46 odpowiedzi w tym temacie

[budo_raben]

Trzeba by do tego podejść z innej strony takie badania to najlepiej przeprowadzić przy pomocy lekarzy sportowych, wkońcu maja sporą wiedzę z obdukcji

[budo_ira]

Pisałem oczywiście o badaniach psychologicznych wśród ćwiczących. Jak wpływa boks na zdrowie każdy widzi :-) ))

[budo_raben]

hehe no w sumie to odgryzienie ucha czy walka ,, w jaja '' to może jakieś tajne techniki wielkich mistrzów o których zwykli śmiertelnicy sie nie dowiadują chyba, że osiągną wysoki poziom. hehehe

[budo_pioti]

Panowie nie rozpaczać tylko do roboty. Ja sam jestem jakby okrakiem zawieszony "na tym temacie" . Jestem dziennikarzem i trenuję sztuki walki (ju-jitsu, vale-tudo - żeby nie było za rekreacyjnie i za krwawo) Dlatego moje pytanie: ile razy przygotowaliście informację dla prasy lokalnej o waszym klubie. Ile razy zaprosiliście dziennikarza na trening. czy zraziliście się kiedy nie przyszedł i stwierdziliście że macie go w dupie? Jest coś takiego jak PR - to my sami- jako trenujący SW - musimy zadbać o to aby pokazywano nas tak jak my chcemy. Musimy sterowac tą informacją. Materiał był żenujący. Niestety żeby sporzedać coś telewizji trzeba to "podkręcić". czasami jesteśmy z kolegami z TV na zdarzeniu, potem oglądam to w telewizji i zastanawiam się gdzie i co to było
Ostatnio moi koledzy z klubów śmiali się że nasza lokalna gazeta przypominała "Samuraja" było w niej sześc artykułów o SW. Ale to nam daje mirejsce w społeczności lokalnej.
Zaprzyjaźniajcie sie z dziennikarzami, wytłumaczcie im wszystko, pokażcie jeśli czegos nie rozumieją - to tylko ludzie. Starajcei się aby sztuki walki były pokazywane zawsze w dobrym swietle. Nawet jeśli sie coś stanie to nalezy to tak sprzedać żeby podkreślić że jedno zdarzenie nie może rzutować na całe SW.
Bo jeszcze kilka takich materiałów jak ten w TVP i będziemy mieli akcję jak z tym stateczkiem we Władysławowie.

[budo_combat]

Moje zdanie jest takie:

Są ludzie: trenujący MA/systemy i inni - którzy po prostu nie rozumieją pewnych rzeczy. Tym drugim ciężko będzie pojąć, że można kogoś uderzyć itp.

Najlepiej byłoby "dziennikarzy z wątpliwościami" (albo inaczej: przekazujących/montujących bzdury) zaprosić na kilka treningów i solidnie przećwiczyć :twisted:

Sądzę jednak że dane programy (np. TVP1 i Wiadomości) mają określoną widownię i "linię". Po prostu pewne rzeczy tam mogą nie przejść (np. pozytywne relacje z walk w klatkach).

[budo_b0rg]

Cześć,
Chciałbym powiedzieć, że kolega pioti ma absolutną rację, jeżeli zainteresowane kluby nie zadbają same o właściwe PR - czyli relacje z mediami, to faktycznie będzie tak jak jest od przypadku do przypadku i jeszcze szukając sensacji mogącej przyciągnąć widzów, bo przede wszystkim liczy się oglądalność i związane z tym wpływy z reklam.

[budo_.:pitman:.]

ja dodam tylko tyle ze pokazujac urywki walk w klatce wybieraja te najbardziej brutalne a tym samym te najslabsze o najnizszym poziomie...dam sobie uciac obie rece ze gdyby pokazali w jakims programie talk show kilka walk Royca Gracie jak wygrywa je praktycznie bez uderzenia samymi dżwigniami to wiele osób uznałoby to za swietna samoobrone i wiele matek chcialoby zeby ich dzieci nauczyly sie takich technik( co badz bardziej bezpiecznych niz np. jakiekolwiek kontaktowe karate ktore ludzie cwicza i jakos nikt sie tym nie podnieca)...no ale cóż puszczaja to co puszczaja i chyba w najblizszym czasie sie to nie zmieni...poprostu podejscie ludzi jest takie a nie inne...samemu mi znajomym czasem naprawde ciezko wytlumaczyc istote tych walk ktos kto nigdy nic nie trenowal nie zrozumie jak np. mozna lubiec sparingi skoro ktos nas leje( no przynajmniej tak dla tych osob to wyglada)