Skocz do zawartości


Zdjęcie

Bez litości...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
93 odpowiedzi w tym temacie

budo_democrux
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa/Dęblin

Napisano Ponad rok temu

Re: Bez litości...
Ah! Uchideshi!

Po raz kolejny dajesz mi powod do zycia. :D

Thx wery muczaczos za tego filma
  • 0

budo_taketa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 249 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bez litości...
Szczepan > zauważ że większośc tematów w których dyskutuje się chociaż o metodach treningowych lub prawidłowym wykonywaniu technik sprowadza się do gadki na temat skuteczności Aikido :) mnie to już nie dziwi.
  • 0

budo_paweld
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 80 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Czestochowa

Napisano Ponad rok temu

Re: Bez litości...

Dupisz fleki :twisted: Jeśli myślisz, że aikido kogoś takiego jak np. Gozo Shioda wogle nie jest skuteczne to radze jak najszybciej zapisać się na coś innego... Dla ciebie widze najlepszy jest kick boxing :wink:


pohamuj. Jesli chcesz wiedziec to ja nie trenuje juz Aikido od prawie rok u (przedtem cwiczylem 4.5 roku nie jest to duzo ale na paru stazach bylem i ogolnie zdazylem wyrobic swoje zdanie)

Uchideshi -> dzieki za linka, juz zassysam :) moze pozwoli mi to bardziej Was zrozumiec :-)
  • 0

budo_pablozoo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 107 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:P - ń

Napisano Ponad rok temu

Re: Bez litości...
8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O
8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O
8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O
8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O
8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O

Sztuka Miłości...

(witam poza tym kulturalnie :) )
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Bez litości...
moim zdaniem takie cwiczenie to nic innego jak tresowanie uke jak psy pawlowa - przyp. Szczepana ;-)

Ogladalem te filmy shiody i ewidentnie widac ze sie uke go boja, lataja potem jak szmaty na lekkie skiniecie palca mistrza.

Nie ma to wg mnie wielkiego zwiazku ze skutecznoscia technik aikido, bo oparte jest to na atemi i to nawet nie zadanym, a na sygnalizowanym, ktorego uke boi sie jak diabli.
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Bez litości...
MrSmail, to nie ma nic wspolnego ze skinieciem palcem, to sie nazywa przejecie kontroli nad umyslem atakujacego :rofl:
Na skiniecie palcem to lataja uke u Jacka W. albo u Christiana T. ...mimo ze sie ich ewidentnie nie boja :wink:

Tylko ze wiesz jaka jest roznica? ze Shioda sensei w kazdej sekundzie mogl podeprzec wlasna technike fizyczna skutecznoscia...ech jaki skomplikowany jest ten swiat :lol:
  • 0

budo_shihonage
  • Użytkownik
  • 6 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bez litości...
Uchideshi mozesz udostepnic caly ten filmik na ftp??sciagnolem go a jest tylko niecale 15 minut a pisales o 40...

A do reszty to dajcie se siana z ta cala skutecznoscia aikido.Nie wiem czy zauwazyliscie ale jak ktos nowy daje post o tym temacie to wszyscy skacza na niego jak lew na lwice w czasie rui,a sami sprowadzacie wiekszosc tematow do tego watku.Dyskutujmy na dany temat a ie robmy tutaj smieciowiska i zlepku miliona innych.
  • 0

budo_paweld
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 80 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Czestochowa

Napisano Ponad rok temu

Re: Bez litości...
hmm sciagnalem filmik i okazalo sie ze to ten pokaz co go juz kilka razy na VHS widzialem :)

no nic uke skacza jak malpy w niektorych momentach :)

Tylko ze wiesz jaka jest roznica? ze Shioda sensei w kazdej sekundzie mogl podeprzec wlasna technike fizyczna skutecznoscia...ech jaki skomplikowany jest ten swiat



hmm dlaczego tak uwazasz ze mogl? czy kiedys tak zrobil?
  • 0

budo_uchideshi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 881 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bez litości...

hmm dlaczego tak uwazasz ze mogl? czy kiedys tak zrobil?


Normalnie wymiękam.. :lol: :)
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Bez litości...

MrSmail, to nie ma nic wspolnego ze skinieciem palcem, to sie nazywa przejecie kontroli nad umyslem atakujacego :rofl:


A to przepraszam :rotfl:

Na skiniecie palcem to lataja uke u Jacka W. albo u Christiana T. ...mimo ze sie ich ewidentnie nie boja :wink:


no cuz mniemam ze z jednym i drugim sporo cwiczyles - mniemam ze przynajmniej tyle co ja z Jackiem, a naleze do grona tych ktozy nie cwicza z nim zbyt dlugo. Zastanawia mnie zreszta to zestawienie... :?:

Tylko ze wiesz jaka jest roznica? ze Shioda sensei w kazdej sekundzie mogl podeprzec wlasna technike fizyczna skutecznoscia...ech jaki skomplikowany jest ten swiat :lol:


Co by tu powiedziec na ten tekst - moze to: Szczepan nie zanizaj poziomu swoich wypowiedzi takim kiczem...

.......................................
Mysle ze duzo zalezy od tego co cwiczacy SW chce osiagnac...
Mnie w zasadzie aly ten duch budo i tra skutecznosc itp... jakos malo kreci.
Ja cenie sobie pasje i chec doskonalenia swoich niedoskonalosci, ale nie kosztem zdrowia, czy innych wartosci.
Po diabla mi duch budo z urwana reka?
Czsy sie zmienily na tyle, ze SW przeszly do dzialu zbierania znaczkow i etykietek po napojach.
Jasli chodze na jakies zajecia to po to aby na tym zyskac, a nie stracic (reke, noge, oko, zeba ...) Owszem wypadek moze sie wszedzie zdarzyc, nawet klaserem mozna w leb dostac , nawet kantem klasera...
Wazne jest ogolne nastawienie - ja nie nastawiam sie na to, co podoba sie np Uchideshi...

Oczywiscie nie ma problemu jesli ktos tak chce cwiczyc, jesli potrzebuje tej adrenaliny spowodowanej strachem - prosze bardzo, ale niech nie wmawia mi ze tak jest dobrze a wlasciwie jedynie tak jest dobrze.
  • 0

budo_bujin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 859 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Berlin

Napisano Ponad rok temu

Re: Bez litości...
Chiba- sadysta.
Shioda- patentowany sadysta.

To fakty ogolnie znane w swiecie aikido. Faceci moga miec i 20 danow, a ja i tak nie mam zamiaru uczyc sie od kogos takiego. Do San Diego zjezdzaja psychopaci roznej masci, potem wracaja na kontynent i uprawiaja to swoje sadystyczne aikido. No thanks. Ja cwicze dla przyjemnosci.
Kiedy czytam po raz setny o "mocy technik", "metodzie treningowej" i temu podobnych, to :lol: :lol: :lol: . Sadysta pozostanie sadysta. Nie dorabiajmy teorii to czyjejs aberracji.
  • 0

budo_uchideshi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 881 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bez litości...

Wazne jest ogolne nastawienie - ja nie nastawiam sie na to, co podoba sie np Uchideshi...


100% racji Tobie przyznac muszę po tym stwierdeniu.. Zawsze podkreślałem że nikt do niczego nas nie zmusza..
Moj wybór.. Aczkolwiek efekty treningu "hardcore" i made in Smail będą różne.. Każdy ma tam jakies metody i napewno kazda jest dobra..
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bez litości...
Kiedys na Discovery ogladalem taki film w ktorym sensej lał regularnie swojego uke...walil jak w bęben.. i co? no nic.. uke byl zadowolny.. po treningu powiedzial,ze o trafieniu senseja to moze narazie zapomniec.. a jest u niego juz piąty rok.. i co ? i nic...
Kwestia wyboru.. kiedys przykrecilem swoim uke śrube na treningu i na nastepny malo ktory przyszedl.. wymiękli.
Jestem zwolennikiem ciezkich treningow, bo spokojne "pierdu-pierdu" mnie nie bawi. ale z drugiej strony ile osob zniesie ten reżim?
Ok.. robimy przez 20 min jumping i co? na next trening przychodzi 25% uke.. reszta sie leczy a jak sie wyleczy to narzeka ,ze trenieng byl straszny...
W 1988 biegalismy w Karpaczu pod gore tak straszna, ze do dzis mi sie śni po nocach.. 2 miesiące pozniej na obozie w Olsztynie jeden z uczestnikow rozpaczal ,ze ledwo zyje,bo tamta gora byla straszna!! Kto widzial gory w Olsztynie? A biegaliśmy dookola jeziora, ja sie nawert nie spocilem.
Ale może inny bardziej obrazowy przykład.. z doświadczenia wiem ,ze najbardziej sie pamieta ze szkoły nauczycieli najbardziej dających w kosc.
Tu jest tak samo..
Poza tym.. nie pasuje? to zabieraj szmatki ,lalki i spadaj mieczaku :-))))))))
  • 0

budo_bujin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 859 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Berlin

Napisano Ponad rok temu

Re: Bez litości...

Ale może inny bardziej obrazowy przykład.. z doświadczenia wiem ,ze najbardziej sie pamieta ze szkoły nauczycieli najbardziej dających w kosc.


Dawanie w kosc ma pewna granice. Ta granica jest rozsadek i zalozenia metody treningowej. W Specnazie kazali ludziom skakac z mostu w pelnym rynsztunku do zamarznietej rzeki. polowa utonela. i co powiedzial pulkownik? "widocznie sie nie nadawali do Specnazu".
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bez litości...
no ale Specnaz nie jest klubem do ktorego mozna sie zapisac i wypiscac jak jest do dupy.. BTW. ksiązki Suworowa znam wszystkie.
aha.. popieram pulkownika. :-)))))
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Bez litości...

Ok.. robimy przez 20 min jumping i co? na next trening przychodzi 25% uke.. reszta sie leczy a jak sie wyleczy to narzeka ,ze trenieng byl straszny...


No i o to wlasnie chodzi!!!! W tym sie wyraza sedno aikido: 20 min jumping :rofl:
  • 0

budo_genosha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 565 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:inąd

Napisano Ponad rok temu

Re: Bez litości...
Przepraszam ze sie wtrace, ale odrobina wysilku chyba nie zaszkodzi.. i nie jest zle, gdy uczniowe zalapia troche kondycji, nawet w tak technicznej dyscyplinie jak aikido.

Ale to tylko moje 'wydaje mi sie'.
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bez litości...
ee no po co ? niech bede cherlawi.. i jedyne co musza umiec to zlapac kolege za reke.. :-)))))))))))))))
niech sie tylko przy wyjsciu z dojo nie poslizna na syropie klonowym :-))
  • 0

budo_pmasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2101 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bez litości...
kazdy ma swoja historie i swoje podejscie.... iczekyje innych rzeczy i inne dostaje. wydaje mi sie ze wiem co moze dawac naprawde wymagajacy nauczyciel. zero kompromisow, odpuszczania, konsekwencja i praca. dla mnie wazne jest to ze to co robie na macie, co daje to wszystko i nic nie zostaje. pelna uwaznosc, na ile umiem, pelen wysilek - wszystko co mam, wiedziec ze nie marnuje ani minuty. tp mi pozwala siebie obserwowac w warunkach , w ktorych nigdy przedtem nie bylem i nie chce tego stracic. nauczyciel teoretycznie jest od tego zeby ta determinacje budzic jesli nie jestem jeszcze sam gotow jej utrzymywac. nazywanie takich ludzi sadystami jest niepowazne i oznaczac mozze troche i to ze sie ich boisz a moze przez to boisz sie tego jak sam bys na taki trening zareagowal. nie ma sie czego bac - ostateczbie i tak kazdy dostaje tyle ile moze uniesc....
jedno z motto San diego - moje ulubione
"jesli twoje gi jest przezpocone - zabierz je do domu i wypierz!!!
jesli nie jest - przepoc je , zabierz do domu i wypierz!!!"
ps bujin - mam wrazenie ze nazywasz mnie psychopata roznej masci co mi sie skarbie srednio podoba.... (teraz nastapi tzw przerwa na tzw przepraszam) pozatym ilu ty takich psychopatow znasz, nazwiska poprosze....
chyba sie unioslem bo teraz opadam....[/code]
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Bez litości...
Ja nie mam pojecia o Aikido.... Tylko zastanawia mnie jedna rzecz? Dlaczego, jak sie okazuje takze na Aikido, ten wycisk dostaje zawsze tylko uczen, a nigdy mistrz? To mi przypomina praktyki m.in. z kyokushin (ten styl byl mi znany) - sensej pokazuje loka na uczniu. Uczen pada. Pewnie sie czegos nauczyl. Teraz uczen chce wyprobowac loka na mistrzu. Mistrz podsuwa mu jednak jego kumpla.
Teraz tzw. combaty i streetboxing. "Szef" przyjmuje cios na brzuch zrobiony niepwprawna reka adepta. Za chiwle szef pokazuje jak to trzeba robic. Adept pada i kwiczy. Nauczyl sie czegos?
To sa sposoby budowania watpliwego zreszta "autorytetu". Przeciez to bzdura.
Czy to, ze ludzie "pekaja" (np. bieg pod gore), to nie swiadczy czasem takze o... braku wiedzy prowadzacego, o stopniu zaawansowania cwiczacych i "dawkowaniu" obciazen?
(Zarznac mozna kazdego, to zaden problem np. jakims glupawym i szkodliwym jumpingiem).
Wychodzi na to, ze prowadzacy za pieniadze uczniow zrobil sobie kolejny cykl treningowy, ale dla siebie.
K_P
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024