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?

Mam nadzieje że będziesz na zlocie - jeżeli takowy będzie w 3-City - bo muszę Cię poznać :D


Hehe - ale ile masz lat :) :roll: Jak więcej niż 20 to zapraszam do Szczecina: siłownia i hardcore'owy trening (+sparingi atrapą) :)
  • 0

budo_vercengetoryx
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa\Dęblin

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?
Co do boksu na ulicy to mam mieszane uczucia.
Faktycznie, jak jesteś szybki, silny i masz za sobą co najmniej 100 sparingów to boks może okazać się wystarczający.
LECZ o wiele łatwiej gościa zniszczyć w zwarciu(kolana, łokcie, baśka, gryzienie, palce w oczy, szybki przechwyt i natychmiastowe chrup lub wycięcia, kilka młotów w locie i natychmiastowy atak na glebie czy dobry rzut na beton) niż próbować go zdjąć jedynie uderzaniem. Nawet osławiony lowkick na swoje granice skutecznośc i nie należy wierzyć w jego cudowną moc. Hmmm.....ciekawa teoria z tym, że jak gościa zamroczymy to warto go nastraszyć kopem w głowę. Nie wiem jak ty ale ja nie zamierzam doprowadzać do sytuacji jak gościu po moim ataku jeszzcze się na nogach trzyma :twisted: . Zwłaszcza, że na ulicy możesz nie miesz czasu na takie fatality. Jak sobie poradzisz z duszeniem czy przystawieniem noża do krtani jak cię gość od tyłu złapie, nie wspopminając o atakach kijem, nożem czy tulipanem, a nawet krzesłem.
Tu wyłania się słabość boksu i innych "sportowych" sztuk walki i wyższość sekcji combatów i sekcji gdzie trener uczy także techniuk obrony przed ów atakami.
A co do wysokich kopnięć to ich skuteczność zależy od kilku czynników:
-umiejętności fightera
-pogoda(kopnięcie na chodniku pokrytym gołoledźą :( )
-miejsce walki(inaczej kopie się na placu a inaczej w windzie czy na schodach)
-umiejętności napastnika(zazwyczaj nikłe :D )
-czynniki losowe(możesz się potknąć albo ptak ci na oko nasra :) )
Na sekcji mam kumpla, który wykonuje kopnięcia tak szybko(jego ulubione, boczne obrotowe) że cięzko jest do niego doskoczyć a nie muszę chyba tłumaczyć jak to jest się nadziać na kopa przy skracaniu dystansu(łup, gleba :oops: )
Powracając do tematy boksu, może być i bardzo skuteczny jeśli mówimy o street boxingu, vide "champions".
Pozdrawiam
  • 0

budo_agent smith
  • Użytkownik
  • Pip
  • 47 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?

Co do boksu na ulicy to mam mieszane uczucia.
Faktycznie, jak jesteś szybki, silny i masz za sobą co najmniej 100 sparingów to boks może okazać się wystarczający.



Na boksie 100 sparingow w ciagu roku czasu to calkiem realne...

LECZ o wiele łatwiej gościa zniszczyć w zwarciu(kolana, łokcie, baśka, gryzienie, palce w oczy, szybki przechwyt i natychmiastowe chrup lub wycięcia, kilka młotów w locie i natychmiastowy atak na glebie czy dobry rzut na beton) niż próbować go zdjąć jedynie uderzaniem.


Najpierw musisz z boxerem skrocic dystans a to z doswiadczonym zawodnikiem nie latwo... Wtajemniczeni wiedza o co chodzi :)
Pamietaj, ze boks to nie tylko piesci, ale 50% to praca nog i bynajmniej nie sa to kopy :wink:
  • 0

budo_obronca
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 564 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasów zachodnich

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?

A co do wysokich kopnięć to ich skuteczność zależy od kilku czynników:
czynniki losowe( ptak ci na oko nasra :) )


Ot tak to oststnie w szczególności, ha ha ha ha.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024